WLD_Wlodi Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Witam. Kto z was jeździ motocyklem w zimę?(Mówię tu o śniegach, a nie czarnych drogach) W chwili obecnej mam supermoto, z tym że założone oponki Pirelli Sport Demon(Taki bieżnik: http://www.az-pneu.sk/pics/pneu/pirelli_sport_demon.jpg ). Po czarnym jeździ się ok, ale jazda na tej oponce w małym błotku przy 5km/h to walka, w śniegu czy na lodzie zapewne będzie jeszcze gorzej. Pare ładnych lat temu miałem enduro 50cc, bieżnik "jodełka" , po śniegu ciąłem tym V-max(55km/h :icon_mrgreen: ), jazda jak po asfalcie :) Na tą zimę myśle założyć oponki o bieżniku jodełki(na Heidenau M+S niestety mnie nie stać, bo na wiosne rozstaje się z tym motocyklem). Co myslicie o tym? Najlepiej żeby wypowiedział się ktoś, kto ma doświadczenie w tej sprawie. Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 jak jestem w polsce w zimie to regularnie odwiedzam beskidzkie przelecze na swoim zabytkowym XT600 Tenere , miny policji/goprowcow/lesnikow bezcenne Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Jeśli ma to służyć za środek transportu to jest to bez sensu. Jeździłem tak przez kilka zim i jest to cholernie niebezpieczne i stresujące - praktycznie nie masz możliwości hamowania awaryjnego, ciągłe uślizgi. A na wiosnę po soli moto straszliwie zaczyna rdzewieć - biały osad soli jest we wszystkich możliwych zakamarkach, a na silniku wręcz widać kryształki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Jak bardzo się chce to się pojedzie zimą. Ale nie jest miła taka jazda. Da się jechać ale trzeba myśleć 5km do przodu i patrzeć 3km w tył. Harrym czasem latałem zimą, opon nie zmieniałem, popuszczałem tylko ciśnienie max.10% i dało się jechać. W UK zimy jak u Nas nie ma ale był okres ze śniegiem i wtedy to było wesoło. :biggrin: 5-6 gleb dziennie to standard. Zapasowe klamki sprzęgła i hamulca w kufrze. Przy upadku ważne jest aby umieć upadać co by ramion sobie nie połamać, czyli nie próbuj się podpierać ręką jak lecisz na bok i chowaj łokcie bo połamiesz. Jak już lecisz na bok to łokcie do wewnątrz i kark sztywno. Wysypiesz się, wstajesz, podnosisz moto i lecisz dalej. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 (edytowane) ja jeździłem :D coprawda tylko mtx 80 no ale.... jak nie chcesz szaleć tylko poprostu jechać to zwykła najzwyklejsza kostka ja miałem wtedy michelin cross competition bodajrze d10 ?? 120/90-18 w śniegu do kostek ok sie jeździło, najgorsze było hamowanie :D w śniegu do kolan raczej już tylko śruby w oponie ale na taki na drodze nie napotkałem :D Na tą zimę myśle założyć oponki o bieżniku jodełki np bridgestone trailwings ?? te opony na śnieg odradzam miałem je w dt 80, momentalnie zapychają sie śniegiem i jedzie sie jak na slicku, na śniegu do kostek gdzie podłożem był piach, zablokowana dt80 stała w miejscu na 3 biegu mieląc kołem , poprostu zero przyczepności.... mówcie co chcecie ale jazda po drogach publicznych, po śniegu jest szalenie niebezpieczna i ja bym tego unikał.......szaleństwo po polu czy po lesie to zupełnie co innego tutaj wywalisz sie pośmiejesz wstaniesz jedziesz dalej a na drodze ?? samochód też gorzej hamuje jak jest bardzo ślisko to może jechać 30km/h i być kawał od ciebie ty sie wyłożysz a on ciebie przejedzie hamując....... prawda jest taka że pługi zimą budują lodowisko..........pamiętacie jak za młodu budowało sie ślizgawki ?? butami głaskało śmieg aż zamieniał sie w lód :D , pługi w zasadzie jeżdząc nie zgarniają śniegu do gołego asfaltu szczególnie w niskich temperaturach tylko jakby wygładzają cienką warstwę śniegu leżącą na asfalcie i tworzy sie lodowisko..... do tego sól..........sól masakrycznie niszczy łańcuch w motocyklu poprostu gnije w oczach do tego zaczyna sie blokować na ogniwach, w skrajnych przypadkach nawet pęka... trzecia sprawa jakość naszych dróg jest fatalna, na dziurawej oblodzonej drodze naprawdę niesamowitym wyczynem jest sie nie wy***ać