Skocz do zawartości

Bariery linowe - a co z motocyklistami??


enZo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ta, GZ, obejrzyjcie sobie czasem Discovery, i zobaczcie, że linka o wiele mniejszym przekroju, i poruszająca się z o wiele większą prędkością niż domorosły ścigant, nie jest w stanie przeciąć prosiaka....a skoro nawet nie przecięła prosiaka do 10%, to nie przednie człowieka, pozdro

 

@up

 

No tutaj nie wiem o co biega, bo to chyba jest oczywiste? Btw. fajne zabawy...

Skoro jechałeś tym pasem po lince, to pas był przez ten metr czy tam ile nastawiony na ciągłe działanie w tym samym miejscu napierającej i przesuwającej się linki... a podczas takiego uderzenia, czas działania będzie za krótki, ograniczy się zapewne do odbicia się od takiej barierki i wpakowaniu się pod akurat nadjeżdżający kombajn...

 

Co do tych słupkuf przeznaczenia, \ linka powinna być niżej, bo jak ktoś przy 100 kmh się owinie wokół takiego słupka, to tylko mogiła

Edytowane przez lionix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka kilometrów takiej barierki u naszych sąsiadów na trasie do Brna i za każdym razem zwalniam na tym odcinku. To jakiś chory pomysł bo trafienie w te słupki nawet przy 40 na godzinę skończy się kasacją motocykla i nóg kierowcy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie jak bezpiecznie jeździli by motocykliści jakby każdy miał obowiązek przywiązania jaj do moto stalową linką?co za różnica w co uderzysz przy setce i tak zostaje plama, szkoda że nie wymagacie żeby montowali pierzyny na zakrętach...mózgu wam nic nie zastąpi podczas jazdy :icon_arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka kilometrów takiej barierki u naszych sąsiadów na trasie do Brna i za każdym razem zwalniam na tym odcinku. To jakiś chory pomysł bo trafienie w te słupki nawet przy 40 na godzinę skończy się kasacją motocykla i nóg kierowcy.

 

Dokładnie o to mi chodzi.

 

Lina w zamyśle twórców ma zapewne odkształcić się dość znacznie (rozciągnąć) w chwili uderzenia w nią puszki i w ten sposób pochłonąć cześć energii uderzenia, ale jadąc motocyklem załóżmy wariant że pada ostro i turlamy się nawet 60 km/h i wywrota z takich czy innych przyczyn na stronę bariery, to w przypadku stalowej "ściany" (nie odkształci się) odbijemy się np. nogą czy bokiem motocykla i może wrócimy odbici na szosę. Poprostu brzeg stalowej bandy jest gładki, a tu wpadając bokiem motocykla w słupki z linami napewno coś się wciśnie między nie: podnóżek, noga itd. i zapewne zostanie brutalną siłą urwane.

 

http://picasaweb.google.pl/motoenzo/ZaUz04...460553952966066 - myślę że w tym miejscu jak bym złapał szlifa to moto i ja odbiło by się od podwójnej bandy i zostalibyśmy na szosie, w przypadku tych lin wyglądało by to napewno o wiele mniej ciekawie.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enzo

 

Liny to spotykalem w Szwecji, o ile ta mozna zaliczyc do Europy :icon_mrgreen:

 

Pomysl nienajciekawszy

 

.... słupki powinny być zaokrąglone i powinny się łamać gdy motocyklista w nie uderzy.

 

Wiec moze zechcesz laskawie wypowiedziec sie na temat sensu ich instalacji w przypadku lamania sie juz przy pobieraniu energi wynikajacej z uderzenia motocyklem, jakie bedzie zabezpieszenie gdy uderzy sie w nie autem ? ? ? O ciezarowkach juz nie wspomne

 

Podejrzewam, że motocyklista uderza na innym poziomie w słupek niż puszka

 

To tylko Twoje subjektywne podejrzenia, ktos inny moze miec inne. Ile % bedzie takich o jakich piszesz a ile bedzie o innym scenariuszu ?

