Skocz do zawartości

Wypadek za Nowym Miastem


Domestos_WC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba przed chwilą słyszałem tego głąba co na dodatek powiedział, że nasze autostrady nie odbiegają jakością od niemieckich...buhahahaha.

Jakość daleka od niemieckiej nie wspominając o ilości.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu żałoba narodowa?

Znowu się zaczyna akcja z żałobami... Myślałem że za komorowskiego tak nie będzie.

 

Żałoba to może być jak prezydent zginie albo caly pociąg ludzi.

 

no ale żałoba tylko we 2 województwach jest, jak był wypadek pod Berlinem to tez żałoba była tylko w województwie z którego pochodzili poszkodowani. Za kaczora była by na cały kraj i pewnie przesunięta na weekend

 

Mika Ahola

1974 - 2012

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście jak taki wypadek to wina infrastruktury... :banghead: dobra polska wymówka na każdą głupotę i zwalanie winy z kierowcy... Ja uważam że mimo wszystko spora część wypadków to wina głupoty samych kierowców. I w tym konkretnym przypadku nie doszukujcie się winy infrastruktury bo zawinił tylko i wyłącznie kierowca busa !

1. On decyduje ile osób weźmie do auta

2. On zdecydował że będą jechali jak worki na ziemniaki

3. I niestety on zdecydował się na wyprzedzanie przeładowanym autem we mgle... i chyba wiedział że ma jeden pas do dyspozycji a nie urojony drugi bo tak jest w innych krajach (z tym też bym polemizował czy tak wszędzie w DE są dwupasmowe drogi między miejscowościami i drogi są wszędzie idealne.....

Nie porównujcie infrastruktury drogowej Niemiec do Polskiej ... to przepaść której jeszcze długo nie nadrobimy bo wtedy kiedy u nas Władek łatał drogę tłuczniem na szufli tam budowali kolejne kawałki autostrad. I to nie tak że jeździmy na co dzień po niemieckich drogach tylko czasami wpadamy na polskie i zaskoczeni stanem dróg powodujemy wypadki.

Dopóki nie zmieni się świadomość kierowców ich nawyki do łamania przepisów i nieodpowiedzialnej jazdy i nie brania odpowiedzialności za osoby które wożą nie ruszymy dalej chociaż by wybudowali nam autostrady od wioski do wioski... Popatrzcie co się dzieje w busach na co dzień i to jest przynamniej u mnie nagminne i powtarzalne jak amen w pacierzu.

Nie można postawić policjanta przy każdym kierowcy żeby pilnował dlatego też osobiście jestem za podniesieniem kar na najdrobniejsze przewinienia drogowe tak żeby może pod groźbą nieuchronnej wysokiej kary chociaż by finansowej ludziom trochę oleju do głowy napłynęło.

Ludzie cały czas próbują przynajmniej w tłumaczeniach dostosować drogi do swojego sposobu jazdy a nie dostosować swój sposób jazdy do dróg jakie mamy i jakich w 1 dzień nam nie zmienią. koniec.

Edytowane przez kruszyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

A ja Ci gwarantuje, ze jak beda autostrady od wioski do wioski, to sie zmieni bardzo wiele.

Po prostu zwykly szary "dojezdzacz" do pracy czy zawodowy kierowca nie bedzie MUSIAL ryzykowac mandatow, punktow, czy zdrowia nawet i zycia, aby po prostu zdazyc do celu. Zostanie tylko garstka baranow, ktorych lapanie juz nie bedzie trudne.

 

Oczywiscie w tym przypadku zawinil kierowca busa. Byl idiota. To nie ulega watpliwosci.

Choc z drugiej strony, nawet ten nieodpowiedzialny idiota, jakby mial dwupasmowke do dyspozycji, to by do czolowki nie doprowadzil, chocby nawet skaly sraly. Takze infrastruktura drogowa cos jednak ma tu do rzeczy.

 

Pzdr

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają malkontenci.....

