Michał Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Artykuł "Przez piaski i błoto"Autor Tomasz Kulik cytuję:/../ trzeba wiedzieć, że im elastyczniejszy silnik, tym lepiej. Dlatego wypchnięcie z kopnej pułapki poczciwego Junaka jest dużo łatwiejsze niż jakiegokolwiek dwusuwu. Dzięki elastyczności 8O długoskokowego silnika Junak bez obciążenia jeźdżcem wyjeżdża na obrotach niewiele większych od biegu jałowego /.../ Po pierwsze, konia z rzędem temu kto pokaże mi elastycznego singla. Spróbujcie pojechać jednocylindrowcem poniżej 3000 1/min to szarpaniem przekonacie jak bardzo jest elastyczny. Elastyczny silnik jest w V-maxie lub XJRze a nie w Junaku czy jakimkolwiek innym singlu. Po drugie jak można porównywac charakterystykę pracy dwusuwa z czterosuwem :?: Owszem Junak, jak i każdy singiel jest najbardziej odpowiedni w piach i trudny teren, ale nie dlatego że jest elastyczny tylko dlatego, że moment obrotowy z silnika przenoszony jest na koło pulsacyjnie. i jeszcze jeden kwiatek: :smile2: /../ są trzy sposoby wskakiwania w biegu:1. Wskakujemy bokiem na siodło i przekładamy prawą nogę nad bakiem /../ :eek2: Może mi ktoś wyjaśnić jak można tak wskoczyć w biegu :?: Przecież by wskoczyć na motocykl trzeba się czegoś trzymać, najlepiej kierownicy. A jak można, nie będąc małpka kapucynką, przełożyć nogę trzymając sie kierownicy :?:Kiedy czytam takie rzeczy to stwierdzam, że koleś chyba nigdy nie siadał na motocykl i naoglądał się za dużo westernów tudzież popisów cyrkowych. Panie Kulik, jak pan piszesz do ogólnopolskiej gazety, to się pan trochę zastanów :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 w sprawie elastyczności pozwolę się z tobą niezgodzićnapisałes że elastyczny to jest silnik w v-maxie-ano jest ale dlatego że ma 1200ccm pojemności a nie dlatego że nie jest singlempoza tym autor miał całkowita racje w swoim stwierdzeniu-przecież porównywał junaka z silnikami dwósuwowymi a nie z xjr czy v-maxem i teraz moje małe porównanie:silnik hondy xr600r ma moment 54Nm przy 5000obr/mina silnik cbr600f z lat 87-88 ma 60Nm ale dopiero przy 9500obr/min a jak mozna porównywać charakterystykę pracy dwu i czterosuwa-no właśnie tak jak to zostało zrobione:) Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 5 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Elastyczny silnik to taki, którego linia wykresu momentu obr do obrotów/min przebiega jak najbardziej płasko i jak najdłużej zbliżona jest do wartości max. Tak się składa, że im więcej cylindrów tym bardziej korzystny jest to wykres. Oczywiście można porównać np. silniki CBR 900 moment max ok przy 9500 1/ min i V-maxa który max wartość osiąga ok 3500 1/min, ale nie oto tu chodzi, te róznice wynikają z różnych charkterów danych modeli. Single mają zakresy użytecznych obr między 4000 - 6000 obr/min. Więc jest to naprawde niewiele. Nie można więc twierdzić, że są elastyczne, a już tym bardziej nie można wypisywać, że to niezwykła elastyczność powoduje znakomite zachowanie się w terenie. Poza tym przecież jeżdzę na codzień singlem i doskonale wiem, jak mało te silniki są elastyczne. Co do porównania, to autor pisząc taki artukuł powinien raczej pokusić się o porównanie singli z podobnymi pojemnościowo ale wielocylidndrowymi silnikami czterosuwowymi. Tylko, że wtedy upadła by jego teoria o tym, że to elastyczność determinuje dobre zachowanie się w terenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 jeszcze jeden kwiatek: /../ są trzy sposoby wskakiwania w biegu: 1. Wskakujemy bokiem na siodło i przekładamy prawą nogę nad bakiem /../ Może mi ktoś wyjaśnić jak można tak wskoczyć w biegu Przecież by wskoczyć na motocykl trzeba się czegoś trzymać, najlepiej kierownicy. A jak można, nie będąc małpka kapucynką, przełożyć nogę trzymając sie kierownicy Można.Siadasz bokiem na siedzeniu, wkładasz prawe kolano między łokcie, przekładasz nogę nad bakiem i tyle. Jak masz za dużą nogę :lol: to wystarczy puścić się lewą ręką (to akurat w terenie może być trudne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 jeszcze jeden kwiatek: /../ są trzy