Skocz do zawartości

pęknięcie karteru


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Na początek fotki uszkodzenia:

http://imageshack.us/photo/my-images/571/dsc06348c.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/269/dsc06354l.jpg/

Myślałem, że to żaden problem - pospawać, rozwiercić, nagwintować i helicoil. Usłyszałem dzisiaj że się nie da... Robił ktoś podobne rzeczy? Zna ktoś dobrego speca w okolicy katowic-gliwic?

 

Może sama gwintowana tulejka załatwi sprawe?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu to trochę nieciekawa sprawa

:(

 

A dlaczego pękło to ustrojstwo ?

Thomyk, jak nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz, nie musisz prowadzic narracji.

Takie miejsca pękają jak się nie wydmucha oleju z otworu przed skręcaniem i wtedy sprężony olej rozsadza alu.

Udaj się kolego do ludzi, którzy sprawdzają, naprawiają głowice silnikowe, myślę, ze sobie poradzą z tym problemem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na początek fotki uszkodzenia:

http://imageshack.us.../dsc06348c.jpg/

http://imageshack.us.../dsc06354l.jpg/

Myślałem, że to żaden problem - pospawać, rozwiercić, nagwintować i helicoil. Usłyszałem dzisiaj że się nie da... Robił ktoś podobne rzeczy? Zna ktoś dobrego speca w okolicy katowic-gliwic?

 

Może sama gwintowana tulejka załatwi sprawe?

 

pozdrawiam

 

Materiał z którego Honda odlewa kartery jest niespawalny.

Kartery do wymiany.

Jakiekolwiek próby zalania tego otworu skazane są na spore wydatki i niepowodzenie bo będzie ciekło spod cylindra.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sama gwintowana tulejka załatwi sprawe?

Masz na myśli wykonanie nowego gwintu w odlewie i wkręcenie tulejki z gwintem zewnętrznym i wewnętrznym ?

Wykonana umiejętnie i z głową powinna dać radę . Potem przy dokręcaniu trzeba będzie uważac z momentem .

Przypuszczam że miejsce i tak będzie ciekło ale nieznacznie .

Pytanie czy to pęknięcie nie poszło za bardzo na boki bo inwestycja w kartery moze sie okazac najbardziej opłacalną .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiepski temat. Pospawać może się da, ale obrobić trzeba na równo bo tuleja cylindra nie wejdzie. A tak okrojony spaw słabo będzie trzymał. I pamiętać należy że szpilka będąca w tym otworze jest dokręcana ze sporą siłą. Jeśli to jakiś sprzęt experymentalny albo do skatowania to działaj, jeśli chcesz tym pojeździć to szukaj innego karteru, dla spokoju ducha.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężka sprawa. Nie wiem czy znajdziesz szybko zakład który podejmie się i zrobi to profesjonalnie.

Mogę jedynie powiedzieć ci jak taki proces odbudowy należałoby wykonać.

Po pospawaniu brzegów a raczej stopieniu i nadlaniu trochę większej ilości materiału oraz zalaniu otworu szpilki głowicy, karter idzie na stół pod frez. Splanowana idealnie powierzchnia w miejscu spawania dopiero nadaje się do wykonania otworu na szpilkę. Następnie, miejsce to po boku od strony komory silnika jest obrabiane ręcznie jakimiś małymi szlifierkami tak aby uzyskać mniej więcej pierwotny stan. Dalej, wykonywane sa dwie płyty stalowe które nawierca sie w miejscach w których można przykręcić do nich karter z jednej i z drugiej strony. Robi się tak jakby kanapkę gdzie płyta jest od dołu i od góry skręcona śrubami, taka kanapkę wkłada się do pieca na 250-300stopni żeby wygrzać. Wygrzanie ma sprawić aby odpuściły naprężenia po spawaniu a poskręcany kartet do płyt stalowych ma zapobiec zwichrowaniu podczas tego wygrzewania.

Wyjmuje się upieczona kanapkę z pieca, pozostawia do wystygnięcia, odkręca te blachy, jeszcze raz to idzie na stół żeby sprawdzić czy sie nie powichrowało, no i jak wszystko OK to można składać.

