Jump to content

Honda XL 600R - nowy tłok i cylinder


GENAS_PMI
 Share

Recommended Posts

Witam,

 

posiadam starą Honde XL600R z rocznika '85, silnik PD03. Ogólnie pół roku temu robiona była cała góra, regeneracja głowicy, szlify itp, nowe zawory + regulacja. Wszystko pykało jak należy, ale ciągle miałem "niedosyt mocy". Oddałem ponownie moto do mechanika (garażowego), który tym razem stwierdził, że tłok jest już owalny, a cylinder już tak wytarty, że wykracza poza wszystkie selekcje tłoka. Ok, tłok nowy mogę kupić (Wossner, ok. 550 zł) ale co można zrobić z cylindrem, żeby nie wbijać tulei? Nie chcę jej, bo to stary olejak, który nieźle podgrzewa mi siedzisko, a co dopiero na tulei. Cylindrów nawet używanych próżno szukać. Cóż czynić w tym przypadku?

Drugie pytanie, czy po złożeniu tego co jest mogę jeździć aż w końcu straci dużo mocy, czy może się jednak wydarzyć coś niebezpiecznego podczas jazdy? Jeżdżę głównie po bezdrożach, lecz lubię trenować często wheelie co i tak przy tej (małej) mocy jest dość trudne a silnikiem zająłbym się na przyszły rok. Po prostu chcę jeszcze do zimy pośmigać choć trochę.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Niestety, mechanika należy do nauki ścisłej a nie humanistycznej. Cudów nie ma w takim jak u ciebie przypadku. Albo tulejowanie albo zakup dobranego do tłoka cylindra (to niewłaściwa droga, bo trudna do realizacji) albo kupno nadwymiarowego tłoka i szlif cylindra.. Jak twój cylinder jest jest poza wymiarami naprawczymi to pozostaje ci tylko jazda na tym co masz aż do końca. Poza dzwonieniem, obserwowanym spadkiem mocy, mogącymi się pojawić trudnościami z rozruchem nie powinno się stać nic co uszkodzi silnik.

Link to comment
Share on other sites

 

Nie chcę jej, bo to stary olejak, który nieźle podgrzewa mi siedzisko, a co dopiero na tulei. Cylindrów nawet używanych próżno szukać. C

 

gdzie ty takie bzdury wyczytałeś pudelek.pl ?

 

Po pierwsze to nie żaden olejak , bo olejak slangowo określa się głównie suzuki które mają chłodnicę oleju , xl600 w serii jej nie ma i jest zwykłym wiatrołapem jeśli już sypiemy slangiem :D

po drugie tam fabrycznie jest żeliwna tuleja więc jak nie chcesz tuleji to musisz zmienić motocykl :D w XR600 były w 88 roku piece na nicasilu w XL600R cały czas było żeliwo

po trzecie ja mam wbitą tuleję od ciągnika Ursus i tłok tkrj za 350 zł i 2 rok zapie**alam tym , nic się nie dzieje to nie prom kosmiczny, temp oleju z termometru to 100-110 w większości przypadków , czasem dobije do 140 ale to jak strasznie się nad nią znęcam :D

po czwarte znajdź najpierw normalnego mechanika bo narazie 2 kaskaderów od naprawy czajników to miało i jakieś dziwne wnioski są , to trzeba by rozebrać i pomierzyć może styknie zrobić szlif za 50 zł i tłok za 350 i jazda dalej.......

 

mnie to dziwi że od zjechanego tłoka bierze się niedosyt mocy , moja pod koniec brała 1l oleju na 100km dymiła jak przeładowany kamaz pod górkę , silnik brzmiał jak hit muzyki dubstep ale mocy było od cholery , zrobiłem remont to silnik się wyciszył , przestał brać olej i dymić i lepiej zapala zimny ale jakiegoś gigantycznego wzrostu mocy nie czuję , a luz tłoka miałem palcem odczuwalny aż stukał w cylindrze :D ........

 

oddaj to dobremu mechanikowi albo sam rozbierz ............bierze ci to olej w ogóle ? dymi ? hałasuje ?

