Skocz do zawartości

WMMP 2013


M a D a F a K a
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Uważam że wiekszego kryzysu w PL nie ma.

 

10 lat temu większość firm musiała robić sztuczne koszty, żeby nie płacić gigantycznych podatków i miała sporo oszczędności, bo marże na wszystko były wyższe. Właśnie w takie koszty wrzucało się promocje, sponsoringi itd. Teraz wszystko jest skrojone na jak najniższą marżę i większość firm idzie na granicy opłacalności. Sami wicie, że w tej chwili od kilku lat "tnie" się koszty na wszelkie możliwe sposoby. Każdy, kto pracuje w branży usługowej czy reklamie doskonale to poczuł na własnej skórze, widać to choćby po frekwencji na targach motoryzacyjnych itd. Równocześnie sukcesywnie rosną koszty wszelkiej działalności, więc nie ma czemu się dziwić.

 

No to wszystko jasne, nawet zawodnicy są znudzeni startami.

Czytaj to, co napisałem i czytaj ze zrozumieniem. Ja nie jestem znudzony jazdą i startami, ale piszę o ludziach postronnych i próbuję zrozumieć, dlaczego rundę WMMP ogląda tyle osób, ile ogląda. I chodzi mi o kibiców, a nie mechaników i rodziny/znajomych zawodników. No i zauważ, że nie ograniczam się do narzekania, tylko próbuję ustalić przyczynę tego stanu rzeczy. Poza tym ja w Poznaniu byłem i z samej walki na torze jestem mega zadowolony, bo wiem, że po poprawieniu kilku rzeczy będę mógł nawiązać fajną walkę z tymi, którzy byli tym razem szybsi. Także spokojnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pare lat temu gdy byl i puchar SUZUKI czy R1 CUP ze o BMW nie wspomne oprocz samych zawodnikow pucharowych w takim rookie starowalo po trzydziesci pary zawodnikow .Gdy przyjechalismy za pierwszym razem z kolega w nocy z srody na czwartek ! to nie bylo sie gdzies ustawic z nasza przyczepka do spania czy samochodem i stalismy na drodze wsrod kurzu przejezdzajacych samochodow ,tyle bylo ludzi na zawodach !!!!

MYsliscie ze kibicow bylo wiecej ?! Nie , bo gdzie niby by mieli usiasc zeby popatrzec na zmagania zawodnikow na torze, na rozpadajacych sie trybunkach ?!

Z uwagi na gielde to troche ciekawskich przylazlo popatrzec przez dziure w plocie zza zardzewiales siatki i to wszystko !

A przypominam ze to byly zlote czasy Poznania a i tak oprocz zawodnikow i znajomych krolika to byla garstka kibicow .

 

Dla mnie sprawa jest prosta ,taki maly eksperyment !

Niech PZM zrobi JEDNA ,DWIE !!!! rundy za np. 200-300 zl za start plus treningi wolne po 40 zl za jeden to zobaczymy wyraznie gdzie lezy problem .

Jesli dalej bedziemy w dupie to przynajmniej bedzie jasne ze nie chodzi o kase !

A potencjal jest co widac po samych speed day'ach gdzie nie ma miejsc w grupach amatorskich .

Niestety tak jak JAcek napisal w fimach sa ciecia , kazdy liczy kase i tutaj niestey PZM musi stworzyc warunki najpierw zeby ludzie chcieli startowac ,pozniej zeby ludzie miali warunki do ogladania i milo spedzonego czasu a firmy sie znajda .Niestety najpierw trzeba wlozyc zeby pozniej wyjac
(bez skojarzen :) )

 

JAk zamawiamy pizze na tor to chlop przywozacy pizze nie wie gdzie lezy tor wyscigowy ,a co to wieza startowa to juz wogole ,wiec o czym my rozmawiamy !

Edytowane przez Niesmiertelny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pracuję w bardzo dużej firmie siedzę w niej od 2006 roku. Wszystko ładnie, pięknie było do 2008 roku na wszystko była kasa, od 2009 roku było takie jebnie.... że szkoda gadać, żeby ratować firmę władze szukają wszędzie jakiś oszczędności jest odchudzanie załogi nie ma kasy prawie na nic i wszystko jest kontrolowane, każda złotówka jest ważna, a do 2008 nikt na to nie patrzył. Potrzebowałeś kasy na inwestycje, na wszystko zawsze była kasa. Do dnia dzisiejszego, od tego 2009 roku się nic nie zmieniło i nie zmieni, czasy dobre minęły i nie wrócą. Pracuję w firmie Philips było 5500 pracowników (w samym naszym zakładzie) teraz jest 2700 ma zostać 1500. Ja widzę bardzo duży kryzys, kto tego nie widzi to jest aż to dziwne. Moja żona pracuje w szkolnictwie i też jest zagrożona bo jest od jakiegoś czasu niż.

