Opony offroadowe - Enduro / Cross / Quad

[qba]

ostatnio jak zdejmowałem opony to nie mogłem ich odkleić miażdząc w imadle i napierajac młotkiem! jak przyklejone wiec mysle ze nie przekreci ;]

[WojtekW]

A jeszcze jedno szybkie pytanie, bo sie waham czy jutro w trase leciec..

 

Co bedzie dla moich prawie nowych mitasow oznaczala trasa ~200 km po asfalcie z przelotowa ~90km/h.

 

Bez gwałtownych hamowac i przyspieszen, ale dosc szybko jednak.

Smierc na miejscu i slicki ? ;)

[włochatyDR]

200km, nieźlę je skatujesz, bieżnik będzie w oczach ubywał.

[WojtekW]

Ale robiles juz taka trase na kostkach czy to raczej przypuszczenia?

Bez zlosciliwosci, bo mi sie wydaje, ze przy spokojnej choc w miare szybkiej jezdzie nie powinna bardzo po dupie dostac

Edytowane 4 Grudnia 2009 przez WojtekW

[włochatyDR]

Wiem że jak jeźdzę po lesie, to nie ubywa wogólę, a jak zaczne trochę po asfaltach smigać, to ubywa w oczach, naprawdę.

[murdoch2]

A jeszcze jedno szybkie pytanie, bo sie waham czy jutro w trase leciec..

 

Co bedzie dla moich prawie nowych mitasow oznaczala trasa ~200 km po asfalcie z przelotowa ~90km/h.

 

Bez gwałtownych hamowac i przyspieszen, ale dosc szybko jednak.

Smierc na miejscu i slicki ? ;)

 

Jeśli delikatnie potraktujesz to dramatu nie bedzie. Owczem zauważysz te kilometry na niej :biggrin: . Ale spokojnie nie powinna to być ich ostatnia podróż. Ja na mojej tylnej zrobiłem jakieś 2,5-3 tyś km w tym roku. Asfaltu w tym jakieś może ...300 razem. Jest teraz na jakieś koło 70% myślę. Ja uważam , że ta opona jako totalnie niska półka dobrze sie sprawdza, w porównaniu z innymi numerami szitka jest wyraźnie trwalsza i do amatorskiego endurzenia starcza. Ja nie narzekam.

Po czarnym delikatnie jadę i z racji tej, że przynajmniej ja, tak samo często przedniego używam jak tylniego albo i częściej widze że pirelka na przedzie bardziej poszła biorąc na siebie hamowanie na czarnym niż C02.

 

A co do ciśnienia to tak mi sie wydaje. Jak bedę następnym razem na stacji to sprawdzę i napiszę. Ale coś koło 1 jest. Więcej - za twardo wg mnie.

 

Pozdro

Edytowane 4 Grudnia 2009 przez murdoch2

[ghollum]

Wszystko zależy od typu "mietków", jeśli jest to para np. C-08 i C-09 to na pewno trochę się przydrą ale nie będzie dramatu ale jeśli są to np. C-15 i C-14 to straty będą spore.

Edytowane 4 Grudnia 2009 przez ghollum

[murdoch2]

Wszystko zależy od typu "mietków", jeśli jest to para np. C-08 i C-09 to na pewno trochę się przydrą ale nie będzie dramatu ale jeśli są to np. C-15 i C-14 to straty będą spore.

 

Dokładnie.

Ja tylko napisałem jako user C02, ale qmple jeżdża na wyższych numerach i widac wyraźną róznice w zużyciu w podobnych warunkach.

Edytowane 4 Grudnia 2009 przez murdoch2

[WojtekW]

C02 na tyl.

Nie bede sie wiec z nia certolil, w koncu to tylko opona. Chcialem sobie na gpsie wyznaczyc jakas trase polami (rowniez krajoznaczo) ale dam sobie chyba spokoj. Hamowanie przodem i tyle. Tym bardziej, ze to bedzie trasa - terenu zabudowanego a wiec hamowan/przyspieszen duzo nie powinno byc.

Dzieki za rady :)

[murdoch2]

C02 na tyl.

Nie bede sie wiec z nia certolil, w koncu to tylko opona. Chcialem sobie na gpsie wyznaczyc jakas trase polami (rowniez krajoznaczo) ale dam sobie chyba spokoj. Hamowanie przodem i tyle. Tym bardziej, ze to bedzie trasa - terenu zabudowanego a wiec hamowan/przyspieszen duzo nie powinno byc.

