Skocz do zawartości

Tulejowanie cylindrów


gargamel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro polecasz Poldzisława to ja sie nie mieszam, ja nie ufam, kiedyś się już dyskusja toczyła na ten temat, Almot i basta:) Do Junaka tez pasują od Fiata i jeżdziło, ale z daleka słychać że to Fiat. W tulejowanie Kaczki juz wierze:)

Edytowane przez granat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P1040564.JPG

 

Proszę bardzo. Znalazłem w swojej starej galerii zdjęcia silnika który jeździ od 5 lat. Cienka tuleja? Namiar na fachowca znajdziesz w książce telefonicznej. Jak pisałem wyżej- prawie każdy zakład zajmujący sie regeneracja cylindrów zrobi tulejowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, nie spodziewałem się po Tobie że potrafisz młodemu człowiekowi takie dyrdymały wciskać, cylindry od M72/k750 tulejowało się od zawsze i nigdy nie było z tym problemu, typu odpadanie cylindra przy dodawaniu gazu. Dodam taką ciekawostkę, mój świętej pamięci Ojciec jak jeszcze byłem mały , czyli na początku lat 60 pracował parę lat w WZM w Łodzi na Lublinku, robili tam wtedy remonty kapitalne motocykli z armii, dorabiali wiele różnych rzeczy między innymi tuleje cylindrowe, po śmierci Ojca wśród jego szpargałów znalazłem wiele WZMotowskich części w tym komplet tulei, na początku lat 90 zapodałem te tuleje do cylindrów i ładnych kilka lat użytkowałem w emce, do dzisiaj są w dobrej kondycji, choć już nie u mnie. Reasumując , jak dajesz do roboty kowalowi tak masz robotę wykonaną i nie jest winą braku mięsa że odpadają , tylko nieumiejętne wykonanie jest tego powodem.

Granat co do tłoków , nie masz racji :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak miałem rację. Piotrze w wyczynowych silnikach tuleja także jest bardzo cienka, między tłokiem a płynem chłodzącym musi byc po prostu jak najmniejsza odległosc, inaczej silnikowi grozi przegrzanie. Jeśli taki stary rusek generuje z pojemnosci 750 2x mniej mocy niz wyczynówka z 250ccm to zaryzykuję stwierdzenie, ze tuleja będzie tam "wieczna". A że ktos kiedys kumus żle załozył tuleję i wybuchało to nie znaczy ze jest to regułą.

 

Swego czasu tez naczynałem się glupot o tulejach ale zrobiłęm eksperyment i banglało bez problemu, po mnie jeszcze 2 osoby powtórzyły ten zabieg i tez bez problemów (amatroskie uzytkowanie), generalnie warto bazowac na własnych doswiadczniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak miałem rację. Piotrze w wyczynowych silnikach tuleja także jest bardzo cienka, między tłokiem a płynem chłodzącym musi byc po prostu jak najmniejsza odległosc, inaczej silnikowi grozi przegrzanie. Jeśli taki stary rusek generuje z pojemnosci 750 2x mniej mocy niz wyczynówka z 250ccm to zaryzykuję stwierdzenie, ze tuleja będzie tam "wieczna". A że ktos kiedys kumus żle załozył tuleję i wybuchało to nie znaczy ze jest to regułą.

 

Swego czasu tez naczynałem się glupot o tulejach ale zrobiłęm eksperyment i banglało bez problemu, po mnie jeszcze 2 osoby powtórzyły ten zabieg i tez bez problemów (amatroskie uzytkowanie), generalnie warto bazowac na własnych doswiadczniach...

 

Wrzucasz wszystkie konstrukcje do jednego worka a tam nie ma chłodzenia cieczą i w dodatku to jest silnik dolnozaworowy pracujący w dużo wyższych temperaturach.

Nikomu nie zabraniam tulejowania tylko pytanie zasadnicze PO CO TO ROBIĆ ? Gdyby takie rozwiązanie było lepsze fabryka robiła by to na taśmie produkcyjnej :biggrin: .