 

Jazda z dużym luzem tłoka może skończyć się jego pęknięciem albo tym że stanie ci bokiem w cylindrze i zniszczy doszczętnie cylinder ( on jest bardzo płaski i widziałem już taką sytuację :D ) a być może obecnie styknie zrobić szlif i kupić nadwymiarowy tłok , a jak będziesz jeździł aż wybuchnie to podwoisz sobie koszty remontu ( jeśli faktycznie tłok do wymiany )

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Link to comment
Share on other sites

1. Z "olejakiem" chodziło mi o chłodzenie olejem, nie chłodnicę oleju, może jednoznacznie się skojarzyło.

2. Nie znam się na takim dziadku, nie wiedziałem, że ma żeliwo w cylindrze, jeżeli jakoś znosi to i tyle wytrzymuje to spoko, cieszy mnie to.

3. Przed oddaniem moto wcześniej nie brał oleju, dopiero na ostatnim wyjeździe wziął 1 litr na 100 km, dymił jak Passat w TDI :)

4. Wymierzyłem dzisiaj górę cylindra i wynosi ona 99,29 mm. Nie wiem ile dokładnie ma wybrzuszenie pośrodku. Można kupić nowy tłok WOSSNER o wymiarze 99,96 mm a więc mam pytanie, czy jest możliwość i o ile należy zeszlifować cylinder, żeby go wyrównać a za razem żeby tłok nie miał luzu. Która to może być selekcja, skoro jest tłok nowy NOMINAŁ na wymiary większe, niż mój wytarty cyl?

 

Pozdro!

Edited by GENAS_PMI
Link to comment
Share on other sites

3. I tak nagle ci zaczął dymić ? to raczej nie tłok.........

4. Źle mierzysz oddaj to komuś kumatemu...........masz wyczuwalny próg u góry cylindra na gładzi ?Masz service manual od tego moto ? ściągnij sobie tam będzie podane jakie ma mieć wymiary i gdzie i jak mierzyć średnicówką ( mam nadzieję że mierzysz średnicówką mikrometryczną nie żadną suwmiarką :D )

 

W serwisówce do xr600 są takie wartości

cylinder nominał 97.000 service limit 97.12

tłok nominał 96.96-96.99 więc zgadzą się z wymiarami z wossnera...

Edited by michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Link to comment
Share on other sites

Ja pie**olę, chłopak z Międzychodu i ma takie problemy...

Masz w Bielsku jednego z najlepszych (jeśli nie najlepszego) speca od singli i starych trupów w całym tym, pełnym tumanów, kraju.

Co u niego jest najlepsze, to to, że póki co ma chyba najnowsze maszyny (bo, zdaje się, zeszłoroczne) do tulejowania i szlifów cylindrów w Polsce. A więc takie, które trzymają wymiary.

 

Zgugluj sobie "intr-mot"...

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Link to comment
Share on other sites

No to słabo coś się reklamują, w szoku jestem, że pod nosem takie cuda. Dzisiaj zabieram wszystkie graty od tego mistrza, co mi wymiary suwmiarką podawał :| i podjadę na Bielsko. Dzięki wielkie @saska251 za podpowiedź.

 

Być może wychodzę na laika ale w sprawach mechaniki jestem zielony i mało kumaty. Więcej jeżdże na nowych sprzętach, które się jeszcze nie zużyły.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witam ponownie,

 

posiadam Hondę XL600R z rocznika 1985. Niestety mam z nią kolejne problemy mimo włożonych pieniędzy. Napiszę w punktach co zostało zrobione:

 

1) Motocykl z dnia na dzień zaczął mocno dymić na niebiesko, doszły głośne stuki zaworów

2) Silnik został wyjęty z ramy, rozebrany, cylinder poszedł do szlifu, jak się okazało jego pierwszy raz (firma Intr-Mot)

3) Ta sama firma, która robiła szlif kupiła odpowiedni tłok z pierścieniami Wossner

4) Cylinder przekazany mechanikowi numer 1, który poskładał wszystko do kupy, moto paliło elegancko, żadnych problemów, ale ciągle dymi jak poprzednio

5) Motocykl zabrany do polecanego warsztatu motocyklowego numer 2, silnik ponownie rozebrany, okazało się, że głowica jest podniszczona, nieszczelna, padła decyzja o zakupie nowej, używanej, ale w dużo lepszym stanie

6) Nowa głowica dostała nowe prowadnice, dźwigienki, uszczelniacze, następnie zostało wszystko złożone do kupy. Silnik odpala bardzo żywo, kompresję trzyma, ale... jak dymiła tak dalej dymi, może trochę mniej w różnych momentach, w wydechu mokry olej, który wycieka końcówką... No sił mi brak.

