Trajdek

Ja mam fz6 prawie rok (niestety prawie pól roku to zima) śmigam nim głownie do pracy w tygodniu (czyli jazda po mieście) a weekendowki to takie trasy po 300-400 km. i tu i tu się sprawdził co prawda przy weekendach dłuższa trasa=ból dupy po 100 km :D. z pasażerem tez nie powinno być problemu tylko trochę leci na kierowce prowadzącego (ale to chyba w każdym nikedzie). gabaryty mam podobne jeżeli chodzi o wzrost, waga trochę inna tylko. co do jazdy po mieście to moto jest zwinne dobrze się zbiera i wg mnie silnik jest na tyle elastyczny ze w mieście spokojnie sobie radzisz bez zmieniania biegów. wg mnie powinieneś się przejechać każdym z nich po jakieś 20 km i wtedy zobaczysz co dla ciebie ulane.

wszystko jak w opisie aukcji http://allegro.pl/item492128914_kurtka_spo...nio_okazja.html

a gdzie w polsce mozna przymierzyc takiego kombinezona? i czy taka skora bedzie dobra na moje moto w sensie wygody?

rano wejde na mieszalnie i ci powiem czy dobry symbol podales, jak dobry to ci moge dorobic ile tam tego lakieru bedziesz chcial i ci wysle poczta za pobraniem. ewentualnie przelij mi na mail trajdek[at]o2.pl nr telefonu to sie skontaktuje jakby nie by cos. pozdr ale watpie zeby to byl nr lakieru , raczej to jest symbol czesci, tak czy owak sprawdze. Najlepiej jakbys zadzwonil do producenta podal im nr ramy i oni maja numery lakierow podane tam u siebie w bazie danych. Bez zadnego problem dadza ci symbol lakieru (bralem juz nr z Hondy, Yamahy, Suzuki i zawsze bezproblemu podaja, czasem tylko musisz powiedziec jakie masz malowanie, np. niebiesko srebrne i podaja wszystkie mozliwe nr lakierow z tego malowania).

dobra czyli już mnie więcej mam jasność. tschula i retbike omijać lepiej. z tego co piszecie bez bielizny termoaktywnej raczej nie ma sensu się wbijać w skore. teraz jeżdżę w nike pro, fajnie trzyma ciepło i w upale nie leje się ze mnie. ale tak jak pisałem w tekstylnym kombinezonie. Co do dopasowania to jednak w tych ubraniach z materiału przez to ze są te wszystkie śmieszne podpinki zawsze będzie trochę luzu(wystarczy jedna podpinek odpiąć) i trzepotać tez mi się wydaje ze będzie. może się mylę alfa i omega nie jestem w skórze nigdy nie jeździłem wiec nie wiem. Jakby ktoś miał w głowie konkretną nazwę firmy i modelu kombinezonu dwuczęściowego, miejsca gdzie mogę to przymierzyć to byłoby extra. W każdym razie dzięki za opinie :P

Co do kasku to kupilem sobie Shoei RF-1000/xr-1000 (testowalem go dwa dni i lezy idealnie ponad 200 i nic poza silnikiem i owadow ktore pozpieprzam nie slychac :cool: ) Jak kazdy normalny czlowiek nie staram sie jezdzic na moto w deszcz ale juz mi sie kilka razy zdarzylo ponad 100 km jechac w ulewe i powiem wam ze tekstylny tez za bardzo nie wytrzymuje (membrany wymiekaja po pol godzinie i tak czy owak jestes mokry).

Szukałem na forum ale nie znalazłem odp która by mnie usatysfakcjonowała :biggrin: Zmieniam ciuchy z tekstylnego Xiona chce sie przesiąść na cos co nie będzie trzepotać jak stara wrona powyżej 140 no i będzie wygodne (trasy około 300 km) bezpieczne etc etc kwota jaka chce przeznaczyć to nie więcej niż 1500. Myślałem o dwuczęściowym kombinezonie ze skory ale nie wiem która firma jaki model. Co możecie mi polecić, gdzie to kupić (woj łódzkie, śląskie, małopolskie) nie jeździłem nigdy w skórze jak jest w cieple dni, w zimne dni, w deszczu. kiedy beda lepsze ceny teraz na koniec sezonu czy wstrzymać do wiosny? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

szukałem na forum ale nie znalazłem. Czy orientuje sie ktoś jak wygląda procedura otrzymania nowej książki serwisowej od yamahy i czy gra jest warta świeczki, jakie są koszty. i czy rzeczywiście aby gwarancja była ważna potrzebna mi jest ta ksiazka (w przypadku samochodu, podjeżdżam do salonu patrzą na rocznik i to co maja za friko wymienić wymieniają i książki nie potrzebują).

