Skocz do zawartości

Sprowadzanie motocykla z krajow Unii Europejskiej - poradnik


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Wszyscy piszą o opłatach, a ja mam pytanie z innej beczki. Po kilku latach przerwy chciałbym kupić znów motocykl i mam dylemat, kupić w kraju, czy "przyjechać" z zagranicy. Jaka jest różnica w cenie pomiędzy moto np: z Niemiec (+opłaty), a kupionym w kraju

Edytowane przez awl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Małe sprostowanko odbiór dowodu stałego jest do miesiąca czasu ale np w moim przypadku odebrałem go już po 2 tyg.

 

Słuchaj CZYTACZ, jeżeli masz choć troszkę czasu proponuje ci wyjazd za granice. Tam można wyszukać takie żylety że hej!!! byłem na początku lipca we francji i były super cacka za naprawdę fajne pieniądze. może połowę taniej to nie ale prawie prawie. mnie np interesowały ścigacze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Mam następujący dylemat:

 

Motor został kupiony przez Polaka w niemczech od Niemca. Niemiec motor wyrejestrował a Polak przywiózł sprzęt do Polski. Chcę ten motor kupić jednak obawiam się problemów w urzędzie, gdyż na briefie widnieją tylko dane niemca. Umowę miałbym z Polakiem. Czy urzędnik nie będzie chciał dokumentu stwierdzającego, że Polak kupił ten motor od Niemca? Podobno, niemcy traktują posiadanie dokumentów motocykla (brief, ksiązka serwisowa itd) jako dowód na posiadania prawnego motoru. Jak to jest? Czy powinienem zawrzeć umowę między mną a Niemcem? A może potrzebna jest umowa zawarta między Niemcem, a tym Polakiem, który od niego motor kupił? Oczywiście w tym przypadku jeszcze umowa k-s między Polakiem a mną? ????

HELP sam się już w tym wszystkim gubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Co jest do zalatwienia i zaplacenia np. w takim przypadku ?

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=128261725

 

To bedzie cos w ten desen

Przeglad 116zl

Tlumacz (brief i wymeldowanie, umowa po polsku) 60 zl

Urzad Skarbowy( Nip 25) 150zl + 5zl znaczki skarbowe

Wydzial komunikacji ksiazka +tablice itp 190zl + 14zl znaczki oplat.

 

Czy jakos inaczej ?

I czemu tak drogo :buttrock::P

 

Pozdr

G3d

Edytowane przez G3d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Siemka. Chciałbym sprowadzić sobie z Niemiec Yamahe DT 125, ale mam pewien problem. Otóż jestem Kielc i nie znam tutaj nikogo kto sprowadza motocykle, więc mam wielką prośbę do forumowiczów z Kielc i okolic. Jeśli ktoś z was zna kogoś lub wie kto sprowadza motocykle w Kielcach to bardzo prosze o numer telefonu do niego.

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Chciałbym sprowadzić sobie z Niemiec Yamahe DT 125, ale mam pewien problem. Otóż jestem Kielc i nie znam tutaj nikogo kto sprowadza motocykle, więc mam wielką prośbę do forumowiczów z Kielc i okolic. Jeśli ktoś z was zna kogoś lub wie kto sprowadza motocykle w Kielcach to bardzo prosze o numer telefonu do niego.

Z góry dzięki.

 

Wszystko fajnie, tylko zapytam czy zdajesz sobie sprawe ze go nie zarejestrujesz?

Chyba ze off-road i tobie nie zalezy?

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wczoraj zakupilem Intrudera VS750, w PL ale nie zarejestrowanego tu u nas. Motocykl jest z Belgii, dostalem z nim brief, umowe i jeszcze kwit, ktory mozna nazwac potwierdzeniem zakupu (jest na nim imie i nazwisko pierwszego wlasiciela, nr ramy etc.) motocykla. Nie dostalem zadnego kwita, ktory moznaby nazwac wymeldowaniem :D

I teraz moje pytanie: czy w Belgii jest cos takiego jak wymeldowanie, czy moze nie ma?