 

Samochód nie uderza w bandę a leci po bandzie - wektor siły i tak działa bardziej do przodu niż w bok.

 

Stwierdzam, ze nigdy w swoim zyciu nie widziales testow ani filmow z wypadkow jakie maja miejsce na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu ktore moga byc wyposazone w bariery.

 

Jaki procent ? ? ? Do przodu ? ? ? Jaki w bok ? ? ?

 

Ale o czym Wy w ogóle...?

To nie problem w linie ale w słupku. Motocyklista poleci pod linąjak będzie szlifował. Rozwali się na słupku. A jak z góry jakoś na liny wpadnie to i tak to lepiej niż na stalową barierkę bo nóg sobie nie poharata. Lina zawsze znacząco zamortyzuje uderzenie. Ale siniak i tak będzie :bigrazz:

 

Moze nie teoretyzuj, bo jak zwykle nie masz o tym pojecia

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enzo

 

Liny to spotykalem w Szwecji, o ile ta mozna zaliczyc do Europy :icon_mrgreen:

 

Pomysl nienajciekawszy

Wiec moze zechcesz laskawie wypowiedziec sie na temat sensu ich instalacji w przypadku lamania sie juz przy pobieraniu energi wynikajacej z uderzenia motocyklem, jakie bedzie zabezpieszenie gdy uderzy sie w nie autem ? ? ? O ciezarowkach juz nie wspomne

To tylko Twoje subjektywne podejrzenia, ktos inny moze miec inne. Ile % bedzie takich o jakich piszesz a ile bedzie o innym scenariuszu ?

Stwierdzam, ze nigdy w swoim zyciu nie widziales testow ani filmow z wypadkow jakie maja miejsce na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu ktore moga byc wyposazone w bariery.

 

Jaki procent ? ? ? Do przodu ? ? ? Jaki w bok ? ? ?

Moze nie teoretyzuj, bo jak zwykle nie masz o tym pojecia

 

:crossy:

Oj coś cięty jesteś na Hońdzię,ale rzeczywiście jego teorie są z dupy wzięte :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytajmy "ZALETY" tych barier, praktycznie nie ma słowa o BEZPIECZEŃSTWIE, są tylko koszty i prostota, a chyba bezpieczeństwo powinno być najważniejsze.

 

P.S. hondzia ma 17 lat a ma wpisane 36 więc jak dla mnie to powinien dostać bananika na otarcie łez :D no i oczywiście jeździ XX który kupił na 2 moto po CBR którym zrobił 15 km po osiedlu i teraz to wymiata i jest pełen doświadczeń którymi może się z nami dzielić :D

Edytowane przez enZo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie bariery występują w Nowej Zelandii, Hiszpanii i innych krajach europy. I ogólnie to zwiększają bezpieczeństwo bardziej niż brak bariery - samochody osobowe się od takiej odbijają. Więc nawet motocyklista jest bezpieczniejszy kiedy pasy ruchu są oddzielone linami, bo nie skasuje go jadący z naprzeciwka samochód, który straci kontrolę i wjedzie na jego pas.

 

Aczkolwiek linowe bariery nie zatrzymają ciężarówki, więc takie linówki są mniej bezpieczne niż porządny beton. ;-)

 

Ogólnie to z badań które czytałem wynika, że dla motocyklistów nie ma czegoś takiego jak "bezpieczne bariery", ale dla barier linowych problemem są nie liny tylko słupki (których jest dużo, lina przytrzymuje motocyklistę przy ziemi a słupek go kasuje). Dlatego w niektórych krajach są montowane osłony dla słupków. Taka gruba lina jest dużo bezpieczniejsza od blachy jeżeli chodzi o potencjał odcinania kończyn, nie żyjemy w świecie Happy Tree Friends. :-)

 