 

Pojeździjcie busem na regularnej lini za psie pieniądze, posłuchajcie narzekań pasażerów i spróbujcie nie wpuścić kogoś, bo za dużo ludzi. O zasugerowaniu szefowi kupna większego busa nie wspomnę :flesje:

 

Żeby byla jasność - nie jeżdżę busem. Czasem je naprawiam...

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój tym drogom, fakt są gówniane ale jak ktoś wsiada do auta +200HP nie ogarniając co ono potarfi, gdzie się zaczyna i gdzie kończy już nie mówiąc o reakcji na niespodziewaną sytuację (powiedzmy zerwanie przyczepności na dużej plamie ON) to się prosi o guza. Nie tylko motocyklem trzeba umieć jeździć.

 

Ja miałem pod dupą LS400 280KM, bałbym się tym pojechać tak jak to robi 3/4 ludzi a przecież to 1,5T i pneumatyka zestaw teoretycznie nie do zdmuchnięcia tirem i nierównościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają jak czytam niektóre wypowiedzi.

 

Chociaż tych inwektyw moglibyście oszczędzić w obliczu takiej tragedii.

 

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takze infrastruktura drogowa cos jednak ma tu do rzeczy.

Pzdr

 

Pewnie że znaczy ale gdyby babcia miała wąsy była by dziadkiem... nie mamy jeszcze wszędzie dwupasmówek i pewnie nigdy nie będziemy mieli ich wszędzie... także jak już pisałem może warto jednak dostosować się do tego co póki co jeszcze mamy a nie zachowywać się jak byśmy mieli co innego.

 

nic to zostaje szczerze współczuć ...

Edytowane przez kruszyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, że u nas kierunek budowy infrastruktury jest dokładnie odwrotny.

Przykład? Zamknięty duża ulica - prosta/kasprzaka przy towarowej - jakiś remont, jestem w stanie to zrozumieć. W najbliższa równoległą ulicę - grzybowską postawili zakaz skrętu dla samochodów - na rzecz autobanów, które jako jedyne mogą tamtędy jezdzic. Skutek jest taki, że na towarowej robi się ogromny korek do jeszcze następnej ulicy. Kolejny przykład. Buspas na łazienkowskiej. Proste ograniczenie przepustowości o 1/3 w miejscu gdzie itak jest bardzo kiepsko. skutek tego jest taki jak wyżej, korkuje się w tym miejscu oraz następna równoległa ulica - bitwy warszawskiej/banacha. Co jeszcze.... Na powstańców slaskich wybudowali nowy wiadukt pod którym będize leciała autostrada. Czemu nie puścili pod nim również tramwaju. Bo lepiej walnąć światła z tramwajem, a później co pare lat wymieniać tory.

 

Ja rozumiem, że może nie być hajsu na 3 szerokie pasy dlatego buduje się dwa wąskie i z gorszego asfaltu (wrr), ale to co napisałem to jakaś paranoja.

 

Ehh, chyba jutro motorem pojadę, przetestuje przy okazji nowy amortyzowany stelaż pod kamerę na bak.... sami zobaczcie http://www.bikepics.com/pictures/2078420/

Edytowane przez audioterrorysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w przypadku dzisiejszego wypadku problem nie leży w drogach, bo całość odbyła się na prostym odcinku, ale rozmawiamy tu o generalnym zwiększeniu bezpieczeństwa.

 

 

oczywiście jak taki wypadek to wina infrastruktury... :banghead: dobra polska wymówka na każdą głupotę i zwalanie winy z kierowcy...

 

trochę czytania ze zrozumieniem ;)

 

jak ktoś wsiada do auta +200HP nie ogarniając co ono potarfi, gdzie się zaczyna i gdzie kończy już nie mówiąc o reakcji na niespodziewaną sytuację (powiedzmy zerwanie przyczepności na dużej plamie ON) to się prosi o guza. Nie tylko motocyklem trzeba umieć jeździć.

