Co na pierwszy motor.Mam zamiar kupić 600 co o tym myślicie

[kamils]

r1 panie na pierwsze moto najlepiej, tylko r1 !! :mrgreen:

oczywiscie zartuje zeby nie bylo ze ktos sobie cos takiego sprawil za moja namowa :crossy:

a wracajac do tematu tez bym proponowal cos mniejszego, ja teraz jezdze 125tka wczesniej juz troche latalem, a i tak caly czas ucze sie czegos nowego i udosoknalam technike jazdy. wiec ostroznie z tymi 600tkami :!:

[Dominik Szymański]

Temat zablokowany.

Bluzgi osób w temacie - usunięte.

Posty osób, które najmormalniej w świecie chatowały - usunięte.

Osoby, które bluzgały i chatowały ostrzegam - następnym razem pójdą ostrzeżenia.

Artur - jesteś na wylocie z forum.

pzdr

[Bozkov]

Witam

Mam takie pytanko

Powiedzmy że zaczynam przygode z motocyklami

bo simsonków , jakis tam 80 i 125 co miałem nie licze..

i chciałem odrazu kupić suzuki gsx-r 600 ale teraz pytanie...

 

Czy jestem w stanie opanować ten motor??

wiek 20 lat (za dużo tu nie ma znaczenia raczej)

waga 65 kg :/ (geny :D )

jazda motorami od 14-15 roku życia...

80cm i 125cm w posiadaniu jeden rok... przejechane ok 3-4 tys..

odrazu mówie że motor ma nie być do jakiś szaleństw tylko

do mniej więcej normalnej jazdy aby się przyzwyczaić do moto przez ten sezon...

prosze o pomoc a raczej doradzenie...

a kupno np jakiejś 250 czy 400 nie interesuje mnie ponieważ uzbierałem niecałe 10 tys i chce kupić za tą kase motor

a nie będe za rok kupował innego i tracił niepotrzebnie siana..

chciałbym poprostu mieć ten motor dobrych kilka lat

prawko posiadam rok i chciałbym wreszcie zacząć realizować marzenia...

kiedyś myślałem o gsx-f ale "jajo" jakoś przestało mi się widzieć....

 

więc prosze was jako doświadczonych motocyklistów o doradzenie...

bo z jednej strony mam wielką chęć kupienia właśnie Suzi a z drugiej wiadomo jest mały strach czy sobie spokojnie z nim poradze...

 

i jeszcze jedno pytanko...

jak jest z "wadliwością" przy nich..bo raczej słyszałem od znajomych i czytając na forach pozytywne opinie .. (roczniki 1998- w góre)

pozdrawiam

Edytowane 7 Marca 2011 przez Bozkov

[milosz-RR]

Gixer to dobry wybór, ale nie radzę napalać się na najtańsze sztuki bo możesz trafić na złom. Motocykle sportowe które mają 10 lat wzwyż na 90% miały jakieś przygody więc trzeba uważać. Z tym czy sobie poradzisz to pytanie które sam sobie musisz zadać i odpowiedzieć, jechać prosto każdy średnio rozgarnięty chłopak potrafi, jazda zaczyna się na zakrętach i tu życie weryfikuje umiejętności.

 

Pozdr

[ANGLIK]

600 może być, tym bardziej że w dolnych obrotach wybaczy potknięcia.

Jedynie co może stanowić problem to pozycja, która zmusza do silnego pochylenia i nie jest zbyt komfortowa, co za tym idzie zamiast skupić się na jeździe i nauce opanowania maszyny.

Dla porównania przymierz się do czegoś co ma bardziej odprężoną pozycję, tam np: GSR600 panujesz dużo lepiej nad gabarytami i wagą motocykla i szybciej wyczuwasz motocykl i jego zachowanie.

 

Ale oczywiście dla chcącego nic trudnego i sam zdecydujesz...

[jeszua]

a nie będe za rok kupował innego i tracił niepotrzebnie siana..

chciałbym poprostu mieć ten motor dobrych kilka lat

prawko posiadam rok i chciałbym wreszcie zacząć realizować marzenia...

 

kolumb numer dwanaście. nikt nie wpadł na ten pomysł przed Tobą: a może jednak?

 

połączenie tematu z zamkniętym jest celowe: nie ma żadnego sensu dyskutowanie n-ty raz o tym samym z następnym gościem, który i tak decyzję podjął (vide cytat), a argumentów nie zamierza słuchać

jsz

[PrzemekBytom]

Witam, proszę o poradę w wyborze pierwszego motocykla. Jedyne na czym na razie jeździłem to motocykla do nauki jazdy-Suzuki SFV650 Gladius. Interesują mnie maszyny 600 setki, która będzie lepsza na pierwszy motocykl i  dlaczego? Wybierałbym pomiędzy:

YAMAHA R6

SUZUKI GSX-R 600

Honda CBR 600F

Kawasaki ZX-6R Ninja

Chciałbym  poznać opinie osób które jeździły na danych maszynach. Na zakup planuje przeznaczyć do 15 tys.

