Skocz do zawartości

Stara i kochanka razem


Rekomendowane odpowiedzi

czas dla siebie jest jak najbardziej potrzebny, IMO każdemu kto jest w związku, tak samo facetowi jak i kobicie :)

 

Tak oczywiście,ale w zwiazku jest go o wiele mniej-sztuka kompromisu.Dla mnie motor jest odskocznią od codziennych pierdół.Qrim ma rację,ale ma więcej czasu na jazdę i wiecej swobody.Każdy jest kowalem swego losu.Motocykl jest fantastyczną sprawa dla każdego młodego czlowieka.Tylko z rozwagą i pod opieką starszych i madrzejszych kumpli.Ja swoją przygodę zaczołem zbyt późno.Jako dorosły facet z całym bagarzem obowiazków.Mam poczucie ,że wiele czasu zmarnowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Ja swoją przygodę zaczołem zbyt późno.Jako dorosły facet z całym bagarzem obowiazków.Mam poczucie ,że wiele czasu zmarnowałem.

 

Nie, nie, nie. Nie tędy droga :). Nie pluj sobie w brodę, że za późno, tylko się ciesz, że w ogóle. Jesteśmy w tym samym wieku, popytaj też kumpli motocyklistów koło "trzydziestki" i 30+ (zresztą tu wielu takich jest :D ), kiedy zaczęli latanie na 2oo? Podejrzewam, że 3/4 niedawno, kilka lat temu, mało kto ma ciągłość jazdy motocyklami od czasów szkoły średniej i emzetek, jaw, itp. Sprawa jest prosta, kiedyś motocykle były trudno osiągalne - żaden wybór, a jak "japonia" i inne zaczęły wchodzić na rynek, to albo padaki, niewielki wybór, albo koszmarnie drogie, więc nawet się tego nie brało pod uwagę, choć się myślało o tym. Możliwości nieograniczone (tylko zawartością portfela) rozpoczęły się właśnie kilka dobrych lat temu. I dlatego nam się wydaje, że ci wszyscy, którzy mają w tej chwili po 20, 20 kilka lat spełniają swoją pasję w młodym wieku. Tak, ale tylko dlatego, że jest wybór, ceny są przystępne, motocykle są cholernie popularne, kasa dzisiaj łatwiejsza do zarobienia lub łatwiej od "staruszków" coś w prezencie dostać. Kiedyś to było nierealne. W każdym razie - mniej realne. I też nie wiesz, czy ci, którzy dzisiaj zaczęli latać na konkretnych sprzętach, zostając pełnoletnimi, czy im tej pasji wystarczy na lata, czy po prostu to zwyczajna moda jest i przejdzie jak każda inna...Nie ma więc czego żałować. :)

 

(totalny OT, ale trudno :D )

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Qrim ma rację,ale ma więcej czasu na jazdę i wiecej swobody.Każdy jest kowalem swego losu.Motocykl jest fantastyczną sprawa dla każdego młodego czlowieka.Tylko z rozwagą i pod opieką starszych i madrzejszych kumpli.Ja swoją przygodę zaczołem zbyt późno.Jako dorosły facet z całym bagarzem obowiazków.Mam poczucie ,że wiele czasu zmarnowałem.

 

 

W sumie to nie mam aż tak dużo czasu na jazdę. Pon-piątek praca, o 18 jestem w dom, obiad, odpoczynek, trochę czasu z synem i czas spać. Młoda pracuje weekendy więc siedzę w dom z młodym, chyba że babci go podrzucę to wtedy mam czas na latanie, no ale wtedy młoda zawraca głowę że przyjechać po nią do pracy więc dalszy wypad nie da rady. Jak jest b.ciepło to jeżdżę z synem po okolicy, i On i ja mam frajdę wtedy. :biggrin: Nieważne że wkoło osiedla, ważne że silnik hałasuje pod jajami i kulam się do przodu. :biggrin: Każda chwila się liczy.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w godzinach wieczornych zabrałem obie panie na spacer nad tamę w Dembem.W drodze powrotnej znalazłem nieużywany odcinek oswietlonej prostej,gdzie małżonka złapała kochankę za włosy i nieco ja stargała. :biggrin: .Wytłumaczyłem,gdzie się co robi łapkami i nóżkami,żeby ruszyć i zatrzymać.Ruszyła za drugim ,lub trzecim razem.Toczac się coraz szybciej krzyknołem ,żeby sie zatrzymała,ona nic wiec krzyknołem STÓJ!.I się wywaliły .Żona wstała sama nim podbiegłem.Mówiłem załóz rekawiczki,nie słuchała to ma startą łapkę.Podniosłem cebulę,odgiołem spowrotem lusterko,odpaliłem ,postwiłem na kosie i pytam ,czy łaskawe panie chcą kontynuować znajomość. :icon_mrgreen: Chcą !No to tłumacze ,że przy chamowaniu wciskamy sprzęgło,wtedy nie robi "żaby"i się nie przewraca.Potem było już lepiej.Ruszały i zatrzymywały się,a ja sobie podrobiłem swińskim truchtem tam i na zad w tekstylach.Wróciliśmy do domu nocą .Koleżanka małżonka na miękich nogach,rozemocjonowana.Myślę,ze znajomość obu pań będzie sie rozwijała burzliwie lecz pomyślnie.

