Kto jeździ Yamahą XJ? ( Yamaha XJ600, XJ900 )

[bekriss]

Panowie posiadacze xj 600 pomozcie mi szybko prosze!!!

 

Ogladalem maszyne i oto co zauwazylem.

 

Wlascicie przyznal sie ze ja odpalal przed swietami, kiedy przyjechalem byla zimna i odpalila po doslownie 3-4s krecenia, kiedy byla nagrzana to 1,5s i lapala. Wkreca sie na obroty ladnie i rowniutko pracuje - zadnych skokow tylko caly czas jednakowa predkosc obrotowa. a ramie zadnych obic, na podnozkach tez nic, bak czysty ale leciutko wgnieciony. Niestety owiewka przerysowana i lekko zegar predkosciomierza. Ale owiewka nie jest peknieta a i zegary siedza cisno i nie widac zeby sie odrway czy cos. Rowniez dekiel po lewej stronie jest srebrny a silnik czarny wiec chyba byl szlif!! Ale z drugiej strony podnozki czyste, tlumiki tez wiec nie wiem co o tym myslec. Sami zobaczcie

 

http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=2013

 

Przejdzmy do strony technicznej. Jak pisalem odpalila ladnie i pracowala rowno ale po rozgrzaniu zaczalem slyszec jakis dzwik z zrodka silnika zaraz za lewym deklem. Nie byly to stuki tylko cos jakby jednostajny szmer raz cichszy raz ciut glosniejszy.

Czy to lancuch rozrzadu??? czy tez cos innego i to powaznego??? Juz dwie osoby potwierdzily mi ze to moze byc lancuch rozdzadu. Jak popatrzycie na zdjecie to za deklem srebrnym gdies na wysokosci alternatora czy co to jest bylo slychac jednostajny szmer z co jakis czas lekim stukiem ale zyby to uslyszec trzeba sie schylic na wysokosc silnika. Jak bym zimny silnik bylo cichutko wiec to raczaj nic powaznego co by umiemozliwialo jazde. Jakies sugestie??

 

No i jeszcze jedna sprawa. Moto odpalilo i po jakiej chcwili zaczelo buchac szarym dymem z wydechow. tak wiem jest zima ale kiedy sie przygazowalo byl to gesty dym. Czy to oznaka brania oleju bo dym niebieski nie byl. Kiedy zgasile silnik na 10min i odpalilem ponownie nie dymil odrazu tylko po chwili kiedy wydechy sie rozgrzaly wiec to chyba nie z powodu brania oleju. Moto slalo 2 miechy bez odpalania. Osobisice uwarzam ze to para ltora bedzie bardziej buchac niz w samochocdzie poniewaz sa krotkie wydechy a i obroty znacznie wieksze.

 

Pomozcie mi drodzy motocyklisci bo juz sie zdecydowalem i nie wiem czy dobrze zrobilem. Cena moge powiedziec ze atrakcyjna i na wymiane lancuszka juz mam :)

[BELIAR]

Witam posiadaczy Xj :)

Co prawda miało być o "starych" ale Xj to Xj ;], ja mam troszkę nowsza (Xj600N 95') no ale chyba to mnie dyskwalifikuje

[embe]

Inny kolor dekla nie oznacza zaraz szlifu. Mój też był srebrny, choć już mocno zaśniedziały. Tutaj widać inne ciężarki na kierownicy, ale oryginalne lusterka. Jeśli nawet był szlif - nie szkodzi. Ważne jest to, żeby rama była cała. Kłopot przy kupowaniu zimą jest taki, że teraz się nie przejedziesz, a to jest jedna z podstawowych rzeczy do zrobienia przed podpisaniem umowy. W zimny dzień mój GPZ też bucha "dymem" z tłumików, choć olej zużywa w ilości około 0.1l/5000...także ten efekt, to po prostu chuchanie :)

 

Szmery, które słyszysz mogą pochodzić z łańcuszka napędzającego alternator. Jeśli dobrze pamiętam w XJcie właśnie tak jest to rozwiązane. Nie polecam lekceważenia hałasów z silnika, ale należy się przyzwyczaić do tego, że XJ600 jest motocyklem hałasującym na różne sposoby. Tak już po prostu jest.

 

Przed kupnem jednak warto się przejechać, sprawdzić biegi, puścić kierownicę...po prostu poczuć jak się jedzie. Ocenianie motocykla tylko po tym "jak stoi" jest troszkę nieporozumieniem. Prawie, jakbyś kupował kota w worku.

[bekriss]

zgadza sie ale obejrzalem go pod kazdym katem. Nigdzie nie widze sladow powaznego wypadku 9moj ojciec sporo smigal na motocyklach i zna sie rowniez na tego typu ramach bo spawal kiedys podobne konstrukcje) a po rozmowach na temat ceny trafila mi sie okazja i to spora. Nawet przywiezie mi majac 60km do przejechania prosto do garazu motorek za cene tylko paliwa. Moze na tym strace ale jutro bede ja widzial w swoim garazu i jeszcze ja dokladnie obejrze. Przyjedzie kolega ktory mial xj i ja rozbieral do srubki i w razie czego przeprosze goscia i zaplace za fatyge.

