Skocz do zawartości

Bandit 600-650 / Fazer 600 FZ6 / Hornet CB600 / SV 650 / CBF 600


Rekomendowane odpowiedzi

Ja 3 dni temu kupilem Bandita 650. Wczesniej mialem GSa 500E. Wrazenia super. na Miasto motocykl bardzo dobry, nie jest zbyt szeroki wiec idzie sie przeciskac miedzy samochodami. Predkosci przyspieszeniena miasto takze bardzo dobre. W trasie zrobilem okolo 250km jak dotad i niestety musze powiedziec, ze w mojej wersji bez owiewki to nie jest przyjemnosc. Wersja z owiewka na pewno bedzie super ale nie wiem jak w dwie osoby, jesli lekkie to OK jesli nie to hmm... Pozycja jest dosc wygodna. Ja mialem polroczna przerwe, wiec gdy jezdze dajmy na to ze 3-4h to jestem nieco zmeczony i tylek mnie boli ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. O fazerze sie nie wypowiem bo nie uzytkowalem. Nowy design calkiem ladny no i konickow troche wiecej wiec pewnie i lepsza elastycznosc. ale co do wygody to nie wiem czy on jest mniejszy czy wiekszy. bandit jest w sam raz, ja mam 182cm i kolo 75kg i bez problemu sie go prowadzi, sam wchodzi w zakrety :buttrock:

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygodniejszy do turystyki w 2 osoby jest bandit.

 

Do zabawy w mieście i do ostrzejszej jazdy zdecydowanie fazer.

 

W Krakowie serwis Suzuki jest bardzo ok - goście znają się na rzeczy, choć w sezonie miewają odległe terminy (co w zasadzie dowodzi ich solidności). Serwis Yamahy jest ok, ale PSBikes na Azorach. Kumpel w salonie na Wielickiej miał nieprzyjemne przejścia z serwisem.

 

Awaryjność w tych sprzętach jest do pominięcia przez pierwsze kilka lat. Trzeba mieć pecha, żeby coś się zepsuło. Nie wiem jak Yamaha, ale Suzi dostarcza dowolną część do nowych moto w max. 2-3 dni. Sprawdzone. Assistance też działa bez zarzutu. Z serwisem w Riderze idzie się dogadać i jeśli padnie Ci coś istotnego w środku sezonu, to pomimo dużego obłożenia zwykle robią szybko.

 

Od strony funkcjonalnej Fazer nie jest o tyle lepszy od Bandita, o ile jest od niego droższy. Większość osób wybiera fazera ze względu na sportowy charakter i atrakcyjny wygląd. W bandziorze 650 natomiast może Ci dość szybko zabraknąć mocy przy jeździe w 2 osoby z bagażem.

 

Odnośnie Fazera jeszcze - te wydechy z tyłu to przy dwuosobowej jeździe bardziej problem z zapachem kurtki pasażerki. Zalatuje ostro spalinami po dłuższej jeździe.

 

Dla siebie poważnie myślę o F800ST - tak nawiązując do tekstu ze ścigacza. :D

 

ps. Może nie wiesz, że BMW ma do sprzedania nowy egzemplarz F800S z ABSem i komputerem pokładowym za 32000pln. Niezła oferta, stąd może warto dodać ten sprzęt do listy :notworthy:

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w jakim stopniu to moto ma być turystyczne. Jeśli bardziej niż mniej, to proponuję zwrócić uwagę na kwestie wyglądu z kuframi jak i samymi wspornikami kufrów.

Pod tym wględem rządzi BMW kufry są estetyczne, a ich wielkość można zmieniać zależnie od potrzeb. Mocowania kufrów są prawie niewidoczne.

Na drugim miejscu umieściłbym bandita - ma dłuższy i bardziej masywny tył, przez co kufry wyglądają na nim całkiem dobrze, a same mocowania - oblecą. Szczególnie, jeśli zamontujesz tylko kufry boczne, bez topcase'a.

Fazer z samymi mocowaniami kufrów wygląda tragicznie. Z topkejsem też - kufer wystaje wtedy beznadziejnie za motocyklem i fajny design tyłu cholera bierze.

