Skocz do zawartości

pytong: jak myć moto?


Rekomendowane odpowiedzi

H2O + szmata ze starego T-shirta + papierowe ręczniki do wytarcia zacieków.

W Bandicie potrzebny był jeszcze odsyfiacz do tylnej felgi (marki Eurocolor - nie wiem, czy utrzymała się na rynku).

A w ogóle chyba zainwestuję w jakiś nabłyszczacz do chropowatego kokpitu, tylko jeszcze nie wiem jaki.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki preparat jak MOTORENS

Żółta oleista ciecz. Starczy spryskać ,poczekać 20 minut i zmyć wodą ze zwykłego węża ogrodowego.

Nawet wysokiego ciśnienia nie trzeba.

Preparat z tego co pamiętam nie niszczy uszczelek, lakieru itd.

Uzywam już dwa lata.

Warto dodać że jest tani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myjecie kaski?

Ja używałem ręczników papierowych i wody, ale wszystkie owady nie schodzą.

Zastanawiam się nad użyciem pianki do czyszczenia komputerów. :biggrin:

Chusteczki Bambino dla niemowlat - najlepsze na owady. Mowie calkiem serio.

BMW F650GS - obecnie, na bezdroża; BMW K1200R Sport "Black Edition" - poległ w boju; BMW F800S - poszedł w dobre ręce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam mam do was kolejne male pytanko czym myjecie motor? bo ja zawsze kupowałem takie chusteczki nawilżone i tym czyściłem jak się zakurzył a teraz nie mogę ich nigdzie znaleźć i dlatego te pytanie bo woda tak jak samochód myc? raczej nie:|

01675181221066491942.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja myślałem, że to tylko mój koleś jest taki zboczony, brał zestaw szmatek(każda do czegoś innego), chusteczek, dwa buszki zioła i godzinami czyścił, pieścił i chuchał na swojego Bandita.

Niestety ta histroia nie kończy się happy endem. Wyjeżdżająca kobieta z posesji centralnie strzeliła mu w silnik.

 

W sumie rzadko myję swoje moto, wkurza potem wyszukiwanie miejsc do przesmarowania. Ale jak trzeba...

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chusteczki nawilżone i tym czyściłem jak się zakurzył

 

:eek:

 

Nie jeździj motocyklem, to nie będzie się kurzył. :banghead: Czy może w garażu Ci się kurzy? No faktycznie, jak stoi to zbiera kurz. Motocykl jest do jazdy, nie do wyglądania. :banghead: Nie myj wcale, jeździj póki sezon jest, zimą będziesz pucował.

 

Ja na swoim HD mam cały, tegoroczny przekrój ewolucji polskich owadów. Od małych stworzeń które pojawiły się wczesną wiosną, poprzez powodziowe komary i muszki, wczesno-letnie piździszczoły a nawet bąk wbił mi się w otwór regulacji ustawienia lampy i jeżdżę z nim niczym z maskotką na masce. Niektóre robale są fajnie rozmazane na długości kilkudziesięciu milimetrów. :biggrin: Widać gdzie uderzyły i w którą stronę pęd powietrza je przeciągnął. W tym sezonie nie myję motocykla. Częste mycie skraca życie, lakier się wyciera i motÓr umiera.

 

Moto myje się wodą. Płyn do naczyń, szampon do włosów, mydło w płynie, cokolwiek znajdziesz w kuchni/łazience. Może być wszystko na raz. Unikaj proszku do prania, zostawia białe ślady i zacieki.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:eek:

 

Moto myje się wodą. Płyn do naczyń, szampon do włosów, mydło w płynie, cokolwiek znajdziesz w kuchni/łazience. Może być wszystko na raz. Unikaj proszku do prania, zostawia białe ślady i zacieki.

 

Bluźnisz, bluźnisz :biggrin:

 

Jak słyszę że ktoś myje moto/samochód Ludwikiem to aż mnie trzepie :icon_razz:

 

Jak jakiś cinkciarzący myjkarz na taniej myjni co zaoszczędza na normalnych środkach...

 

Przeciętny szapmon do mycia samochodów jest lepszy niż płyn do naczyń...

 

A DOBRY szampon i DOBRY wosk to już bajka dla każdego moto :)

Chemia samochodowa tak poszła do przodu że zmywanie np. pyłu hamulcowego z lak, tarcz itp to tak jak opłukanie szklanki po herbacie :icon_biggrin:

 

A tak na szybko:

 

Ściereczki żyją i mają się dobrze

 

Wosk syntetyczny Turtle Wax

 

Felgi i inne umazane mocno smarami i olejami części

 

Woski koloryzujące Turtle Wax

 

Szampon ZipWax

 

Renowacja lakieru Safe Cut

 

Używam od lat Turtle Waxa i do samochodu i do moto...

Wiem w jakim stanie kupiłem moto a w jakim stanie wizualnym jest teraz.

Sprawdziłem na własnej skórze i na własnym lakierze :buttrock:

 

Ale jak kto lubi... Może być i Ludwik :biggrin:

Albo i kompletnie nic :)

Moto soute ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myję sprzęt raz w tygodniu albo po ostatnim deszczu. Używam do tego szamponu autobella chyba jeszcze z czasów prl'u :) odziwo dobrze myje i zostawia po sobie warstwę podobna do wosku. Po myciu płuczę zwykłą wodą i wycieram 3 różnymi szmatkami (do plastików, do felg i do miejsc gdzie smar z łańcucha nie chciał się domyć).

Olewam tylko plastik nad tylnym kołem i trudne miejsca typu wnętrze podnóżków pasażera czy zakamarki daleko za silnikiem. Za jakiś czas zmotywuje się i zdejme owiewki co by silnik oczyścić z osadu.

 

Panowie w serwisie kawasaki używają szamponu do motocykla Shell. Castrol ma swój bike clean i tego typu rzeczy w zasadzie przywracają moto do wyglądu niemal fabrycznego. Tylko myjka ciśnieniowa przydaje się ale to da się znaleźć na mieście :biggrin:

 

P.S WD40 świetnie czyści łańcuch i tylną felgę z resztek smaru.

Edytowane przez Shinigami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawilżone chusteczki dostaniesz w każdej drogerii, sklepie z artykułami dla dzieci, w markecie, czyli w Lidlu, w Tesco, w Realu, w Auchan, w Carrfour, w Biedronce, w Rossmanie, w Piotr i Paweł, w Almie.

 

 

I w każdym, innym sklepie z artykułami dla pedałków. :icon_mrgreen: "Morką ściereczkę poproszę bo motorek mnie się zakurzył..." I w tym momencie mokrą szmatą od mycia podłogi dostaje się strzał na pysk - "What Ya sayin`, bitch!?" :buttrock:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S WD40 świetnie czyści łańcuch i tylną felgę z resztek smaru.

Ewidentnie pragniesz pożegnać się szybko z oringami w łańcuchu... Używaj nafty...jest tańsza od WD i skuteczniejsza...i łatwo zmywa się pod wpływem wody i szamponu.

P.S. Czekałem na komentarz Qurima :icon_mrgreen:

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Czekałem na komentarz Qurima :icon_mrgreen:

 

Mówisz i masz. Przecież uwielbiam takie tematy. :icon_twisted:

 

WD40 też odradzam. Dobrze myje. Za dobrze. Uszkadza o-ringi, wypłukuje smar spod o-ringów, wysusza elementy i zabija łańcuch.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...