Seba Opublikowano 10 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2003 Pora rozpocząć ważne, mądre tematy, tak jak to było dawniej. Bez kłutni. Nie chodzi o "zabawy na śniegu" tylko o w pełni użytkową jazdę po drogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 10 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2003 Jestem "za" ta rozmowa :)chetnie porozmawiam bo nie moge jezdzic na moto :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 10 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2003 Mówisz o jaździe motocyklem oczywiście ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 10 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2003 praktykuje :D -w tym roku jednak mam nadzieje nie bedę jeźdźił zimą-chce sprzedać sprzęta i kupić coś dopiero na wiosnę Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 10 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2003 widomo opony nie mają juz przyczepności przy mocnych sprzetach trzeba sie delikatnie z gazem obchodzić ,zazwyczaj wykorzystuje sie 20-40% mocy to max bo tyłem żuca okrutnie ,wiadomo przód tez sie nieklei wolniej o wiele w zakrętach.. dłuższa droga hamowania żadnych gwłątownych ruchów tak jak w czasie jazdy po mokrym.. Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 10 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2003 Jedym słowem nie jest lekko, a ja powiem nawet że czasami poprostu niebezpiecznie. To co Szramer napisał - podstawą nie jesy temperatura sama w sobie, bo mamy już takie ubrania, ża to nie problwem. Zagwozdką są opony, które poprostu nie trzymają, nawet na suchym. Pozdro, paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 11 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2003 Tak jak na suchym jest w porządku, tak jak jest tylko troche mokro to już mam pełne gacie, że gdzieś może być zamarznięte. Pod 2oo elegancko wywinałem orła na lodzie. Najpierw zablokował mi się tył, potem przód. Glebka, troche przejażdżki dupą po lodzie i zatrzymałem sie w środku rozjeżdzonej kałurzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 11 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2003 ja juz opisywałem swoja zimową przygode ... ale jeszcze raz ją opowiem: - jazda póżną jesienia do pracy- temperatura około 0 no moze -1C ale droga ładna sucha przedemną zakręt typu S na szczycie pierwszeg zakrętu wjazd ulicy gruntowej. Z gruntowej autka nawlokły wody z kałuz więc było tam troszkę lodu. Gdy się zorientowałem co się dzieje było juz za późno na omijanie bądź hamowanie. złożony wjechałem na ten lód i o dziwo nie wywaliłem od razu gleby tylko mi bujnęło tyłem- no to kontra do ogranicznika noga na bok i jak na żużlu bokiem po zakręcie przez kilkadziesiąt metrów gdy nagle lód sie skończył... moto przerzuciło na drugą stronę a ja klasycznym highside (lot jakieś 1,5 m nad ziemią przez 7-8 m) opuściłem siedzonko... później to juz tylko wyścig z motocyklem najpierw ja na D a później moto mnie wyprzedziło i ono zajęło pole position :) całe szczęście że nic nie jechało z naprzeciwka wiec skończyło się na obolałej D i poobcieranych plastikach... od tej pory staram sie nie jeździc gdy temperatura spada ponizej +5C... jakoś perspektywa jazdy na D wprost pod auto jadące z naprzeciwka studzi moje chęci do jazdy zimą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 11 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2003 Dzisiaj do mnie kumpel napisał SMS - " Pojedzimy ? Ja jadę pośmigać, może przewentylujesz trochę wydech Suzi ??" Nie będę cytował, co odpowiedziałem :-), bo po dniu w nie do konca ciepłym warsztacie mi się śniła wanna z ciepłą wodą, a nie jazda w taki wypizd. Było to już wieczorkiem, po 16,00 więc wszystko co rozmarzło w promieniach słońca pięknie się ścięło. To już nie tyle mało fajne, co nawet niebezpieczne :-). Ale jak trochę przyświeci słoneczka w weekend to może się skuszę. Sezon przecież rozpocząłem przy -3 i jakoś było (tylko zaznaczam - słońce musi być i mała wilgotność). POzdro, paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 11 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2003 ja pojeździłem wczorajślisko jak cholera, zresztą miałem szlifa rok tamu przy niskiej temp. Opony w ogóle się nie trzymają. Zresztą przetestowaliśmy to z grupą siedlecką i Mańkiem podczas naszej ostatniej dłuższej wyprawki. Temp była kilo 10 st. a tył juz pieknie ślizgał się w łukach. Jest jeszcze inny aspekt.Drogi po ostanich opadach śniegu posypane są solą i bardzo wigotne. Wię sól dostaje się we wszystkie zakamarki sprzęta. A już najgorzej działa na nie pokryte bezbarwnym lakierem elementy aluminium. Potrafi zmatowić wypolerowany silnik w przeciągu jednej nocy. Tak więc po jeździe proponuje od razu szlauf i porządne mycie, nawet jeśli zdaje się, że moto jest czyste. Tak więc jazdę na dwóch kółkach skończyłem definitywnie w tym roku. Zostaje czekać na śnieg i jazdę zaprzęgiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 11 Grudnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2003 Mówisz o jaździe motocyklem oczywiście ????Nie, no... Skąd Ci motocykl do głowy przyszedł :?: 8O Szok po prostu 8O :D :lol: Robię prawo jazdy na ciuchcię :D Ja jeżdżę codziennie, dlatego temat jest dla mnie ważny. Chętnie poczytam jakieś wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 11 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2003 Ja jeżdżę codziennie, dlatego temat jest dla mnie ważny. Chętnie poczytam jakieś wskazówki Przede wszystkim bardzo śliskie sa pasy. Przód ucieka nawet przy leciutkim przyhamowaniu.Trzeba też uważać przejeżdżając przez torowiska i inne wynalazkiByło już parę razy ślisko, więc posypali piachem, solą tudzież innymi wynalazkami. Nie widać, ale to leży na nawierzchni i na pewno nie poprawia przyczepności. Trzeba sobie z tego zdawać sprawę, by się nie szlifnąć na jakimś winklu.Na nawierzchni leży z reguły cienka warstwa wilgoci, więc generalnie ja jeżdżę teraz na 10% możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OZ Opublikowano 12 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2003 A ja ostatni raz jeździłem przed tygodniem. Niestety! Dystans, który udało mi się pokonać nie był oszałamiający. Do zakrętu szosa była czarna, za to za zakrętem 500 m ślicznego lodu. Najpierw ślizgało się moto, za nim ja na dupie i mocno się zastanawiałem czy za mną nie jedzie coś jeszcze, bo nie zdążyłem sprawdzić w lusterku.Ogólnie - jeżdżę kiedy szosa czarna, ale przy niskich temperaturach spokojniutko. Maximum uwagi, zero szarżowania.I tak nie zawsze wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 12 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2003 Ja brykam codziennie ... a wlasciwie az do wczoraj. Poszla mi linka od sprzegla i chyba jak na razie Dtta postoi w cieplym garazu. :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joserodo Opublikowano 12 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2003 Eeech nie ma to jak miec słabszego sprzęta. Nie trzeba się martwić, że tył się uśliźnie przy dodawaniu gazu. Co do śmigania zimą. Oczywiście, że tak. Po uprzednim przygotowaniu moto na ewentualne straty (zdjęcie cenniejszych elementów typu bajeranckie lusterka czy kierunki, które zastępuje tańszymi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.