rogigor

Przewód drożny, a pisk jak był tak jest... jakieś pomysły ?

Ok. Wyswobodziłem ten gumowy przewód spod baku, ponownie ułożyłem i dmuchnąłem upewniając się, że jest pełen przepływ powietrza. Teraz pojeżdżę i dam znać.

Ok wieczorem powalczę. Widzę że jakiś gumowy przewód wychodzący spod baku po lewej stronie jakoś dziwnie idzie w kierunku siedzenia i chyba jest przytrzaśnięty bo nie mogę go wyciągnąć. A ta dziurka w baku chodzi o tę Od spodu jak się otworzy Korek wlewu czy ten jakby odpływ ?

Gdzie szukać? Pewnie któryś gumowy przewód idący pod bakiem ?

Hej, mam taki nietypowy problem - po jeździe bardzo często piszczy mi bak 😄 Domyślam się, że chodzi o odpowietrzenie bo jak otworzę wlew to ustaje, ale mniej więcej od połowy baku piszczy nawet podczas jazdy. Jak to wyeliminować? Poniżej filmiki.

Hej, Pacjent Z750 z 2010. Moja zetka przy hamowaniu silnikiem i schodzeniu z obrotów strzela z wydechu, tzw. Popcorn. Filmik: Wydech akcesoryjny (sc projekt ale czy 100% oryginał to nie wiem, poniżej fotka ) i raczej mocno przelotowy, bo na filmiku jest z dbkillerem i dalej jest dość głośny. Kwestia ubogiej/bogatej mieszanki lub uszczelki kolektora czy kwestia komina? Motocykl jeździ i przyspiesza całkowicie normalnie, nic nie szarpie - ogólnie jest ok.

Podbijam temat Szukając przyczyny zawęziliśmy wybór do czujnika położenia przepustnicy. U mnie nie ważne czy mierzę na samym czujniku czy na wtyczce pod zadupkiem, rezystancja wynosi 4,7Ohm cały czas - nie rośnie wraz z odkręceniem manetki ani nie maleje wraz z zamknięciem. Czyli teoretycznie walnięty (niżej screen z manuala). Jednak zmierzyłem to samo w cbr F4 kumpla, i tam było identycznie (4.9 niezależnie od manetki).

Hej, Moja cebra już od dłuższego czasu wolno schodziła z obrotów i delikatnie poszarpywała przy jeździe ze stałą prędkością, ale ostatnio bardzo się pogorszyło: - przy wolnym ruszaniu spod świateł poszarpuje i jakby na chwilę gubiła obroty. Jak ruszam szybko jest ok- czuć,że poszarpuje przy jednostajnie jeździe- do 80-100 zbiera się ładne ale powyżej 120 kicha. Np na 4 biegu po odkręceniu manetki przy 120 najpierw szarpnie i zbiera się jak muł w błocie. Jak ostro ruszam i biegi zmieniam przy odcince to jakoś tam jedzie ale też czuć wyraźny spadek mocy- doszedł nieznany mi element dźwiękowy. Ciężko to opisać, ale takie buczenie którego nie umiem zlokalizować. Tak jakby była zmulona i chciała jechać, ale nie mogła. Nie ma go na biegu jałowym. Zdjąłem bak i obejrzałem filtr powietrza. Jest ok, czysty. Jeszcze raz założyłem obudowę filtra i w 2 miejscach trochę odstaję, ale wątpię aby to było przyczyną. Użyliśmy z mechanikiem zestawu naprawczego pompki paliwa i dobrze, że to zrobiliśmy bo stare wnętrzności były już podniszczone. Efekt - płynniej rusza i przy jednostajnej jeździe już tak nie poszarpuje. Dodatkowo 4 zaczęła lepiej ciągnąć w przedziale 100 - 140. Jednak wyjechałem na autostradę i rozpędziłem się na 4 biegu do 160, wrzuciłem szybko 6tkę i prędkość zaczęła spadać mimo odkręconej manetki. Nie jedzie ani na 5 ani na 6 od 140-150 wzwyż. Dodatkowo mocno szarpie... No i dalej słyszę dziwne buczenie, którego wcześniej nie było. W pon oddaję do warsztatu na poszukiwania co tam się dzieje, bo na dodatek cały czas olej mi cieknie po deklu sprzęgła. Myślałem że uszczelka napinacza (bo był wymieniony) ale jest nowa uszczelka, napinacz dociągnięty a to dalej gdzieś podkapuje. Może być, że zestaw naprawczy lekko zreanimował pompę, ale nie usunął problemu?