Dzieki za rady :)

 

Na spokojnie to weź. Nie dajmy sie zwariować. Jak piszesz to są tylko opony. A jak zużycie po tej trasce cie przerazi to następne trasy już będą po nieutwardzonych ścieżkach :biggrin:

Edytowane 4 Grudnia 2009 przez murdoch2

[Patryk_mx]

A uzywa/uzywal ktos z was opon dunlop-a ? Mam dostpene po bardzo okazjonalnej cenie (taniej niz mitasy) , obecnie latam na pirelli scorpionach , ale mimo upustow i tak sporo kosztuja. Jak one sie sprawują ? No i najwazniejsze , jak z wytrzymaloscią kostek, czy po jednych zawodach nie strace w oponie 70% kostek, jak miało kiedys miejsce w mitasach :icon_evil:

 

p.s. orientuje sie ktos w oznaczeniach na dunlopach ? Bo na ich stronie opony crossowe sa potrakotwane po macoszemu i tylko sa wypisane ze sa.

[ghollum]

A uzywa/uzywal ktos z was opon dunlop-a ? Mam dostpene po bardzo okazjonalnej cenie (taniej niz mitasy) , obecnie latam na pirelli scorpionach , ale mimo upustow i tak sporo kosztuja. Jak one sie sprawują ? No i najwazniejsze , jak z wytrzymaloscią kostek, czy po jednych zawodach nie strace w oponie 70% kostek, jak miało kiedys miejsce w mitasach :icon_evil:

 

p.s. orientuje sie ktos w oznaczeniach na dunlopach ? Bo na ich stronie opony crossowe sa potrakotwane po macoszemu i tylko sa wypisane ze sa.

Opony dunlopa..... ale jakie? bo są przecież różne opony na różną nawierzchnie i zużywają się różnie i tak samo mają inną trakcje w różnych warunkach, to że zgubiłeś 70% kostek wynikało ze złego doboru opony pewnie opona była na miękkie nawierzchnie a Ty napieprzałeś po kamulach, wiadomo że opony bardziej uznanych producentów są zwykle z lepszych mieszanek gum ale mimo to lepiej się będzie latało na dobrze dobranych do nawierzchni "mietkach" niż na nieodpowiednio dobranych dunlopach czy "michalinach". Dlatego nie spodziewaj się prostej odpowiedzi na tak postawione pytanie.

[Patryk_mx]

No to bardziej sprecyzuje. Startuje w zawodach CC, gdzie nawierzchnia jest zmienna od twardej po miekka, obecnie mam pirelli scorpiony na sredni/twardy teren i oprocz na cene na nic nie moge narzekac. Ostatnio dostalem bardzo korzystna oferte na dunlopy, i tu jest moje pytanie , czy ogolnie opony dunlopa sa oplacalne ? Czy wraz ze zużyciem bierznika ilosc kostek w oponie bedzie malala ? Czy ich jakosc jest porownywalna do pirelli czy raczej blizej jej do mitasa ? Bo zmiana opon co zawody spowodu odpadajacych kostek nie usmiecha mi sie zbytnio

[globtdm]

Pojeździłem na paru oponach i moje odczucia są takie :

Jeśli chodzi o tańsze opony to np.; C02 jedyna opona crossowa mitasa na 17 calowe felgi (nie ciekawa na mokrej trawie i mokrych liściach). Najlepsze doświadczenia miałem na tyle z C10 i C12 fajne opony na błotnistej nawierzchni i leśnych duktach całkiem nieźle się oczyszczają , duży minus to miękki boczny rant przy małym ciśnieniu przecina się dętka a o powrocie do domu nie miałem szans. Jeśli chodzi o przód mitasa to C13 przyczepnościowo sprawował się najlepiej.

Godnym kompletem polecenia moim zdaniem jest Shinko, przód F540 świetnie trzyma na zróżnicowanym terenie i bardzo trwała (aż sam się dziwiłem ile ona może wytrzymać), tył który mi pod pasował to R525 opona o bardzo sztywnych rantach, można sobie pozwolić na niskie ciśnienie, świetnie trzyma na piachu i błocie a na Ukrainie w Karpatach opona wytrzymała w mocno kamienistych warunkach prawie 1000 km (nawet zdarzyło mi się jechać na kapciu parę km bez bez jakiego kolwiek uszczerbku na feldze gdzie przy mitasie było by to nie możliwe.

Obecnie mam na kołach Metzelera etrem six days jeśli chodzi o przód jest rewelacyjny nawet mokre liście go nie ruszają, ale tył taki sobie- jeździłem na lepiej trzymających.

Następne do testów pójdą (a na pewno tył) Pirelli scorpin mx extra, słyszałem o nich bardzo dobre opinie no i obecnie promocyjna cena tylnej 289 zł nie jest do pogardzenia, no i są dostępne 18 ki co przy moim exc 450 jest istotną cechą.

 

A co do trwałości opon to chyba ciężko będzie coś powiedzieć, każdy z nas jeździ inaczej, po innym terenie, na innych motocyklach i z różnym temperamentem o zawodnikach nie wspomnę.

 

Jedno co zauważyłem i pewno nie tylko Ja :) to to frajdę w terenie sprawi tylko nowa opona, ale to tylko moje odczucia.

 

pozdro

 

[jacekpust]

Co sądzicie o oponce metzeler mc5 do enduro