Saladin

Jak zwykle winien okazał się akumulator. Dziwi mnie tylko to, że zwykle jak był słaby to kręcił ale nie odpalał, nawet kosiarkę odpalał trudem, a teraz kosiarkapali od strzała, a moto nawet nie jęknęło. Ale po 24 godzinnym ładowaniu zagadał od razu :) Dzięki za wskazówki.

Najpierw sprawdzałem forum ale nic nie znalazłem. Jakie hasło wpisać aby czegoś się dowiedzieć?

Po 2 miesiącach przerwy, motocykl uruchomiłem od akumulatora samochodowego, (akumulator z motocykla na co dzień używam w kosiarce do trawy, wiec jest sprawny). Przy następnej próbie uruchomienia przekaźnik rozrusznika kliknął ale rozrusznik nie zakręcił. Kontrolki nie świecą tylko lekko żarzy się kontrolka ładowania, a napięcie na akumulatorze pokazuje ok 2V, po wyłączeniu stacyjki 12,5V. Kupiłem nowy przekaźnik rozrusznika, za pierwszym razem odpalił ale po wyłączeniu zapłonu rozrusznik dalej pracował, musiałem odłączyć klemy z akumulatora. Dzisiaj włączenie zapłonu, kontrolki świecą, próba uruchomienia i nic tylko kontrolka ładowania znowu się żarzy :( Gdzie szukać problemu ? Ps. Traktorek normalnie z tego aku odpala.

http://radio5.com.pl/nie-zyje-motocyklista/

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/gostyn-dwaj-motocyklisci-zderzyli-sie-z-ciagnikiem,668010.html

No chyba sam sobie odpowiedziałeś :) Pewnie akku do śmieci. Może był stary (i długo stał zalany elektrolitem) już w chwili kupna.

http://www.radio5.com.pl/index.php?id=1&ia=60730&k_info=#kom

Najlepiej oprócz obecnego Dodge'a GC 3.3 wspominam Omegę Combi CD 2.0 PB + LPG 1995. Jeździłem nią 7 lat. Obecnym dodgem już 6. Najgirzej wspominam VW Polo 1.9 D 1997.

Mam taki w Jawie 350. Wszystko z nim OK.

http://olx.pl/oferta/kawasaki-zephyr-zr-550-CID5-ID6RS0f.html Ponownie do sprzedaży. Motocykl zarejestrowany w Ełku ale do obejrzenia na Dolnym Śląsku u mojego ojca. Telefon do mnie 509-145-609 do ojca 75-738-31-65

W Milkach nie MS stacjonarnego , jest za to mobilny i zawsze oznakowany tablicami. Stawiany jest od m. Konopki do m. Ruda. Jeżdżę tą trasą do pracy więc wie m co piszę:-) fotki nie zrobię bo urlopuję. Pozdr.

[/ http://photos.myjoyonline.com/photos/news/201404/3996356646116_2440217112294.jpg ] O tym obrazku jeszcze zapomniałeś.

Barbier jak w wieku 27 lat celujesz w Valkyrię to czy będziesz jeździł za lat 30 ?

No ale ten kevlar przed stłuczka nie uchroni, w tekstach przynajmniej masz ochraniacze lub sam możesz sobie dokupić i jest gdzie je włożyć.

To jest chyba rekord w wielkości zdjęcia jaki na jakimkolwiek forum widziałem :D

Ja mam 180 cm i 94 kg i taki sam dystans jeżdżę na CBR 1000f. Na liczniku mam 77000, a kto wie czy nie 177000 :-) Z silnikiem wszystko OK więc chyba nie ma co się przebiegu 10 kkm rocznie obawiać.:-) Wysłane z mojego ALCATEL_ONE_TOUCH_6030X_Orange przy użyciu Tapatalka