Oczywiście najpierw będę kierował się stanem motocykla. Mając do wyboru zajebistą 600tkę a średniawego litra, wezmę tego pierwszego. Tu bardziej chodzi o samo zawężenie wyboru :) Dobrym argumentem jest to, że 600tkę będę musiał bardziej kręcić. W zasadzie im bardziej czytam recenzje jednego i drugiego (600rr i 1000rr) tym bardziej przekonuję się do litra.

Hej, Po 2-letniej przygodzie z F4 z 99 postanowiłem po tym sezonie sprzedać ją przyjacielowi. Stoję zatem przed wyborem nowego motocykla i na pewno będzie to któraś CBR'ka. W zasadzie mam upatrzone 3 modele i chętnie przeczytałbym Wasze opinie i sugestie. 1) CBR600RR 2007-2008 PC402) CBR1000RR - i tutaj nie mam upatrzonego rocznika3) CBR954 Budżet do 18 000 zł, z ew dopłatą jeśli będzie warto. Zastosowanie? Przede wszystkim dojazdy do pracy oddalonej o 20km w jedną stronę Autostradową Obwodnicą Wrocławia. W drugiej kolejności miasto i wypady z kumplami na ślimaki ww AOW. Może jakieś wypady poza miasto z małżonką, aczkolwiek wiem, że w tej klasie sprzętu wygodna turystyka raczej nie wchodzi w grę. Za 600RR przemawia do mnie rocznik (stosunkowo młode moto), amor skrętu z 1000RR, fajne spalanie przy normalnej jeździe . 1000RR za to mnie po prostu kusi mocą i tym, że jest user-friendly. 954 to taki pośrednik między 600 a 1000, który znajdę poniżej założonego budżetu. Rozum mówi 600RR, serce ciągnie do litra.... Ps. TYLKO Honda. Bo tak :)

Dla potomnych: wymieniłem przednią zębatkę na 16 zębów z tłumieniem (nie OEM, zastępcza) i jest ok :) Wycia nie ma. Musieliśmy jednak rozkuć i przedłużyć łańcuch o 1 ogniwo.

Zacząłem podejrzewać sprzęgło, bo ślizga się od jakiegoś czasu i czuję, że nie łapie jak powinno. Rozrząd aktualnie jest za luźny bo terkocze :P Muszę dociągnąć. Olej wymieniany troszkę ponad rok temu ale przejechałem jedynie 4000 km. Kurde nie zwróciłem uwagi. Jednak pisałem wcześniej, że przełożyłem zębatkę z moto sąsiada i wydawało mi się ciszej. On ma akcesoryjną JT ale 16 zębów jak w oryginale i jadąc jego motocyklem tego wycia nie ma. Myślę jeszcze, żeby ponownie sprawdzić zębatkę 16-zębową.

Wydech na pewno nie :) Na postoju i na luzie tego nie ma - jedynie podczas jazdy i z gazem. Słychać z przodu, najbardziej słyszę jak położę się na baku. Bardzo dobrze oddaje to ten filmik (nie mój, ale objaw ten sam)

Hej Koledzy, Okazuje się, że jestem głuchy. Wycie jest, fakt. Ale tylko przy dodawaniu gazu. Przy odjęciu gazu czy wciśnięciu sprzęgła jest cichutko. Znaczy słyszę, że napęd pracuje ale to normalne. Czyżbym musiał szukać przyczyny gdzie indziej?

