Jazda w grupie ,a policja

[Arni]

Ja niemam prawka i jakoś jeźdze i jest ok. I nie wszycy mają możliwość robienia prawka, kolega zadał inne pytanie a nie pytał czy brak prawka to przejaw gówniarstwa. Poczułem się urażony!!

 

Jest ok, dopoki nie wpier**** do kogos albo ktoś do Ciebie.

Nie wszyscy mają mozliwosc zrobienia prawka !? Chłopie, weż Ty poczytaj to co piszesz.... WSZYSCY mają możliwość zrobienia prawka.

A jak nie masz wieku - to dla Ciebie przewidziano motorowery o poj. do 50.

Mi też sie zdarzało jechac bez prawka, ale na Boga - nie pisz ze to jest ok.

Edytowane 19 Maja 2009 przez Arni

[GRASS]

Heh ja mam prawko :biggrin:

 

To przekaż kolegom "twardzielom" chociaż tych kilka opinii stąd :D

 

Ja niemam prawka i jakoś jeźdze i jest ok. I nie wszycy mają możliwość robienia prawka, kolega zadał inne pytanie a nie pytał czy brak prawka to przejaw gówniarstwa. Poczułem się urażony!!

 

Zadał inne pytanie, tak, a Ty nie postarałeś się odpowiedzieć, tylko strzeliłeś focha w innej kwestii (której nawet szkoda komentować, bo dorosłych się nie słucha przecież w Twoim wieku).

No skąd się bierze to przekonanie, że nie można poczekać, że się pewnych rzeczy nie przeskoczy..Nieważne, że DRa i pewnie po lesie. Tak dupna trochę ta samowolka i tłumaczenie się z braku uprawnień.

Edytowane 19 Maja 2009 przez Grass

[przemek96]

No właśnie chyba im się odechce jeździć jak im to przekaże :wink:

[Olsen]

Odroczą prawko (czyli sąd określi kiedy dopiero możesz zdawać).

Możesz podać podstawę prawną? :banghead:

[Sihaja]

Heh ja mam prawko :biggrin: ,ale te dwie osoby są w trakcie robienia

 

Tym bardziej mogą jeszcze chwilę poczekać. Ciche przyzwolenie w naszym kraju i pomoc życzliwych kumpli, którzy również nie doceniaja ryzyka prowadzą własnie do takich rzeczy.

Ostatnio w sklepie padło pytanie do chłopaka, no, to jeździsz przecież, nie..?

A kiedy ten odpowiedział, że nie, bo czeka dopiero na egzamin, to spojrzeli na niego jak na idiotę :banghead:

Jak ja sama robiłam dopiero papierek też usłyszałam "no to trzeba jeździć z kimś, kto ma..."

 

Porąbane....

[jachuer5]

Panowie, chwalę się!

 

Dzisiaj wybrałem się na miasto, i kierując się w stronę stacji benzynowej pozwoliłem sobię lekko odkręcić manetę...Pech chciał, że na przeciwko stacji stał radiowóz;/ Zatankowałem, odpaliłem moto i stało się...Pan policiant machnął do mnie lizakiem, a ja bez prawka, a ''B''się drukuję;/

Zdejmuję kask, a facet do mnie:

-Ja pana skądś znam!?

-Noooo, ttttak...Jeździłęm z Panem ''ELKĄ''

-To jeszcze nie zrobiłeś kat ''A''

-Noo, jakkkoś ttakkk wyszłoo...Matura i te sprawy...

-DObra daj dowód, spiszę cię, i już mi się tu nie pokazuj bez prawka...Wiesz że kara wynosi 500zł?

-Wwwiem, wwwiem....Dziękuję, dowidzenia..

-No, nara

 

 

Byłem w szoku, mile zaskoczony, i mało nie miałem pełnych gaci...

Nigdy więcej bez prawka w miasto, Amen.

 

pzdr

[Prałat]

Sam kiedyś jeździłem bez prawka, ale nie wspominam tego zbyt miło ani się nie chwalę, bo zdaję sobie sprawę z tego, jak mogło się skończyć. Tłumaczenie, że "nie każdy może zrobić prawko" (koszty?) nie jest żadnym sensownym tłumaczeniem. Takie mamy teraz czasy, że każdy domaga się akceptacji i wszyscy mają mieć po równo - terror subiektywizmu? W myśl tego tłumaczenia można ukraść Maybacha, bo kogoś na niego nie stać. :icon_mrgreen: a chce mieć. Jasne, że motocyklista często/gęsto ma w sobie jakiegoś ducha niepokornego i nie jest mi obcy ten stan. Natomiast pewne wymogi prawne trzeba spełniać i tyle. Żadna ubezpieczalnia za nas tyłka nie nadstawi, gdy komuś zrobimy bubę.

[Gość Visuz]

Sam kiedyś jeździłem bez prawka, ale nie wspominam tego zbyt miło ani się nie chwalę, bo zdaję sobie sprawę z tego, jak mogło się skończyć..

 

Spowiedź z tego grzechu mam nadzieję była? Zadość uczynienie też? :icon_mrgreen:

 

[Miras]

Heh ja mam prawko :biggrin: ,ale te dwie osoby są w trakcie robienia ,dlatego tak pytałem bo wszyscy z kim jeżdżę twierdzą że grupy nie zatrzymują albo właśnie że pierwszy (ten z uprawnieniami) się zatrzymuje :banghead:

 

P.S A czy policjanci poza mandatem skierują sprawę do sądu jak się jedzie bez uprawnień??Czy zazwyczaj sam mandat(pomijam np.wypadek bo wtedy wiadomo)???

Należy rozdzielić kwestię posiadania "uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych" (zdobywanych z PJ dowolnej kategorii) od posiadania "prawa jazdy wymaganej kategorii".

