wybor motocykla EXC

[major000]

pro. ogarnij się chłopaku bo takie głupoty piszesz ze szkoda gadac, ktoś ci coś powiedział gdzies cos uslyszales ale zabardzo pojęcia o tym nie masz.

[pro.]

No raczej mam

 

[WLD_Wlodi]

Gawron - sam rok/dwa lata temu pisałeś(jak jeszcze miałeś SX250), że producent zaleca wymianę tłoka co 8h :)

[mr.weed]

a jak to wyglada w 2 setach? np takich http://www.allegro.pl/item715821736_ktm_20...250_exc200.html

[Gawron]

Gawron - sam rok/dwa lata temu pisałeś(jak jeszcze miałeś SX250), że producent zaleca wymianę tłoka co 8h :)

Owszem :)

Tak mi powiedzieli kumple z KTMa i ogólnie każdy kto jezdzi i siedzi w temacie...

A nową teorie przedstawił mi nie dawno mechanik.

Wiem że jest to dość kontrowersyjne i sam do nie dawna żyłem w przekonaniu ze tłoki trzeba tak czesto zmieniać ale to ze tłoka zmienia się wtedy jak traci wymiar lub po przekroczeniu jakiejś tam liczby godzin będącej progiem wytrzymałości i zmęczenia materiału ma znacznie większy sens.

Nie twierdzę też że mam rację :) napisałem to co słyszałem i wydaje mi się że to właściwy sposób myślenia.

Edytowane 17 Sierpnia 2009 przez Gawron

[Katsumoto]

(...)

Nie twierdzę też że mam rację :) napisałem to co słyszałem i wydaje mi się że to właściwy sposób myślenia.

 

ale masz racje bo tak się robi, tzn robią tak mechanicy którzy robią z motocyklami na mała skale gdzie pracują dla 20 motocyklistów w przy domowym garażu :)

a Ci którzy dają się naciągnąć bulą sakramenckie pieniądze bo części do ktm'a tanie nie są

[marcin1989]

Myślę, że najlepszym sposobem na weryfikacje stanu silnika jest pomiar ciśnienia sprężania, jak jest niskie to nie ma zmiłuj, trzeba remontować. Zrobiłem tak w moim moto, spodziewałem się że tłok jest już lichutki ale moto ładnie paliło i miało dobrą moc jedynie przerywało w średnim zakresie obrotów i wtedy trochę muliło. Nie chciałem jednak rozbierać moto tylko po to żeby sprawdzić jak się ma tłok więc zmierzyłem ciśnienie wyszło 9 bar czyli tłok już na końcu swej drogi :bigrazz: , rozebrałem luz na zamku pierścienia ponad 1 mm to już w ogóle nie było o czym mówić, pzdr.

[kristi_rx125]

ale masz racje bo tak się robi, tzn robią tak mechanicy którzy robią z motocyklami na mała skale gdzie pracują dla 20 motocyklistów w przy domowym garażu :)

a Ci którzy dają się naciągnąć bulą sakramenckie pieniądze bo części do ktm'a tanie nie są

 

tak, bo wszyscy którzy w miarę dbają o motocykl wyczynowy, zmieniają na czas tłoki, oleje, regulują zawory itd to frajerzy i dają się naciągać :banghead:

 

Na przykład tłok po przepracowaniu określonej ilości godzin (mówię o wysilonych, wyczynowych silnikach), nie musi mieć wyraźnych oznak zużycia, a potrafi j*b... że silnik będziesz zbierał np z całej hopki. Więc nie tłumacz mi, że tak jak w komarku sprawdzisz ręką luzy na wale i wiesz czy są czy nie, zmierzysz ciśnienie w cylindrze i wiesz ze jeszcze pochodzi ileś godzin.