Jedyny sposób na zrobienie barier bezpiecznych dla motocyklistów IMO to beton z kurtyną powietrzną. (Znaczy, betonowe płyty z airbagami od strony jezdni) Tylko koszty byłyby mordercze, i mnóstwo miejsca by to zajmowało. Prędzej wprowadzą obowiązkowe poduszki powietrzne dla motocyklistów ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO to beton z kurtyną powietrzną. (Znaczy, betonowe płyty z airbagami od strony jezdni) Tylko koszty byłyby mordercze, i mnóstwo miejsca by to zajmowało. Prędzej wprowadzą obowiązkowe poduszki powietrzne dla motocyklistów ;-)

 

Co tam koszty, żyjemy w POLSCE i w ciągu doby by to rozwalili/pokradli

 

Te linowe też pewno znikną, bo jakiś debil nie pogardzi taką ilością złomu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie bariery występują w Nowej Zelandii, Hiszpanii i innych krajach europy. I ogólnie to zwiększają bezpieczeństwo bardziej niż brak bariery - samochody osobowe się od takiej odbijają. Więc nawet motocyklista jest bezpieczniejszy kiedy pasy ruchu są oddzielone linami, bo nie skasuje go jadący z naprzeciwka samochód, który straci kontrolę i wjedzie na jego pas.

 

Aczkolwiek linowe bariery nie zatrzymają ciężarówki, więc takie linówki są mniej bezpieczne niż porządny beton. ;-)

 

Ogólnie to z badań które czytałem wynika, że dla motocyklistów nie ma czegoś takiego jak "bezpieczne bariery", ale dla barier linowych problemem są nie liny tylko słupki (których jest dużo, lina przytrzymuje motocyklistę przy ziemi a słupek go kasuje). Dlatego w niektórych krajach są montowane osłony dla słupków. Taka gruba lina jest dużo bezpieczniejsza od blachy jeżeli chodzi o potencjał odcinania kończyn, nie żyjemy w świecie Happy Tree Friends. :-)

 

Jedyny sposób na zrobienie barier bezpiecznych dla motocyklistów IMO to beton z kurtyną powietrzną. (Znaczy, betonowe płyty z airbagami od strony jezdni) Tylko koszty byłyby mordercze, i mnóstwo miejsca by to zajmowało. Prędzej wprowadzą obowiązkowe poduszki powietrzne dla motocyklistów ;-)

 

W sumie racja. Nie ma barierek bezpiecznych. Czepiacie się Hondzi za posty sprzed miesięcy, ale on ma racje. W linę czy barierke nie walisz pod kątem prostym tylko po niej suniesz, do momentu kiedy napotkasz wystający słupek.

Chyba najbezpieczniejsze "barierki" widziałem w Irlandii. Zbudowane kilkaset lat temu z kamienia porośnięte bluszczem, wysokość 1,5 do 2,5 metra. Niestety w tym samym okresie wyznaczono szerokość dróg, więc o poboczach nie ma co wspominać. Najczęściej tam gdzie u nas jest krawężnik, w Irlandii znajduje się wysoki, pionowy, kamienny mur (to nie przenośnia - brak 1 cala pobocza). Mur dochodzi do skrzyżowania, więc praktycznie na każdym powinien być znak stop. Co najciekawsze taki tunel ma 4 metry szerokości i obowiązuje na nim ograniczenie do 80 kmh :clap: U nas byłoby 30. A jednak wypadków było tam mniej dokąd nie zjawili się Polacy :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie problemy? No ja pitole - po co to gadanie? a po nic bo:

1. nic nie zmienicie - jak będą chcieli to je zamontują i tyle

2. To nie liny i barierki nas zabijają - tylko w 90% lewoskręt + nadmierna szybkość i zbyt ciasny zakręt

3. Wypadki uderzenia w barierę , liny itp to naprawdę rzadkość

A jak zapierd*** po 150+ poza autostradą to jest bezpiecznie? - nie,nie i jeszcze raz nie. Więc te bariery które będą lub nie to naprawdę znikomy problem. Problemem jest komputer sterujący manetką gazu - czyli nasz mózg.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...