Drugi motocykl - motocykl sportowy

[Rapid]

A więc ryhu...
Żadne negatywne opinie u mnie nie świtają o hondzie, naprawdę. Nic nie mam do tych motocykli - rzadko kiedy widzę negatywne opinie na ich temat. Nie mam sensownego argumentu, który by ustosunkował moje podejście do CBR 600. Raz to to, że jest ich pełno. A dwa, to wolę motocykl, który będzie bardziej agresywnie oddawał moc ( CBR podobno oddają ją dość liniowo, nie ma żadnych przeskoków mocy ) .
Nad suzuki gsx-r już dłuższy czas się zastanawiałem. . Właśnie się rozejrzałem i jest kilka srad'ów zarówno 600 jak i 750. . Za te pieniądze, które chcę wydać nie da się kupić salonu.
Suzuki SV w sumie też jest ciekawym motocyklem. Także zostanie mi wybór między tymi dwoma. Z GS'em nie miałem żadnych problemów, więc zaufam Suzuki z kolejnym motocyklem! :biggrin:

Staram się o wszystko dbać i nie żałuję na coś pieniędzy jeśli ma to sprawić, że będzie coś chodzić/wyglądać dobrze.. Jestem w stanie dopieścić takiego srad'a mechanicznie jak i wizualnie. Mam świadomość, że są to mocne motocykle i nie mogę usunąć z głowy myśli, że ktoś mógł NIE katować tych motocykli. Chyba nie ma takiej sztuki.

I mam jeszcze jedno pytanie. Kiedyś w internecie wyczytałem post jednego użytkownika. Napisał on, że "Sportowa V-ka musi trochę postać, wyczekać zanim znajdzie się na nią kupca". Jest w tym trochę prawdy? Czy ciężko jest sprzedać sportową V?

P.S: Daytona za tyle, bo nie ma papierów.

[krl]

Wszystko jest uzależnione od ceny - jeżeli cena będzie wysoka zawsze będzie trzeba czekać na tego docelowego klienta, jeżeli cena będzie nazwijmy ją standardowa klient znajdzie się szybciej.

 

Co do samej V-ki oczywiście nie ma ona aż tylu zwolenników co jednostka rzędowa więc i znalezienie klienta może być trudniejsze - choć z drugiej strony wybór jest tu znacznie mniejszy więc myślę, że nie będzie wcale trudno sprzedać motocykl z taką jednostką.

 

Osobiście mam już 10-tą V-kę i nigdy nie miałem problemu z odsprzedaniem motocykla.

[Rapid]

Praktycznie rozwialiście moje wątpliwości. W przyszłości ( niedalekiej ) na pewno będę polował na sportowego litra właśnie z tego typu jednostką napędową. Dzięki za pomoc. Już za parę tygodni ( bo wtedy wracam do Polski ) być może się pochwalę na co się zdecydował i co kupiłem.

P.S: Aczkolwiek jeśli ktoś ma jakieś inne opinie, które mi pomogą w wyborze to chętnie je przeczytam i rozpatrzę. Jedno już zdecydowałem. Będzie to jednak rzędówka o pojemności 600/750 ( z wyjątkiem Suzuki SV 650, która zaczęła mi chodzić po głowie ).

No i oczywiście poprawiajcie mnie jeśli coś nie tak napisałem, bo mam dosyć małe doświadczenie i wszystko na czym się opieram jest bardziej wzięte z teorii niż z praktyki.

Edytowane 1 Czerwca 2013 przez Rapid

[Bula09]

Witam :) Ostatnio doszedłem do wniosku, że nadszedł czas na zmianę motocykla. Do tej pory jeździłem Aprilią Pegaso Stradą 660, łącznie przez 3 lata zrobiłem lekko ponad 4 tysiące kilometrów. Aprilia była moim pierwszym poważnym motocyklem, wcześniej 5 lat jeździłem skuterkiem. Zdecydowałem, że chcę spróbować czegoś z kategorii R4. Jestem zakochany w Hondzie CBR 929, tylko nie jestem pewien czy był by to dobry wybór jak na drugi motocykl. Z drugiej strony czytając opinie i rozmawiając z ludźmi obawiam się że 600 może mi się znudzić za szybko. Może ktoś pomoże mi w podjęciu decyzji? Z góry dzięki! Pozdrawiam Paweł

[Piotr R1]

To faktycznie masz dylemat, jak ci się podoba 929, to, co byś nie kupił to i tak będzie źle, jest to motor, którym można też spokojnie jeździć, ale jak cię emocje ponoszą to lepiej poćwicz na czymś słabszym, 600 też są fajne i można nieźle przycisnąć. Problem w mocnym motocyklu polega na tym, że niesamowicie szybko nabiera prędkości i tego nie czuć dopóki nie musisz zhamować do zera, bo są np. światła albo ktoś ci wyjedzie, a na liczniku jest 220km/h. Musisz sobie dobrze radzić z uślizgami przy dużych prędkościach np. przedniego koła w porządku dziennym podczas hamowania, o podparciu się nogą oczywiście nie ma mowy, bo ci ją urwie, w byle zakręcie ucieka ci tylne koło jak trochę dodasz gazu albo dasz gazu nawet już jadąc, czasem jeżdżąc po mieści czujesz jak byś jeździł crossem po trawie. Jest problem z dynamicznym ruszeniem, bo albo stawia na koło albo guma się pali i może ci tył uciec, na drugim biegu też ci może motor uciec z pod tyłka, a więc przemysł to wszystko, bo zdrowie masz tylko jedno.

