Skocz do zawartości

komalo

Forumowicze
  • Postów

    408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez komalo

  1. Oczywiście, każdy motocykl, skuter czy rower ma jakieś zabezpieczenie. Mi chodziło o kradzież osłony przeciwdeszczowej. Żeby jednak nie było tak pięknie to oto jeszcze inne ciekawe zdjęcie :icon_mrgreen:
  2. Wybrałem się z żoną na parę dni do Paryża. Podróż zupełnie nie-motocykowa (samolot). Dobra okazja żeby pozwiedzać. Wszędzie tłumy, wszystkie języki świata, wszystkie kolory skóry. Piękne miejsca, warte zobaczenia. Polecam. Na ulicach mnóstwo motocykli i skuterów, różnej maści, w różnym wieku. Dosiadają ich kobiety i mężczyźni... młodzież, dorośli i starsi... biali, źółci, czerwoni i murzyni (ciekawie wyglądał jeden czarnoskóry na CBR w przyciemnianym kasku - nawet jak odsłonił, dalej wyglądał tak samo ;) ). Wszędzie rzędy motocykli i skuterów, zmieszanych na parkingach z rowerami. Niektóre skutery były chyba użytkowane przez pokolenia - najpierw dziadek pędził w latach 60-tych... potem ojciec w latach 80-tych... a teraz syn w nowym wieku czaruje dziewczyny na styl retro... Widziałem skuter jakby wyjęty z muzeum, kolor chyba czerwony (tak kiedyś wyglądał) przebijał się ledwo zza otarć i rdzy. Skuter nie miał żadnego licznika, obrotomierza, wskaźnika. Zupełnie nic. Tylko otwór na kluczyk i rączkę do przyspieszania. I jeździł. Widziałem motocykle, na których bak owinięty był skórą czy skajem tak jak tutaj. Czy po to aby go nie zniszczyć, nie porysować? Czy po to aby łatwiej przyczepiać tank-bag? Odpowiedzi jeszcze nie znam... Widziałem skutery owinięte w płachty z materiału przeciwdeszczowego. Ludzie jeźdżą nimi, przykryci tymi płachtami od rąk, przez nogi aż do tułowia. Jak ktoś ma dobrą, nieprzemakalną kurtkę to właściwie nie moknie. Płachty służą również za ochronę dla skutera w trakcie postoju na parkingu w deszczu (nie moknie siedzenie) lub w słońcu (łatwiej usiąść bo nie nagrzane). Większość skuterów ma takie płachty. Widać są bardzo praktyczne. I nikt ich nie chowa przed złodziejami. Nikt nie robi problemu, kiedy motocykl lub skuter przemyka się między samochodami - jest to zupełnie normalne i akceptowalne. Właściwie zaryzykowałbym stwierdzenie, że mniej więcej 1/3 wszystkich pojazdów poruszających się po Paryżu to motocykle i skutery. Nawet w deszczu ich ilość bardzo się nie zmniejsza - jest to po prostu normalny środek transportu, tak jak samochód czy autobus. Warto było to wszystko zobaczyć. Kiedy tak będzie u nas?
  3. W ciepłe dni i do pracy jeżdżę w motto jeans i nie narzekam. Dobre do jazdy i dobre do chodzenia po firmie. W upale przeszkadzają trochę ochraniacze na kolanach, ale da radę przeżyć.
  4. Parę dni temu miałem okazję przejechać się R6 i jak dla mnie nie jest to motocykl na długie trasy. Już po kilkunastu kilometrach bolały mnie ręce. Jeżdżę Fazerem i robię trasy po 200-300 km (tyle co na tankowanie) i nie czuję tego specjalnie. Myślę, że to też kwestia wprawy i przystosowania się do motocykla - niektórym jazda turystyczna motocyklami sportowymi może pasować.
  5. Byłem. Klimaty ciekawe. Trochę nie w moim stylu ale zawsze miło poznać coś nowego. Przyjemna okolica. Rzeczywiście Hard Rockowo :clap: .
  6. Jest wersja 78 konna i wersja 98 konna. 100 koni wpisują pewnie dla zaokrąglenia no i zawsze to lepiej wygląda dla kogoś kto się nie zna :lalag: . A Fazery z silnikiem 98 konnym są sprzedawane od dawna (jeśli nie od zawsze). Te z silnikiem 78 konnym są sprzedawane chyba dopiero od roku czy dwóch.
  7. Ja słyszałem, że jeśli nie można rozpoznać twarzy (a w tym przypadku wyraźnie tak jest :D ) to można wynegocjować, że płaci się sam mandat, bez punktów karnych. Paru znajomym tak się udało. No ale w tym przypadku mandat to pewnie będzie 500 złociszy ;) .
  8. Jakiego nowego wymiaru nabiera obecnie nazwa "Wściekłe Łosie" po ostatnim wydarzeniu w Ursusie :( :bigrazz: :crossy:
  9. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5209265.html Dwie siostry (7- i 11-letnia) zginęły w wyniku potrącenia przez pędzący motocykl. Do wypadku doszło na drodze nr 45 w miejscowości Czarnożyły (Łódzkie). Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn 22-letni mężczyzna jadący motocyklem potrącił idące poboczem dwie siostry. Jedna z nich, 11-letnia, mimo reanimacji zmarła na miejscu. Drugą w stanie ciężkim przewieziono do szpitala, ale lekarzom nie udało się jej uratować. Do szpitala z obrażeniami przewieziony został również sprawca wypadku. Jak wynika z ustaleń był trzeźwy. Policja bada okoliczności zdarzenia. Ktoś wie coś więcej na ten temat?