 

Gosc kupil ja od szwagra. Najpierw gadalem z jego zona i ona mowila ze jako pasazerka na nim jezdzila (ponoc 180km/h szla we dwoje), jej moz tez byl wozony. Pojecia nie ma zadnego. Nie ma prawka a kupil go jak powiedzil bo byla okazja i myslal ze na tym zarobi. Szwagier zalatwil mu opla omege a ze mu zostalo troche kasy to odkupil od niego mototcykl i przywiozl w bagazniku na handel. Jednak prawie sie nie oglaszal bo na necie w ogole tej xj'ty nie bylo i stala mu tak 3 miechy. Sposcil mi mocno z ceny na tyle ze w porownaniu do cen innych yamah z tego rocznika mam spory zapas na naprawe. starczy np na wymiane lancuszka rozrzadu. No i chyba nie mial rozeznania w cenach a kupil go tez pewnie okazyjnie skoro od rodziny.

 

Buchanie dyem rozwiazane. Dziwne odglosy chyba tez wiec zaryzykuje. Jak juz pisalem slychac go wyraznie jesli znizy sie leb do poziomu silnika tak na postoju kiedy sie siedzi na moto to prawie nie slychac. Tez myslalem ze to alternator na poczatku pozniej ze rozrzad ale ostatecznie wyjdzie w praniu. Ale musze powiedziec ze silnik chodzi i brzmi pieknie :)

[embe]

Pamiętaj, żeby za długo nie katować silnika na pełnym ssaniu - to tak na marginesie (około 1500-2000rpm jest ok). Poprzedni właściciel mojej byłej XJty tak właśnie robił (4000rpm). Serce się kraje.

 

XJ600 to bardzo przyjemny motocykl. Pamiętam, jak w zeszłym roku darłem razem z nieznajomym Audi S8 niemal przez całą Warszawę. Piękna sprawa. Rozstaliśmy się z podniesionymi kciukami na Ursynowie startując tuż za Tarchominem :) Powodzenia...i podobnych przygód zakończonych dobrym humorem.

 

DOPISANE:

Napisz jak motór, gdy już będzie.

[bekriss]

ma ktos moze manuala do xj'ty??? byle nie po niemiecku jak cos to po angielsku.

 

Ps druk zwolnienia zpodatku to jest vat24 cy vat25 bo dali mi w urzedzie vat 24 ale tam musze doloaczyc tlumaczniea i ksero umowy i wymeldowania. No i pisze ze oplate skarbowa 150 w urzedzie miejskim. A wydawalo mi sie ze w urzedzie skarbowym mam zrobic oplate skarbowa. Ale jak nie mam zadnego druczku ani konta gdzie mam placic to jak mam zaplacic. Przeciez nie pojde do urzedu miejskiego tylko z kasa

[RooSu]

Witam.

Odświerzam temat

 

Mam pytanko do userów Diversionek. Zacząłem ostatnio rozgłądać sie za jakimiś sakwami i stąd moje pytanie: Gdzie i za ile można kupić stelaż pod sakwy + coś na tył??? Może jakiegoś używacie i możecie sie podzielić spostrzeżeniami??Albo może ktoś dorabiał sobie taki stelaż??

 

Pozdrawiam.

 

PS. Niech ta suka zima już sobie pójdzie!!!!!!

 

[ Dopisane: 29-01-2006, 12:32 ]

Nikt nie ma czegoś takiego przy swoim sprzecie??

Może do Diverki da rade sakwy bez stelaży zalozyć bez straty lakieru na plastikach kolo siedzenia???

 

Śmiga ktoś z sakwami w ogóle??

[kropelka_350]

Witam jako nowy posiadacz Yamaszki :) .

Dziś stałem się właścielem białej XJ600 rocznik 87. Jechałem po nią poczciwym ŻUKIEM, piszę to dużymi literami po za tak długą drogę mu się należy. Z pod Tarnowa jechałem w okolice Wrocławia, nakręciłem 760 km i ledwie zyję ale jestem szczęśliwy że XJ stoji już w garażu i jeszcze czeka na wyciągnięcie jej z samochodu ale to już jutro.

Na razie tyle wrażeń, reszta powinna być z biegiem czasu i nabieraniem doświadczeń z "nowym" nabytkiem.

Pozdrawiam

[POM]

nie sądzę żeby dało się uchronić lakier przed obdarciema, jak powiesisz same sakwy

u siebie mam stelarz a bok i tak jest miejscami porysowany

[bekriss]

a nie mozna jakies szmaty, koc podlozyc pod sakwy???

 

kropelka_350 Szczucin :) mam dziadka w chrzanowie kolo pacanowa :D

[NEH]

Już to pisałem setki razy ale ... mam elektroniczną wersję instrukcji do DIVERSIONKI.

Jeśli jest ktoś zainteresowany to niech da znać na mejla, na gg czy nawet gołębiem pocztowym...

[kropelka_350]

bekriss mam dziadka w chrzanowie kolo pacanowa

To może uda nam się kiedyś spotkać jak go odwiedzisz :) , jestem otwarty na takie coś jakby co.

pozdro

[marek op]

NEH-Masz ja po angielsku?

 

[ Dopisane: 06-02-2006, 22:07 ]

RooSu-A czemu sie tak uparles na te sakwy?

Nie lepiej dolozyc grosza i kupic jakis kufer?

[RooSu]

bo stelaż pod sakwy sobie zrobie sam, a po drugie to może miałbym potrzebe użyć kufrów raz czy swa na sezon i szkoda mi kasy wywalić na rzecz tak żadko potrzebną.

 

Pozdrawiam

[bekriss]

bekriss mam dziadka w chrzanowie kolo pacanowa  

To może uda nam się kiedyś spotkać jak go odwiedzisz :) , jestem otwarty na takie coś jakby co.

pozdro

 

wczesniej tego nie zauwazylem. Pewnie ze mozemy razem gdzies smignac. I tak mialem jechac zobaczyc Tarnow i tamte tereny bo nigdy nie bylem.