rób jak chcesz ale ja bym sobie w normalnym ruchu miejskim odpuścił..........co innego jechać na wioske drogą przez las gdzie nic nie jeździ ale co innego na miasto czy przelotową trasą...... ja jeździłem bo w zasadzie musiałem nie mam samochodu, czasem nie było gdzieś połaczenia PKS czy mpk i jechałem, ale wybierałem raczej ogara 200 nie mtx chyba że wiedziałem że pojadę skrótem przez las z śniegiem do kolan :D natomiast 100% offroad to w zasadzie sama przyjemność oprócz tego że cięzko sie ubrać żeby sie nie spocić i nie zmarznąć Edytowane 21 Listopada 2010 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Próbowałem na swoim zjeżdżać z drogi i latać po tym białym gównie. Mimo kostek praktycznie non stop uślizgi przedniego koła. No, ale ja precel jestem więc może kogoś innego to bawi. W dodatku śnieg zapychał różne zakamarki w motocyklu, po czym twardniał na lód i parę razy się zdziwiłem jak przestała mi jakaś wajcha od czegoś tam działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Nom. Taki urok. Harrym latałem na twardych i wujowych (czyt. Dunlop :biggrin: ) oponkach które są twarde jak drewno. W dodatku po krętej drodze przez wiochy. Masakra. A urok silnika V2 zamieniał się w jego największą wadę bo ciągnie od samego dołu i jakby nie dodać gazu to i tak tył tańczył. Ale frajda była. A latem jak myłem moto to zobaczyłem w jak wielu miejscach lakier zamienił się w rudego parcha i zaczął odchodzić płatami. :icon_evil: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziura Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Parę ładnych lat temu bujaliśmy się z bracholem WSKą na oponach cross. Do momentu, kiedy wwierciliśmy w nie wiadro blachowkrętów bywało różnie. A rdza była taka, że po pólgodzinie nawet plomby w zębach były rude :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek74 Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Zimą ??? nie problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 (edytowane) ja tam w zimę jeździłem, ogólne w moim przypadku sezon trwa od remontu do remontu. Jedyna różnica latania latem czy zimą, to taka że zimą nie wyjadę tam gdzie jeżdżą auta, bo ich się boje ;) Ale śnieg, nie stanowi dla mnie bajery (no chyba że jest jego 1m :|) a raczej urozmaica, i wywołuje nowe doznania w związku z prowadzeniem moto :D Opony zawsze te same, zmiana następuje dopiero bo ich zużyciu :) Edytowane 21 Listopada 2010 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 na śnieg to nowe opony z wysokim bieżnikiem i można śmigać , warunek żeby podłoże nie było zmarznięte , moto prowadzi się jak po szynie koła 21/18 na lód śruby tylko wtedy dojazdy masakra, na czarnym zero przyczepności Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Kiedyś mnie to nawet bawiło. Zakładałem w SV-ce zimówki Heidenau Snowtex (później M&S), ubierałem się szczelnie od stóp do głów i jeździłem po mieście (śnieg to raczej był na drogach osiedlowych, bo tak to czarne jezdnie w większości). Albo jeszcze wcześniej motorynką, w kozaczkach marki Relax. :smile: A dziś? Wdupiemamto. Jest metro, są ciepłe kraje. Mamy też globalne ocieplenie... Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Jak mi w końcu fundusze pozwolą to nie widzę problemu do momentu gdy asfalt jest choć trochę czarny. Gdy jest warstwa śniegu to nawet zimówki motocyklowe nie pomogą. Zazwyczaj w trakcie zimy najtrudniej było wyjechać z podwórka bo wyglądało tak http://p1.bikepics.com/pics/2010%5C01%5C17...879063-full.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 No osiedla zawsze są do bani w taką pogodę. Należy trzymac się głównych dróg. IOlsen - Ty może zamieszkaj w tym metrze, co? Ciągle chwalisz jakiż to cud jest. :icon_mrgreen: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 na białych ubitych drogach 100kmh to żaden wyczyn ;] a miny ludzi są bezcenne ;] na czarnym przyczepność słaba ale jakaś tam jest Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.