  10. Jeszcze nie byłem więc może tym razem się wybiorę. Nie dam rady na cały weekend - czy można w takim razie przyłączyć się w sobotę, do parady?
  11. Mam takiego Fazera, rocznik 2006. Od ubiegłego roku przejechałem 5200 km. Jeżdżę raczej spokojnie, jak na ten motocykl, rzadko przekraczam 160km/h na trasie (po mieście oczywiście wolniej :icon_mrgreen: ). Subiektywne zalety: 1) owiewka pomaga w trasie 2) spalanie przy rozsądnej jeździe utrzymuje się w okolicach 5,5 - 6 l/100km 3) zegary akurat mi się podobają - obroty widać na elektronicznym obrotomierzu oraz można przełączyć na obrotomierz cyfrowy (w wersji 07 jest już "toporny" obrotomierz analogowy) 4) dokupiłem kufer i mieszczę w nim spokojnie kask (na postoju) lub trochę drobiazgów (w trakcie jazdy). Mam też tankbag, sprawdzony na trasie, trzyma się bez problemu, praktycznie nie czuć że go masz (no chyba, ze będzie dużo ważył, to może się ześlizgiwać). 5) bardzo fajnie się prezentuje, szczególnie światła i wydechy przy zadupku Subiektywne wady: 1) trzeba kręcić powyżej 6000 obrotów żeby rzeczywiście poczuć moc silnika (wtedy też dopiero czuć moment obrotowy). Tak jak i Ty nie potrzebuję kręcić powyżej (to pewnie przyzwyczajenie z jazdy samochodem) więc mnie to trochę drażni. 2) dla pasażerki/a nie ma za dużo miejsca (ale to nie jest w końcu Gold Wing :icon_mrgreen: ) Od strony technicznej to nie poradzę bo się na tym nie znam - serwisuję w serwisie.
  12. Muszę się w końcu wybrać. Jak na razie oglądam tylko w telewizji albo na zdjęciach :D .
  13. Ja się przyznam, zdarzyło się to nie raz. Po prostu stojąc lub wlokąc się w korku człowiek nie patrzy przez cały czas w lusterka wsteczne a przy włączonym radiu i zamkniętych oknach nadjeżdżającego motocykla po prostu nie słychać. Najważniejsze jednak, żeby przy wykonywaniu manewru zmiany pasa, patrzeć w lusterka.
  14. Ja wożę w takim ciut większym plecaku, że nawet do niego wchodzi cała torba na komputer (z laptopem w środku). Zawsze to bardziej stabilne przy jeździe choć nie wiem czy przy upadku (i nie chcę wiedzieć :) ).
  15. Bez kurtki i spodni się nie ruszam ale kurtkę mogę zdjąć a w spodniach mogę chodzić po biurze. Problem jest tylko z butami. Tylko czasem jeżdżę do pracy na motocyklu i dlatego nie trzymam zapasowych butów w pracy.
  16. Może to dziwaczne zestawienie ale w ciepłe dni trudno jest zakładać buty motocyklowe i jednocześnie chodzić w nich po robocie. Posiadam buty Hein Gericke, które bardzo dobrze sprawdzają się w jeździe ale do pracy w biurze się nie nadają. Oczywiście można wozić ze sobą adidasy ale może ma ktoś pomysł jak to połączyć. Czy są jakieś buty, które byłyby wystarczająco dobre do jazdy po mieście i jednocześnie możnaby w nich wytrzymać 8 godzin w robocie?
  17. Ja od 2 lat użytkuję Caberg Solo. Co prawda nie mam porównania z innymi kaskami więc moja opinia będzie subiektywna ale jak na moje potrzeby w zupełności mi wystarcza. Blendy używam dosyć rzadko, ale generalnie się sprawdza. Wyściółkę 2 razy prałem i nadal zachowuje swój kształ oraz jakość. Szybkę łatwo się zdejmuje. Zapięcie trzyma jak należy. Kask chyba jest trochę zbyt głośny ale to jest kwestia przyzwyczajenia. Ja jeżdżę w okularach i nawet z blendą jest to wygodne (oczywiście na postoju czy w upale trzeba trochę otworzyć szybkę bo okulary parują :icon_razz: ).
  18. To i ja się może którymś razem dołączę :icon_biggrin: . Też z Tarchomina a stacja BP prawie pod blokiem :P . Zapiszę sobie ten wątek.
  19. Z wypowiedzi pod opisem zdarzenia wynika, że wina była po obu stronach - kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo, droga była na zakręcie z ograniczoną widocznością, a motocyklista jechał za szybko. Ale w takich przypadkach tylko motocyklista cierpi...
  20. Kurcze, znów nieszczęśliwy zbieg okoliczności spowodował niepotrzebną śmierć. Można tylko współczuć... Strasznie duże poruszenie wywołało to zdarzenie na forum Olkusza.
  21. Czyżby ceny aż tak spadły? Ja rok temu sprzedałem moja GPZ'tę rocznik 1999 za 7200 zł.
  22. Dalej w tym temacie - może ktoś wytłumaczyć jak w FZ6 rocznik 2006 wyjąć akumulator i go naładować. Jeszcze tego nie robiłem w tym moto i nie wiem.
  23. Zimą to samemu strach wyjechać a co do tego dać komuś się przejechać :icon_biggrin: . Basen rzeczywiście był tuż tuż.
  24. Mam fazerka 600 rocznik 2006 i przy moim wzroście 186cm jeździ się bardzo dobrze. Nie męczą ugięte kolana (co przy poprzednim Kawasaki GPZ 500 zdarzało się przy dłuższej jeździe).
  25. No i podkład z Benny'iego robi niepowtarzalny klimat :notworthy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...