 

Tak powinien mniej więcej przebiegać ten proces. Miałem tą przyjemność zobaczyć jak regeneruje się głowice aluminiowe samochodowe, gdzie były popękane gniazda zaworowe tak głęboko że dochodziły pęknięcia do kanałów wodnych. Na tej podstawie tak mniej więcej widzę jak by ten proces musiał się odbyć.

Kasa za to jest spora, podejrzewam że skasują cię z 500zł albo więcej. Nie wiem czy się podejmą, specjalizują się raczej w głowicach samochodowych.

 

Zakład w borkowie koło kielc.

Edytowane przez Michoł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężka sprawa. Nie wiem czy znajdziesz szybko zakład który podejmie się i zrobi to profesjonalnie.

Mogę jedynie powiedzieć ci jak taki proces odbudowy należałoby wykonać.

Po pospawaniu brzegów a raczej stopieniu i nadlaniu trochę większej ilości materiału oraz zalaniu otworu szpilki głowicy, karter idzie na stół pod frez. Splanowana idealnie powierzchnia w miejscu spawania dopiero nadaje się do wykonania otworu na szpilkę. Następnie, miejsce to po boku od strony komory silnika jest obrabiane ręcznie jakimiś małymi szlifierkami tak aby uzyskać mniej więcej pierwotny stan. Dalej, wykonywane sa dwie płyty stalowe które nawierca sie w miejscach w których można przykręcić do nich karter z jednej i z drugiej strony. Robi się tak jakby kanapkę gdzie płyta jest od dołu i od góry skręcona śrubami, taka kanapkę wkłada się do pieca na 250-300stopni żeby wygrzać. Wygrzanie ma sprawić aby odpuściły naprężenia po spawaniu a poskręcany kartet do płyt stalowych ma zapobiec zwichrowaniu podczas tego wygrzewania.

Wyjmuje się upieczona kanapkę z pieca, pozostawia do wystygnięcia, odkręca te blachy, jeszcze raz to idzie na stół żeby sprawdzić czy sie nie powichrowało, no i jak wszystko OK to można składać.

 

Tak powinien mniej więcej przebiegać ten proces. Miałem tą przyjemność zobaczyć jak regeneruje się głowice aluminiowe samochodowe, gdzie były popękane gniazda zaworowe tak głęboko że dochodziły pęknięcia do kanałów wodnych. Na tej podstawie tak mniej więcej widzę jak by ten proces musiał się odbyć.

Kasa za to jest spora, podejrzewam że skasują cię z 500zł albo więcej. Nie wiem czy się podejmą, specjalizują się raczej w głowicach samochodowych.

 

Zakład w borkowie koło kielc.

 

Można spróbować też pogłębić otwór na szpilkę jeśli jest sporo materiału po bokach,aby przedłużona szpilka trzymała się w bloku pewniej,bo spawacz się nie wtopi w materiał tylko to zaklei,bo jak pisał p.Piotr nie da rady pospawać

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledze w lc4 660 strzelił tłok, pogięło 2 zawory i pękł cylinder. Czy w taki pęknięty cylinder ( lekko, wzdłuż około 1 cm pęknięcie) można wbić tuleje i zespawać z zewnątrz?

 

Tak przy okazji dodam, że miał to być ostatni wyjazd przed generalnym remontem, tłok, korba, zawory. Nie żeby z silnikiem się coś działo, ale gościu ostro daje w palnik. 660 to silnik od super moto ale wstawiony ma w ramę enduro, ma lżejszy wał i wkręca się na obroty dużo agresywniej do 640 i z czystej dbałości o niego chciał go wyremontować, nie zdążył.

Edytowane przez marcel111

EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledze w lc4 660 strzelił tłok, pogięło 2 zawory i pękł cylinder. Czy w taki pęknięty cylinder ( lekko, wzdłuż około 1 cm pęknięcie) można wbić tuleje i zespawać z zewnątrz?

 

Tak przy okazji dodam, że miał to być ostatni wyjazd przed generalnym remontem, tłok, korba, zawory. Nie żeby z silnikiem się coś działo, ale gościu ostro daje w palnik. 660 to silnik od super moto ale wstawiony ma w ramę enduro, ma lżejszy wał i wkręca się na obroty dużo agresywniej do 640 i z czystej dbałości o niego chciał go wyremontować, nie zdążył.

Zależy jak to wygląda i gdzie jest pęknięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...