To jeżeli przy tak "niefortunnym" upadku doszło do zniszczenia kasku to czego się spodziewać przy "fortunnym" upadku z głową motocyklisty w środku ?? Jak dla mnie postawa firmy Schubert w tym konkretnym przypadku to jakiś żart. Powinni wziąć kask na testy i wyjaśnić sprawę. Nie mówię, że od razu mają oddawać nowy kask czy kasę ale przynajmniej nie "olewać" klienta bo może akurat to on ma rację, a dla nich w celu uwiarygodnienia wizerunku firmy jako dbającej nie tylko o swój biznes ale również o dobro klienta, wydanie nowego kasku to raczej żaden koszt. Przykład autora topiku jak dla mnie to już powód do rozważenia oferty konkurencji przy zakupie kolejnego kasku właśnie przez podejście do klienta, który zostawił u nich przynajmniej jedną krajową pensję.

Ale ktoś ten silnik skonstruował tak aby kierowca nie musiał manometrem sprawdzać ciśnienia oleju tylko właśnie jego ocena ma się oprzeć na kontrolce ciśnienia na desce rozdzielczej. Po co zapinać niskie biegi i trzymać silnik na obrotach i generować zużycie paliwa?? Dojeżdżam swoim moto do pracy i akurat ten aspekt jest dla mnie dość ważny, więc średnio 5000 obr/min i 120 km/h jest dal mnie wystarczającą prędkością podróżną, jak jadę wolniej np. w terenie zabudowanym to staram się trzymać w okolicach 3000 obr/min, bez sensu wówczas będzie wycie silnikiem na obrotach maksymalnego momentu obrotowego.

Opowieści "z mchu i paproci", gaśnie kontrolka smarowania to znaczy, że smarowanie jest wystarczające i to wszystko. Ja swoją jeżdżę również głownie w okolicach 5000 obr/min i mam wtedy 120 km/h.

Z takim podejściem autora to caly wątek jest bez sensu :-(

Ale to podobno pozorna oszczędność. Przegląd i tak trzeba zrobić, a ubezpieczenie na kilka miesięcy,jak slyszalem,jest droższe niż to całoroczne. Ponadto sprzedaż już nie jest taka prosta. Ale to co napisałem to"podobno".:-)

Niestety nie jest to prawda, zatrzymali mnie ostatnio i zażądali ubezpieczenia, prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego.

Wejdź na fora "branżowe" czyli jawa250.fora.pl i jawacz.pl, tam dostaniesz masę informacji odnoście czeskich marek. W podkarpackim jest dość prężna ekipa jawaczowa :) W Mrągowie natomiast, jest jedyny w Polsce autoryzowany diler Jawy i ma on całkiem dobrze zaopatrzony sklep. Ściągają z Czech wszystko co zamówisz lub znajdziesz w internetowych sklepach. Do takiej CZ 175 model 450 jak Twoja ściągałem np. oryginalne tylne światło stopu, dekielek boczny kierownicy i inne drobiazgi, wszystko 100% oryginał. Twój model różni się od Jawy 175 przede wszystkim ramą, CZ ma ramę o okrągłym przekroju, a Jawa kwadratową. Pozdrawiam.

Rejestrowałem Jawę , którą kupiłem 19 lat wcześniej i nie miała OC. Po remoncie zarejestrowałem i ubezpieczyłem bez żadnych konsekwencji. Sprawa ubezpieczenia się po prostu przedawniła, a pytałem tylko w US, WK nie interesował się starym ubezpieczeniem.

Zrobiłem w ciuchach MACNA 6000 km i jak kolega wyżej kurtkę Macna GEO mogę tylko chwalić, zawsze sucho, zawsze czysto, zawsze pewnie :) Niestety spodnie Macna ORBIT są PRZEMAKALNE :( przemakają głównie w kroku tam gdzie spływa woda z siedzenia i z kurtki, dość szybko czuć wilgoć. Rękawice MACNA LAVA też szału nie robią, mocny deszcz i są pełne wody, a schną strasznie długo. PS. Co do kurtki to też przypomniałem sobie pewien mankament, przy intensywnym deszczu woda spływająca spodem rękawa wpływa do rękawicy pomimo mocnego ściągnięcia ściągaczami.