Wypadek Koniaczka

[hubert_afri]

A niektórzy mówią, że ubrania tekstylne są lepsze od skóry i właśnie w takich jeżdżą. A jak dochodzi do szlifu to wtedy jest płacz, jazda w tekstyliach na moto pa asfaltach = :flesje: .

 

Marcin, czy Ty widziałeś kiedyś na oczy porządną kurtkę tekstylną czy tylko takie po 300 PLN z allegro ??

[Buber]

Marcin1sport, jest taka tkanina jak Cordura:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cordura

Codura w porównaniu z tym, to archaiczna technologia...

http://www.rukka.com/lfashion/rukka/rukkaw...nt&Expand=1.6.6

 

I to działa!!!

[jaszczur_uc]

Gratuluję napisania pracy i udanej obrony !!!!!!!

A wypadkiem się nie przejmuj, czasami tak bywa.

Następnym razem będziesz bardziej uważał :wink:

 

Ps. A dla wszystkich mędrców, którzy dywagują na temat wyższości skóry nad cordurą, życzę wytrwałości w dyskusji :icon_eek:

[Marcin1sport]

Codura w porównaniu z tym, to archaiczna technologia...

http://www.rukka.com/lfashion/rukka/rukkaw...nt&Expand=1.6.6

 

I to działa!!!

Dobra, spoko :) .

Kto w czym chcę to niech w tym jeździ.

Stwierdzam teraz że dobre texty też chronią podobnie jak skóra.

PS. Nie róbmy offtopu, już wiele było dyskusji na temat ubioru.

Przypominam, że temat dotyczy wypadku.

Przepraszam jeśli odbiegłem od tematu :) .

 

Pozdro

[slo_mo]

Grunt, że wszystko dobrze się skończyło - Ty jesteś cały, a moto było ubezpieczone.

Szybkiego powrotu na trasę (już na nowym sprzęcie :biggrin: ).

[koniaczek]

Witam,

 

dziękuje za ciepłe słowa i cieszę się ze tyle osób przeczytało ten temat, ponieważ stworzyłem go by pokazać jak ważny jest właściwy ubiór.

 

Pozdrawiam

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

Heh Koniaczek wracaj szybko do motocyklowania.....! :flesje:

Moto to moto....mozna miec wiele a zdrowie masz jedno i ono jest najwazniejsze....mimo ze zaraz po wypadku lecisz patrzec co z maszyna(nawet ze zlamana noga) :icon_razz:

 

Pozdrawiam! :crossy: :flesje:

[Stiff_Master]

Dobrze powiedziane heh :icon_razz: Szybkiego powrotu do zdrowia :flesje:

 

Pozdrawiam

[ernestZL]

oj powiem ci ze z lekkim strachem wszedłem na ten temat-mimo ze człowiek, człowieka niezna- to takie cuś jak wspólna pasja, takie samo moto i kilka przeczytanych postów w temacie Fazer powoduje ze inaczej sie na pewne sprawy patrzy!

 

szkoda ze tak fajne moto jak Fazer poszło na żyletki:(

a tak poważnie to najwazniejsze ze ci sie nic nie stało(wiem brzmi banalnie ale jak ktos sie ostro wyglebi to juz to nie brzmi tak banalnie) moto to tylko moto-troche metalu, plastiku i tyle, nie to-to inne! najwazniejsze ze zdrowy jestes-mocny i ciepły uścisk kobiety wszystko pewnie załatwi:) zbierz siły i szybko szukaj nowego moto-moze fazer?:icon_eek:

trzym sie Koniaczek

[abraxas]

A wypadkiem się nie przejmuj, czasami tak bywa.

Następnym razem będziesz bardziej uważał :icon_mrgreen:

 

Pozwolisz, że z obydwoma zdaniami się nie zgodzę (i autor tematu i bohater wypadku chyba nie bedzie miał za złe - bo widać, że to rozsądny człek).

 

Otóż - przejmuj się wypadkiem - w sensie przemyśl wszystko, i z kazdego błędu wyciągnij wnioski. By już NIGDY ich nie popełnić. A z nami przemyśleniami się podziel.

 

No i drugie zdanie - on uważał. Ale mu się organizm zresetował. Z braku energii. Błąd najwyraźniej popełnił duuuużo wcześniej - wyjeżdżając w tak długą trasę po olbrzymim wysiłku.

 

Ale pocieszajace jest to, że wypadek motocyklowy można przeżyć. Mało tego - można wyjść bez szwanku.

 

A moto nowe można kupić.

[KiceR]

Jesteś cały to najważniejsze, ale ...

 

Co robił na autrostraszie bus jadący 80 km/h? Nie powienien jechać trochę szybciej? Na którym był pasie? Bo jak na lewym, to bym widział współwinę, w Niemczech są nawet specjalne znaki dotyczące prędkości MINIMALNEJ na danym pasie autostrady.

 

Pawel

 

Z tego, co wyczytalem, bus ciągnął przyczepę, zatem jeśli jechał 80km/h to jechał z maksymalną dopuszczalną prędkością.

 

Dobrze, że nic się nie stało. Życze szybkiego powrotu do formy.

[Limo]

zbierz siły i szybko szukaj nowego moto-moze fazer?:)

Lepiej duze jajko :P