Skocz do zawartości

wymiana przednich klocków, łańcucha i zębatek w hondzie shadow vlx 600


mokujin8
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

jestem początkującym motocyklistą.

kilka dni temu kupiłem hondę shadow vlx 600 (1992r.), w której muszę wymienić przednie klocki.

wczoraj ściągnąłem szczęki i wyczyściłem je, ale zanim zacząłem kombinować przy samych klockach, ojciec zdążył mnie nastraszyć, żebym nie robił tego sam, bo cylinderki mogą mi wyskoczyć i będzie problem.

ponieważ jest on wątpliwym autorytetem, jeśli chodzi o mechanikę motocykla, chciałem zapytać was, czy to prawda? :notworthy:

czy rzeczywiście z wymianą klocków wiąże się jakieś ryzyko? jestem w miarę kumatą osobą, która potrafi logicznie podejść do takich rzeczy, jak mechanika, dlatego chciałbym podjąć się osobiście próby wymiany części.

 

druga sprawa jest już bardziej skomplikowana. w trakcie wczorajszej przejażdżki coś zaczęło w motorze stukać. przestraszony zacząłem nasłuchiwać i uspokoiłem się, bo dźwięk nie dochodził z silnika, a jakby spode mnie.

według ojca coś jest na rzeczy ze skrzynią biegów, lub łańcuchem.

równy stuk da się słyszeć w trakcie jazdy, kiedy motocykl stoi, brzmi bez zarzutu.

 

i teraz moje ostatnie 2 pytania:

- czy ma ktoś pomysł, czym może być spowodowany taki stuk?

- czy próbować samemu rozmontować maszynę, czy lepiej iść do warsztatu? (i tak miałem w planach wymianę łańcucha i zębatek).

 

z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :flesje:

Edytowane przez mokujin8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizyta w warsztacie da odpowiedzi na wszelkie trudne pytania. Mechanik powie szczególowo co trzeba wymienić i ile to będzie kosztowało. odbierzesz gotowy motocykl po serwisie i nie będziesz musiał myśleć nad tym czy coś źle zrobiłeś naprawiając to sam bez żadnego doświadczenia. Oczywiście motocykl jest Twoją własnością i to co z nim zrobisz to Twoja sprawa. Na forum otrzymasz jedynie sugestie na co zwrócić uwagę i gdzie szukać, lecz bez doświadczenia i zaplecza warsztatowego ten rodzaj pomocy na niewiele się zda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze? bierzesz się za robotę, która ma bezpośredni wpływ na Twoje bezpieczeństwo na drodze. "głupia" wymiana klocków może się skończyć brakiem/ zablokowaniem hamulców w momencie, kiedy możesz ich NAPRAWDĘ potrzebować

nadal masz ochotę oszczędzić kilka złotych na kosztach serwisu w profesjonalnym warsztacie?

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadal masz ochotę oszczędzić kilka złotych na kosztach serwisu w profesjonalnym warsztacie?

nie chodzi mi o oszczędzanie. chcę się po prostu nauczyć samemu dokonywać drobnych napraw / wymian w motorze :icon_biggrin:

jeśli chodzi o skrzynię biegów i łańcuch to raczej się nie będę za takie rzeczy jeszcze brał, ale wydaje mi się, że wymiana klocków nie jest żadną filozofią ;)

mylę się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi mi o oszczędzanie. chcę się po prostu nauczyć samemu dokonywać drobnych napraw / wymian w motorze :icon_biggrin:

jeśli chodzi o skrzynię biegów i łańcuch to raczej się nie będę za takie rzeczy jeszcze brał, ale wydaje mi się, że wymiana klocków nie jest żadną filozofią ;)

mylę się?

wydaje mi się że się mylisz, wszystko trzeba robić z należytą ostrożnością, gdyż może to zaważyć na Twoim zdrowiu lub życiu. Niepoprawne wykonanie którejś czynności może spowodować szybsze zużycie klocków, jak i tarczy, która zazwyczaj do najtańszych nie należy.

Jawa Robby 50 ==> Yamaha XT 600E ==> Honda CB 900F Hornet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi mi o oszczędzanie. chcę się po prostu nauczyć samemu dokonywać drobnych napraw / wymian w motorze :icon_biggrin:

jeśli chodzi o skrzynię biegów i łańcuch to raczej się nie będę za takie rzeczy jeszcze brał, ale wydaje mi się, że wymiana klocków nie jest żadną filozofią ;)

mylę się?

 

tak, mylisz się.

Przeczytaj kilka razy post który napisał kolega "jeszua" a potem pomyśl czy warto.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej wytłumaczyć koledze jak wymienić te klocki zamiast prawić mu kazania? Skoro chce się nauczyć to dajcie mu szanse. Macie potrzebną wiedzę to dlaczego jej nie przekazać?

 

Mogło by być jeszcze gorzej.

