Skocz do zawartości

Saladin

Forumowicze
  • Postów

    127
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Saladin

  1. Dzisiaj po południu w Szymanach k. Szczytna był śmiertelny wypadek z udziałem motocykla i Nubiry II Combi [*]
  2. cbr 1000f - manual podaje 2.5 przód i 2.9 tył, do pilot road również producent również zaleca takie ciśnienie. Motocykl jeździ na nim Ok.
  3. Zgadzam się s Tobą całkowicie ale nie przesadzajmy, że motocykle sportowe-cywilne, a nie wyczynowe nie zniosą temperatur wymienionych w postach powyżej i są zaprojektowane wyłącznie do jazdy na torze. Ich przeznaczenie to raczej zwykłe drogi, przynajmniej po to robią dla nich homologacje.
  4. Motocykle sportowe to chyba na zawodach można spotkać, na ulicy to są raczej ich "cywilne" wersje. Uważasz, że japońscy inżynierowie nie przemyśleli wysokich temperatur w jakich owe silniki będą pracować?
  5. http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/wypadek-na-dk-nr-59-nie-zyje-motycyklista/jf0e8
  6. Odkopię, ponieważ czekałem na jazdę w deszczu celem oceny jesiennego zakupu. Wczoraj przejechałem 100 km w deszczu i kolejne 250 km na "sucho". Kurtka MACNA GEO dała radę, nic nie przemokło, chociaż spodem rękawa woda wciekała do rękawicy (Probiker), która zresztą była już całkowicie przemoczona :( Spodnie MACNA ORBIT przemokły na tyłku :( tylko jeszcze nie jestem pewien, czy nie było to spowodowane dotykającymi wciąż do nich pakunkami na siedzeniu pasażera, a może po prostu to był pot :/ Jeszcze sprawdzę zanim zacznę szukać kolejnych. Spodnie mają jeszcze tę wadę, że ślizgają się po obiciu kanapy i jest to bardzo denerwujące. Poprzednio jeździłem w tekstylno - skórzanych OZONE-ach i skóra na zadku trzymała się jak przyklejona, a tutaj byle hamowanie i już się człowiek przesuwa do przodu :( Dodam jeszcze słówko o butach Probiker Traveller - ... na sucho są OK. Ale w deszczu okazało się, że nogawki spodni kończą się na zgięciu wykonanym z materiału i ... po 30 km poczułem wodę, po 100 km wykręcałem skarpety na CPN-ie :banghead: Nie wiem poco ten pic z uszczelnianiem zamka warstwą podgumowaną pod spodem, skoro woda wpływa z przodu buta, a prze zamek ma naprawdę niewielką szansę się dostać.
  7. U mnie w Dodge'u GC przednie są oryginalne czyli mają 10 lat i są OK, tylne wymieniłem na Kayaby (120 za szt) 3 lata temu i nic się z nimi złego nie dzieje.
  8. Teraz stoi w komisie, a ten przede wszystkim chce zarobić.
  9. Są też kurtki poniżej 1000 zł takie jak np. http://intermotors.p...-czerwony-.html , a dokładnie ta: http://intermotors.pl/product-pol-6912-Kurtka-MACNA-GEO-tekstylna-kolor-czarny-zolty-.html z wieloma kamizelkami do wyboru: http://intermotors.p...kowe-18989.html ja mam taką, która jest dopinana do kurtki: http://intermotors.p...tka-VISION.html
  10. A jak siadasz na moto to nie igrasz z życiem ?? Byle kaszlak cię trafi i ...
  11. A te rzeczy parę złotych droższe, to niby gdzie są robione ??
  12. Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że Lidlowy kask się nie rozpada i to po trzech latach użytkowania w różnych warunkach atmosferycznych. Co prawda wentylacja jest prawie nie wyczuwalna, paruje w zimne dni i jest dość głośny ale na kask za 600-700 zł go nie zmienię, ponieważ nie zauważyłem widocznych różnic, a wręcz przeciwnie , wyglądały owe kaski jeszcze bardziej badziewnie :) Mam tu na myśli właśnie Airohy, Cabergi i te francuskie na S... ale zapomniałem nazwy ;) Ich jakość moim zdaniem nie odbiegała od mojego kasku i tym samym nie zdecydowałem się jeszcze na zmianę. Schubert i Shoei to w ogóle inna klasa i nie można ich porównywać do Crivita. Kiedyś może sobie takiego Schuberta szczękowego sprawię bo naprawdę mi się podobał
