Enduro/Cross na początek

[ghollum]

Może zacznijmy od tego że Yamaha WR250 to nie cross :wink: ,po drugie wyrwanie YamahyWR250 w normalnej kondycji za 7tyś.PLN to niezły wyczyn :icon_mrgreen: a tak na poważnie to ogromne ryzyko zwykle 99,9% WRek za te pieniądze to materiał na remont... kosztowny remont. Kolejny pomysł czyli WR400 jest jeszcze bardziej ryzykowny bo to maszyny obarczone wieloma "chorobami wieku dziecięcego" na dodatek mają swoje lata, jeśli już miała by to być WRka Yamahy to co najmniej WR426 te maszyny były już w miarę dopracowane ale znowu za 7tyś...? :icon_rolleyes: . Jeśli miał by Ci doradzać to poszukaj sobie zdrowej DR350 najlepiej w wersji "N", być może udało by się wyrwać XR250 albo XR400 ale mało prawdopodobne, są jeszcze TT350 i KLX250/300 za 7tyś.PLN do kupienia, DRZ400 za te pieniądze będzie trudno znaleść no ale może, i to właściwie wszystko w enduro 4T w tym zakresie cenowym, zostają jeszcze 2T ale o nich nie będę się wypowiadał bo są tu lepsi spece w tym temacie :wink:

Edytowane 10 Października 2009 przez ghollum

[lionix]

Co wy gadacie, sami piszecie że nie siedzicie w terenie, a się mądrzycie...

 

 

Po pierwsze, WR to nie cross a hard enduro, i do 7k tego nie kupisz na pewno (nie do remontu)

Na terenowe czterosuwy szykuj powyżej 10k

 

 

 

 

W tej cenie to TYLKO dwusuw, może się uda. Teraz musisz zdecydować, czy chcesz crossa czy enduro. No i pojemność- 125, 250?

A może EXC 300? Dobre sprzęty w teren....

 

 

Musisz pamiętać że utrzymanie crossa jest bardzo drogie, więc nie myśl że kupisz sprzęta za 7k i jeździsz bez remontów, połowę tej ceny szykuj na sezon na remonty i wymiany bieżące (napęd, opony, oleje, itp.)

[nowytzrdt]

No EXC dobry sprzęt ale na poczatek na pewno nie 250 a tym bardziej 300.EXC 125 będzie w sam raz na początek no i za 7 tys spokojnie kupisz.

Edytowane 10 Października 2009 przez nowytzrdt

[szaki]

Może zacznijmy od tego że Yamaha WR250 to nie cross :wink: ,po drugie wyrwanie YamahyWR250 w normalnej kondycji za 7tyś.PLN to niezły wyczyn :icon_mrgreen: a tak na poważnie to ogromne ryzyko zwykle 99,9% WRek za te pieniądze to materiał na remont... kosztowny remont. Kolejny pomysł czyli WR400 jest jeszcze bardziej ryzykowny bo to maszyny obarczone wieloma "chorobami wieku dziecięcego" na dodatek mają swoje lata, jeśli już miała by to być WRka Yamahy to co najmniej WR426 te maszyny były już w miarę dopracowane ale znowu za 7tyś...? :icon_rolleyes: . Jeśli miał by Ci doradzać to poszukaj sobie zdrowej DR350 najlepiej w wersji "N", być może udało by się wyrwać XR250 albo XR400 ale mało prawdopodobne, są jeszcze TT350 i KLX250/300 za 7tyś.PLN do kupienia, DRZ400 za te pieniądze będzie trudno znaleść no ale może, i to właściwie wszystko w enduro 4T w tym zakresie cenowym, zostają jeszcze 2T ale o nich nie będę się wypowiadał bo są tu lepsi spece w tym temacie :wink:

 

Co do nazewnictwa to sory ale się nie znam. Co do pojemności to będę upierał się przy 250 ewentualnie 300, bo po moich skromnych jazdach szczególnie tymi łomotami WR bardzo mi pod pasował ten charakter moto. Wiem że 7 to mało ale to na zakup bo mam jeszcze rezerwę na mały remoncik. A co do tego czy cross czy enduro to nie wiem czym się różnią. Praktycznie będę latał tylko po poligonie więc chyba wiecie jakie tam są warunki i możliwości.

A w ogóle Yamaha dlatego że podobno są najtańsze właśnie w serwisie.

Edytowane 10 Października 2009 przez szaki

[lionix]

Co do nazewnictwa to sory ale się nie znam. Co do pojemności to będę upierał się przy 250 ewentualnie 300, bo po moich skromnych jazdach szczególnie tymi łomotami WR bardzo mi pod pasował ten charakter moto. Wiem że 7 to mało ale to na zakup bo mam jeszcze rezerwę na mały remoncik. A co do tego czy cross czy enduro to nie wiem czym się różnią. Praktycznie będę latał tylko po poligonie więc chyba wiecie jakie tam są warunki i możliwości.