Swoją drogąpierwszy raz w życiu na motorze siadłem 2 lata temu,na kursie.Miałem 2 razy lżejszy motor niż cebula,Pabla za przewodnika(Ci z sekty go znają).Pozatym przeczytałem teoretycznie wszystko co znalazłem o prowadzeniu motocykla.Dziś nie myślę,o tym co robię ruszajac skrecając ,chamujac.To mi sie robi samo,nie myśląc o tym.A jak zaczołem tłumaczyć jak zmienić bieg,to koleżnaka małżonka powiedziała,ze sobie tego kompletnie nie wyobraża.Trochę ją poduczę i oddam w łapki sekty.Zrobią z niej motonitkę(ale ładna nazwa,taka waska w talii-znaczy trocha cienka)

 

Hmm..

 

Dobrze że masz starą i kochankę, może jakoś jeszcze się dogadają. :bigrazz:

 

Ja mam dziwkę i dziewczynę. Nie mogą na siebie patrzeć obie. :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie. Nie tędy droga :). Nie pluj sobie w brodę, że za późno, tylko się ciesz, że w ogóle. Jesteśmy w tym samym wieku, popytaj też kumpli motocyklistów koło "trzydziestki" i 30+ (zresztą tu wielu takich jest :D ), kiedy zaczęli latanie na 2oo? Podejrzewam, że 3/4 niedawno, kilka lat temu, mało kto ma ciągłość jazdy motocyklami od czasów szkoły średniej i emzetek, jaw, itp. Sprawa jest prosta, kiedyś motocykle były trudno osiągalne - żaden wybór, a jak "japonia" i inne zaczęły wchodzić na rynek, to albo padaki, niewielki wybór, albo koszmarnie drogie, więc nawet się tego nie brało pod uwagę, choć się myślało o tym. Możliwości nieograniczone (tylko zawartością portfela) rozpoczęły się właśnie kilka dobrych lat temu. I dlatego nam się wydaje, że ci wszyscy, którzy mają w tej chwili po 20, 20 kilka lat spełniają swoją pasję w młodym wieku. Tak, ale tylko dlatego, że jest wybór, ceny są przystępne, motocykle są cholernie popularne, kasa dzisiaj łatwiejsza do zarobienia lub łatwiej od "staruszków" coś w prezencie dostać. Kiedyś to było nierealne. W każdym razie - mniej realne. I też nie wiesz, czy ci, którzy dzisiaj zaczęli latać na konkretnych sprzętach, zostając pełnoletnimi, czy im tej pasji wystarczy na lata, czy po prostu to zwyczajna moda jest i przejdzie jak każda inna...Nie ma więc czego żałować. :)

 

(totalny OT, ale trudno :D )

To jest jak kazdy inny nalog.Masz ciagi i przerwy.Minelo mi w tym roku 30 lat bycia uzaleznionym od 2oo,czasami z dlugimi przerwami.Mam nadzieje ze nigdy sie nie wylecze,a jesli, to bedzie znaczylo d..a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona jak żona - a mam pytanie: kupilibyście takie coś dzieciakowi?

Jeszcze trochę a będzie to hit na Pierwszą Komunię. No tylko nie wiem czy to dzieciom bokiem nie wyjdzie :rolleyes:

http://www.youtube.com/watch?v=qwsnk1pdnts&NR=1&feature=fvwp

 

PS.