[filipr]

Powyższy opis wydaje mi się lekką przesadą (da się jeździć litrem :) ) Jest jednak druga strona medalu - to znaczy 4 tys.km przez 3 lata to baaaardzo niewiele. Tym samym trochę się podpiszę pod tym co napisał Piotr. Jeśli pegaso ma za mało mocy a ma ich jeśli dobrze kojarzę około 50, to poszukaj czegoś co będzie miało 90-100KM na przykład a nie rzucaj się od razu na 150KM mając 3 tysie doświadczenia.

 

Pozdr.

F.

[Bula09]

Dzięki za odpowiedzi! W takim razie szukam jakieś 600 :rolleyes:

[blazej33]

Grube rzeczy tu czytam, uslizgi przedniego koła na porządku dziennym mówicie, a te sieroty z motogp mając TC za 100 tyś eur, przy uslizgu przodu od razu łapią lowside ...

[blazej33]

Naprawdę wierzysz w to, że kreche na wyjściu robi nie napędzane przednie koło ? Czy może podanie 230km na tylne ...

[Rav86]

Mam pytanie, chcę zmienić motocykl na coś ciut większego. Będzie to drugi motocykl ( obecnie mam gs500, którego chcę sprzedać ).

 

Szukam czegoś o pojemności 600, koniecznie z owiewkami i w okolicy 80-max100KM. Nie chcę typowego sporta jak CBR600RR, GSX-R itp.

 

Jakie modele byście mi polecili ( oprócz CBR600 )

[filipr]

Oprócz CBR600F tak? Możesz jeszcze rzucić okiem na Suzuki GSX 650F, Yamaha XJ6F, BMW F800ST, BMW F800GT. Honda CBF600S ewentualnie.

 

Pozdr.

F.

[Bubble]

Cześć, jeżdżąc wcześniej na nsr 125 (ok. 30km), przyszedł czas zdać prawko kat A. Jednak nie wiem na jaki motocykl się zdecydować. Mój budżet to 15tys.

Jeżdżąc nsr nie nastawiałem się na jazdę z manetka w opór i ogień tylko bardziej skupiałem się na technice jazdy, poprawnym pokonywaniu zakrętów.

Motocyklem pewnie będę jeździł głównie po mieście(dojazd do pracy), przedmieściach(przejażdżki w wolnych chwilach). Wpadnie też jakaś dłuższa trasa na weekend ~200-250km.

Zawsze podobały mi się ścigi i myślę, że w tego typu motocykl chciałbym celować. Szukam motocykla sportowego max 600ccm i takiego gdzie nie wywali mi pleców po 50km.

Na nsr na ból pleców narzekałem tylko kiedy wsiadłem po dłuższej przerwie. Trasy 100km nie stanowiły większego problemu.

Myślę nad F4i. Macie jakieś sugestie?

 

Pozdrawiam

 

 

[Adam M.]

Przeczytaj ten watek od poczatku.

[konrad1f]

14 godzin temu, Bubble napisał:

Cześć, jeżdżąc wcześniej na nsr 125 (ok. 30km), przyszedł czas zdać prawko kat A. Jednak nie wiem na jaki motocykl się zdecydować. Mój budżet to 15tys.

Jeżdżąc nsr nie nastawiałem się na jazdę z manetka w opór i ogień tylko bardziej skupiałem się na technice jazdy, poprawnym pokonywaniu zakrętów.

Motocyklem pewnie będę jeździł głównie po mieście(dojazd do pracy), przedmieściach(przejażdżki w wolnych chwilach). Wpadnie też jakaś dłuższa trasa na weekend ~200-250km.

Zawsze podobały mi się ścigi i myślę, że w tego typu motocykl chciałbym celować. Szukam motocykla sportowego max 600ccm i takiego gdzie nie wywali mi pleców po 50km.

Na nsr na ból pleców narzekałem tylko kiedy wsiadłem po dłuższej przerwie. Trasy 100km nie stanowiły większego problemu.

Myślę nad F4i. Macie jakieś sugestie?

 

Pozdrawiam

 

 

nie czytaj tematu od początku jak radzi Adam 😛

zostań przy swoim pomyśle 😉 cbr600 przy Twoich założeniach będzie niemalże idealna. i niekoniecznie musi to być F4 na wtrysku - jak będzie motocykl zadbany to gaźniki nie będą problemem a coś kasy w portfelu zostanie

Edytowane 1 Lipca 2019 przez konrad1f