Skocz do zawartości

KASKI - po wypadku


Zdolny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja po swoim wypadku (przeleciałem nad autem, spadłem na trawę - chyba, bo nie pamiętam tego. Tak opisali świadkowie) obejrzałem kask dokładnie.

Żadnych rys, pęknięć nie mam, szybka ma małą ryskę długości może 1-1,5 cm (wypięła się przy upadku).

Ale mam obawy, żeby go dalej używać. Jakoś uważam, że spełnił swoje zadanie.

A czy jest pęknięcie czy nie ma jakoś nie mam ochoty tego sprawdzać na swojej głowie.

Wolę go odwiesić na kołek, a nóż widelec coś z nim jest nie halo.

Więc, dla pewności uważam: po wypadku = nowy kask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja swoje dwa kaski po wypadkach wystawilem na allegro z dokladnymi opisami samych zdarzen i uszkodzen. Ceny dalem takie jakie mi sie wydawalo ze powinny byc. Obydwa sprzedaly sie w przeciagu kilku godzin, nowi wlasciciele raczej byli zadowoleni z tego co kupili. Sam za kazdym razem zaopatrzylem sie w nowy kask.

Tak jak wielu z Was pisalo - kazdy z nas ma swoj rozum i jezdzi w czym chce. Sam tak jak napisalem zmienialem kaski jak zaszla potrzeba, jednak nie widze powodu zeby wyrzucac cos co ktos inny moze uznac za przydatne i to odemnie odkupic. Jezeli jest grupa ludzi, ktorzy wola jezdzic w kasku z najwyzszej polki, ale po przejsciach, niz w sredniopolkowym, ale nowym, to ich sprawa.

To tak samo jak z motocyklem - mozesz go po wypadku sprzedac informujac nabywce o jego rzeczywistym stanie i ten nabywca albo bedzie tym motocyklem jezdzil albo nie - jego sprawa, ty tez przeciez mozesz jezdzic swoim motocyklem po wypadku, ale tez mozesz zmienic na nowy - to sie nazywa wolnosc.

 

Pozdrawiam

Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lub mogę kupić roztrzaskany motocykl lub kask, popudrować go troche i sprzedać jako normalny nic nikomu nie mówiąc.

 

Wolność.

WTF???? Ale o co ci chodzi? Tak samo jak kradzież motocykli nie jest cacy, ale motocykle i tak giną. O co ci chodzi? jak ktoś ma moto po dzwonie, to wg. ciebie nie wolno go sprzedawać?? nie ma takeigo kraju na świecie!

Oczywiście wiem o co ci chodzi, ale ten post jest bez sensu - świata nie naprawisz. Lepiej sprzedać moto ogłaszając co i jak niż kłamiąc, ale pokaż mi w naszym katolcikim kraju ludzi którzy zachowują się jak chrześcijanie - tzn, co to ni kłamią, nie kradną, etc...

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy rysunek. W moim kasku to jest chyba tylko skorupa i wyściółka. Reszty brak :biggrin:

 

Kwestia nazewnictwa, jak sądzę... W większości przypadków "wkładka absorbująca uderzenia" występuje pod nazwą "styropian" :icon_mrgreen: I nie mówię tu o kasku za 50 PLN, tylko dwudziestokrotnie droższym... Przynajmniej Optycznie, dźwiękowo i dotykowo wygląda na styropian. Ciekaw jestem (bo nie rozbierałem) jak to wygląda w kaskach z bardzo wysokiej półki, za 2kPLN i więcej...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio gdzieś widziałem, że producenci kasków mają zamiar montować (albo już montują) w środku jakieś śmierdzące substancje, które są uwalniane po uszkodzeniu kasku :biggrin:

 

Wg. mnie to jest już raczej działanie na rzecz większej sprzedaży, ale możliwe że to moje widzimisię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

mój kask wygląda tak, szybkość nie była duża może max 80km/h, upadek na asfalt i dwa fikołki, nic mi się nie stało i byłem zadowolony że będę mógł sobie zrobić wreszcie graffiti na kasku ale po zajrzeniu do środka zmieniłem zdanie i kupuje nowy, szkoda ale co poradzić.

 

Agv s-4 zew

Agv s-4 wew

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kask po wypadku powinno się przeznaczyć do kasacji - o ile to nie była zwykła obcierka. Po mocniejszym uderzeniu w danym miejscu kask nie będzie już miał takich własności amortyzujących jak fabrycznie i noszenie go dalej to proszenie się o kłopoty. Zdjęcia kolegi powyżej dobitnie na to wskazują.

Pozdro

 

 

 

download.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłopot polega na tym że bardzo duże - kask to nie terytorium USA a asfalt czy cos innego to nie meteoryt żeby mówić o małym prawdopodobieństwie uderzenia... Chyba nie przemyślałeś swojego posta.

Edytowane przez Hero

 

 

 

download.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony mozna sie zastanowic jakie jest prawdopodobienstwo ze uderzysz drugi raz w to samo miejsce :wink:

 

Ale kask nie jest złożony z kilku części, tylko jest jednym "odlewem", który pracuje całą powierzchnią. Więc uderzając raz prawą stroną a potem lewą, za drugim razem już nie będzie tak samo.

 

Żeby nie było, jestem przeciwny zmianie kasków po szlifie. Chyba że wyżarło dziurę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie przemyślałeś swojego posta.

 

Przemyslalem - dlatego na koncu znalazl sie "wink" czyli :wink: , ktory to "mruzy" oko, czyli napisalem to z "przymruzeniem oka". Wyluzuj troche.

Moje zdanie co do kaskow powypadkowych wyrazilem klarownie kilka postow wyzej wiec powtarzal calosci nie bede. Napisze ponownie, iz uwazam, ze jak ktos chce jezdzic w "uzywanym" kasku to jego sprawa.

 

Pozdrawiam

Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...