  13. Kask się nie rozpada i wszystko działa. Daje się prać. Wentylacja praktycznie niewyczuwalna, jest dość głośny i paruje w okolicach "zera". Wytrzymał już 3 lata i ok. 16 tys. km w różnych warunkach atmosferycznych. Szybki jeszcze nie wymieniałem i zapasowa wciąż czeka na swoją kolej. Oglądałem kaski w cenie ok. 700 zł i muszę powiedzieć, że ich jakość nie skusiła mnie do zmiany garnka na inny. Ten lidlowy kask (model 2010-ok.170 zł) widziałem pod marką NAXA za ponad 300 zł i pod jeszcze jedną "no name" na allegro za ponad 600 zł :D Ja go polecam.
  14. Wiele Ci nie pomogę, ponieważ Macnę Geo kupiłem na sam koniec sezonu i tylko raz 17.11.12. zrobiłem w niej 60 km ale chyba był to dobry zakup. Kurtka ma 3 warstwy i żeby ją założyć trzeba zapiąć trzy zamki :) Wygląda to na przemyślaną konstrukcję, dodatkowo zakupiłem sobie dedykowaną kamizelkę odblaskową (z rabatem za 50% ceny), którą wpina się z przodu na dwa rzepy, a z tyłu na zamek dla niej przeznaczony. Bardzo interesującym elementem jest panel przedni z dwóch stron zamka, który można w gorące dni wypiąć i pozostaje w tym miejscu tylko siatka, poza tym oczywiście są elementy wentylacyjne na rękawach. To tyle z mojej strony.
  15. To miałeś farta :) Gratulacje wygląda bardzo ładnie, a za 100 Euro to wprost ślicznie :D
  16. Jak w ogłoszeniu: http://tablica.pl/of...D5-ID1Sb7R.html
  17. Jest tutaj torchę postów o RF-ach więc poszukaj, ogólnie opinie właścicieli są dobre. Mi ten egzemplarz się podoba :)
  18. Jak robiłem swoją jawę to p. Ruszczyk proponował mi nowy wał z półki, do 6-stki (6V), kosztował zaledwie 900 zł :D regeneracja starego (kupiłem używkę za 100 zł) wyniosła 350 zł. Nie ma również starych z zapasów za mniejsze pieniądze bo niby gdzie miały by one być ? Pozdro.
  19. Jeżeli Jawa ma być tylko przejściowym motocyklem do którego nie czujesz żadnego sentymentu, to jak kolega wyżej radziłbym Ci kupić jakiegoś taniego japońca. Też kiedyś miałem obawy, że pewnie taki stary motocykl będzie kompletnie zarżnięty ale swojego Zefirka kupiłem za naprawdę dobre pieniądze, a klasa maszyny w porównaniu do Jawy czy nawet MZ to niebo, a ziemia. Taki GS 500 czy nawet GPZ 500 za nieduże pieniądze już można wyrwać. Jeżeli jednak czujesz jakąś miętę do demoludów to zupełnie inna sprawa.
  20. Wydaje mi się, że będziesz musiał dołączyć potwierdzoną kopię o zmianie nazwiska lub aktu małżeństwa, w którym owa zmiana będzie na pewno odnotowana.
  21. Masz i nie rób wiochy: http://www.jawaczesci.pl/249,zestaw-do-przerobki-na-rozrusznik.html
  22. Zimą 2010/11 remontowałem swoją Jawę. Sam silnik to koszt 1500 zł na czeskich częściach w Mrągowie, całość wyszła ok. 4000 zł, więc w dobry sprzęt za 1500 zł nie wierzę. Do całkowitej igiełki zostały chromy, dlatego stoi sobie w ciepełku i za grosze nie zamierzam jej oddać. Jeździ się fajnie, tak jak koledzy napisali, przy stówce nie męczy ani siebie ani kierowcy :)
  23. Saladin

    Samochód do 15 tys

    Jeździłem Omegą B 2.0 16v w LPG przez 7 lat i bardzo miło wspominam ten samochód, z powodu gazu nigdy nie miałem problemów. Diesle miałem 2 pierwszego i ostatniego :) i nie prawdą jest co mówi Sherman, że zamarzające ( wytrącająca sie parafina w ON-ie) to historia. W 2008 roku Polo SDI stało pod blokiem 2 tygodnie czekając na odwilż :(, a Omega przy -17 paliła z gazu. Podobno trzeba jeździć na pełnym zbiorniku w zimie ale o tym wtedy nie wiedziałem. Może i VW i Audi nie są złymi samochodami za to są strasznie nudne, a to że palą TDI-ki 5,5 litra to można włożyć pomiędzy opowieści z mchu i paproci, Polówka palił mi 6l (1.9D bez turbo), kolegi SuperB 1.9 TDI 130 KM - poniżej 7 litrów w trasie też nie schodzi przy prędkości nie większej niż 120 km/h. Polecam koledze benzynę z gazem, a co do marki to kwestia gustu, w każdym bądź razie Ople na pewno nie są złe tyle, że też mało oryginalne :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...