Kolejny update. Zębatka wymieniona na taką samą ale Sunstara. No niestety jest to samo. Został zatem jedynie łańcuch, a dziś już go nie zdążyliśmy przełożyć. Planuję to zrobić, ale nie wiem kiedy znajdziemy na to czas. Zresztą nawet jak to łańcuch to nie uśmiecha mi się reklamować go i czekać na ewentualną decyzję. Poczytałem też fora zagraniczne i nie jest to odosobniony przypadek. Czasem ponoć łańcuchy po prostu wyją w konfiguracji z innymi niż oryginalnie zębatkami. Dodatkowo ludzie piszą, że oryginalne przednie zębatki mają dodatkowo gumowe obicie,. Zamienniki zaś tego nie mają i ponoć to też może być przyczyną. Chyba muszę się przyzwyczaić.

Niewykluczone. Odciąga mnie od tego fakt, że wycie pojawiło się od razu po wymianie napędu. Dosłownie jak tylko wyjechałem z warsztatu. Dlatego jeśli wymiana zębatki nie pomoże (dziś postaram się ogarnąć) to sprawdzimy jeszcze łańcuch podmieniając go na mój stary.

Update! W końcu znalazłem czas żeby się za to zabrać. Sąsiad też ma F4 zatem pojechaliśmy we dwoje do warsztatu. - Zaczęliśmy od przełożenia całego tylnego koła wraz z ośką z jego moto. Dalej wyje. - Przełożyliśmy zębatkę przednią - i tu była poprawa. Dam sobie głowę uciąć, że było ciszej ale akurat lał deszcz i wiał wiatr... Zanim podmienimy łańcuch na mój stary (mam spinkę starego i zakuwkę nowego, wymienię zębatkę na tę samą ale nie JT tylko SUNSTARA. Mam nadzieję, że mój słuch mnie nie zawiódł i faktycznie było ciszej. Ciekawostki: - I mój i jego motocykl jak rozpędzi się na podnośniku i zgasi silnik wyją tak samo , w sensie napędy chodzą równie głośno. Różnica jest taka, że moja wyje podczas jazdy i przy dodawaniu gazu jak na filmikach, a jego jest cicho. - Po dokręceniu śruby przedniej zębatki uderzyłem raz w ośkę zakładając tylne koło. Efekt - śruba przedniej zębatki urwała się i odpadła.... Jakimś cudem wyjęliśmy resztę śruby i wróciłem na zastępczej. W piątek będzie nowa zębatka przednia. Dam znać po wymianie!

Z zaufanego sklepu (4motoshop). Z nierównym wyciągnięciem problemu nie ma (poprzedni był za to w pizdu). Ale nie wykluczam, że może wadliwa sztuka. Jak pisałem powyżej będziemy sprawdzać po kolei elementy napędu.

Na nowym napędzie nabiłem ok 400km. Wczoraj z mechanikiem wzięliśmy się do sprawdzania. Zsunęliśmy łańcuch z przedniej zębatki i pogazowaliśmy. Cisza, nic nie hałasuje. Założyliśmy go z powrotem, moto na podnośnik - ewidentnie słychać, że wyje z tyłu. Zdjęliśmy koło i zaczęliśmy oglądać łożyska. pokręciliśmy trochę samym kołem na ośce - cicho (jednak małe prędkości). Tak samo zrobiliśmy z tylną zębatką i tu też było raczej cicho, ale delikatnie biła (czuć było wibracje na ośce). VinAlucard - no u mnie jest to samo. Pocieszające jest to, że nic sie nie dzieje ale wku**ia mnie ten dźwięk :P JanuszK30 - tutaj zębatka wchodzi gładko, ale zwrócimy na to uwagę podczas zabawy opisanej poniżej. Dzięki :) MłodyWilk22 - nie no przy przygazowaniu i wyłączeniu silnika byłoby chyba jednak coś słychać? Ale teraz też obstawiam napęd. Podsumujmy: - Nie rozrząd. Wyje w zależności od prędkości a nie obrotów. - Dźwięk pojawił się od razu po wymianie napędu - Wymiana łożysk tylnego koła nic nie dała - Łożysko przedniej zębatki jest cichutkie bez łańcucha. Plan jest taki: kupię na dniach dwie zakuwki, zdejmiemy łańcuch i założymy stary napęd (jeszcze go ma). Jak będzie ok to będziemy przekładać elementy aż znajdziemy winnego. Dodatkowo mam pod blokiem znajomego z f4i - poproszę go po podmianę koła - tym sposobem wyeliminujemy łożyska z tyłu, chociaż to jest dzika teoria bo wyło przed wymianą i wyje po.