A w ogóle Yamaha dlatego że podobno są najtańsze właśnie w serwisie.

 

No dobra, zacznij od tego, że za 7000 NIE kupisz czterosuwa w dobrym stanie, a na pewno nie WR

 

Koszty utrzymania są wysokie, niezależnie od marki

 

Jak chcesz jeździć po poligonie, to kup sobie Suzuki DR 350, bo jest tani, prosty w obsłudze, i tani w utrzymaniu (to nie hard enduro)

 

a enduro od crossa różni się tym- CROSS NIE MA świateł, jest lżejszy, mocniejszy, i ma inną skrzynie biegów, nadaje się raczej tylko na TOR, do skakania

ENDURO, MA światła, inną skrzynię biegów, nadaje się bardziej do endurzenia, czyli latania po polach, lasach, poligonach itp.

 

 

 

[rispekt]

Mój punkt widzenia - dwusów. Jeśli nie jesteś ciężkiej wagi to 125 w crossie bedzie dla Ciebie jak najbardziej ok. Jeśli jestes chłop jak dąb a jaja jak żołędzie to bierz 250 w dwutakcie. Tu masz większy (dwusów vs czteropak) wybór jeśli chodzi o cenę. O kosztach eksploatacji i remontów się nie wypowiem bo nie wiem jak intesywnie i jak często będziesz jeździć. W każdym razie w 2takta mozna samemu łapy pchać a w czteropaka to już gorzej jeśli ma się kowalskie podejście i edukacje na niskim poziomie :wink: . Wybór nalezy do Ciebie :smile: .

[michoa]

A co do tego czy cross czy enduro to nie wiem czym się różnią

 

najprościej dla laika z wyglądu rozróżnić po lampach :D fabryczny cross nie ma lamp i rejestracji.....jeśli coś je ma to hard enduro lub enduro.......w polsce sporadyczne są crossy z kitem homologacyjnym więc ten sposób rozrózniania jest w miare poprawny......

 

a technikalia to poczytaj bo temat rzeka :)

 

A może EXC 300? Dobre sprzęty w teren....

 

ale cholernie drogie w utrzymaniu palą jak czołgi a silnik to w zasadzie crossówka więc i wymiany wszystkiego co chwila......

 

ja w tej kasie tylko klx250 i xr600.....ghollum czemu xr600 nie polecasz :D ?? w tej kasie to wyrwie pozłacaną xr600 albo zostanie mu jeszcze sporo na paliwo :D

 

nie wiem ile chcesz przeznaczyć na eksploatacje ale xr600 napewno a klx250 chyba to takie hardy dla ubogich mają potencjał do ostrego poszalenia i utrzymanie nie kosztuje milionów....

 

exc250/300 to lekkie bardzo mocne maszynki ale ich utrzymanie może wprawić w kompleksy miliarderów samo paliwo to pikuś ale tłoki korby etc.....co nie zmienia faktu że exc 250 przy xr600 to jak formuła 1 przy maluchu, chociaż podjeźdzając na stacje paliw można dojśc do wniosku że maluch jest lepszy :D

 

wr400 kupisz za 7 tys na 100% ale raczej odradzam podobno ten silnik jest bardzo awaryjny 426 jest 100razy lepsza ale wr za 7 tys nie wyrwiesz yz426f może.......

 

 

[szaki]

Muszę pomyśleć nad tym.

 

Z waszych wypowiedzi wynika że dobra mogła by być np. CR 250. Tak?

Edytowane 10 Października 2009 przez szaki

[rispekt]

Dobierz pojemność, nie markę.

[ks-rider]

Co do nazewnictwa to sory ale się nie znam. Co do pojemności to będę upierał się przy 250 ewentualnie 300,

 

Szaki zmiluj sie, najoierw zacznij rozrozniac jedno od drogiego, to raz. Z tego co sam napisales to nie masz zbytnio umiejetnosci a chcesz porawc sie na 250 czy 300 ( ttora wystepuje jedynie w 2 T ( chyba, ze sie myle to prosze o poprawienie ).

 

Wydaje mi sie, ze juz üprzy 250 w 2 troche przceniasz swoje mozliwosci, o 300 nie wspomne.

 

DR 350 lub DRZ 400 to gora, przynajmniej na poczatek.

 

 

:crossy:

Edytowane 10 Października 2009 przez ks-rider

[Mr.Maciek]

Nie wiem czy DRZ400 to dobry pomysł na początek... może wersja S tak, ale E na pewno odpada :)

[rispekt]

Wydaje mi sie, ze juz üprzy 250 w 2 troche przceniasz swoje mozliwosci, o 300 nie wspomne.

