włochatyDR Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Włochaty- speca nie zgrywam, ale rok latam bardzo starym motorem 4T i po prostu smieszą mnie opinie, ze za 5000 nie da się nic w czteropaku kupic, bo pewnie i twoj dr tyle nie kosztowal. no to nie zwracaj mi uwag, każdy z nas się czasem pomyli itd. Nikt nie jest idealny. I tak wszyscy zjechali DR w tym temacie który załozyłem, ale kupiłem DR i powiem tylko tyle że DR forever w moim garażu. Jak zdam prawko to w moim garazu stanie DR 650 SE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 hmmm tak się zastanawia nad masa 1 motocykla i myślę ze 130 kg to przecież nie tak strasznie dużo 2,5 roku jeździłem na XR i dawałem rade choć nie powiem ze było łatwo ale potem już było z górki, parę miesięcy temu miałem chwile KTM exc 125 pierwsze odczucie było takie ze motor był dla mnie lekki jak rower i miałem zajebiste uczucie czując ta lekkość a teraz 450 nie robią na mnie wrażenia, ks a nie wiesz może o jakimś KTM EXC 450 Factory? 05-07? :D Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 DR 350 mam od 2002 r. Troche sie nia pobujalem w roznych terenach - najfajniej bylo po lasach z malymi podjazdami ewentualnie nieco trudniejszy terenik ale generalnie to do spokojniejszej jazdy. Dwa lata temu doszedl KTM 250 w 2T. zupelnie inna bajka, nie wspomne o silniku tylko o zawieszeniu - lata swietlne w porownaniu do DR 350. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 (edytowane) Mam 189 cm wzrostu, waze 90 kg ale w planach jest zejscie do 85 kg wagi :) Aktualnie poruszam sie na DRZ 400 SM, uzywam go na dojazdy po miescie i do zabawy na asfaltowych terenach zamknietych. Szkoda mi go troche do jazdy w terenie, musialbym zmieniac kola, demotnowac osprzet typu kierunki czy lusterka, DRZa w wersji SM wazy ok 145 kg, zawieszenie jest utwardzone w stosunku do wersji enduro. Chcialbym polatac troche w terenie ale zalezy mi na technice jazdy a nie palowaniu. Zastanawiam sie nad drugim sprzetem do nauki podstaw jazdy w terenie, ktory bede mogl uzytkowac nie martwiac sie zbytnio o jego stan techniczny i ktory bedzie tani. Czy yamaha dt 125 da rade? Da sie ja odblokowac i uzyskac ponad 20 konikow, do tego wazy < 120 kg, silnik ma prosta budowe i da sie to kupic za jakies 4500 PLN. Tak mi sie wydaje. A jak jest naprawde? Edytowane 11 Sierpnia 2009 przez PeKaWu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Landryss25 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 DT 125 daje radę, jesteś trochę wysoki i może KDX czy RX były by dla Ciebie lepsze. Jeszcze dobry sprzęt to Huska WRE ale nie wiem czy w tej cenie wyrwiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamsel Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Według mnie 125 po drz'tce nie bedzie dla ciebie jeździła :) Cytuj motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Heh Kamsel, kiedy ja szukam maszyny taniej, wytrzymalej i idioto odpornej do nauki a nie zapierdalacza :) Zalezy mi na technice pokonywania hopek, wzniesien, piachu itp. Akurat DRZa to najslabszy z moich dotychczasowych 4 motocykli. Mialem juz GSa, Bandita 600 i nawet przez chwile VTR 1000 Firestorm. Tyle ze zadnym z nich nie zjezdzalem z asfaltu. Mysle zeby robic to na DRZ SM ale to jest jednak troche co innego niz enduro i szkoda mi motocykla. Stad zastanawiam sie wlasnie nad jakims pierdzikiem jako drugie moto, o ktore nie bede musial specjalnie dbac ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Etnies Opublikowano 22 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2017 (edytowane) WitamPoszukuję dla siebie motocyklu typu enduro . w życiu miałem doświadczenie tylko z jednym motocyklem - Yamaha Dt 80 Myślałem nad Yamaha Xt 600 co o tym myślicie ? zależy mi na tym żeby miał dość tak mocy żeby mi się nie znudził za szybko a zarazem żeby nie był za mocny i jak najmniej awaryjny Jako , mam tylko Kat B a Kat A zaczynam robić myślałem też nad Yamahą DT 125 ale czuje , że szybko będzie mocy brakować mam 22 lata 186 cm wzrostu 80Kg wagi.Budżet jaki chcę przeznaczyć między 8 a 10 tysi Edytowane 22 Maja 2017 przez Etnies Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu77 Opublikowano 22 