Wyobrażasz sobie że wszystkiego można nauczyć na odległość?

Podpowiedz nam w jaki sposób to sobie wyobrażasz?

Jeżeli chłopak zapomni dokręcić jedną śrubę (co się czasami zdarza) to kto będzie bardziej winny ?

podpowiadający czy dokręcający?

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, zależy na kogo trafi. Są ludzie którzy w warsztatach robią na odp..dol i nie przykładają się do roboty albo wcisną kit że wymienili to i to, wyregulowali, wyczyścili itp żeby wyłudzić kasę wychodząc z założenia że jak działa to nie ma co grzebać. Sporo jest nawet tutaj na forum tematów typu "Uwaga na serwis ..." Jeżeli chłopina ma chęć i jakieś pojęcie o mechanice to niech zbiera doświadczenia i się uczy. Zakładam że solidnie przyłoży się do własnego motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wejdź na www.shadow.org.pl przywitaj się i poproś o pomoc kogoś z twoich okolic .na tym forum są bardzo życzliwi i uczynni ludzie -pomogą ci.a przy okazji może spotkasz się z większością na żywo na zlocie w czerwcu.pozdro i szerokości

 

PS .z całym szacunkiem dla Piotra jeżeli będzie przeprowadzał tą wymianę lub inne naprawy pod okiem doświadczonego i obeznanego z naprawą i bezpieczeństwem motonity to nic mu nie grozi.Nabędzie doświadczenia i naocznie zobaczy co za co odpowiada w motorze ,a za kasiorę niech kupi paliwa i doszkala się w jeździe.( przeciwskręt)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wejdź na www.shadow.org.pl przywitaj się i poproś o pomoc kogoś z twoich okolic
dokladnie, tylko nie zapomnij sie przywitac, sa na tym punkcie chorobliwie przewrazliwieni

 

wymiany klockow nie musisz sie obawiac, zaden cylinderek Ci nie wyskoczy (no chyba ze zaczniesz pompowac klamka ;)

powinienes poradzic sobie samodzielnie, ale jesli ktos Ci zaoferuje pomoc, to czemu z niej nie skorzystac?

 

stuki to najprawdopodobniej lancuch, nie jest zbyt slabo naciagniety?

mialem cos takiego, u mnie stuki wystepowaly na nierownej nawierzchni po odpuszczeniu gazu, winna byla wyrobiona guma na pokrywie zebatki zdawczej

Edytowane przez gru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy piszą o oddaniu do serwisu i to profesjonalnego.

Myślę, że klocki wymieni sobie kolega samemu, po uprzednim obejrzeniu filmu instruktażowego i poczytaniu książki serwisowej. W książkach Haynesa wymiana klocków ma skalę trudności 2 na 5, czyli dla początkującej osoby.

Co do profesjonalizmu ASO.... Mój kolega oddał Blackbirda do

Hondy w Tarnowskich Górach na mały przegląd. Pracownik miał przywieźć motocykl busem pod dom. Jako, że nastał weekend, a znajomy nie mógł odebrać maszyny pracownik pojechał busem do siebie i tam przypałował XX-em, na tyle, że ASO musiało naprawić motocykl na kwotę 15 000PLN. Motor naprawiono na oryginalnych częściach, jednak kierownica od tego czasu wpada w drgania (pewnie geometria poszła się "kochać").

Aha, ów profesjonalny serwis miał wymienić oponę z tyłu. Nie mieli 180-tki, dali więc 190-tkę, bo "to żadna różnica, a będzie ładniej wyglądać" - jak powiedzieli. No i założyli oponę..... wycięli kawałek osłony łańcucha, bo się nie mieściła.

pozdrawiam

Edytowane przez Vatzeque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci chłopie tak, ubabrzesz się jak małe dziecko w kałuży i jeszcze przy okazji musisz klej do śrub, którego użyjesz raz na ruski rok. Zacisk trzeba przedewszystkim dokładnie umyć, żadko się zdarza że wymieniam same klocki przeważnie jak zagladne pod prochowniki to wydzieram zacisk. Dla poczotkującego cała sobota zabawy z hamulcami. Jak to lubisz i chesz zobaczyć jak to jest złap jakiegoś kolege kumatego bo jak wyżej stwierdzono nie da sie tego na odległość nauczyć. Obejrzyjcie dokładnie zacisk, ja zawsze zagladam pod prochowniki bo to jednak układ hamulcowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobrażasz sobie że wszystkiego można nauczyć na odległość?

Podpowiedz nam w jaki sposób to sobie wyobrażasz?

Normalnie, kolega dostaje instrukcje i sie do nich stosuje. Zakladajac ze nie jest idiota to w razie watpliwosci bedzie sie pytal i o niczym nie zapomni. Ja sie nauczylem zmieniac klocki i inne rzeczy tylko na podstawie serwisowki i jakos sie dalo.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...