aftys6 Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Jakie przebiegi wytrzymuha Wam amortyzatory w autach ??Jakie to autka i jakie montujecie ??Pytam bo w mazdzie premacy zamontowalem chwalone i polecane Kayaby i po ok 20 tys sie zes...ły.Prawy lekko się moczy a z lewego leci jakby ktoś wiadrem lał.Przy chamowaniu tył sobie skacze gora dol jakby auto chcialo zrobic stope..Plus ze maja ledwo ponad rok wiec kwalifiuja sie pod reklamacje.Co nie zmienia faktu ze amorki za ponad 600 zeta powinny byc ciut lepsze od chinczykow. Kiedys do forda montowalem co popadło i na luzie 30 tys robilem a tu kopa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saladin Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 U mnie w Dodge'u GC przednie są oryginalne czyli mają 10 lat i są OK, tylne wymieniłem na Kayaby (120 za szt) 3 lata temu i nic się z nimi złego nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bushmaster Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Almera '98, produkowany w Japonii, przebiego ok. 200 kkm. - w całości w Polsce.Przód - ok. 87% sprawności, oryginały;tył- - ok. 67% sprawności, oryginały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Tylko 30 tysięcy?Fakt, że zależy po jakich drogach się jeździ ale 100 tysi amory powinny bez problemów zrobić a i więcej też.W dwóch hondach nawet się nie dotknąłem do amorów i sprzedałem przejeżdżając nimi koło 200 tysi każdą.Oczywiście przeglądy testy na ścieżce zdrowia nie pokazywały aby były zajechane oraz nie czułem żadnych anomalii.W zeszłym roku w bmw z3 wymieniłem tył bo się oryginały pociły ale takie kupiłem. Wstawiłem sachsy. Przebieg 220 tysi.Murano stoi na oryginałach i ma 240 tysi i nadal zdrowe. Rzeczą jasną jest, że nowe amory nie mają 100 procentowej skuteczności. W pierwsze hondzie przy pierwszym przeglądzie diagnosta powiedział mi,że muszę zmienić amory z tyłu, miały pod 40 proc. a z kolei na innej stacji pokazało około 50. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pancur Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Niestety Kayaba to juz nie ta Kayaba.Jeśli uda Ci sie kupić wyprodukowane u japońca to ok a tak to szkoda kasy i kupuj sachs-y.Wymieniam jak sam stwierdzam żę marnie cos trzymają ew widac pocenie się.NA diagnostyce i to w różnych miejscach nawet na nowych pokazywało czasem ok 60% .Wymienione poduszki więć powinno być ponad 90% bo nie wymagam że 100.Jedyny błąd jaki zrobiłem to gazowe na tył.Golf III GTI 1.8 Pb. Cytuj https://www.facebook.com/Motocykleradom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Sprawdzanie amorów na stacji diagnostycznej to nieporozumienie na całkowicie wylanych amortyzatorach pokazywało, że są sprawne (pewnie zasługa butli gazowej w bagażniku). U mnie Monroe wytrzymały 10 tys ale rzadko zwalniam na dziurach czy progach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 7 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Sprawa z tym pomiarem to różnie wygląda.Mi jeden koleś wytlumaczył że to jest suma całego zawieszenia. Że nawet jeżeli mam nowe amorki, a reszta, czyli tuleje na wachaczu wszelkie łączniki itd sa wytłuczone to wskazanie może być na poziomie 30 %Co do samych amortyzatorów to np przednie. także kayaby mam w mazdzie od jej zakupu czyli okolo 60 tys km. BNie pocą sie, pracują równo, przód ładnie wybiera nierówności.Natomiast to co sie stało z tyłem to mnie mocno zaskoczyło. Prawy sie poci, ale lewy leci w doslownym znaczeniu tego slowa.Odsunałem oslone (ta harmoniję) to po naciśnięciu zadu było widać jak olej sie najzwyczajniej sączy z pod uszczelniacza.Ewidentnie musiała być wada produktu. Jeżeli da rade to przy reklamacji zeche coś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 8 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2013 (edytowane) 20 tys na amorach to jakieś nieporozumienie... wg mnie.Na oryginalnych w poniższych samochodach przybliżone przebiegi:- corolla - 150 tys km i wymiana.- corolla verso 280 tys km, sprzedana więc nie wiem co było dalej.- vectra 190 tys, km, sprzedana więc nie wiem co było dalej- volvo s60 220 tys km, sprzedane więc nie wiem co było dalej- audi a4 allroad 210 tys km., jeździ nadal- lexus is200 200 tys km i wymiana.Każdy z samochodów serwisowany a ASO.Zapomniałem dodać, że samochody jeżdżące głównie trasy a nie po dziurawych miejskich drogach. Pozdr.F. Edytowane 8 Maja 2013 przez filipr Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 8 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2013 No widzisz z Kayabą tak jest, one się szybko pocą, ale nadal trzymają, a co do reklamacji .......... Ja ostatnio zakładam tokico, i te polecam, a tak to większość sachsaAmorki 200 i więcej powinny bez problemu wytrzymać, wtedy będą już poniżej 50%, po 150 mogą się pocić. Zakładając nowe jedziesz na stację a tam 70% :blink: nie wierz za mocno w te ich pomiary. W camry wymieniałem po 300! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2013 Na stacji sprawdza się absorpcje zawieszenia 100% absorpcje miał by sztywny pręt panowie ;) Wartość sprawności nic nie mówi o stanie amortyzatora analiza wykresu już prędzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 8 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2013 no Wueska :) 100 to nigdy nie będzie, schodząca z taśmy toyota ma 77- 83% na fabrycznie montowanych kayabach lub tokico. Ja zakładam tokico, z jakością kayaby jest od dłuższego czasu różnie Różnice w pomiarach na stacjach diagnostycznych dochodzą do kilku procent, to miałem na myśli.Wueska, ta 100% sztywność pręta ma być niezależnie od przebiegu i lat :laugh: bo jak będziesz miał 70, to Ciebie wymienią na inny model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcer Opublikowano 8 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2013 W camry wymieniałem po 300! Którą generację masz na myśli? Pytam, bo będę musiał niedługo zmienić w Avalonie I gen., a to zbliżone konstrukcje podwozia, różniące się właściwie drobiazgami z tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 8 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2013 Przy 180kkm wymieniałem w cordobie, ale prawdę mówiąc wymiana prosiła się już dużo wcześniej - przy 150kkm.Prawda jest taka, że skuteczność tłumienia amortyzatorów spada powoli i kierujący tego prawie nie zauważa. Kierowca dostrzega dopiero problem, jak dobiją mu zawieszenie na nierównościach, auto jest bardzo niestabilne na zakrętach itd, a tak naprawdę te amortyzatory już dawno trzeba było wymienić.Z tego co wiem ludzie amortyzatory wymieniają średnio co 150-200kkm, z tym że amortyzator już po 100kkm wypada blado w stosunku do nowego.Ja w swoim seacie zastosowałem amortyzatory Bilstein - bo były najtańsze z markowych. Po zamontowaniu dziwnym zbiegiem okoliczności przód pojazdu uniósł się około 10mm, tył pozostał bez zmian. Te amortyzatory na moje odczucia mają lepsze tłumienie od Monroe, niestety poprzeczne nierówności na nich są bardziej odczuwalne.Z amortyzatorów polecam monroe, a jak nie żal pieniędzy to KONI FSD (poprawiają jednocześnie komfort i prowadzenie). Cytuj Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.