 

Proponuję jeszcze rozważenie Vstroma650. Ma cenę i lekkość 650tki, a jednocześnie moc na niskich obrotach zbliżoną do większych motocykli. Kufry wyglądają na nim bardzo naturalnie, podobnie jak same mocowania. ABS też bez problemu. Komfort perfekcyjny. W mieście pomocna jest możliwość sprawnego połykania krawężników czy progów zwalniających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do BMW to jednak pasuje, boję się że serwis i w ogóle jakiekolwiek części zamienne będą kosztowały majątek. Nie ma co ukrywać, jest to marka droga.. do tego dochodzi fatk że wybitnie mi się przód tej maszyny nie podoba :biggrin:

 

Po wszystkich radach już się przestawiłem na Bandita, spróbuje w tym tygodniu wybrać się do Ridera i chociaż się przymierzyć. Mam 193 cm i ważę 98 kg, także mam nadzieje że będzie wygodnie sie siedzieć.

 

Pozdrawiam

Gapek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, Ty jesteś kawał chłopa, ten biedny rachityczny fazerek połamie się pod Tobą :) Bandit zdecydowanie sprawia wrażenie maszyny obszerniejszej, masywniejszej i solidniejszej (oczywiście nic nie mam do jakości Yamahy). Dodatkowo należy zwrócić uwagę, iż nawet w Bandziorze olejem chłodzony silnik pamiętający czasy Van Halen odszedł wreszcie do lamusa i od tego roku napędza go zupełnie nowy w tym modelu wodniak. Przy wyborze Bandziora koniecznie zainstaluj crashpady, nie rzyczę Ci źle ale licho nie śpi a Bandyta ma szeroku silnik i głupio byłoby potłuc któryś dekiel choćby przy głupiej glebie parkingowej :)

 

P.S. Ja z tgo zestawu zdecydowanie wybrałbym F800S, jest przepiękna, to jest pierwsza dwukołowa bejca, która mi się jakkolwiek podoba :D Na dodatek ma cichobieżny, czysty i bezobsługowy naped na pas!!

O kosztach utrzymania młodej betki pogadaj z forumowiczem zwanym Luca, o ile pamiętam to nie narzekał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

ps. Może nie wiesz, że BMW ma do sprzedania nowy egzemplarz F800S z ABSem i komputerem pokładowym za 32000pln. Niezła oferta, stąd może warto dodać ten sprzęt do listy :icon_mrgreen:

 

Promocja jakaś jest?Normalnie to koło 4 dych stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam Fazera (zalany Bandit waży coś koło 250 kg! pewnie przez stalową ramę) dodatkowo ma mniejszą moc od Fazera, co przy dużej wadze kierownika odbija się na osiągach i spalaniu. Ja Fazera ujeżdżam od pół roku i jestem mega-zadowolony :wink: Mam 190cm/95kg i nie czuję się jak na psie... Bandita odrzuciłem ze względu na zbyt dużą wagę i gorsze hamulce, z wyglądu jest ok. Załączam fotki mojego faziego z kuferm - wg mnię wygląda bardzo OK - nie łapię uwag, że jest za bardzo z tyłu...

 

Fazer z kufrem - przód

Fazer z kufrem - tył

 

Pozdr.

Peet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Fazera jeszcze - te wydechy z tyłu to przy dwuosobowej jeździe bardziej problem z zapachem kurtki pasażerki. Zalatuje ostro spalinami po dłuższej jeździe.

 

Peet a ty co o tym sądzisz? Powiem że się trochę przeraziłem, nie miałem okazji jeszcze nikogo wozić z moto który ma poprowadzony tłumik pod kanapą, ale jazda w spalinach dla pasażera to nic miłego.. trochę mnie to odstrasza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasażer tego nie czuje, dopóki nie zdejmie kurtki. Tak więc tym aspektem akurat szczególnie bym się nie przejmował.

 

Przymierzałeś się do tych sprzętów? Najlepiej wybierz po prostu ten, na którym czujesz się najlepiej.

 

Jeśli turystyka to ma być weekend na mazurach, to każde moto da radę - wtedy wybierasz to, które najbardziej Ci się podoba. Jak chcesz jeździć dalej i na dłużej, wtedy aspekty praktyczne zaczynają mieć większe znaczenie.

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...