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie kupiłeś go na belgiskich numerach, to sprzęt musiał zostać wymeldowany. Wiem, że w Niemczech nie ma na to osobnego dokumentu, jest tylko odpowiednia pieczątka w dowodzie rejestracyjnym. Sprawdź, może w briefie masz coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie kupiłeś go na belgiskich numerach, to sprzęt musiał zostać wymeldowany.

Musiec to moze i musial, ale w Belgii nie ma na to stosowanego papiera (znaczy, nie dostaje sie takowego)

 

Wiem, że w Niemczech nie ma na to osobnego dokumentu, jest tylko odpowiednia pieczątka w dowodzie rejestracyjnym. Sprawdź, może w briefie masz coś takiego.

Zgadza sie, w Reichu tak wlasnie robia (z grubsza - bo jeszcze rok temu wbijali taka duza pieczatke, a teraz juz nieco inaczej jest.. Niemcy troche skomplikowali procedure).

W tym papierze, ktory dostalem z motorem, nie ma nic a propos wymeldowania.

Wg sprzedawcy spokojnie go zarejestruje - ale gdyby pojawily sie jakies komplikacje, to dostane od niego fakture etc., albo wrecz sprzedawca go u siebie zarejestruje i mi odsprzeda..

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem się spytac jeszcze apropos tych tablic

podobno nie mozna na nich (niemieckich czasowych) latać w polsce

:!: :?:

 

Tablice niemieckie tymczasowe wpelni upowazniaja do jazdy po Polsce

1. w Pl nie ma podatku drogowego bo jest on wliczony w paliwo - nie ma wiec mowy o oszukaniu urzedu skarbowego

2. ubezpieczenie jest oplacone do dnia tego a tego. Pojazd jest wiec ubezpieczony. Przepisy Unijne musza byc respektowane w Pl

3. zakaz poruszania sie po przekroczeniu daty waznosci tablic

 

http://info.onet.pl/932048,11,item.html

Straż Graniczna od dwóch dni nie wpuszcza do Polski samochodów z niemieckimi tablicami rejestracyjnymi z żółtym paskiem - poinformował w sobotę PAP rzecznik prasowy lubuskiej Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.

Tablice z żółtym paskiem są wydawane w Niemczech na nazwisko. Samochód z takim dokumentem nie jest zarejestrowany i nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia. Właśnie z powodu braku ubezpieczenia i tymczasowego dowodu rejestracyjnego auto na takich tablicach nie może wjechać do Polski na kołach.

W lubuskiem przed przejściami granicznymi po niemieckiej stronie stoi wielu Polaków, którzy kupili samochody w Niemczech i przyjechali tam na takich tablicach. Teraz, aby wjechać do Polski, muszą wynająć lawetę. Ludzie nie ukrywają zdenerwowania; dziwią się, że jeszcze kilka dni temu nie było z tym problemu.

Od początku maja, po zniesieniu ograniczeń w imporcie używanych samochodów, Polacy zaczęli sprowadzać do kraju tanie auta - głównie 10-letnie i starsze.

W Niemczech wydawane są także tzw. tablice celne z czerwonym paskiem. Otrzymuje się do nich tymczasowy dowód rejestracyjny i ubezpieczenie, jednak są one aż 25-krotnie droższe od tych z żółtym paskiem. Dla osoby sprowadzającej samochód o wartości np. 500 euro jest to więc ogromna różnica.

"Wydawane w Niemczech tablice z żółtym paskiem są ważne przez pięć dni i służą np. do przejazdu z miejsca zamieszkania np. do mechanika. Nie uprawniają do jazdy nie tylko w Polsce, ale także w pozostałych krajach UE. Po dokonaniu wszelkich sprawdzeń okazało się, że samochody je posiadające zgodnie z polskim prawem o ruchu drogowym nie mogą poruszać się po drogach, a tym samym wjechać do naszego kraju" - powiedział Skrzyński.

