michoa Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 (edytowane) Ja tam sobie zapowiedziałem, że u mnie na armaturę to będzie czas jak będę miał duży brzuch i dużą, siwą brodę mnie to się wydaje że jak brzuch rośnie to trza mocniejsze moto kupować i tyle :D Nie wiem czy sie odnajde w tym klimacie, biore jeszcze pod uwage jakies duze enduro, zeby polatac i pozwiedzac zakamarki kraju, lacznie z tymi gdzie trudno wjechac. kwestia w jakich proporcjach .... ja więcej asfalt -tłin choćby afra , dla mnie trampek jest już trochę gay ( takie z niego enduro jak ze mnie bogaty człowiek ) , a stara afra z lat 80 pachnie dakarem po wyglądzie i jest słodka :D jak asfalt na total czillaucie a bardziej tam gdzie czak noris nie dofrunie apaczem to pierdziel 600 4T 1 gar :D trochę się trzęsie , jak na asfalcie masz oblatane sporty to tutaj jest pewne ryzyko zaśnięcia przy przyśpieszaniu , ale w pole idzie jak chłop bizonem w zboże w sierpniu , w terenie wygrywa z tłinem.........yeuop takim już 2 razy kulę ziemską okrążył :D i pamiętaj -tylko jedna marka dodaje skrzydeł.......... Edytowane 10 Marca 2015 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrsMarthy Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 W tamtym roku zrobiłem kilka tyś km na vt 600. Po wyglądzie to taka zabaweczka dla dziewczynek. Pierwsze wrażenia to pozycja taka trochę dziwna, więcej niż 110 km/h nie ma po co jechać bo wiatr rozchyla nogi do szpagatu i trzeba mieć stalowe uda, dziwnie też kierownica wali się na boki przy małych prędkościach, a winkielki... Ach winkielki to poezja. Wciskasz moto w zakręt jednocześnie odwijając z garści i czujesz się jak Arni z drugiej części terminatora, do tego krzesząc podnóżkami iskry... Na Jakuszycach gość na nowym fazerze nie dał rady dogonić. Poezja. Podejrzewam, że to przez niski środek ciężkości. Przyznam szczerze, że z tą jazdą w winklach to zupełna prawda. Jeździłam wcześniej vt750, pocieszny motocykl. Pozycja dość niewygodna, niestety każdy dołek na drodze dało się odczuć (strzał prosto w kręgosłup). Ale zawsze jak jechałam w dłuższe trasy, to na prostych odcinkach śmiało można sobie nóżki wyciągnąć i oprzeć na podnóżkach. Cudowne! ;) Walka z wiatrem zawsze powyżej 110km/h. Ale wracając do winkli, motocykl sam się składa, podnóżki ocierają o asfalt, prędkościowo zwinnie i z pełną finezją. Teraz na MT nie mogę sobie poradzić z zakrętami, nie mogę się przyzwyczaić do innego środka ciężkości. Ale czoperka wspominam ze szczególnym wzruszeniem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Ja tam znam tylko tych co z Armatury uciekli na sporty czy sportowo-turystyczne :DA w ryj chcesz? :) Przesiadłem się na armaturę i jest mi z tym wspaniale...nie mam brody ani brzucha, dużego. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chorcio Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Koledzy , ale co was tak drażni H-D, było to moje mażenie, cieżką pracą i dzięki wielu wyżeczeniom mogle go sobie kupić. Poprostu polecam night roda bo to taki dziwny twór pozycja jak na choperze, a moc i prowadzenie + super heble jak na sportowym . I tyle Cytuj <p>była mz - była xj600s - była vn800 - była vl 800 - był Road King 1550 - był Fat Boy TC 96 - była Electra TC - był Night Rod - był Heritage Softail TC jest Electra i Softail Springer - malina. :wub: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 TO może coś pomiędzy - jakiś klasyk pokroju boniego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Duży naked! GSX 1400, XJR 1300, a jak ma być hard core, to MT-01 lub H-D XR 1200!Motocykle z wygodną pozycją jeźdźca (szczególnie pierwsze dwa), ogromnym momentem obr, pozwalające zarówno na spokojną jazdę jak i łojenie winkli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrsMarthy Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Wyjątkowo polecam MT01 ;) Ja się przesiadłam z czopka na MT ze względu na wygodę pozycji jazdy. Fajnie było wyprostować nóżki na czoperze, ale mimo wszystko dla kręgosłupa według mnie lepiej na emteku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Ja znam pielęgniarkę co jeździ kilofazerem i jak się przejechała czopkiem to jako fachowiec medyczny powiedziała "czopki są bardzo dobre - do dupy" ;)Kiedyś zamieniłem się na dzień z przyjacielem, on miał Royal stara czy Drag Stara - no dużą yamahę. Następnym razem przyjechał tryplem tigerem, bo się okazało że czopek jednak to nie było to....Na emeryturze to może jeszcze, ale póki kolana ci się zginają to weź se dużego golasa - golasa bo jak mocno wieje to za szybko nie pojedziesz, to ogranicza zapędy samobójcze :D Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 10 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Diavelem się przykryje :) Zacny motór, ja się w nim zakochałem po jazdach próbnych. TTDlatego niepotrzebnie oblatalem go :huh:Przedtem robilem przymiar do V-maxa, swietne bydle, do momentu jak sprobowalem sie zlozyc w winklu :blink:Diabel, natomiast jesli chodzi o prowadzenie to juz inna bajka niz vmax ,oczywiscie in plus. Po waszych odpowiedziach, mysle faktycznie jak czopek to tylko w dupe :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lysy79 Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Pokrzepiajace...Marzy mi sie Diavel, ale mam w tym roku dach do remontu, i jak bym taki nr odwinal to by mnie z chalupy wypisali :dry:Kup V-maxa zostanie ci na dach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Naked , naked - asfalt już był .Jakaś Afryka albo XTZ . W błoto ! Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
słoma Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 ja pół życia przejeździłem czopami , a przed emerytura kupiłem diavela , co prawda w międzyczasie MT-01 zagościł w garażu , ale syn go przywłaszczył sobie :) i jakoś nie płacze :) , co prawda wracam myślami do goldasa co by moze jeszcze na samej emeryturze kupić ? , ale jak sobie przypomnę jak musiałem się nagibać Valcem Interstatem , by powyprzedzać na dwukierunkowej np : jadąc z Zakopca przez Wadowice w niedzielne południe jak sie naredukować, by to ciele poderwać do wyprzedzania samochodu za samochodem .... ,hamować gwałtownie (czymś co niehamuje: )) by sie żmieścic miedzy jednym a drugim samochodem ...to musze odpocząc ze 2 sezony .. zanim wroce do czopa .... a moze nie wroce ,, bo pozycja na diavelu jest typowo odpręzona , bardziej cruiserowo sie czuje niz na MT-01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Kupiłem CB 900 rocznik 1982 .... będzie Cafe, a jak chce posiedzieć z nogami do przodu to siadam w fotelu :D Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Zawsze można wykorzystać crash pady do rozprostowania nóg :) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 11 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Kupiłem CB 900 rocznik 1982 .... będzie Cafe, a jak chce posiedzieć z nogami do przodu to siadam w fotelu :DZacna maszyna, kawal historii...Mialem kiedys tez cb 900 boldora, w sumie to bylo go zostawic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.