 

jako 19 latek regularnie latałem samochodem +200hp, które setke robiło w granicach 6s. Tu wina nie leży po stronie mocy, ona może tylko pomóc. Teraz mam inny problem - czasem z przyzwyczajenia wylecę na drugi pas, myśląc że zdążę, nie pamietając, że superb ma tylko 160hp przy sporej masie. Więcej dróg dwujezdniowych - problem wyprzedzania znika.

Edytowane przez Domestos_WC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

audioterrorysta - A myślisz, że to takie proste przeżucić trakcję i w dodatku zrobić tak żeby tramwaj był w stanie zjechać w ten dół i z niego wyjechać ? Zmiana układu torów kolejowych gdzie sprzęt ma własne zasilanie jest prostsze nawet jeśli trzeba walnąć wiadukt albo coś.

Prędzej mogli pomyśleć o puszczeniu tramwaju górą bo odcinek między Lazurową a powstańców jest dość długi żeby zestaw nie stanął dęba w połowie. W drugą stronę też jest dość długi odcinek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A który kraj ma same drogi wielojezdniowe ?

Dwupasmówki pomiędzy wioskami a autostrady pomiędzy miastami, w którym się jeździ ile fabryka dała i jest bezpiecznie ?

Nie wiem, jestem lamer po innych krajach nie jeżdżę.

Ale chciałbym wiedzieć gdzie tam mlekiem i miodem płynąco jest ?

Skoro tak bardzo narzekacie na nasze drogi domagając się wielopasmówek wszędzie ?

(USA pomińmy, poza klasyfikacją, tylko podobnej wielkości kraje jak nasz).

 

Drogi mamy jakie mamy. Mnie nie podoba się, ze po przebudowie powstają gigantyczne rowy obok i nie ma mozliwości ratowania się przed czołówką.

No ale ich stan nie zwalnia nas od myślenia.

To, że drogi są "głupie" nie znaczy, że trzeba się myśleniem zniżać do ich poziomu i "głupio" jeździć.

 

Więcej świadomości bezpiecznej jazdy i o wiele lepiej będzie nawet na naszych drogach.

A nie bezmyślność.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wina biedy, ci uczciwi ludzie jechali do pracy aby mieć na chleb.

 

I na gówno zdają im się kondolencje komora bo nie dostaną nawet zapomogi i w ogóle jakiejkolwiek pomocy ze strony państwa.

 

Zgadam sie z Twoją wypowiedzią, dużo w niej prawdy. Ale będzie jeszcze lepiej, obecna ekipa rządząca za nic ma zwykłych ludzi.

 

 

Dokładnie. Bedzie pare zdan w telewizji i tyle....jakby to byl bus prezydencki.....

 

Ja sie zastanawiam czemu sie w mediach zrobił szum o busach przeładowanych ( a że to problem to inna sparawa) jak ten VW nie byl busem ( w senscie stricte). ALe szumu trzeba narobic i nie wazne że nie na temat. Poszumimy o czyms innym i odwrócmy uwage od innych rzeczy.

Edytowane przez Bajaos

Mają tam piwo tak zimne jak serca waszych dziewczyn.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

audioterrorysta - A myślisz, że to takie proste przeżucić trakcję i w dodatku zrobić tak żeby tramwaj był w stanie zjechać w ten dół i z niego wyjechać ?

to samo sobie pomyślałem:) max dopuszczalne pochylenie dla takich pojazdów liczy się w promilach, o ile pamiętam z dróg kolejowych, maksymalne dopuszczalne pochylenie wynosiło tylko 20 promili...

Mnie nie podoba się, ze po przebudowie powstają gigantyczne rowy obok i nie ma mozliwości ratowania się przed czołówką.

akurat o uzasadnieniu takiego rozwiązania można by kilkutomowe wydanie napisać, ale nie o tym temat :bigrazz: ważne, że tak ukształtowany przekrój znacznie dłużej utrzyma swój pierwotny kształt i to kierowników powinno cieszyć :flesje:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...