To nic osobistego, ale jak jeździłem kupować motocykle i słyszałem takie gadki, że zmienia się olej na zimę tłok jak nie ma kompresji itd to nawet nie chciałem odpalać motocykla, tylko wracałem. Taki sprzęt, w którym nie zmienia się wielu rzeczy na czas to mina, która może w każdej chwili wybuchnąć. Może jestem frajerem :biggrin: i daje się naciągać ale przynajmniej nigdy jeszcze nie stanął mi motocykl i nie robię remontów za 4-5 tysięcy. Stara zasada + jak dbasz to masz :icon_razz:

[michoa]

Więc nie tłumacz mi, że tak jak w komarku sprawdzisz ręką luzy na wale i wiesz czy są czy nie, zmierzysz ciśnienie w cylindrze i wiesz ze jeszcze pochodzi ileś godzin.

 

nie chce sie wpierniczać bo zaczną sie docinki w stylu co ty dosiadaczu chińskiego skuterka możesz wiedzieć o exc ale w sumie cz cross miałem :D .....

 

luzów na wale ręka to sobie mierzysz w komarku w motocyklu crossowym jest jakiś specyficzny sposób chyba z wykorzystaniem szczeliniomierza i dynamometru czy jakoś tak (nawet w instrukcji do cz cross 250/513 z 1988 roku jest to dokładnie opisane jak to mierzyć )

 

jak masz mierzyć luz ręka to faktycznie lepiej wymieniaj częsci na mth.....ręka to można mierzyć cyce u kobiety chyba że jesteś terminatorem i w oczach wyświetla ci sie pomiar z dokładnością do 0.1 mm :D

 

Nie spotkałem sie jeszcze z sytuacją żeby na tłoku który swoje przepracował ciśnienie spręzania było w normie......z tym że każdy motocykl ma inny stopień kompresji i z niego wynika wartość właściwego i niewłaściwego ciśnienia sprężania

 

pozatym nie mierzy sie tylko ciśnienia spręzania ale także rozmiar tłoka cylindra itp....

 

nie chce mi sie wierzyć żeby w jakiejkolwiek instrukcji było napisane ,,zmień tłok co 8mth'' ale być może czasy sie zmieniają....

 

w instrukcji do cz cross 250/513 są podane dopuszczalne luzy i tolerancje każdego elementu i jego wymiary fabryczne.......nigdzie nie ma sztywno napisane że tłok co 3 mth korba co 10 itp tylko po prostu każdy element trzeba zmierzyć i ocenić czy sie nadaje do jazdy czy nie......

 

mam nadzieje że nikt nie odbierze mojej wypowiedzi jako atak :D pis :buttrock:

[major000]

tak, bo wszyscy którzy w miarę dbają o motocykl wyczynowy, zmieniają na czas tłoki, oleje, regulują zawory itd to frajerzy i dają się naciągać :banghead:

 

Na przykład tłok po przepracowaniu określonej ilości godzin (mówię o wysilonych, wyczynowych silnikach), nie musi mieć wyraźnych oznak zużycia, a potrafi j*b... że silnik będziesz zbierał np z całej hopki. Więc nie tłumacz mi, że tak jak w komarku sprawdzisz ręką luzy na wale i wiesz czy są czy nie, zmierzysz ciśnienie w cylindrze i wiesz ze jeszcze pochodzi ileś godzin.

To nic osobistego, ale jak jeździłem kupować motocykle i słyszałem takie gadki, że zmienia się olej na zimę tłok jak nie ma kompresji itd to nawet nie chciałem odpalać motocykla, tylko wracałem. Taki sprzęt, w którym nie zmienia się wielu rzeczy na czas to mina, która może w każdej chwili wybuchnąć. Może jestem frajerem :biggrin: i daje się naciągać ale przynajmniej nigdy jeszcze nie stanął mi motocykl i nie robię remontów za 4-5 tysięcy. Stara zasada + jak dbasz to masz :icon_razz:

hehe dobre wywody... dlatego tacy jak ty zmieniają tłok co 5min.

[kristi_rx125]

Mylisz się panie major czy jak ci tam, tłok zmieniam co około 50-60 godzin. A dzięki takim jak ty (jeśli zmieniasz co np. 150) kolejny "szczęśliwy" posiadacz twojego byłego sprzętu, albo ty sam za którymś razem wyłożysz sporą, jednorazową gotówkę na remont. Kończę tą bezsensowną pogawędkę, bo jak wiadomo większość motocykli jest u nas jeżdżona ko prawie końca żywota i ląduje w ogłoszeniu, o ile zdąży się sprzedać przed awarią. A później widać silnik poklejony silikonem, tłok rozpada się i korba wychodzi bokiem albo urywa się zawór.