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucasz wszystkie konstrukcje do jednego worka a tam nie ma chłodzenia cieczą i w dodatku to jest silnik dolnozaworowy pracujący w dużo wyższych temperaturach.

Nikomu nie zabraniam tulejowania tylko pytanie zasadnicze PO CO TO ROBIĆ ? Gdyby takie rozwiązanie było lepsze fabryka robiła by to na taśmie produkcyjnej :biggrin: .

Dziwne pytanie , po co? Jak mam do wyboru nowe z gównolitu za 700/800 zł. to wolę za połowę tej sumy zrobić tulejowanie z porządnego żeliwa, gdzie wiem co mam wstawione i wiem że posłuży mi lata całe, nie zawsze to co robi fabryka musi być lepsze, weź pod uwagę, że rozwiązanie techniczne jest z lat 30 , a ruscy tylko klepali jak Niemiec wymyślił, i do końca produkcji niewiele się zmieniło, a Chińczyk to klepie chyba jeszcze do tej pory :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O losie jak mnie tu dawnie nie było...

Dzień dobry :biggrin:

 

granat, rozumiem że byłeś BARDZO pod wpływem pisząc to - rozumiemy :biggrin:

jjank, wpuszczaj tuleje z Krotoszyna i ciesz się z jazdy!

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składam samokrytykę, dokształciłem się w temacie i robi się, jednak nie wszędzie jak to mówi Prince bo w mojej okolicy mnie z takim pytaniem wyśmiali a nawet w dalszej okolicy średnio-do motocykli nie robią, i jeśli do starszych motocykli ma to sens, co do K-750 bym skalkulował czy nie lepiej zrobić szlif, albo jak się nie da kupić cylinder pod szlif których jest jak psów, zrobić azotowanie i takie tam niż tulejować.Ale robi się:)Z tłokami do Poloneza, żeczywiście kwestia odpowiedniego spasowania, Hiusowi na Almotach złapało. Amen.

Wycofuje poprzednie dyrdymały;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składam samokrytykę, dokształciłem się w temacie i robi się, jednak nie wszędzie jak to mówi Prince bo w mojej okolicy mnie z takim pytaniem wyśmiali a nawet w dalszej okolicy średnio-do motocykli nie robią, i jeśli do starszych motocykli ma to sens, co do K-750 bym skalkulował czy nie lepiej zrobić szlif, albo jak się nie da kupić cylinder pod szlif których jest jak psów, zrobić azotowanie i takie tam niż tulejować.Ale robi się:)Z tłokami do Poloneza, żeczywiście kwestia odpowiedniego spasowania, Hiusowi na Almotach złapało. Amen.

Wycofuje poprzednie dyrdymały;)

Chylę czoła :notworthy: przed Tobą, że potrafisz przyznać się do błędu, co poniektórzy tego nie potrafią, wolą odwrócić kota ogonem :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, Adam M. dość część zagląda na Nasze forum. Czasem coś podpowie, czasem sam coś nowego się dowie. Może Ty również, czasem powinieneś..?

Zapytałeś, czemu nie zakładać nowych cylków. Powiedż szczerze, wolałbyś ruskie żeliwo, o któego pochodzeniu nie masz pojęcia czy polskie, od lat z powodzeniem montowalne zarówno w samochodach jak i motocyklach?

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, jesli jest to wartościowy i unikalny pojazd to ok, natomiast Kaczka, czy Ural w/g mnie nie ma to sensu, jest dużo częsci na rynku, spokojnie szlif i wracamy do kwestii azotowania, choć...jakby skalkulował ceny azotowania, szlifu, tłoków dobierania pierscieni wysyłek itd, to chyba jednak tulejowanie ma większy sens. Czyli są dwie szkoły Otwocka i Falenicka:) Róbta co chceta.Ja wymiękam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...