Mam manualny, który niestety zbyt często muszę dokręcać (dlatego wracam niebawem do oryginału Hondowskiego). Dźwięku na postoju nie ma, jedynie podczas jazdy, więc chyba sobie odpowiedziałem na pytanie o rozrząd... Jeszcze zdejmę u mechanika łańcuch i posłuchamy tylko przedniej zębatki. Faktycznie silnik trzeba wywalać żeby wymienić to łożysko? :/ Mogę z tym jeździć jakiś czas jak to to?

Wybaczcie brak odpowiedzi - urlopiłem się. Co do zdjęcia łańcucha jest to myśl, ale już kłania się mechanik. Nie mam podnośnika żeby koło zdjąć. Zauważyłem też, że dużo bardziej słyszę ten dźwięk przy dodwaniu gazu (i jakby z przodu) - podczas jazdy bez jest cicho. Tutaj pokazane jak to brzmi. No i pytanie: jeśli nie łożysko wałka zębatki zdawczej to może to być rozrząd? Niby dociągnąłem go ostatnio (był za luźny i terkotał) ale może łańcuszek kończy żywot? Wątpię, ale a nuż... A co do łożyska - pewnie w cholerę drogie to będzie bo trzeba silnik rozbierać... Można z tym jeździć jakiś czas?

No mówią, że to napęd tak hałasuje i już. Łożysko zbieraka wymienione razem z łożyskami tylnego koła. Łożysko wałka zębatki zdawczej - jesteśmy w stanie jakoś to zdiagnozować bez wymiany? Wystarczy, że zdejmę osłonę i spróbuję poruszać zębatką góra-dół i na boki ?

Byłem dziś w drugim warsztacie. Opisałem wszystko, powiedziałem co sprawdziłem do tej pory. Wstawiliśmy moto na podnośnik, gaz i wyłączyliśmy silnik. Słychać wycie, a więc ewidentnie tył. Mechanik sprawdził coś przykładając laser do zębatki i kręcił kołem - prosto. Stwierdzili, że najwyraźniej ten typ tak ma i żeby się nie przejmować.

No więc zrobiłem jak pisałeś spiwor. Zębatki obejrzane i nie ma na nich nawet śladu starcia. Na obu łańcuch ma jeszcze troszkę zapasu jeśli chodzi o szerokość. Centralki nie mam, ale przeszedłem się oglądając zębatki i ładnie, równo się wszystko spina. Oto fotki jak coś: Profilaktycznie obejrzałem też oznaczenia łańcucha i zębatek i wygląda to tak: Łańcuch - DID ZVMX 525 Zebątka przód: JTF1370-15 Zębatka tył: JTR1304-47 Zębatki pod łańcuch 525, zatem gitara. Już mi się pomysły kończą :/

Jak to sprawdzić - na czuja, czy łańcuch nie ociera o zębatkę (czy nie jest za szeroka)? No i głupie pytanie: mogę zmienić samą zębatkę bez łańcucha jak świeżo założony, prawda? p.s. w razie co, jeżdżenie z tym nie powinno niczego popsuć ?