skubany92 Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 (edytowane) Witam! W zeszłym tygodniu sprzedałem motocykl. Klient oglądał motocykl, przejechał się, ponegocjował cenę, suma sumarum- wziął. Dziś otrzymałem telefon, że przy wymianie uszczelniaczy w zawieszeniu, okazało się że lagi są lekko krzywe. Ja tego nigdy nie sprawdzałem, bo lagi nie ciekły, moto jechało prosto, zawieszenie pracowało ok.Moje pytanie- czy kupujący może się ode mnie teraz domagać jakichś pieniędzy, ewentualnie założyć mi sprawę w sądzie? W umowie jest zapis, że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym, a sprzedający poinformował o wszystkich ZNANYCH MU wadach. No właśnie, ja nie wiedziałem że lagi są krzywe, dlatego nie poczuwam się do żadnego zadośćuczynienia. Kupujący twierdzi, że to 'wada ukryta'. Miał ktoś taką sytuację? Edytowane 15 Marca 2012 przez skubany92 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tayo Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Masz odpowiedz w tym co napisales... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Ra_ Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 (edytowane) Proponuję użyć szukajki lub gógla, było parę tematów o wadach ukrytych na forum. Pierwsze z brzegu: http://forum.motocyk...prawo-rekojmia/http://forum.motocyk...-peknieta-rama/ Edytowane 16 Marca 2012 przez _Ra_ Cytuj Wysyłane z mojego PCta za pomocą klawiatury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LupoRF Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Czy w umowie kupna sprzedaży miałeś zapis : Kupujący zapoznał sie ze stanem faktycznym pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń.Jeżeli Klient go parafował to nic Ci nie grozi. Cytuj kręciciel obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Jeżeli Klient go parafował to nic Ci nie grozi. bzdurajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LupoRF Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 bzdurajsz wyjaśnij proszę... Cytuj kręciciel obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skubany92 Opublikowano 16 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 W umowie mam taki zapis: 'Sprzedający oświadcza, że motocykl nie ma wad technicznych, które są mu znane i o których nie powiadomił Kupującego, a Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryhu Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 A powiedz jak kupujący ma udowodnić, że wada, którą wykrył była Tobie znana.Jak rzeczywiście nie wiedziałeś to co się martwisz.Nowe lagi to koszt pewnie kilkuset złotych a koszty sprawy sądowej dużo więcej.Gdyby kupił z komisu to inna sprawa ale osoba fizyczna (sprzedający z umowy kupna sprzedaży) nie musi znać stanu technicznego pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 no dobrze a ja mam teraz sprawe gdzie bede pozywal serwis ze w naprawie gwarancyjnej wsadzili mi do laptopa uzywana uszkodzona plyte glowna. nawet nie wiecie ile mnie zdrowia kosztowalo zeby zebrac na to dokumenty. wartosc sporu raptem 2000 (tyle kosztuje plyta glowna) ale powiedzialem sobie ze nie dam z siebie zrobic durnia...tak samo moglo byc tutaj. gosc podmienil lagi i mowi ze sa krzywe... ;) Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 bo mnie kazdy chce oszukac... cos sie zmienilo w spoleczenstwie i nie da sie normalnie interesow prowadzic zeby do sadu nie chodzic... takie zycie ;) Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Czy w umowie kupna sprzedaży miałeś zapis : Kupujący zapoznał sie ze stanem faktycznym pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń.Jeżeli Klient go parafował to nic Ci nie grozi. Trzecia prawda ks.Tischnera czyli gówno prawda - taki zapis nie ma żadnej mocy prawnej :biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tutek65 Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Skąd pewność, że kupujący w ciągu tego tygodnia nie wjechał na ścianę ???, a teraz szuka jelenia??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Abstrahując od tematu, ta sprawa śmierdzi.Nowy właściciel może oszukiwać - albo po prostu glebnął (drogi jeszcze niezbyt dobre do bezpiecznej jazdy) albo mechanik ciota coś popsuł przy wymianie uszczelniaczy (mogły mu wypaść te lagi) albo jeszcze co innego.Z kolei, jeśli faktycznie są krzywe, to nie mogłeś o tym nie wiedzieć. Wycieki może nie być (chyba?), ale można poznać po zużyciu opony i po prowadzeniu się (ściąga na którąś stronę).Tak czy owak, któryś z Was wkręca wała :) . Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 a ten co kupił nie chce zwrócić Ci całego motocykla w zamian za zwrot kasy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 (edytowane) Z kolei, jeśli faktycznie są krzywe, to nie mogłeś o tym nie wiedzieć. Wycieki może nie być (chyba?), ale można poznać po zużyciu opony i po prowadzeniu się (ściąga na którąś stronę). Ja kiedyś miałem konkretnie krzywe w pierdziku, nie ściągało a opona zużywała się normalnie tylko kierownicę trzeba było lekko krzywo trzymać. Więc jak laga jest krzywa dajmy na to 2mm to można tego nie zauważyć. Jak koleś glebnął to będzie widać po motocyklu a w winę mechanika średnio wierzę, taka rura raczej od byle upadku się nie skrzywi. Chyba że młotkiem w nią naparzał. Zresztą jak lagi już ma w rękach to możesz dać mu 200zł za prostowanie i po problemie, tylko niech ci najpierw je pokaże. Edytowane 17 Marca 2012 przez heniek128 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.