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2017 Słuchaj, kolega ale to jest dzik, na xt 600 zrobił PO REMONCIE 190 tys. Ile do remontu to mogę się dowiedzieć. Kolega to jest taki gość, że pojechał się przewietrzyć, a zaczął wracać z.... Afganistanu.Podstawą trwałości maszyny jest dbanie. Mój sprzęt ma ponad 160 tys. Tylko regulacje i wymiany. Cały czas na syntetyku jeździ. Żużu77, Cieszyn, R12RT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 28 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 tylko że xt600 3tb w teren to krew horror i obrzezanie , zawieszenie od dt masakrycznie mułowaty silnik , ciężka jak hipopotam , w lesie na szutrach czy w żwirowni więcej frajdy da ci dt 125 ....... co innego na asfalt , tam mały 2t na długich przelotach będzie się męczył i miał niższą przelotową przy większym spalaniu niż xt ..... więc musisz sobie postawić pytanie gdzie będziesz latał ... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 28 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 Mój sprzęt ma ponad 160 tys. Tylko regulacje i wymiany. Cały czas na syntetyku jeździ. Żużu77, Cieszyn, R12RT Mojemu właśnie weszło 173 000 km. Od nowości do dzisiaj na tanim mineralnym 20W50 :P tylko że xt600 3tb w teren to krew horror i obrzezanie , zawieszenie od dt masakrycznie mułowaty silnik , ciężka jak hipopotam , w lesie na szutrach czy w żwirowni więcej frajdy da ci dt 125 ....... co innego na asfalt , tam mały 2t na długich przelotach będzie się męczył i miał niższą przelotową przy większym spalaniu niż xt ..... więc musisz sobie postawić pytanie gdzie będziesz latał ... Wyjątkowo się zgodzę :D 3TB to krowa, na której w terenie to więcej męczenia niż frajdy. To waży na mokro coś koło 180 kg. Jedyne sensowne zastosowanie tego sprzętu to oponki szosowe typu Tourance czy K60 i jazda co najwyżej po szutrowych drogach. Fajny sprzęt ale nie do lasu. Miałem zarówno DT 125 jak i XT600 3TB. Jak ktoś nie latał niczym mocniejszym to w zdrowej i odblokowanej DT 125 mocy mu na pewno nie zabraknie po miesiącu. Chyba, że ma zapędy na tor MX to DT ze swoim zawieszeniem nie podoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu77 Opublikowano 28 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 A możesz pokazać wnętrze silnika? Żużu77, Cieszyn, R12RT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 28 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 A możesz pokazać wnętrze silnika? Żużu77, Cieszyn, R12RT A dlaczego mam pokazywać wnętrze? Silnik nie był jeszcze rozbierany :) Producent taki olej przewidział do tego motocykla więc taki olej był od nowości zalewany. Boxer chłodzony powietrzem. Przez 15 lat w niemieckim serwisie BMW to wlewali, ja też taki leję i jest dobrze. Nie wydaje mi się aby niemieccy inżynierowie, którzy projektowali ten silnik to zrobili użytkownikom po złości i kazali lać minerał o takiej specyfikacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu77 Opublikowano 28 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 Widzisz, ja też mam boxera w oleju. :)Co do oleju/olejów to firma lała castrola, potem shela...Albo na odwrót. Jak nasze silniki były projektowane to być może nikt nie słyszał o olejach syntetycznych...Każdy wlewa co mu pasuje. Dlaczego wolę synt zamiast minerała? Bo jest trwalszy. Bo się wolniej starzeje i dłużej trzyma parametry. Bo wnętrze mojego silnika jest tłuste ale czyste. Pozbawione jakichkolwiek nagarów. Żużu77, Cieszyn, R12RT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 28 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 Jak nasze silniki były projektowane to być może nikt nie słyszał o olejach syntetycznych... Jak najbardziej były znane i stosowane w czasach gdy projektowano te boxery ;) Gdy ojciec w 1993 roku kupił we Włoszech 2 letniego Fiata Uno z silnikiem 1.1 60 KM to od nowości był zalewany Mobilem1 Rally 5W50. Potem chodził w Polsce po sklepach z butelką po tym Mobilu bo chciał taki kupić to każdy robił wielkie oczy "oo panie, a co to za olej, my tu tylko LUX-a mamy". To, że u nas coś było nieznane i niedostępne to nie znaczy, że wszędzie tak było ;) No ale to nie temat o olejach tylko o enduro :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.