Ale co tam nie ma co biadolić że nie ma jak usiąść jako kibic czy też jak dojechać itp. 20 lat temu jak wyścigi były w Toruniu na płytach betonowych, to pamiętam za szczawia podjechała przyczepa od ciągnika od jakiegoś gospodarza i na niej była loża honorowa z krzesełkami dla każdego i sobie radzili. Tak jak pisałem kto się tym interesuje i ma wielką pasję to nie będzie się tłumaczył a to to a to tamto itp.

Heniek zadałeś pytanie, ja od 2001 do 2010 nie miałem moto ale na wyścigi jeździłem i w tv oglądałem w 85%, więc są tacy ludzie, nie trzeba mieć moto żeby tego sportu nie kochać. Co do jednego się z Tobą zgodzę jedynie taka wielka postać jak Adam czy też Kubica spowodują że nagle naród polski będzie kochał ten sport i nie ważne czy będzie go widział na jednym zakręcie czy na telebimie przez cały wyścig.

Dzięki za youtuba przynajmniej można zobaczyć cały wyścig. Warto żeby Kato kiedyś taką relację zdało np. onboard Sikora albo Shermana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matmax. To jesli taki duży zaklad Philipsa, to na 100% pracujesz w Pile. Robiliśmy tam kilka projektów. Sorrki za offtop ;-)

Sikor w Pile na tematy jakiegokolwiek sponsoringu bo rozumiem, że to masz na myśli, raczej nie ma co rozmawiać.

Fabryki a zarządy marketingi itp. to zazwyczaj zupełnie inne lokalizacje.

 

Pozdr.

F.

Edytowane przez filipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Filipr to jest Piła, tak samo masz rację z sponsoringiem, tak jak pisałem dobre czasy minęły i nie wrócą ale myślałem kiedyś żeby popytać czy jest szansa na coś takiego. Ludzie raczej z tego regionu uciekają niż coś szukają, ale wracając do tematu fajnie się ten onboard ogląda można poczuć szczyptę adrenaliny. Heniek polecam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sponsorów teraz to chyba najlepiej szukać wśród hodowców pomidorów i jabłek. Nie żartuję - tak teraz wygląda rynek przynajmniej od strony inwestycji.

Przemyślałbym też producentów mebli, chociaż u nich aż tak kolorowo teraz nie jest...

Chodzi mi oczywiście o znaczące czyli duże firmy w tych branżach.

Jeśli chodzi o korporacje to trudno dotrzeć do odpowiednich osób.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej racji ma tu Sherman. Musimy się (mam nadzieję) chwilowo przyzwyczaić do tego, że nie będzie przez jakiś czas grubo. Wyścigi padły wraz z nadejściem kryzysu, chociaż ten i tak dotknął je dopiero dłuższą chwilę po globalnym pojawieniu się. Ja tam stwierdziłem, że w tym roku narzekał nie będę. A co! :) Kiedyś było fajnie, było 240 zawodników, Cayenne z kratkami na ulicach tyle, co Seicento, a klunkry można było za dolary tanio targać z USA. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że to wszystko działa na zasadzie sinusoidy i może nie w tym roku, ale w przyszłym czy za dwa lata zacznie się poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X czasu temu, za czasów Polonia Cup, też było niewielu zawodników, aż nagle zrobił się wielki bum na wyścigi.

Może z powrotem to wróci.

 

Jako były kibic już nie jeżdżę kibicować bo przy zakrętach "niemieckich" usypano wał.

A tak jechało się od strony lotniska, zaraz potem w bramę, na piechotę z autobusu,

(pamiętam za gówniarza miałem pieniądze tylko na pociąg do Poznania i z powrotem, z dworca przeszedłem prawie całą drogę na tor na piechotę, w plecaku miałem pół bochenka chleba i dwie konserwy :) , a idolem był Wojtek Sławiński :) , jeszcz gdzieś mam kawałek zielonej owiewki i klamki sprzęgła/hamulca z tamtej wyprawy :) ),

albo później samochód a później moto zostawiało się przy wale, potem wystarczyło się wdrapać na wał i były to najlepsze miejsca do kibicowania.

A się działo ;)

 

Teraz tak nie można, dlatego nie jeżdżę.

 

bikepics-1424778-800.jpg

Edytowane przez spiwor

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...