Skocz do zawartości

Zakup motocykla i dziwna forma sprzedaży, jak myślicie to nie jakiś przekręt?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

The transport company will make the name transfer on the ownership documents also as I will give them a power of attorney to do so. This company also handles the payment procedure and allow you to test the motorcycle before i receive the money.

No - to skoro "handles payment" to napisz mu niech wysyła - jak przywiozą i się przejedziesz, to płacisz kurierowi i good - zobaczymy czy w ogóle odpisze.

Albo napisz, że masz urlop w grecji, więc postarasz się podjechać, niech Ci poda adres :]

 

Jakbyś miał jakieś problemy z komunikacją, to wal tutaj, napiszemy jakiś ładny list i będziesz mógł wysyłać :).

Czyli co - "kupujemy" te 2oo zborczo, całym forumem? :P Edytowane przez bozoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć już kilka zrzutek tutaj było, więc czemu nie :P

O co mi chodzi, to o ciągnięcie tego wałka do momentu, kiedy będzie trzeba podać dane/zapłacić. Bo mimo, że wałek oczywisty, to jednak wydaje mi się, że dobrze jest poznać wroga :).

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to Grek to napisz mu : " ade re malaka, na mi se hijeso ,na mi katuriszo ta matia su, ime polonos kie den na me korojdewis .Pende se sena kie ta ikogienia su " takie przypomniało mi się soczyste przekleństwo które kiedyś usłyszałem, plus że jesteś polakiem i nie dasz się zrobić w hu*a :biggrin: :flesje:

 

Jeśli skopiujesz to zrozumie, nie raz tak pisałem z grekami.

Edytowane przez skilos

"Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko najbardziej czuje spisek że umowa na odległość, jak to tak maszyne kupować i w 4 oczy umowy nie podpisywać ?

 

 

Umowę można zawrzeć na odległość, w siedziebie jednej strony, drugiej albo w miejscu trzecim, w kraju i poza, z obecnością przedmiotu lub bez itd ... prawo sie temu nie dziwi, zasadniczo wszystko jest dopuszczalne. Niektóre zbieżności miejsca zawarcia umowy / miejsca przedmiotu skutkują podatkowo tak, inne tak.

 

Połowa z nas kupowała auto "od niemca" którego nie wiedziała na oczy a nawet nie było pewnie czy nadal żyje....

 

Mały wtręt formalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowa z nas kupowała auto "od niemca" którego nie wiedziała na oczy a nawet nie było pewnie czy nadal żyje....

nie dotyczyło to konkretnie kupowania "od niemca", ale za "poprawioną" umowę bezpośrednio na właściciela z dowodu jeden z forumowiczów ma wpis z kk. więc przestrzegam przed kombinacjami. BTW jedyną osobą zyskującą na zakupie "od niemca" jest handlarz, a nabywca traci kontakt w razie problemów (brak dowodu pośrednictwa), i w razie kłopotów odpowiada za fałszerstwo

jsz
„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie dotyczyło to konkretnie kupowania "od niemca", ale za "poprawioną" umowę bezpośrednio na właściciela z dowodu jeden z forumowiczów ma wpis z kk. więc przestrzegam przed kombinacjami. BTW jedyną osobą zyskującą na zakupie "od niemca" jest handlarz, a nabywca traci kontakt w razie problemów (brak dowodu pośrednictwa), i w razie kłopotów odpowiada za fałszerstwo
jsz

 

 

Tak, chciałem wyrazić się o tym negatywnie ale niestety czasem kurcze życie limituje oferty ... nie badałem tego naukowo, ale chyba większość aut i samochodów wystawionych na sprzedaż formalnie nadal "jest" za granicą.

 

W pełni się zgadzam, zyskującym jest handlarz a ryzykującym kupujący. Nie wiem kiedy w tym kraju będzie normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pewne przemyślenie: między innymi wtedy, kiedy ludzie dla paruset złotych oszczędności przestaną ryzykować grube tysiące. bo to jest norma, głupota ludzka w tym przypadku i nic więcej

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Polak ma taką mentalność, że zawsze musi "zrobić dobry interes". Większość kupuje tek, aby w towarzystwie móc powiedzieć, że kupili świetną okazję!

Znam niewielu, którzy zawsze "przepłacają" za swoje pojazdy, ale cieszą się dobrym zakupem i długą, bezproblemową jazdą.

 

Nawet w tym temacie (jak i wielu temu podobnych) widać, jak bardzo przyciąga absurdalnie niska cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwestia umow inblanco co do ktorych faktycznie przoduja handlarze to dosc znany temat. ostatnio jak brat kupowal motocykl i poprosilismy fakture patrze, ze koles wpisuje w fakture kwote chyba z polowe mniejsza niz chce kasy. ja mowie co pan robi, chce pan tyle ile pan pisze, co to w ogole ma byc? to oczy zrobil i ze my problemowi... :blink:

natomiast wracajac jeszcze do umow inblanco, polecam podpisywac wtedy z handlarzami cos takiego jak umowa zlecenia (umowa posrednictwa) w dostawie motocykla. jest tam napisane ze handlarz posredniczy w zawarciu umowy i dostarcza motocykl z takimi a takimi parametrami. no i sporo informacji o oswiadczeniach na ktorych bazuje kupujacy, i gdyby te okazaly sie falszywe, kupujacy umowy by nie zawarl....

Edytowane przez mrbravo

General description: aktualnie brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...