Skocz do zawartości

Shadow878

Forumowicze
  • Postów

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Shadow878

  • Urodziny 09/20/1991

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Wielkopolska

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki KMX 125
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Shadow878

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Owszem, nie zaprzeczam, że większy rozmiar opony wymaga większego momentu obrotowego do rozpędzenia i owszem, jeżeli nastąpiłaby zmiana z opony 4.10 z delikatnym bieżnikiem enduro, na 4.60 typowo crossową, to zmiany będą zdecydowanie odczuwane, jednak obstawiałem opcję bez zmiany na jakiś agresywny bieżnik, nie sprecyzowałem się do końca. Zresztą ten motorek ma 24KM, nie jest to jakaś suszarka więc myślę, że przy sprawnym i dobrze zestrojonym silniku jakoś tragicznie nie będzie ograniczać to jego sprawności i efektywności, dodatkowo KMX-y na rynek europejski wychodziły z mniejszą zębatką zdawczą niż w jednostkach japońskich. Mimo wszystko nie chcę powodować jakichś zbędnych kłótni, docinek i łapania się za języki w związku z oponą. Kolega zrobi co uważa za słuszne, widział, że opona z delikatnym bieżnikiem enduro zmieści się, ewentualnie jeżeli będzie mieć jakieś wątpliwości, to podpyta się co i jak.
  2. Ok, dziękuję za podpowiedź, w sumie na początku stycznia wybiorę się do do delegatury Urzędu Ochrony Zabytków podpytać się co i jak.
  3. Dokładnie tak. A co do wcześniejszej dyskusji o oponie 4.60 do KMX-a, mam taką założoną od czasu jak kupiłem i jakoś żadnego muła nie czuję, więc bzdury kompletne kolego Shinigami... Oczywiście opona wchodzi bez problemu w wahacz, nawet jest troszkę miejsca, dorzucam fotki:
  4. Witam, Rozglądnąłem się troszkę po tematach, niestety nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: Mam w planach zarejestrować moje Kawasaki KMX jako pojazd zabytkowy. Jak wiadomo wszystkim zagłebionym w temacie, moto musi spełniać kilka warunków. Na stronie użytkowników weteranów oraz stowarzyszenia rzeczoznawców z Poznania znalazłem następujace punkty: "- posiadać co najmniej 25 lat, - powinny posiadać min 75% zachowanych części oryginalnych ( w tym główne podzespoły), - samochody mające mniej niż 25 lat o ile są egzemplarzem unikatowym z racji wyjątkowych rozwiązań konstrukcyjnych i jednostkowej produkcji charakteryzujące się przynajmniej jedną z niżej wymienionych cech" Dodatkowo kolega z innej strony podaje mi jeszcze jeden warunek a mianowicie "koniec produkcji danego modelu co najmniej 15 lat wstecz" Jak to jest? Co konkretnie musi zostać spełnione? Dodam, że mój youngtimer jest z 1987r. (25 lat spełnione), produkcja zakończyła się w 2003r. (niestety wymóg o końcu produkcji 15 lat wstecz niespełniony), a jego kompletność na moje oko jest bliska 90-100% - wszystkie plastiki oryginalne, malowanie i naklejki zgodne z rocznikowym modelem, części mechaniczne oryginalne, jedyne zmiany to wymiana/regeneracja części silnikowych + nowsze opony. Pozdrawiam, Shadow878
  5. Jest to wersja blokowana. Te wersje miały mniejszą ilość "ząbków" na bębenku wybierającym biegi. Można to odlokować najłatwiej poprzez kupno bębenka z wersji oddławionej.
  6. Szczerze mówiąc, ciężko jednoznacznie określić ile dany wał korbowy wytrzyma - jedne wały wytrzymują 50 tys. km a inne rozpadają się po 5 tys km., wszystko zależy w jaki sposób był użytkowany i jaka była jakość jego smarowania. Jeżeli nie ma luzów góra-dół, nie ma pęknięć i zarysowań a korba chodzi luźno, to myślę, że możesz spróbować złożyć zestaw. Ewentualnie później dobrze osłuchiwać silnik aby wyłapać stukanie. Co do korbowodów Flyway, to nie chcę wyrażać żadnej opinii, bo do czynienia z nimi nie miałem, jednak widziałem, że produkują korby do szerokiej gamy moto, więc mógłbyś się pokusić, ewentualnie poszukaj opinii w necie.
  7. Musisz zmierzyć średnicę cylindra - serwisówka podaje, że standardowa średnica cylindra wynosi 54.000-54.015, a granica zużycia cylindra wynosi 54.09. Tłok, tak jak wspomniał kolega wyżej, już swoje przeszedł, bo widać przedmuchy na wysokości dolnego pierścienia.
  8. Co do części, to nie chcę się zbytnio wypowiadać, bo nie mam rozeznania i wiedzy, a co do tłoka, to śmiało możesz zakładać z dwoma, byle tylko był przeznaczony do RMX-a 125. Najogólniej - różnica między dwoma a jednym pierścieniem jest taka, że na jednym silnik osiąga wyższe obroty ale minimalnie szybciej się zużywa, a na dwóch mamy większą "szczelność" układu.
  9. Wydaje mi się, że może, jeżeli linka od dozownika jest za mocno naciągnięta. Drugą opcją, którą rozważam może być uszkodzony/zużyty simmering na wale.
  10. Witam kolegę, próbowałeś może naciagnąć nieco linkę od sprzęgła? Z tego co pamiętam, przy dźwigni sp przyrzęgła i raczej silniku na lince powinny być śrubki regulacyjne - sprawdź czy to coś pomoże. Dźwignia pracuje luźno? Jak coś to chętnie mogę pomóc, bo sam miałem TS-kę, tyle że starszą wersję chłodzoną powietrzem (ERK)
  11. Nie sądzę, jeżeli mamy do czynienia z niewprawioną osobą za kierownicą to zaliczy glebę na 125ccm niezależnie czy to na kołach cross czy SM ;) powiem tak, zarówno na szosie jak i w terenie na 125 można się trochę pobawić :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...