17 000 ale do urwania. no szkoda ze sie nie zgadalismy

Przez półtora roku przebieg to 5 tysięcy czyli wg mnie normal. Kupuje od importera czyli się raczej nie dowiem :/ ale zapytac zapytam, dzieki wielkie.

Witam. Sprzedałem moją Honde CB 500 i przesiadam się na Yamahę FZ6 S2. Motocykl jest sprowadzony z Anglii i słyszałem opinie na temat tego ze angielskie szybciej rdzewieją, moto jest z 2007 roku. Pytanko do użytkowników jak się moto sprawuje, na co zwrócić uwagę podczas kupna. Z góry dzięki.

Witam. Mam zamiar sprzedać moją honde i kupić Fazera i w związku z tym mam małe pytanie. Byłem w salonie Yamahy i sprzedawca mi powiedział ze od tego roku Fazery 600 są sprzedawane także z silnikiem 98 konnym i wyświetlaczem jak w Fz1 (do tej pory fazer 600 miał 78 i okrągły wyświetlacz). Na allegro i otomoto wszystkie fazery z 4 ostatnich lat mają wpisane 100 koni (zdaję sobie sprawę z tego że zaokrąglają ale czy przypadkiem nie o 22 konie :lalag:)? Czy to kolesie wystawiający aukcje źle wpisują moc? A może ktoś ma do sprzedania jakiś max 4 letni FZ6?

Mam do sprzedania Honde CB 500 rok produkcji 1994, przebieg niecałe 50 000 km. Motocykl jest zadbany bo mój i ciągle na nim jeżdżę. Jest w bardzo dobrym stanie technicznym bo chce na nim gdzieś dojechać bez przeszkód. Nowe opony Dunlop (niecałe tysiąc kilometrów). Po zimowej wymianie płynów. Motocykl malowany - lakier czarna baza, niebieska perła + lakier ksyralik, w słońcu kopara opada (posiadam zdjęcia sprzed malowania). Nic nie kapie, nic nie cieknie. Silnik chodzi bez żadnych trzasków, pisków, zgrzytów. Z tego co wiem i widziałem (motocykl był rozbierany do malowania) to nie widać żeby miał kiedyś jakiegoś poważnego rzuta. Na baku po lewej stronie mała rysa po ślizgu na piachu. Do motocykla do daję, stare opony (głęboki bieżnik ale mają małe pęknięcia na bokach - da się na nich jeździć), stelaż na kufer Hondy, części które zmieniałem, komplet migaczy diodowych razem z przerywaczem, których nie umiem i nie miałem czasu założyć :lalag: Cena 5900. Chętnym wyślę zdjęcia na e-mail - kontakt: [email protected] (w temacie proszę wpisać "Honda CB 500"), tel. 602 683 263 TYLKO PO 18.

Wiesz z lakierami to jest tak, że niby się świeci wszystko ładnie a za pół roku wyjdą ci np spekania na lakierze i człowiek myśli "skąd to się do k***y nędzy wzieło". :/ Co do Tempo to się zgadzam to jest pasta polerska z dodatkiem wosku czyli co robi? poleruje i nabłyszcza a co za tym idzie podczas polerowania ścierasz filmy z lakeru, skracasz jego żywotność (jezeli tak to można ując) a jezeli nie ma potrzeby to po co to robic. Woski nabłyszczają. Jeżeli chodzi o pasty polerskie to ja uznaje tylko farecle (g3 - gruboziarnista, g6 - średnioziarnista, g10 - dorbnoziarnista, zalezy do jakiego lakieru). Tempo jest drobnoziarnista ale jednak to pasta polerska. Co do past polerskich to popieram, pasty do chromów etc są przeznaczone do tego i lepiej się tego trzymac bo jakby były do wszystkiego to by napisali Pasta polerska Uniwersalna :)

Lakiery do motocykli są takie same jak do samochodów, różnią się jedynie tym, że w przypadku motocykli często są to lakiery trzy-czterowarstowe. Krótko mówiąc są bardziej wybajerzone :) często z większym dodatkiem perły, ksyralikiem itp. Co do wosków to fajny efekt daje Formula I, Farecla Top Wax, ale śmiało możesz stosować praktycznie każdy wosk do lakierów. Tylko jeżeli to jest wosk a nie balsam nablyszczajacy(tak jak w przypadku Draco czy Balsamu K2) to uwaga na plastiki bo wosk zostawia trudne do usunięcia białe ślady na plastikach (balsamy nie zostawiają). Co do tego co napisał mikitl nie polecałbym Pronto itp ponieważ mogą zawierać składniki które mogą aczkolwiek nie muszą :) zareagować z lakierem i np zmatowić ale to jest gdybanie. Najlepiej stosować coś typowego.