sposoby wskakiwania w biegu: 1. Wskakujemy bokiem na siodło i przekładamy prawą nogę nad bakiem /../ Może mi ktoś wyjaśnić jak można tak wskoczyć w biegu Przecież by wskoczyć na motocykl trzeba się czegoś trzymać, najlepiej kierownicy. A jak można, nie będąc małpka kapucynką, przełożyć nogę trzymając sie kierownicy Można.Siadasz bokiem na siedzeniu, wkładasz prawe kolano między łokcie, przekładasz nogę nad bakiem i tyle. Jak masz za dużą nogę :lol: to wystarczy puścić się lewą ręką (to akurat w terenie może być trudne). Tak to sie da zrobić :D Seba zademonstruje na pierwszym lepszym zlocie :D ja tez moge. A co jesli mam skutera to jak mam ta noge nad bakiem przelozyć :?: Chyba nie musze :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacurro Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 i jeszcze jeden kwiatek: /../ są trzy sposoby wskakiwania w biegu: 1. Wskakujemy bokiem na siodło i przekładamy prawą nogę nad bakiem /../ Może mi ktoś wyjaśnić jak można tak wskoczyć w biegu Przecież by wskoczyć na motocykl trzeba się czegoś trzymać, najlepiej kierownicy. A jak można, nie będąc małpka kapucynką, przełożyć nogę trzymając sie kierownicy no to chyba jestem małpką kapucynką :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Z tym Junakiem to chodzi bardziej o to, że jest to motocykl starej daty, obojętnie czy singiel, czy nie, sprzęty te były dość elastyczne do orania pola itp (a i take miały zastosowanie !!!). Z drugiej strony, to wsiadanie w biegu, hmmmmmm, mam sam wątpliwości czy bym nie zaliczył gleby w grzązkim piasku :-), bardziej jestem za metodą "wisiadania na konia" czyli moto rusza, a ja przerzucam prawą nogę nad tyłem (stoję z lewej) i wskakuję na moto, nie próbował bym metodą opisaną w ŚM - jest to według mnie niewykonalne dla niewysportowanego pijaka-motocyklisty, biorąc pod uwagę ustawienie zbiornika na współczesnych motocyklach. Niech ktoś to sprbóbuje zrobić np. na XJ900, hehehe Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzyn15 Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 jeszcze jeden kwiatek: /../ są trzy sposoby wskakiwania w biegu: 1. Wskakujemy bokiem na siodło i przekładamy prawą nogę nad bakiem /../ Może mi ktoś wyjaśnić jak można tak wskoczyć w biegu Przecież by wskoczyć na motocykl trzeba się czegoś trzymać, najlepiej kierownicy. A jak można, nie będąc małpka kapucynką, przełożyć nogę trzymając sie kierownicy Można.Siadasz bokiem na siedzeniu, wkładasz prawe kolano między łokcie, przekładasz nogę nad bakiem i tyle. Jak masz za dużą nogę :lol: to wystarczy puścić się lewą ręką (to akurat w terenie może być trudne). i podczas tego nie zapomnij o zapaleniu papierosa i pojsciu do znajomych na kawe...powodzenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 jeszcze jeden kwiatek: /../ są trzy sposoby wskakiwania w biegu: 1. Wskakujemy bokiem na siodło i przekładamy prawą nogę nad bakiem /../ Może mi ktoś wyjaśnić jak można tak wskoczyć w biegu Przecież by wskoczyć na motocykl trzeba się czegoś trzymać, najlepiej kierownicy. A jak można, nie będąc małpka kapucynką, przełożyć nogę trzymając sie kierownicy Można.Siadasz bokiem na siedzeniu, wkładasz prawe kolano między łokcie, przekładasz nogę nad bakiem i tyle. Jak masz za dużą nogę :lol: to wystarczy puścić się lewą ręką (to akurat w terenie może być trudne). i podczas tego nie zapomnij o zapaleniu papierosa i pojsciu do znajomych na kawe...powodzenia:) On nie pali :D a do znajomych raczej nie chodzi bo szkoda mu czasu na pierdoly woli pojezdzic razem ze mna po okolicy. Heheheh wiec poprostu nie ma o czym zapominać :D To co napisal seba jest nawet ok chodz trzeba było to wszystko zobaczyć live :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Z tym Junakiem to chodzi bardziej o to, że jest to motocykl starej daty, obojętnie czy singiel, czy nie, sprzęty te były dość elastyczne do orania pola itp (a i take miały zastosowanie !!!). Z drugiej strony, to wsiadanie w biegu, hmmmmmm, mam sam wątpliwości czy bym nie zaliczył gleby w grzązkim piasku :-), bardziej jestem za metodą "wisiadania na konia" czyli