Skocz do zawartości

UWAGA NA OPONY


emil1005
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co do całej tej akcji z oponami ciągle nie mogę uwierzyć, że wadliwe opony opuszczają zakład produkcyjny.

 

jakoś muszą, przecież ich nie spalą na zakładowym parkingu... jadą do utylizacji, część nie dojeżdża. to tak, jakby zdefektowane ramy nawiercić i odesłać do huty; nim trafią do pieca ktoś wykupuje, zalepia dziurę tłumacząc się przed kupcem parkingówką i puszcza durnym współziomkom na aukcję "za półdarmo". proste

 

BTW narzekanie na polaczków działa w obie strony: ktoś ten gumowy złom kupuje...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właściwie to już się tylko śmieje z ludzkiej głupoty.

Ale niestety jest cała masa takich głąbów, co próbują zaoszczędzić na wszystkim.

Kupił tysiąca, a na opony nie ma. Więc założy używki, albo kupi "okazyjnie" :biggrin:

Inny przykład: sprzęt za kilkanaście tyś a kask TORNADO.

 

Taką mamy mentalność ito się siestety szybko nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja ku..a kupiłem przedwczoraj oponke od jednego stych gości http://www.allegro.pl/item443549896_heiden..._wyprzedaz.html przyszła, kurcze wyglada wmiare (3308)świezutka wiercona niebyła a nacieta zboku i załatana, jutro załoze u wulkanizatora jak sie bedzie znia cos dzialo to najwyzej zdymem pujdzie i tyle. sie zobaczy czy zaoszczedziłem. pozdrawiam wszytkich i dzieki za info przez allegro.

Edytowane przez krzycho1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja ku..a kupiłem przedwczoraj oponke od jednego stych gości http://www.allegro.pl/item443549896_heiden..._wyprzedaz.html przyszła, kurcze wyglada wmiare (3308)świezutka wiercona niebyła a nacieta zboku i załatana, jutro załoze u wulkanizatora jak sie bedzie znia cos dzialo to najwyzej zdymem pujdzie i tyle. sie zobaczy czy zaoszczedziłem. pozdrawiam wszytkich i dzieki za info przez allegro.

 

Jak będziesz patrzył czy cos będzie się działo może być za późno... :biggrin: Pi*dolnie i dopiero będzie.

 

Ludzie sami sobie kupują śmierć :biggrin: Co za kraj... W życiu nie wyobrażam sobie założenia takiej opony do motocykla :rolleyes:

 

Ja właściwie to już się tylko śmieje z ludzkiej głupoty.

Ale niestety jest cała masa takich głąbów, co próbują zaoszczędzić na wszystkim.

Kupił tysiąca, a na opony nie ma. Więc założy używki, albo kupi "okazyjnie" :banghead:

Inny przykład: sprzęt za kilkanaście tyś a kask TORNADO.

 

Taką mamy mentalność ito się siestety szybko nie zmieni.

 

:lalag: :flesje: tak jak mówisz. Nic dodać, nic ująć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z opinią, że jak się ma na moto to na opony też TRZEBA mieć. To nie rower, że jak koło się rozleci to najwyżej przespacerujemy się do domu. Należałoby pomyśleć o poinformowaniu serwisu allegro o tym, że za ich pośrednictwem sprzedawane są nieświadomym laikom potencjalnie niebezpieczne produkty.

Z racji zawodu dużo spaceruję po fabryce Bridgestone w Poznaniu (robią opony do osobówek) i widzę ile jest krytycznych procesów i jak dogłębnie opony są sprawdzane przed wypuszczeniem poza zakład. Każda opona wadliwa jest bezpowrotnie niszczona poprzez wycięcie boku opony wraz z drutówką w stopce (tam gdzie przylega do obręczy). Szkoda, że inne firmy nie stosują tej metody, ufają firmom "recyclingowym", jak widać niesłusznie.

Ciekawe czy sprzedający te "nówki" na allegro przejmą się czyjąś śmiercią w razie np. wystrzału opony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko mówiąc....tanie mięso jedzą psy. Część wie że to niebezpieczne a mimo to kupują, ale są ludzie nie zdający sobie z tego sprawy. Według mnie to powinni też tego kolesia od opon udupić że sprzedaje gówno nie gumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś muszą, przecież ich nie spalą na zakładowym parkingu... jadą do utylizacji, część nie dojeżdża. to tak, jakby zdefektowane ramy nawiercić i odesłać do huty; nim trafią do pieca ktoś wykupuje, zalepia dziurę tłumacząc się przed kupcem parkingówką i puszcza durnym współziomkom na aukcję "za półdarmo". proste

 

BTW narzekanie na polaczków działa w obie strony: ktoś ten gumowy złom kupuje...

jsz

 

Potwierdzam,na lokalnym torze tutaj w Chicago,Autobahn,znajduje sie kilkaset,o ile nie kilka tysiecy takich przewierconych "nowych" opon.Sa z nich zrobione bariery ochronne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja ku..a kupiłem przedwczoraj oponke od jednego stych gości http://www.allegro.pl/item443549896_heiden..._wyprzedaz.html przyszła, kurcze wyglada wmiare (3308)świezutka wiercona niebyła a nacieta zboku i załatana, jutro załoze u wulkanizatora jak sie bedzie znia cos dzialo to najwyzej zdymem pujdzie i tyle. sie zobaczy czy zaoszczedziłem. pozdrawiam wszytkich i dzieki za info przez allegro.