Jeśli masz PJ jakiejś innej kategorii (czyli masz "uprawnienia..."), to za prowadzenie jednośladu może spotkać Cię najwyżej mandat 300zł i bez punktów karnych.

 

Znacznie gorzej sprawa wygląda przy braku uprawnień - tutaj nie wiem... ale chyba i sądem się to może skończyć i to nawet w przypadku samej kontroli - bez 'zdarzenia' (zderzenia/dzwonu).

 

Znany jest mi przypadek kolizji spowodowanej przez kierowcę puszki - wymuszenie na motocykliście, który miał wyłącznie prawko B. Sprawcą wypadku został uznany kierujący samochodem, a motocyklista został ukarany mandatem w maksymalnej przewidzianej wysokości - czyli 300zł.

 

Nie zmienia to faktu, że powinniśmy mieć wszystkie papiery w porządku i właściwą kategorię PJ dla świętego spokoju.

 

 

Czy autor wypowiedzi o 'niemożności zrobienia prawka' może sprecyzować o co mu chodzi?

 

- Jeśli ktoś "nie może" go zrobić mimo kilku podejść, to również nie może jeździć.

 

- Gdy "nie może" ze względu na wiek, to tym bardziej nie może jeździć (nie ma nawet uprawnień).

 

- "Nie może" ze względu na koszt egzaminu? Nie może jeździć, bo któregoś dnia nadejdzie taki moment, że zastanie go susza w zbiorniku na środku drogi i co wtedy? Za co naleje? O utrzymaniu motocykla w nienagannym stanie technicznym czy przeglądach to może chyba tylko poczytać/pomarzyć :banghead:

 

 

ps. pozdrawiam policjantkę, motocyklistkę z Otwocka, która 'w promocji' nieco łagodniej traktuje dwukołowców z kat. B :) (nie sprawdzone empirycznie, ale nie mam podstaw, by wątpić w autentyczność wypowiedzi wspomnianej :) ).

[Engels]

Należy rozdzielić kwestię posiadania "uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych" (zdobywanych z PJ dowolnej kategorii) od posiadania "prawa jazdy wymaganej kategorii".

Jeśli masz PJ jakiejś innej kategorii (czyli masz "uprawnienia..."), to za prowadzenie jednośladu może spotkać Cię najwyżej mandat 300zł i bez punktów karnych.

 

Znacznie gorzej sprawa wygląda przy braku uprawnień - tutaj nie wiem... ale chyba i sądem się to może skończyć i to nawet w przypadku samej kontroli - bez 'zdarzenia' (zderzenia/dzwonu).

 

Znany jest mi przypadek kolizji spowodowanej przez kierowcę puszki - wymuszenie na motocykliście, który miał wyłącznie prawko B. Sprawcą wypadku został uznany kierujący samochodem, a motocyklista został ukarany mandatem w maksymalnej przewidzianej wysokości - czyli 300zł.

 

(...)

 

Tak z czystej ciekawości (mam A), jesteś pewien braku punktów karnych przy tym rodzaju wykroczenia ?

[Miras]

Tak z czystej ciekawości (mam A), jesteś pewien braku punktów karnych przy tym rodzaju wykroczenia ?

Nie sprawdzałem w Ustawie (ani tym bardziej empirycznie), ale z 'dobrze poinformowanych źródeł' wiem, że nie ma przewidzianych punktów.

Nawet podczas kontroli zapytałem o to policjanta i potwierdził, rzeczona policjantka motocyklistka również.

Inne osoby związane z tematem (np. instruktorzy) też nie mieli wątpliwości. Gdyby się znalazł jakiś głos mówiący inaczej, to z pewnością zadałbym sobie odrobinę trudu i dokopał się do stosownego zapisu w U-PoRD, ale tak uznałem to za 'pewnik'.

 

Może ktoś zna tak 'z bańki' Paragraf, Artykuł, Ustęp...? bo nie chce mi się szuakć ;)

[Wałek CBR 600]

Na 100% nie ma punktów sprawdzone osobiście

[tomekx123]

Panowie, chwalę się!

 

Dzisiaj wybrałem się na miasto, i kierując się w stronę stacji benzynowej pozwoliłem sobię lekko odkręcić manetę...Pech chciał, że na przeciwko stacji stał radiowóz;/ Zatankowałem, odpaliłem moto i stało się...Pan policiant machnął do mnie lizakiem, a ja bez prawka, a ''B''się drukuję;/

Zdejmuję kask, a facet do mnie:

-Ja pana skądś znam!?

-Noooo, ttttak...Jeździłęm z Panem ''ELKĄ''

-To jeszcze nie zrobiłeś kat ''A''

-Noo, jakkkoś ttakkk wyszłoo...Matura i te sprawy...

-DObra daj dowód, spiszę cię, i już mi się tu nie pokazuj bez prawka...Wiesz że kara wynosi 500zł?

-Wwwiem, wwwiem....Dziękuję, dowidzenia..

-No, nara

Byłem w szoku, mile zaskoczony, i mało nie miałem pełnych gaci...

Nigdy więcej bez prawka w miasto, Amen.

 

pzdr

 

U mnie było bardzo podobnie, tylko pan policjant podszedł gdy tankowałem i zaprosił do siebie.

Nie widziałem w ogóle że chce mnie zatrzymać bo było ciemno, gdybym nie tankował to bym pojechał dalej o niczym nie wiedząc. 300zł i 6 punktów czy jakoś tak to się skończyło...

[przemek96]

No dobra dostajesz mandat i można jechać dalej bez prawka na kat. A ????? (mając B oczywiście) Bo nie wiem :banghead:

[Wałek CBR 600]

Mnie puścili