Skocz do zawartości

Jedzicie z otwartą szybką czy nie


Krempy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam kolejny być może głupkowaty temat w dziale ""Przy Piwie". Otóż chciałem zadać jedno proste pytanie.

Jak często jeździcie na swoim motocyklu z otwartą szybką w kasku, oraz do jakich prędkości. Oczywiście temat nie dotyczy wszystkich, którzy jeżdżą na endurakach, ale jeśli ktoś chce się wypowiedzieć to dlaczego nie :icon_razz: , aczkolwiek mnie też się zdarza jeździć z otwartą szybką, ale w okularach przeciwsłonecznych. Dodatkowo jestem ciekawy jak wygląda sprawa Waszej owiewki/szybki(nie wiem jak to nazwać) w motocyklu. Jak to się wiąże z otwartą szybką.

I poza tym zapytam, czy często zdarza się, aby wpadła Wam jakaś pszczoła lub coś podobnego do kasku?

Pozdro Motocykliści! LWG.

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w AGV w gorące dni jeżdżę z uchyloną na jeden ząbek, przy prędkości powyżej 90km/h "automatycznie" się domyka :D

 

A ogólnie z otwartą nie jeżdżę.

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze zamknieta ewentualnie w korkach uchylam na 1 zabek i blokuje.

Bratu wpadla pszczola i jakis uraz juz mam.

No mnie też wlasnie sie przydarzyło, że wpadla mnie dzis pszczola przy predkosci ~95km/h i taką petarde w leb dostalem że myslalem ze to kamien jakis, ale po kilku minutach jazdy zobaczylem ze cos tam w kasu jest wiec wywalilem to i sie okazalo, ze to umierajaca pszczola

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dookoła płota z otwartym jetem , jak szybciej to zamykam , samej szybki nie chce mi sie opuszczać - dziwnie sie czuje. Za czasów tigerowych kilka razy oberwałem jakimiś latawcami , po chrabąszczu miałem wielką pizdę pod okiem i takie tam .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W korku uchylona szybka - już od temperatur rzędu 15C.

W korku w lecie jak upał - szybka do góry a na oczach okulary przeciwsłoneczne (blendy nie mam).

W lecie w trasie - często uchylam o jeden ząbek nawet przy większych prędkościach.

 

Szybka w DL-u jest skuteczną ochroną przed wiatrem, ja mam na niej jeszcze deflektor i efekt jest taki, że rzadko zbieram owady na szybkę kasku, a pęd powietrza za szybą jest za słaby żeby wentylacja kasku złapała odpowiedni nawiew...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często uchylam wizjer o jeden ząbek, ale jechać z całkowicie otwartym zdarza mi się bardzo rzadko. Gdzieś na parkingu itp.

Dodatkowo jestem ciekawy jak wygląda sprawa Waszej owiewki/szybki(nie wiem jak to nazwać) w motocyklu. Jak to się wiąże z otwartą szybką.

Kiedyś mówiło się wiatrochron. W X-Maksie szyba jest dosyć duża, tak kieruje strumień powietrza na kask, że w deszczu wizjer sam się oczyszcza (chyba że jedzie się bardzo wolno). Jak się człowiek pochyli, teoretycznie da się jechać z otwartym wizjerem.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie potrafię z zamkniętą szybą jeździć. Fakt że Harrym się bujam oficjalnie i szybę mam wysoką w nim, a skracałem już 2 razy. Ale w kasku musi być otwarta. Lubię patrzeć gdy podczas jazdy w deszczu krople wody z krawędzi szyby kasku odrywają się i lecą... do przodu. :icon_eek: Ale na kurierce większość czasu z otwartą, tylko na autostradach zamykałem gdy musiałem ostro cisnąć w mocnym deszczu. Zresztą szyba sama się otwierała powyżej 100km/h. W deszczu używałem jej jako "okap" co by prosto w oczy nie dawało.

 

W tym sezonie jeżdżę w HJC, bardzo fajny, cichy kask. Tak, typowo sportowy, na Harrym. Na każdym sprzęcie w nim latam. Ostatnio bujam się kolegi Yamahą FJ11 która nieźle ciśnie i też nie potrafię zamknąć szyby. Duszę się wtedy. Jedyna sytuacja jaka mi się kojarzy to innego znajomego VTR1000 którą cisnąłem na obwodnicy, wtedy już zamknąłem bo wiatr wciskał mi gały wgłąb czaszki.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj tylko spod domu ruszyłem z otwartą to mi już coś do oka wpadło :/

 

Z otwartą tylko na parkingach, a w ruchu co najwyżej uchylona szczególnie w korkach - wentylacja wystarczająca, a chronię oczy przed kamyczkami albo przed płynem ze spryskiwaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im cieplej tym dłużej jadę z podniesioną szybą (mam okulary i blendę w kasku) ale zamykam gdzieś koło 30/40 km/h - to jest 3/4 możliwości mojego sprzęta ;) . A że dojeżdżam w mieście tylko na fabrykę i z powrotem to zastanawiam sie czy na lato w ogóle nie zdjąć szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...