Dziwny problem z ładowaniem CBR f4

[Bimbak]

aku może być też zwyczajnie niedoładowany ... nie widziałem posta w którym kolega by pisał, że ładował ten akumulator

[Adam M.]

Moze byc spokojnie niedoladowywany na wolnych, jesli prawdziwej jazdy mamy troche, odczyty w mojej BSA sa na poziomie 12.3 -12.6 ze swiatlami ponizej 3 tys obr a akumulatora nie doladowuje.

[JanuszK30]

Adam Twój sprzęt odpalasz kopniakiem to zupełnie inna sprawa, jeśli na wolnych będzie brak ładowania a motocykl będzie jeździł głównie w cyklu miejskim to bateria może nie dać rady, co potwierdziło się w przypadku autora postu...

Dla sprostowania: tylko spadki napięcia w układzie prądnica regulator akumulator mają wpływ na ładowanie a nie żadne inne...

Następna sprawa: sprawdzenie pojemności robimy gdy aku przestaje "kręcić", po co wcześniej?.... Nawet jeśli będzie miał zmniejszoną pojemność to nie ma to wpływu na ładowanie, nawet wyniki będą lepsze bo aku prędzej się naładuje... Oczywiście, że wszystko można wymieniać w motocyklu ale to nie jest sensem mechaniki, poza tym Ci od akumulatorów w wielu przypadkach nie zajmują się motocyklowymi a jeśli nawet to kasę wezmą za pomiar po nic...

[_Monter_]

Spadek był na klemach.

Wychodzę z założenia, ze jeśli aku kuleje to wolę go zmienić aby podróżować bez stresu a nie czekać aż, któregoś razu posadzi regler, prądnicę a na koniec sam się zesra...

Nie lubie zmieniać dobrego na nowe jednak są elementy, na których się nie oszczędza.

Płacz na środku pola i szukanie pomocy jest droższy od nowego aku.

[JanuszK30]

Nie chcę się czepiać Robert, wiem o co chodzi ale każda bateria kiedyś siada i musiałbyś dawać ją do kontroli co miesiąc albo co 2 lata wymieniać aby uniknąć sytuacji z polem. Poza tym wiele motocykli można w polu pchnąć i naprzód ... Tak długo jak motocykl na danej baterii odpala uznaje się akumulator za sprawny i nie ma co wchodzić w czysto teoretyczne rozważania...

[_Monter_]

Ciebie tez rozumiem a więc teraz każdy postąpi jak zechce.

[Adam M.]

Masz racje Janusz ze sprzet jest inny, ale popatrz jakie mam wielkosci ladowania - absolutna cienizna w porownaniu z tym jak to powinno wygladac z powszechnym obecnie altkiem trojfazowym. Dlatego uwazam ze jesli tylko na wolnych nie ma ladowania to jest to jeszcze do przezycia.

 

Swoja droga wiem z doswiadczenia ze jazda z niesprawnym aku nie jest calkowicie bezpieczna, w moim vanie skonczylo sie to wymiana alternatora.

Bateria po prostu nie dawala sie doladowac i w koncu padla.

Altek 2 dni pozniej.

[LORD VADER]

Bo regler non-stop obciąza altek próbujac nabić aku ze zwartą celą i obniżonym napięciem a takie permanentne obciażenie może juz wychodzic poza ramy tego co konstruktorzy kalkulowali .

Użytkowanie niedoładowanego aku przyśpiesza jego zasiarczenie i śmierć.

[JanuszK30]

Bo regler non-stop obciąza altek próbujac nabić aku ze zwartą celą i obniżonym napięciem a takie permanentne obciażenie może juz wychodzic poza ramy tego co konstruktorzy kalkulowali .

Użytkowanie niedoładowanego aku przyśpiesza jego zasiarczenie i śmierć.

Skąd te teorie ??? aku ze zwartą celą jest do wy...bania i nie odpali motocykla...

Adam nie zgodzę się przelicz wartości poboru prądu przez układ wtryskowy, światła, wentylator, stop, kierunki, a do tego rozrusznik na starcie z małej bateryjki która jest w motocyklu.... w starej MZ cie korzystałem z gówna które po prostu było i tyle.... ma się to nijak do współczesnych motocykli....

I tak nie ma co tłumaczyć bo po raz drugi podaje za przykład autora tematu, któremu padł sprzęt przez brak ładowania.... po co dalej kminić???

[rogigor]

Dzięki wam bardzo za porady! W wolnej chwili na pewno przejrzę całą elektrykę pod kątem styków, kostek itp. Co do nowego akumulatora - jeszcze chwilę pojeżdżę z tym, ale mam na uwadze jego zmianę i pewnie szarpnę się jak będą dodatkowe fundusze. Od mojego ostatniego postu trochę pojeździłem i jest ok. Pali na strzał,. Sprawdzę za jakiś czas jeszcze raz ładowanie. Dziś to zrobiłem i jest jak na ostatnim filmiku.

Ale.... Żeby nie rozpoczynać nowego wątku, bo mój problem może być związany z powyższym, spytam tutaj: zauważyłem, że nie zawsze włącza mi się wentylator od chłodnicy. Przeczyściłem masę (tę przy czujniki temperatury w chłodnicy), ale nie pomogło. Podjechałem pod dom, wentylator włączył się na chwilę, wyłączył, włączył dosłownie na 2 sekundy i już nie uruchomił, mimo, że wskazówka temperatury rosła do 3/4 pola. Dodatkowo zauważyłem, że obroty spadły z ~1250 do ~1000 (nie niżej) i z przodu, jakby przy zegarach, coś popiskiwało co jakiś czas. Macie może pomysł co to może być? Dalej coś z elektryką czy zwyczajnie czujnik temperatury padnięty i nie włącza wentylatora? Bezpiecznik ok.

Edytowane 27 Sierpnia 2015 przez rogigor

[enduromaster]

zraz będą 4 strony o tym samym

wymień akumulator i się problemy skończą

[saska251]

Sam jesteś akumulator i masz klemy zamiast trocin..

Czujnik mu zdechł i tyle.

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez saska251

[bruns]

Sam jesteś akumulator i masz klemy zamiast trocin..

Czujnik mu zdechł i tyle.

Do kogo to się tyczy ?

[_Monter_]

Sam jesteś akumulator i masz klemy zamiast trocin..

Czujnik mu zdechł i tyle.

Zacznij proszę albo normalnie odpowiadać albo nie pisz w ogóle. To nie "przy piwie".