 

 

na Twoim miejscu bym nie ryzykowała. Jeżeli opona jest kołkowana na bieżniku to jeszcze da się jeździć, a jeśli jest bok uszkodzony to jest to najgorszy odpad:/ niby była łatana ale już podczas zakładania łata może zostać naruszona, a wtedy nieszczęście gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie opony nie nadaja sie do załozenia z wad konstrukcyjnych, moga miec np. zle zbrojenie lub cos nie tak z mieszanką. Mozliwe ze nie bedzie sie ich dalo wywazyc, no chyba ze lubimy duzo olowiu. co do napraw to wszystko zalezy jakie bylo uszkodzenie i gdzie. jezeli zbrojenie zostalo zniszczone to taka opona moze sie normalnie rozpasc podczas jazdy, guma odejdzie od zbrojenia i nie bedzie milo, a dzieje sie to nagle. Widzialem samochodowa opone ktura rozpadla sie wlasnie w ten sposób, po zdjeciu jej z felgi zobaczylem pelno platów gumy i odsloniety kord stalowy który nie byl w calosci. Siedze troche w oponach samochodowych i tam jest zbrojenie metalowe, nie jestem pewien ale nie we wszystkich oponach motocyklowych taki jest, sa jeszcze zbrojenia "parciane" cos jak by sznurki. a te juz sa calkowice delikatne i czesto nie nadaja sie do naprawy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie nowej opony zawsze jest lepsze niz uzywanej czy naprawianej i to jest oczywista oczywistość ale historyjka z wierceniem opon przez producentow jest zwyczajnie smieszna. Kazda firma taki wadliwy egzemplarz traktuje jako dawce materiału, taka opona idzie do przemiału i robi sie z niej przerozne rzeczy włacznie z matami gumowymi dla krow do obory. W kazdym razie na pewno nie wierca tych opon i rozdaja polaczkom. Sorki ale w to nie uwierze za nic. Szanujace sie firmy oponiarskie na pewno tego nie wypuszczaja na rynek tylko to przetwarzaja na tzw. granulat gumowy z ktorego robi sie inne rzeczy. Nie siedzi tam zaden chinczyk z wiertarka i nie wierci opon calymi dniami, raczej głupi pomysl koledzy. Wadliwe sie recyklinguje bo to wciaz wartosciowy material jest a nie robi sie z tego sitek i konewek metoda odwiertow gumowych ........no to tyle moim zdaniem :P

 

nowe to nowe, naprawiane to naprawiane a stare to stare, najgorsze jest stare i naprawiane :biggrin:

 

PS: ale faktycznie ten koles z allegro ma prawie same nowe i kolkowane opony, to dziwne hmm :D

 

 

 

Uwierz mi pracuje na cnc przy produkcji, obrabiam zeliwo w dosyc szanujacej sie firmie na rynku swiatowym i odpady ktore produkuje nie wrzucam do pieca tylko do konteneru ktory wedruje na prywatny skup zlomu a pozniej dopiero do huty, odpad taki tez zaznaczam wprawdzie tylko markerem, wiec nie dziwi mnie ze w fabryce taka opone sie nawierca bo niby co z nia zrobic. Zalozenie jest takie ze, nawiercone ma trafic tam gdzie jego miejsce a to ze po drodze ginie i trafia na wschod to juz inna bajka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro żeliwo znaczy się tylko markerem... najwyraźniej w cywilizowanym świecie taka dziura po wiertle jest wystarczającą informacją dla potencjalnego użytkownika. samochody czy motocykle też często uznaje się tam za niezdatne do naprawy, a po wizycie u kowala jeżdżą potem po naszych drogach...

BTW michelin czy inny pirelli robi maty do obór..? tak to widzisz? zakładając, że masz rację (pewnie tak) - raczej przetworzeniem tego odpadu zajmują się wyspecjalizowane firmy, a nie sam producent opon. ja w każdym razie krowy na dunlopach nie widziałem...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie w czase transportu z fabryki TIRy z transportem giną. Co do nawiercania tych opon to jest chyba mozliwe, ze kiedy opona jest testowana przez urządzenie i nie spełnia warunków to mysle ze ten automat ją nawierca odrazu i zaden ludek tam z wiertarką nie siedzi.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Tak jak pisze Jeszua :].

Producent opon produkuje opony. Nie byloby dla niego oplacalne stworzenie w fabryce calej linii produkcyjnej, dla ktorej baza surowcowa bylyby felerne opony! No litosci!

 

Jest sobie osobna firma, ktora skupuje z roznych fabryk odpady gumowe i je przetwarza na te maty dla krow :biggrin:. Tylko, ze z tej jednej firmy takie odpady (np. te opony) musza byc przetrasnsportowane do drugiej :]. A tu juz wystarczy, ze kierowca zwacha biznes... Sprzedajac te opony za pol ceny rynkowej i tak na bank zyskuje kilkadziesiat / set procent wiecej, nizby dostal w firmie skupujacej takie oponki jako odpad gumowy :]. A ze ktos sie potem na tym zabije... Co to kogo obchodzi...

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...