Uklad silnika

[Januszm]

Od dawna jezdze motocyklami z rzedowymi silnikami czterocylindrowymi.

Nie mam w zwyczaju "przejezdzac sie" na czyims sprzecie, wiec moje doswiadczenia z innym ukladem silnikow sa zadne,

o przepraszam, jezdzilem kiedys szwagra VFR 800, ale to tez cztery cylindry, tylko w ukladzie V :)

Od dawna jednak marzylem o BMW R 1200 GS ADVENTURE, ktory jak wszyscy wiedza ma silnik dwucylindrowy typu boxer.

Ow marzenie spelnilem i troche sie rozczarowalem, motocykl jako motocykl nie rozczarowal mnie, jest tym czego sie spodziewalem. Inaczej sprawa ma sie z silnikiem BMW. Na chwile obecna wysuwaja mi sie w wiekszosci same negatywne spostrzezenia :( Silnik strasznie wibruje, nie ciagnie tak jak czterocylindrowy piec Kawasaki, dziwnie reaguje na dodanie gazu w zakrecie. Sa to moje doznania po krotkim okresie eksploatacji, moze pozniej beda jakies pozytywy :) Na chwile obecna stwierdzam jednak, ze R4 w ukladzie poprzecznym to jest to!!! Oj gdyby takie BMW mialo silnik od Kawasaki ZRX 1200 ;)

 

A jakie sa wasze ulubione silniki? Jakie macie doswiadczenia z silnikami w innym ukladzie niz R4?

 

Pozdrawiam

Januszm

[rafael]

Od dawna jezdze motocyklami z rzedowymi silnikami czterocylindrowymi.

Nie mam w zwyczaju "przejezdzac sie" na czyims sprzecie, wiec moje doswiadczenia z innym ukladem silnikow sa zadne,

o przepraszam, jezdzilem kiedys szwagra VFR 800, ale to tez cztery cylindry, tylko w ukladzie V :)

Od dawna jednak marzylem o BMW R 1200 GS ADVENTURE, ktory jak wszyscy wiedza ma silnik dwucylindrowy typu boxer.

Ow marzenie spelnilem i troche sie rozczarowalem, motocykl jako motocykl nie rozczarowal mnie, jest tym czego sie spodziewalem. Inaczej sprawa ma sie z silnikiem BMW. Na chwile obecna wysuwaja mi sie w wiekszosci same negatywne spostrzezenia :( Silnik strasznie wibruje, nie ciagnie tak jak czterocylindrowy piec Kawasaki, dziwnie reaguje na dodanie gazu w zakrecie. Sa to moje doznania po krotkim okresie eksploatacji, moze pozniej beda jakies pozytywy :) Na chwile obecna stwierdzam jednak, ze R4 w ukladzie poprzecznym to jest to!!! Oj gdyby takie BMW mialo silnik od Kawasaki ZRX 1200 ;)

 

A jakie sa wasze ulubione silniki? Jakie macie doswiadczenia z silnikami w innym ukladzie niz R4?

 

Pozdrawiam

Januszm

R1 o pojemności w okolicach 500-600 :D Zakres użytecznych obrotów od 2tyś do 11 :D

[Gość yeuop]

akurat R1200GS mnie rozczarowal ;-)

ale rzedowe czworki (sam jezdze singielkiem) mnie tez zawiodly :( przejechalem sie kiedys nowka R1 - i co z tego, ze powyzej 10 czy 12 tys. obrotow to jedzie jak wsciekle, skoro do 7 tys. obrotow to z kolei nie jedzie w ogole? :)

[Tamka]

No bo ty nauczyłeś się jeździć po jakichś mongolskich wertepach i już ci pewnie to zostanie, tak że wypasione rzędówki daruj sobie bo to sprzęt do pałowania.

Czyli potrzebna prosta droga i nie musi nic z niej widać bo trzeba jechać żeby było z 10 tys obrotów :)

A ja przekonałam się że takie V-2 to jest to. I też mi już pewnie tak zostanie. Bo miałam nawet chwilkę motocykl z jednym cylindrem i nie podobało mi się za bardzo. Może przez to że nie byłam w Mongolii?