[ks-rider]

6 godzin temu, PrzemekBytom napisał:

Witam, proszę o poradę w wyborze pierwszego motocykla. Jedyne na czym na razie jeździłem to motocykla do nauki jazdy-Suzuki SFV650 Gladius. Interesują mnie maszyny 600 setki, która będzie lepsza na pierwszy motocykl i  dlaczego? Wybierałbym pomiędzy:

 

YAMAHA R6

 

SUZUKI GSX-R 600

 

Honda CBR 600F

 

Kawasaki ZX-6R Ninja

 

Chciałbym  poznać opinie osób które jeździły na danych maszynach. Na zakup planuje przeznaczyć do 15 tys.

 

 

Zadna z wymienionych !  

Dlaczego ? Zadaj sobie pytanie dlacezgo po zdaniu egzaminu na kategorie " B " nie kupuje sie Porsche 911 czy 

jakiegos innego Muscle car'a z silnikiem V8 czy 450 KM +

 

🙂

[Damian85]

3 godziny temu, ks-rider napisał:

Zadna z wymienionych !  

Dlaczego ? Zadaj sobie pytanie dlacezgo po zdaniu egzaminu na kategorie " B " nie kupuje sie Porsche 911 czy 

jakiegos innego Muscle car'a z silnikiem V8 czy 450 KM +

Hehe, nie ma to jak zobaczyć połączenie wyrazów "pierwsze moto" i "R6".

Pasują do siebie jak bieguny... 😄

Choć, aby nie narzekać, to jednak trzeba pochwalic kolegę, że nie probuje zacząć od litra. 😄

Ale ostatecznie to i tak coś w stylu wyboru - chcesz sobie zrobic kuku szybko czy szybciej? 😄

[ks-rider]

Ja bym na jego miejscu zaczol od razu od Hayabusa'y, tyle, ze tych z pierwszego wypustu niewiele zostalo, bo mimo jakiejs pryktyki  chlopaki nie ogarneli !  

 

🙂

[Arti...]

Jeżeli tak zależy na takim wyglądzie to bardzo zbliżone wyglądem jest Kawasaki Ninja 650, nie mylić z ZX-6R. To nowsza konstrukcja ER6F.

Na pierwsze moto idealne.

[Dezyr]

Polecam ER6F z ABS. Bardzo fajny motocykl na początek. Wiele wybacza i dobrze, że nie ma dużej mocy bo odpukać pewnie już bym leżał na ziemi a tak gdy uśliznęło się w zakręcie kilka razy tylne koło to jakoś udało mi się to opanować. ABS też raz się przydał. Moim zdaniem bardzo dobry motocykl na pierwszy wybór (szczególnie wersja z ABS).

Jeszcze co do mocy... na początku i tak będzie dużo, ale człowiek nie jest przerażony i może skupić się na nauce. Moim zdaniem lepiej uczyć się na mniejszej mocy i objeżdżać sportowe 600sety na winklach niż mieć 600setę, dać się objechać słabszemu moto i wolniej się uczyć (no np. po glebie człowiek się wolniej uczy bo moto w naprawie a czasami w naprawie noga, ręka itd. hehe).

Z mojego doświadczenia jak ktoś ma np. 15tyś na motocykl i strój. To dobrze jest dać minimum 5tyś na strój, reszta na moto o mocy około 60-80 kucy, najlepiej z ABS i w miarę dobrymi hamulcami. Jeśli opony są dojechane lub słabej firmy - od razu polecałbym zmienić na coś dobrego. Moim zdaniem odpowiedni strój i dobre opony to podstawa.

[Damian85]

W dniu 31.05.2021 o 14:45, Dezyr napisał:

Moim zdaniem lepiej uczyć się na mniejszej mocy i objeżdżać sportowe 600sety na winklach niż mieć 600setę, dać się objechać słabszemu moto

O, toto dobra uwaga. : )

[ks-rider]

6 godzin temu, Damian85 napisał:

O, toto dobra uwaga. : )

Bylismy kiedys w Harz'u 

 

Kolega na pierwsze moto zafundowal zonie CBR 600 RR no i nas 125 - ka objechala, bo oczywiscie ona z przodu nadawala tempo ! 

 

🙂

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez ks-rider

[Damian85]

55 minut temu, ks-rider napisał:

Kolega na pierwsze moto zafundowal zonie CBR 600 RR no i nas 125 - ka objechala, bo oczywiscie ona z przodu nadawala tempo ! 

Przynajmniej daliscie się wyprzedzić.

Raz jechalem za motÓrzyatą na jakimś starym chopperze - sprzęt szeroki, droga waska i kręta, z przeciwka sznur aut, brak możliwosci wyprzedzenia,  a gościu perfidnie pyrkal środkiem pasa, nie dawał się wyprzedzić, zjechać nie chciał - chyba ze 3 kilometry się za nim wlekłem.