Spoko, jesteś mądrzejszy niż mechanicy i zawodnicy z naszej czołówki, więc dla ciebie :notworthy: .

 

P.S.

Kiedyś z tego forum można się było sporo dowiedzieć, teraz większość porad udzielają domorośli mechanicy, albo sprzedający swoje "cuda" zanim się rozlecą :banghead:

Edytowane 21 Sierpnia 2009 przez kristi_rx125

[major000]

kolego tak się składa że moje motocykle były, są i będą w bardzo dobrej kondycji. pozatym rozmowa jest o serwisowaniu moto, za wszelką cene chcecie udowodnić ze gościu jezdzący "do sklepu po mleko" powinien po takim samym czasie remontować sprzęt co zawodnik, zastanów się nad tym... forum ma pomagać a wy wprowadzacie w błąd

[jjank]

Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku, że wy chyba jakieś plastykowe te motorki macie, ponieważ lata z nami gosc na kx 250, 2 sezony od remontu i nic nie wskazuje na jego potrzebę, przebieg musi mieć co najmniej 5000km-tylko las i dojazdówki, nie wiem ile to mth, ale grubo ponad 50 na bank

 

Z kolei kumpel ma exc 520 od 2003r<nowy z salonu> i w maju wymienił korbę oraz tłok prewencyjnie, choć takze nic nie wskazywalo na potrzebę remontu.

 

Obydwaj latają bardzo ostro, choć tylko w weekendy.

 

4000pln rocznie na amatorskie latanie- to rześ gosciu dał <brawo>

 

Ps. o częstotliwości remontowania mojej xlki przez grzecznosc nie wspomnę, ale to inna bajka, wiadomo.

 

 

 

 

[WLD_Wlodi]

Popieram Kristiego w 100%.

 

 

To ja może przytoczę historie z życia.

 

 

Poprzedni właściciel mojego SXa przeciągnął wymiane tłoka, pierwszego tłoka na nowym cylindrze(selekcja A).

No więc dałem cylinder do pomiaru i co się okazało?? Że cylinder mam w kształcie elipsy, "wszerz" cylindra rozmiar to 54,00(seria) , natomiast "wzdłuż" cylindra 54,04, albo 54,05(nie pamiętam). Oczywiście musiałem wstawić ostatni tłoczek(selekcja D), oczywiście nie wiedząc czy moto w ogóle będzie chodzić.

 

 

Kolega kupił YZ250F 08' z przebiegiem pod 100mth, rozbiórka silnika, oryginalny tłok i owal na cylindrze :/

Jako że moto wcześniej chodziło, poskładał wszystko do kupy i moto już nie zapaliło.

 

 

za wszelką cene chcecie udowodnić ze gościu jezdzący "do sklepu po mleko" powinien po takim samym czasie remontować sprzęt co zawodnik, zastanów się nad tym...

Zrób sobie mały test. Zalej 5 litrów paliwa do swojego moto, jedź na tor, polataj na pełnej manecie i oblicz czas, w jaki wyjeździsz paliwo. Następnie zalej drugie 5 litrów paliwa i weź moto w las do popyrkania.

Gwarantuje Ci że pyrkając będziesz jeździć ze 2-3 razy dłużej.

Zbiornik w moim SX125 starcza na godzine jazdy na torze. Po lesie to moge sobie pyrkać po pare godzin, wyjade o 8, wróce o 16 i jeszcze mam troche paliwa.

 

 

4000pln rocznie na amatorskie latanie- to rześ gosciu dał <brawo>

Ja wydałem 2100zł przez 25 motogodzin jazdy nie licząc paliwa i oleju(wszystko mam udokumentowane, paragony itd).

 

 

[Arni]

Ostatnio latałem na 525. Jak ktoś szuka moto co go sponiewiera nawet jak tego nie chce to niech bierze to.

Smiem stwierdzić ze z racji duzego dołu ma sie wrazenie ze idzie lepiej od rm500 ktorym jezdziłem rok temu.