moto rusza, a ja przerzucam prawą nogę nad tyłem (stoję z lewej) i wskakuję na moto, nie próbował bym metodą opisaną w ŚM - jest to według mnie niewykonalne dla niewysportowanego pijaka-motocyklisty, biorąc pod uwagę ustawienie zbiornika na współczesnych motocyklach. Niech ktoś to sprbóbuje zrobić np. na XJ900, hehehe Pozdro, Paweł hehe to ja jestem wysportowany :D bo zazwyczaj zsiadając majtam prawą nogą nad bakiem i owiewką mojej SVki :D ale wsiadam raczej klasycznie prawą nogą nad zadupkiem :D :namoto: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bUgI Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Elastyczny silnik to taki, którego linia wykresu momentu obr do obrotów/min przebiega jak najbardziej płasko i jak najdłużej zbliżona jest do wartości max.Michal, a widziales wykres momentu swojej XT? Wydaje mi sie ze spelnia wymagania, ktore podales.W okolicach 2 tys. skacze ostro do gory i pozniej idzie niemal poziomo az do maksymalnej wartosci przy ok 5-5,5 tys. obrotow... a to przeciez singiel. Nie znalazlem diagramu XT, ale dokopalem sie diagramow innych singli. Patrzac np na krzywa momentu TTR-ki widac, ze przy 2000 obr./min ma ona juz ponad 40 z 53 Nm.Podejrzewam, ze krzywa XT600 w przedziale 2000-5000 obr./min bedzie bardziej plaska. Dziwi mnie tylko troche, ze przy TT podaja moca 45 KM i moment 53 Nm. Zawsze mi sie wydawalo, ze to 43 i 50, ale to juz tak troche OT. :D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 6 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Z tym Junakiem to chodzi bardziej o to, że jest to motocykl starej daty, obojętnie czy singiel, czy nie, sprzęty te były dość elastyczne do orania pola itp (a i take miały zastosowanie !!!). Zapewniam Cię Pawle, że single wcale nie są elastyczne. Jeździłem naprawdę na niejednym sprzęcie i mam porównanie. XTką nie da się jeździc poniżej 3000 1/min (delikatne szarpania sa odczuwane już przy ok 3500 1/min), a przecież ma 600 ccm pojemnosci koło 50 KM i jest znacznie mocniejsza od Junaka. Co do "orania pola" to pisałem wcześniej czemu tak dobrze Junaki się sprawowały. Można tu znaleźć analogię do Cieniasa 700. Auto bez wątpienia świetne w kopnym sniegu, piachu, błocie. Potrafi sobie dać radę w naprawde trudnych warunkach, jak mało które auto z napędem na jedną oś. A przecież silnik 700 ccm wcale nie jest ani elastyczny, ani też mocny i tego nikt mi nie wmówi. Co do ŚM. Jestem zdania, że jeśli cos się robi to trzeba to robic dobrze. Nie pisać na odpierdol jakiś głupot, bo przecież to fachowe pismo i czyta je cała Polska. Może Agora myśli sobie, że motocykliści to banda bezmózgich idiotów którzy przełkną wszystko co zostanie im podane. Jednak ja nie zgadzam się z takim tokiem myślenia. Skoro wydają dla nas pismo, niech będzie ono na wysokim poziomie. Gdybym ja miał napisac artykuł do ogólnopolskiej gazety sprawdziłbym każdą kropke 10 razy, zanim oodałbym to do druku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Napisz. Po prostu napisz. Ten artykuł, który wydawał mi się fajny i ciekawy jest do niczego, więc po prosu usiądź i napisz, to nic trudnego.ps. to nie jest żadna zaczepka, naprawdę jeśli ma się coś do powiedzenia (napisania) to powinno się to robić. Doszukiwanie się błędów u innych nie jest rozwojowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Tymbardziej ze Michal, jako dozywotni prezes klubu tych co nie wiedzieli a powiedzieli, bylby rzeczywiscie ostatnia osoba z ktorej ust taka krytyka mialaby sens. Potezna jest sila zadufania w sobie u dyletantow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 6 Lutego 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Nie mam wielkiego doświaczenia w singlach, jednak KTM 400 jest mimo wszystko elastyczny jak na jednocylindorwca- ciągnie doskonale od dołu, nawet na niskim biegu. Np na trójce mogłem swobodnie lawirować między przeszkodami z prędkością trialowca. Dopisek - na pewno pod tym względem singiel KTMa jest elastyczniejszy, niż Vka Ducati. Duka wali łańcuchem po wahaczu przy tego typu zabawach. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.