Z 300tek to chyba tylko KTM, Huska i Kawa (na marginesie) w dwupaku i raczej cieżko polecić je początkujacemu. Na mały budżet i niewiększe umiejetności trzeba szukać crossówki 125/250. Jeszcze raz podkreślę, nie patrzeć na tabelki w prezentacjach, to nic nie daje. Chcesz dobrać sprzęta? Doproś się u ludzi o jazdę próbną.

[lechu]

Jak sie tak czyta wasze odpowiedzi to naprawde mozna sie niezle zakrecic i podejrzewam ze autor tematu juz sam nie wie co ma kupic. Piszecie o jakichs 10kz, ktos nawet wspomnial o 250 2T :banghead: .

 

 

Na 1 moto wybierz 125 2T w stylu EXC125. Warto miec na pocztku przygode ze specyfika 2T - uwierz mi ze to zaprocentuje w przyszlosci. Odradzam kupno 250 4T bo jak ktos sluszenia zauwazyl za 7kz dostaniesz smiecia. Tak samo nie kupuj 250 w 2T bo to wymaga pewnego doswiadczenia. Nie kupuj tez WR400 albo WR426 bo za 7kz tez nie dostaniesz nic ciekawego, a pozatym to ciezkie sprzety - ciezko sie je podnosi chociazby po upadku, ktorych pewnie na poczatku troche bedzie (czego oczywiscie NIE zycze). Dlatego jedyna sensowna opcja pozostaje 125 2T :buttrock:

[szaki]

Jak sie tak czyta wasze odpowiedzi to naprawde mozna sie niezle zakrecic i podejrzewam ze autor tematu juz sam nie wie co ma kupic. Piszecie o jakichs 10kz, ktos nawet wspomnial o 250 2T :banghead: .

Na 1 moto wybierz 125 2T w stylu EXC125. Warto miec na pocztku przygode ze specyfika 2T - uwierz mi ze to zaprocentuje w przyszlosci. Odradzam kupno 250 4T bo jak ktos sluszenia zauwazyl za 7kz dostaniesz smiecia. Tak samo nie kupuj 250 w 2T bo to wymaga pewnego doswiadczenia. Nie kupuj tez WR400 albo WR426 bo za 7kz tez nie dostaniesz nic ciekawego, a pozatym to ciezkie sprzety - ciezko sie je podnosi chociazby po upadku, ktorych pewnie na poczatku troche bedzie (czego oczywiscie NIE zycze). Dlatego jedyna sensowna opcja pozostaje 125 2T :buttrock:

 

 

Masz rację że jestem już zakręcony. Jak dla mnie temat trzeba podzielić na dwa etapy/ Pierwszy w którym odrzucamy sprzęty z tego względu że za tą kasę nic nie kupię. I tu jest ok. W drugim pozostaje mi tylko wybrać pojemność. I tutaj pytanie co można z 2T porównać do 250 WR? Jeździłem tą i jeszcze 400 stąd wiem że 250 byłaby dla mnie dobra ale nie za dobra. Czy 2T pojemności 125 jest porównywalna z 250 WR?

 

A co do wagi. Miałem sporo wywrotek na podjazdach na górki i nie miałem problemu z przestawieniem jej do zjazdu. Nie znaczy że nie było to męczące tylko takie ma być, nie przeszkadza mi to. Kto latał na poligonie w koło wesołej to wie jak tam wygląda.

[lionix]

ja bym podzielił temat inaczej- na tych co słyszeli od szwagra wujka kumpla brata, i na tych co mają doczynienia z terenem ;)

 

zalezy jaka 125 vs 250, wiadomo że cross 125 2T pogoni WR 250, ale już enduro 125 2T może mieć problem vs Wr 250, bo moment obrotowy robi swoje

zalezy tez od terenu, na żwirowni 4T jest górną, bez 250 4T nie podchodź, chociaż w piochu najlepiej sprawdzają się sprzety typu EXC 525 (4T), tam to im większy garnek pod dupą tym lepiej

 

wracając do tematu:

 

Na twoim miejscu bym kupił DR 350, bardzo dobry sprzęt na początek zabawy w terenie, a jak chcesz latać po poligonie to już w ogóle...

DRZ do 7k nie wyrwiesz, to nawet nie ma co się prosić i szukać, a nawet jeśli to szykuj kasę na drugi silnik, zawieszenie i ramę.

 

Chyba że chcesz dwusuwa, to wtedy jak już pisali- EXC 125, chociaż JA bym brał EXC 250, ale to TYLKO MOJE ZDANIE

A jesli zdecydujesz się na crossa (w twoim przypadku zdecydowanie odradzam) to nie patrz na markę, tylko na stan, bo to wszystko jest to samo, tylko inny kolor ;]

Edytowane 10 Października 2009 przez lionix