Jak dodał, sprawa wyszła na jaw po tym, jak straż graniczna zwróciła się z pytaniem o cel wydawania takich tablic do strony niemieckiej. Przyczyną zainteresowania tym tematem były przypadki sprowadzania do Polski nawet kilkunastu samochodów na podstawie jednej tablicy rejestracyjnej.

 

 

Przede wszystkim w niemczech jest wiecej Tablic rejestracyjnych.

 

Te dwa kolory paskow odnosza sie do ;

 

Czerwony - Ausfuhr-Kennzeichen ( tablica wywozowe) sa przeznaczone tylko do wywozu i mozna na nich wyjechac i wjechac do Polski. Zaden Celnik czy tez pogranicznik nie moze sie do niczego przyczepic.

Ubezpieczenie wacha sie w zaleznosci od firmy ubezpieczajacej jak i od dlugosci ( ile dni ) ubezpieczenia

Tablice wydawane so na samochod a ubezpieczenie na osobe i samochod. Ubezpieczenie mozna wykupic w kazdej firmie ubezpieczajacej ( ca. 240 w calych Niemczech ) nie bedac ich klijetem ( mieszkajacym w Niemczech )

 

Zolty - Kurzzeit-Kennzeichen upowaznia do poruszania sie tylko po terenie Niemiec w okresie 5 - ciu dni

Ubezpieczenie wydawane jest poprzez ubezpieczyciela tylko swojemu klijetowi

( ktory mieszka w Niemczech ) lub ktory bedzie ich klijetem w przyszlosci. ( mieszkajacym w Niemczech.

Z tego wzgledu ubezpieczenie wliczone zostanie ( te 5 dni ) w caloroczne ubezpieczenie pojazdu. Logiczne ze jest ono tansze niz w przypadku Tablic wywozowych. Z tad tez te roznice.

 

Do Polski tez nie wpuszcza sie obywateli z kraji GUS na "ichnich" numerach rejestracyjnych ktorych ubezpieczenie nie obowiazuje po przekroczeniu granicy.

 

Postawmy sie teraz po stronie osoby ktora doznala obrazen poprzez pojazd na takich rejestracjach bez waznego ubezpieczenia. Chyba nikt z nas nie chcialby byc na jej miejscu, bo o jakimkolwiek ubezpieczeniu i zadoscuczynieniu nie ma w ogole mowy. Zrozummy to

 

Cześć. Kupiłem yamaszke dt od polaka, dał mi wszystkie dokumenty oprucz dokumentu wyrejestrowania. Co mam zrobic, mam dowod rejestracyjny, umowe kupna, wszystko opruszwyrejestrowania. Czy moge zadzwonić do niemca i poprosic go o to żeby wyrejestrował i przesłał poczta dokument? Prosze odpowiedzcie szybko.

PZDR

 

Zapomniałem dodac, że polak nie rejestrował dt tylko niemiec, poprostu on tylko ściaga motocykle i sprzedaje w polsce .

 

Czy motor byl zarejestrowany ??? czy mial numery i czy plakietki nie byly zdrapane. Jezeli Niemiec dal Ci komplet dokumentow to nic nie zrobisz bo aby on mogl dostarczyc Ci dowod wyrejestrowania musi miec Komplet papierow ( Tablice, Brief, Farzeufschein albo Zulassungsbescheinigung Teil 1 i 2 ) Jezeli byl wyrejestrowany to masz dwa wyjscia albo aby gosciu doslal ci dowod wyrejestrowania albo po Nr rej, i pieczatkach dojsc do urzedu rejestracji albo LBV ( Landev Verkehrsbetrieb albo Zulassungsstelle i oni ewentualnie mogliby ci to doslac

 

Witam

Niedawno kupilem motocykl sprowadzony kilka lat temu z niemiec. Mam wszystkie dokumenty (brief, potwierdzenie wyrejestrownia). Nie wiem tylko czy umowa k-s jest dobrze wypelniona, poniewaz sa tam dane tego typka co sprowadzal (polaka), a nie niemca ktory jest w dowodzie. nie bedzie problemow w urzedzie?

