Zamiana

[Barfi84]

a Fiaty seicento występowały w silniku diesel że zaznaczyłeś że to benzyna :buttrock:

w dieselu nie ale zawsze jest jeszcze opcja benzyna gaz to napisał benzyna a ty sie zaraz czepiasz :icon_razz:

[Tytexo]

Kto ani raz nie jechał chodźby po piwie kilka km niech się odezwie.

[MOC]

W Polsce dopuszczalnym jest jazda z 0,2‰

[KLAUDIUSZ]

W Polsce dopuszczalnym jest jazda z 0,2‰

 

Taaaaaa.......na serio!?!? :D

[_Monter_]

Kto ani raz nie jechał chodźby po piwie kilka km niech się odezwie.

Nie zauważasz subtelnej różnicy miedzy jechaniem "po piwie" a szukaniem motocykla w celu poruszania się po drogach publicznych gdy sąd prawomocnym wyrokiem zabiera PW ?

[dawid482]

Kto ani raz nie jechał chodźby po piwie kilka km niech się odezwie.

 

mnie się nie zdarzyło przez 7 lat jak mam prawko :)

jak mam jechać to po cholerę mam pić, mogę się colą uraczyć i też jest dobrze

nie chce tu nikogo bronić ani osądzać ale właśnie takie jest nasze myślenie-jedno małe piwko, przecież nic mi nie będzie a wystarczy chwila, moment nieuwagi albo błąd innego kierowcy i możemy sobie niezłego bagna narobić...

[MOC]

Rowniez uwazam ze moto dostarcza tyle adrenaliny ze alkohol jest w kazdej postaci nie wskazany.

[_Monter_]

Oglądałem program o właśnie takich "biedach". Normalni faceci, normalne rodziny i...wyrok 8 lat...Katastrofa.

Ja nie jeżdżę po alkoholu i również uważam że albo rybki albo akwarium.

[Under]

Dokładnie, jak czasem słyszę moich kupli którzy się "chwalą" że jechali po pijaku i nic się nie stało bo są zajebistymi kierowcami, to szkoda mi słów i nawet nic nie mówię. Ja wypije sobie piwko dopiero jak wiem że nie będę musiał jechać , że nie wyniknie jakaś nagła sytuacja w której będzie potrzebny kierowca. Przeważnie godzina 20.00. Czym skorupka za młodu...

[jeszua]

Kto ani raz nie jechał chodźby po piwie kilka km niech się odezwie.

 

drugi. uprawnienia od 16 lat

jsz

[PrzemV4]

Kto ani raz nie jechał chodźby po piwie kilka km niech się odezwie.

 

Mam uprawnienia od 18 lat i NIGDY nie wsiadłem na motocykl po nawet "piwku".

Uważam, że albo dorosło się do odpowiedzialności, albo pozostaje siedzieć w domu, lub na miejscu pasażera (oczywiście w samochodzie).

Zdarzyło mi się parę razy na imprezce, kiedy ktoś proponował mi rolę kierowcy - bo dobrze się trzymam i w ogóle nic nie widać - ale nie znajduję zrozumienia na przyzwolenie społeczne do tego typu zachowań i zawsze odmawiam.

[fensterek]

Kto ani raz nie jechał chodźby po piwie kilka km niech się odezwie.

 

Odzywam sie.

[żunio]

Rok temu pojechałem w niedzielę rekreacyjnie autem na jeden z ogólnopolskich zlotów do znajomych. Po wejściu na teren biesiadników zadawano mi ciągle jedno pytanie i to nie ważne z którego regionu PL byli uczestnicy. Czy na trasie którą przyjechałem stoi policja ?

A nawiasem mówiąc, wystarczy umyć zęby i juz masz grubo powyżej 0,2 :icon_biggrin: nie wspominając o magicznym Pawełku.

 

Gdzieś w necie jest test przeprowadzony w komendzie przez dziennikarza po zjedzeniu magicznego batonika który wydmuchał 0,4 i komentarz Sokołowskiego że wynik jest podstawą do zatrzymania uprawnień.

Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez żunio

[soulreaver]

Gdzieś w necie jest test przeprowadzony w komendzie przez dziennikarza po zjedzeniu magicznego batonika który wydmuchał 0,4 i komentarz Sokołowskiego że wynik jest podstawą do zatrzymania uprawnień.

 

tutaj: http://www.eduskrypt.pl/batonik_jak_kilka_glebszych-info-5008.html

 

Ale chyba nie przeczytałeś do końca... Po piętnastu minutach powtórzono test - wynik dla wszystkich czekoladek był taki sam: 0,00 promila. Jeśli cię złapią w ciągu tych 15 min. można zawsze zażądać badania krwi.

Edytowane 7 Listopada 2011 przez soulreaver

[Ryjek Ocw]

Jezeli nadal intresuje Cie zamiana to proponuje zamiane na Yamahe Xj600

http://tablica.pl/oferta/yamaha-xj600-super-stan-IDotkX.html