[Gość Visuz]

Dopiero się rozczarujesz jak ci pęknie wał a wraz z nim wahacz. :)

[granat]

W moto wole dwa cylindry a w puszcze 4. Miałem CX 500 i Urala oba 2cyl. w boxerze ub prawie na wysokie wkręcały sie fajnie,ale niepowtarzalna sprawa to ten lekki dygot na wolnych obrotach, pyk w lewo, pyk w prawo, 4 cylindrówki chodza równo ale z tym zbieraniem cos jest nie tak, albo doły dobre albo góra, jesli chcesz cos z BMW może K1?To też Buma, ale z fajnie zrobionym piecem, nawet oportunistów zachwyca. Za to ja polecam Cagive albo cokolwiek co ma silnik Ducati z rozrzadem typu desmo:)Kupiłem takie ustrojstwo(C.Elefant 750) dwa lata temu, na handel, bo było tanio, wsiadłem i... wiedziałem że motor ma u mnie dożywocie, Zbiera sie jak szalony od 0 do maxa, ciągnie nawet na wolnych obrotach, a opony kostki w tym połączeniu sa nie do zatrzymania. Fakt, w porównaniu z Transalpem czy Afriką prowadzi się mniej więcej jak traktor ale rekompensuje w trasie. Tamte odpadaja na przedbiegach.

[Gość łysy31]

No niestety muszę ci yuby przyznać rację, od kumpla jeździłem GS 1200 i zawieszenie w nim to dla mnie wersalka na sprężynach, lepiej bym tego nie ujął.

Edytowane 16 Marca 2013 przez łysy31

[granat]

I stylistyka daremna;)W terenie nawet daje rade, ale napchane elektroniką...bałbym sie na pustynie jechac, ale znam kogos kto się odwazył, bez strat.

[Staszek_s]

Bandit 1200 - rzędowa czwórka sprawił, że nie wierzę już w mit elastyczności vałki, tenże bandit był zdecydowanie bardziej elastyczny niż wszelakie vałki, ma których jeździłem. XJR 1300 czy GSX 1400, którymi miałem przyjemność się przejechać, tylko mnie w tym upewniły. ale paradoksalnie silnik z cylindrami w układzie V (czy L Ducati - mój top jeżeli chodzi o pracę wtrysku czy inaczej mówiąc, reakcję na gaz) daje mi większą przyjemność jazdy, jakoś kojarzy mi się pozytywnie z jazdą motocyklem. Ot, subiektywne odczucie, lubię dźwięk vałki i to, jak silnik wibruje...

Edytowane 16 Marca 2013 przez Staszek_s

[Adam M.]

Staszku, sprobuj 3 cyl Triumpha - to jest wg mnie najlepsze rozwiazanie.

[Staszek_s]

Chciałem, przestali robić klasyki typu triumph legend :(

[granat]

3 cyl to sa w Tico wystarczy....

[Syrek]

Mam 3 cylindrowego sprintera 1050, wcześniej ten sam silnik tyle, że w Tiger 1050 :) Nie moge narzekać, ale porównując np z banditem 1250, są mniej elastyczne i lubią dosyć wysokie obroty.

 

P.S. Dobry rajder na 1200GS, złoi tyłek na winklach niejednemu na sporcie :)

[Adam M.]

To jest sprawa drugorzedna, czyli walkow rozrzadu :).

Wloz do Bandita walki GSXR i zobaczysz jak sie zmieni

Pierwszorzedna ze jest to bardziej zrownowazony uklad niz 4 w rzedzie, a i rowniez nie tak szeroki.

Czyli w gruncie rzeczy nie potrzebuje ukladu niwelacji drgan i dobrych kilka czesci ruchomych odpada.

Pieknie brzmi, ladnie chodzi na obrotach i daje moc taka sama jak 4 o tej samej pojemnosci.

[_speedy_]

Miałem R2 , jeździłem R1 , chwile R4 ale najbardziej pasuje mi V2

Fajnie mruczy , fajny dół

 

A w aucie R6 albo H6 wydają mi się najfajniejsze