Dodam, że Honda dostała trochę mocy dzięki nowej głowicy, bo śmiało ciągnie na drugim biegu, ale co z tego, jak bierze pół litra oleju na 100 km w terenie?

Jeszcze jedno, mechanik nr 1 oddawał wałek rozrządu jakiejś firmie, która go regenerowała, bo był rzekomo "podjechany", co kosztowało mnie prawie 1000 zł... Być może tutaj jest problem? Niewłaściwa praca zaworów, wałka?

 

 

Wiem, że to może być niemożliwe bez ogólnego sprawdzenia na żywo, ale może ktoś jest w stanie określić, co mogło zostać źle złożone, może ktoś składa z nieodpowiednich elementów? Mechanik numer 1 w pewnym momencie pomylił modele, moją R z LM lub podobną. Nie wiem już komu oddać motocykl, bo włożyłem w niego 3 razy więcej od ceny zakupu.

 

Pozdrawiam!!

Edited by GENAS_PMI
Link to comment
Share on other sites

Tłok jest nowy, a pierścienie też? W singlach za dymienie przeważnie to one odpowiadają. Dodatkowo zawory i ich prowadnice. Albo coś jednak zostało źle zrobione a ty za to zapłaciłeś, albo problem jest głębiej. Na odległość trudno wyrokować.Tak czy inaczej to jak oddaje się do naprawy silnik z powodu dymienia a naprawiający nie eliminuje tej wady to chyba trzeba dalej dochodzić od niego poprawienia stanu i skutecznej naprawy.

Link to comment
Share on other sites

Niestety to jest bardzo stary sprzęt i w naszym kraju a nawet całej UE brakuje części a nawet zamienników do nich. Tłok kupił zakład, który wykonał szlif cylindra, w komplecie były pierścienie, wszystko Wossner. W tym tygodniu zamierzam oddać motocykl do Poznania, kilka osób poleciło mi jeden serwis, zobaczymy do czego oni dojdą. W moim małym mieście nikt nie chce tego ruszać, a jak już udało mi się załatwić montaż nowej używanej głowicy to gość nie dał gwarancji, bo on tylko wymienił głowice. Tłumaczenie, że to tak stary silnik, że nie ma części i nie chce im się szukać... Odpaliłem motocykl wczoraj, pali świetnie, z początku prawie w cale nie dymił na ssaniu, po chwili odpuściłem ssanie i na wolnych obrotach tak sobie puszcza mały dymek (jak para zimą z wydechów) a po dodaniu gazu wypuszcza tego więcej. Nie przeszkadzałoby mi dymienie, gdyby nie fakt, że jednak oleju dolałem przez 3 godziny prawie 1,5 litra co oznacza, że praktycznie olej przez niego przelatuje.

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie najbardziej prawdopodobne jest ze blad zostal zrobiony przy wymianie prowadnic i olej leje sie miedzy prowadnica a otworem glowicy.

Oczywiscie jesli prowadnice i zawory byly fabryczne lub dobrej jakosci.

Jezeli to sa dorobki rzemieslnicze to oczywiscie mozliwe jest ze sie blyskawicznie wyrobily.

 

Nalezalo by zdjac glowice, rozebrac i sprawdzic ktoredy sie leje.

Jesli miedzy gniazdami prowadnic a prowadnicami to silikon pod dolny talerzyk sprezyny zaworowej powinien zalatwic sprawe.

Link to comment
Share on other sites

 

Niestety to jest bardzo stary sprzęt i w naszym kraju a nawet całej UE brakuje części a nawet zamienników do nich.

 

do xl600 brakuje części :D ? jakich :D ?

 

 

 

 

kompresję trzyma

 

na jakiej podstawie tak sądzisz , mierzyłeś po remoncie ?

 

 

gdyby nie fakt, że jednak oleju dolałem przez 3 godziny prawie 1,5 litra co oznacza, że praktycznie olej przez niego przelatuje.

 

ja mam xr600 tłok najtańszy tkrj , tuleja żeliwna od ciągnika rolniczego wstawiona , 1.5 roku chyba po remoncie i nie bierze nawet 100ml /100km.........

 

w xr i xl 600 uszczelniacze zaworowe muszą być OEM aftermarketowe z reguły szybko padają , kilkanaście osób już to potwierdziło , oem są cholernie drogie ( 18 zł chyba za sztukę ) ale ja mam oem i wszystko ok.....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...