A jak uczycie kobitki pierwszy raz, to tłumaczcie i jeszcze raz tłumaczcie. I powoli jak ten gościu na tym klipie:

http://www.youtube.com/watch?v=EbmpLZFFqUE&feature=fvw

 

A jak ogarnie sprzęta to można wtedy pozwolić żonie/dziewczynie zrobić kółeczko :icon_mrgreen:

 

A tutaj klip w jaki sposób początkujący może zaskoczyć. Co jak co ale teren na pierwszą naukę został dobrany wyśmienicie. Warto po prostu wiedzieć, że początkujący to początkujący i to co tobie wydaje się niemożliwe do wykonania, początkującemu, siedzącemu pierwszy raz na moto przychodzi z dużą łatwością.

http://www.youtube.com/watch?v=kX4Zxsf5ic0&feature=related

Edytowane przez hondzia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w temacie - pewnie znacie, ale gwoli przypomnienia - wszak niektórzy to pewnie stosują... ;)

http://w923.wrzuta.pl/audio/9qI0FUmrSib/pa...czami_mezczyzny

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w temacie - pewnie znacie, ale gwoli przypomnienia - wszak niektórzy to pewnie stosują... ;)

http://w923.wrzuta.pl/audio/9qI0FUmrSib/pa...czami_mezczyzny

O żesz w mordę, Buber, Ty masz poczucie humoru :D. Nie przestajesz zaskakiwać :P

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie łykam tego argumentu, że lepiej niech tylko tatuś jeździ, bo jakby nie daj Bóg coś mu się stało, to zostaje mama - a jakby ona jeszcze miała moto, to dwa trupy murowane i dzieci sieroty. Czysta hipokryzja. Niech ci co się o dzieci tak martwią, patrzą też coby one półsierotami nie zostały. Samochód też nie zabawka. A i rower niebezpieczny... :icon_razz: Tylko kuchnia spełnia wymogi bezpieczeństwa :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie łykam tego argumentu, że lepiej niech tylko tatuś jeździ, bo jakby nie daj Bóg coś mu się stało, to zostaje mama - a jakby ona jeszcze miała moto, to dwa trupy murowane i dzieci sieroty. Czysta hipokryzja. Niech ci co się o dzieci tak martwią, patrzą też coby one półsierotami nie zostały. Samochód też nie zabawka. A i rower niebezpieczny... :icon_razz: Tylko kuchnia spełnia wymogi bezpieczeństwa :icon_mrgreen: .

 

To jest dobra próba dla małżonka,czy ufa żonce czy nie.Ja sam takowej nie posiadam i czasami jeżdżę z cudzymi,widzę czasem tą walkę wewnętrzną kolesia jak odjeżdżamy na sobotę i niedzielę ,a on zostaje w domku.Zawsze obiecuję że zaopiekuję się jego lubą jak ojciec,ale od kiedy jestem w MGS to widzę niedowierzanie w ich oczach :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziwią dwie rzeczy:

 

1. dlaczego faceci myślą, że jak żona/partnerka zrobi prawko to będzie im siedzieć na ogonie? A co to, babeczki własnych upodobań nie mają? Kraj duży, dróg wystarczy dla każdego, a i amazonek do wspólnego babskiego latania namnożyło się sporo.

 

2. może mi ktoś wytłumaczy, po co niektórzy faceci żenią się/zamieszkują/ chodzą z kobietą, bo skoro ca. 8 godzin dziennie (a bywa, że więcej) są w pracy/na uczelni, ca. 8 przesypiają, do tego doliczyć transport i inne pierdoły, to czasu razem jest już niewiele. Do tego często gęsto w weekend są spotkanka rodzinno-towarzyskie, a jak są dzieci to już dla siebie jest naprawdę ułamek czasu (głównie w weekend). A tu jeszcze - moto moje hobby, a ty "balcharko" siedź w domu i czekaj z ciepłą kolacją. OK, rozumiem - prawdziwy mężczyzna sam sobie nic nie zrobi (jeść, prać, zmywać, prasować, napięcie wyregulować) dlatego musi mieć babę. W takim razie szacun :notworthy: dla "mięczaków", którzy lubią spędzać czas, także na 2 kołach z osobą, z którą postanowili spędzić życie.

 

PS. oczywiście rozumiem, że są żony i kochanki, które na moto/plecaka nie wsadzi się nawet za dopłatą, ale to inasza inszość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona jak żona - a mam pytanie: kupilibyście takie coś dzieciakowi?

Jeszcze trochę a będzie to hit na Pierwszą Komunię. No tylko nie wiem czy to dzieciom bokiem nie wyjdzie :rolleyes:

http://www.youtube.com/watch?v=qwsnk1pdnts&NR=1&feature=fvwp

 

Ja bym kupił, dziecko wyszaleje się za młodu i opanuje motocykl, zamiast w wieku 17 lat wsiadać na litra i zabić się na drzewie.

Ot co

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...