 

 

Prawo niemieckie mowi kto ma Brief jest wlascicielem Pojazdu. W niemczech obowiazuje nie tylko umowa pisemna. Umowa Ustna jest Prawem -- wolnosc w umowach Na dobre sam mozesz ja sobie spozadzic fikcyjnie

 

Witam,

 

Wszyscy piszą o opłatach, a ja mam pytanie z innej beczki. Po kilku latach przerwy chciałbym kupić znów motocykl i mam dylemat, kupić w kraju, czy "przyjechać" z zagranicy. Jaka jest różnica w cenie pomiędzy moto np: z Niemiec (+opłaty), a kupionym w kraju

 

 

Stary Zastanow sie co robisz !!!!!!!!! Jezeli kupisz motocykl w renomowanej firmie gdzie masz wszystkie przeglady serwisowe a maszyna jest stosunkowo nowa jub osobiscie znasz wlasciciela to OK

 

w przypadku starszego sprzetu wal za granice. W Pl kazdy 10 letni motor ma ( powiedzmy 33 000 km ) albo mniej Sam wiesz jakie drogi sa w PL wiec zawieszenie i zuzycie gorsze. Za granica ludzie patrza inaczej. Kazdy dba o sprzet i jezeli sam nie jest mechanikiem to przynajmniej zdaje sobie z tego sprawe ze naprawic czy przeservisowac motoru mie potrafi lub nie moze bo mu np. gwearncja przepadnie, zleca wiec robote kompeteznej osobie ktora robi to zawodowo i sie na tym zna, a nie u Wacka w garazu Kazdy ktorego znam a jezdzi nie krajowym sprzetem kombinuje jak najtaniej setwisowac i jak najmniejszym kosztem. Minimun Maximum a tak sie nie da Chcesz miec dobry sprzet to niestety trzeba za niego zaplacic. Na zachodzie robi sie to co zrobic trzeba a nie tylko to co mi sie wydaje ze teraz trzeba zrobic a reszte w przyszlosci

 

Jeśli nie kupiłeś go na belgiskich numerach, to sprzęt musiał zostać wymeldowany. Wiem, że w Niemczech nie ma na to osobnego dokumentu, jest tylko odpowiednia pieczątka w dowodzie rejestracyjnym. Sprawdź, może w briefie masz coś takiego.

 

 

Nie prawda, przy wyrejestrowywaniu dostaje sie dowod wyrejestrowania ( 6,20€) tzw. Abmeldebeszeinigung

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

nie chce zaczynac nowego watku wiec sie podlacze. Sytuacja jest taka:

 

jutro mam zamiar jechac po swoj pierwszy sprzet (japonczyk) do Niemiec, i doslownie mi przed chwila dzwoni Niemiec ze nie ma Abmeldung i nie wie czy uda sie to zalatwic jutro kiedy u niego bede :lapad: . Jest to w ogole wlasciciel salonu. Gosc z gadki i z tej swojej strony internetowej wyglada na OK, i zapewnia mnie na 100% ze w razie czego mi to dosle.

 

Stad pytanko:

Czy w razie czego gdyby okazal sie sk.... jest mozliwosc zalatwienia Abmeldung u nas w kraju? Dodam ze mieszkam we Wrocławiu gdzie jest konsulat niemiecki?

 

Co byscie radzili w tej sytuacji?

 

Bede wam ogromnie wdzieczny za szybka odpowiedz :) wyjezdzam o 5 rano...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • grizzli odpiął/ęła ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...