Skocz do zawartości

Jest ktoś na forum z kilkunastoletnim doświadczeniem, bez gleby czy szlifa ?


przemek96
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby było ciekawiej i dyskusja była barwniejsza. Ja dzisiaj połamałem plastik :icon_mrgreen: Wpierdzieliłem się na lód i niestety moto mi się uślizgnęło między nogami :icon_evil:

 

Idę skleje cuś :)

 

 

P.S Ajriszkofi - z googlami to każdy jest mądry :P

Edytowane przez shiningami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tak sobie rozmawialiśmy z kolegami i oni twierdzą ,że nigdy nie złapią szlifa ,czy jakieś tam gleby ,bo to świadczy o braku umiejętności w jeździe :buttrock: Jeździmy na dobre dopiero pierwszy sezon ,w którym ja, jako jedyny z nich zaliczyłem już szlifa(oni tam drobne parkingówki) :banghead:

 

Wracając do sedna...Łapać, to niech nikt nie łapie najlepiej, bo po co sobie "życzyć" albo robić za swojego proroka "wyłożę się w tym sezonie (albo w ogóle), czy nie". Ale im więcej się jeździ, tym większe ryzyko z jednej strony, że prędzej czy później może się tak zdarzyć, a z drugiej - im więcej kaemów, tym większe doświadczenie i umiejętność przewidywania, co nie dotyczy tylko gleb/szlifów, ale ogólnie jazdy motocyklem. Co każdy zresztą wie, choć Twoi koledzy widocznie jeszcze nie, skoro tacy mocni w gębie ;)

 

Poza tym glebnąć, polecieć z motocyklem to żaden wstyd czy ujma na honorze. Jak się zdarzy, to po prostu mamy lekcję na przyszłość.

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do sedna...Łapać, to niech nikt nie łapie najlepiej, bo po co sobie "życzyć" albo robić za swojego proroka "wyłożę się w tym sezonie (albo w ogóle), czy nie". Ale im więcej się jeździ, tym większe ryzyko z jednej strony, że prędzej czy później może się tak zdarzyć, a z drugiej - im więcej kaemów, tym większe doświadczenie i umiejętność przewidywania, co nie dotyczy tylko gleb/szlifów, ale ogólnie jazdy motocyklem. Co każdy zresztą wie, choć Twoi koledzy widocznie jeszcze nie, skoro tacy mocni w gębie ;)

Ale najlepsze, że tydzień przed moim szlifem przekonywałem ich, że każdy z nas będzie miał szlifa - jak widać byłem pierwszy.Teraz widzę ,że nieliczni z tego forum nie zaliczyli gleby (lub złapali szlifa - jak zwał tak zwał majkelpl :biggrin: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysty rachunek prawdopodobieństwa i statystyka...jeśli się bardzo dużo jeździ to gleba jest kwestią czasu. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że za mało jeździ. :biggrin:

Najwięcej wypadków (niestety głównie tych najcięższych) jest po 1, 2, 3 sezonie-bo tak jak pisał (chyba Szramer)-wydaje się takiemu adeptowi, że wszystkie rozumy pozjadał, za bardzo uwierzył w swoje możliwości itd. A prawda jest taka, że jest tylko jeden McGuinness i jeden Rossi. Co do tego pierwszego to mam z nim wywiad, w którym formułuje takie 25 punktów dotyczących "jak przetrwać na drodze"-b ciekawa rzecz-w wolnej chwili przetłumaczę i wkleje.

Jeśli chodzi o mnie to leżałem (praktycznie codziennie) jak się wsk, mz latało po lasach. Później nie miałem gleby a to już mój 8 sezon...i to mnie martwi...hehe

 

pozdr

Edytowane przez rYs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma korelacji: doswiadczenie - gleba

Nawet najspokojniejszego jezdzca da rade ustrzelic i nawet w kosciele cegla na glowe spasc moze.

 

I kazdemu zycze niegroznej gleby, zeby mial to juz za soba i nabral respektu do zwierzecia jakim jest motocykl. Bo bez respektu niestety mozna zajechac tylko w jedno miejsce...

BMW F650GS - obecnie, na bezdroża; BMW K1200R Sport "Black Edition" - poległ w boju; BMW F800S - poszedł w dobre ręce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysty rachunek prawdopodobieństwa i statystyka...jeśli się bardzo dużo jeździ to gleba jest kwestią czasu. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że za mało jeździ. :biggrin:

 

pozdr

 

 

Bezpieczniej zrobić 10.000 km w trasie niż 5.000 po mieście,tak uważam.

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniej zrobić 10.000 km w trasie niż 5.000 po mieście,tak uważam.

 

takie są statystyki... McGuinness twierdzi, że miasto jest bardziej niebezpieczne od wyścigów TT...

 

A to zabawne. Ja zrobilem po miescie conajmniej polowe swoich wyjezdzonych kilometrow a rozwalilem sie w trasie. Nie ma co uogolniac. Statystyka jest jak bikini. Wiele pokazuje ale zaslania najciekawsze :biggrin:

Edytowane przez PeKaWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enta gleba - wczoraj tak czule przytuliłm się do zamarzniętej ziemi, że rozchrymałm bark, potłukłam łokieć, biodro, nadgarstki, kość policzkową...to się ujawniło dzisiaj, a wczoraj po glebie jeszcze wsiadłam na moto. Enduro mnie wykończy :icon_rolleyes:, a do wiosny/szosy daleko. Teraz na śnieg czekam...będzie miękko :biggrin: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego pierwszego to mam z nim wywiad, w którym formułuje takie 25 punktów dotyczących "jak przetrwać na drodze"-b ciekawa rzecz-w wolnej chwili przetłumaczę i wkleje.

 

Wklejaj, wklejaj. Chętnie poczytam, wklej nawet i nieprzetłumaczone, chętnie poczytam zasady McGuinnessa :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enta gleba - wczoraj tak czule przytuliłm się do zamarzniętej ziemi, że rozchrymałm bark, potłukłam łokieć, biodro, nadgarstki, kość policzkową...to się ujawniło dzisiaj, a wczoraj po glebie jeszcze wsiadłam na moto. Enduro mnie wykończy :icon_rolleyes:, a do wiosny/szosy daleko. Teraz na śnieg czekam...będzie miękko :biggrin: .

 

Ja też kiedyś myślałem że na enduro można fajnie i przyjemnie smigac w zimie....pomyłka :] Jak nie chcesz sie zabic na sniegu to wsiadaj na quada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...