J.Pastor

25 luty 2007r. ul.Karmelkowa

Mam taki bo lubię i myślę, że nie mam się czego wstydzić. Odrobiłem lekcje. Wstyd to stanąć i prychać na środku skrzyżowania. Zjeździłem nim pół Europy i nigdy mnie nie zawiódł. Weteran może być pojazdem użytkowym, nie rozumiem tego gadania, że coś nie działa. ROBIMY i JEŹDZIMY. See you on the road :)

Posprzątałem w garażu i wyszedł Drań :icon_biggrin: Dekle są od BMW bo akurat takie miałem. Głowice ruskie ale dosyć mocno zmodyfikowane, bo lubię jeździć :icon_rolleyes:

1. Deptam /uwielbiam deptać/, pali od PIERWSZEGO. 2. Dyfer przerabiamy i NIE ZALEWA szczęk. 3. Z górnym silnikiem pali 4,5-5,5 litra. 4. REMONT to REMONT, żadnej lipy. 5. Silnik się NIE POCI. 6. W warsztacie jesteśmy RAZ ale konkretnie - około 1,5 roku. 7. Oleju NIE BIERZE - no tu to już sam się zdziwiłem, np. po 3 tysiącach km ani kropli dolewki. 8. NIE CIEKNIE olejem - mówię to z dzika satysfakcją. 9. Jeżdżąc RYZYKUJĘ trąbienie na drodze, machanie rękami, uśmiechy, rozmowy, zdjęcia. 10. Hamulce są słabym punktem - bez problemu można założyć tarczowe ale kosztem klimatu. 11. Jakość wykonania zależy od CIEBIE. 12. WIELE wspaniałych przygód w kraju i za granicą. O czym mowa? Oto DRAŃ: http://img112.imageshack.us/img112/306/kamiel2gd9.jpg Szczęśliwego Nowego Roku i dobrego śmigania w nadchodzącym sezonie życzy wszystkim forumowiczom Pastor.

Przed Sylwestrem zrobiłem 100 km, pierwszy raz od wypadku w sierpniu, więc jechałem ostrożnie. Ręka 7 centymetrów krótsza, muszę zrobić kierę na zamówienie :wink: Słonko ładnie świeciło ale nawierzchnia miejscami mokra. Wsiadłem na dużego Intruza, Boże jak to się prowadzi....koszmar. Ale silnik ma niesamowity, nawet na 5 biegu ma odejście. 130 km/h na prostej i duuuży zapas. Kilka uślizgów na przyspieszaniu i hamowaniu, wracam do gry :icon_evil: do wiosny zdążę przerobić co trzeba :)

Cześć! Szczęśliwego Nowego Roku na początek, dobrego i bezpiecznego śmigania życzę w nadchodzącym sezonie :icon_biggrin: Kask to ważna sprawa, nie powinien to być tani kondon. Z tego co wiem to kaski muszą spełniać europejską normę ECE-22 /Economic Commission of Europe/. Objawiać się to ma odpowiednią nalepką na kasku. W praktyce dla mnie kask ma mieć odpowiedni rozmiar, ma być wygodny i ma podobać się właścicielowi. Ja np. w jednym kasku Shoei usunąłem wszystkie nalepki i pedalski daszek, dopiero wtedy kask zaczął mi się podobać i jeździłem w nim kilka sezonów, ale nigdy Pan Pies nie sprawdzał mnie pod tym kątem. Nie przypominam też sobie, żeby czepiali się o to moich znajomych. W dawniejszych czasach bywało gorzej - nie było odpowiednich sklepów więc kasku szukało się pocztą pantoflową wśród znajomych, nierzadko robiło się "remont" kasku /najczęściej malowanie/, czasem ktoś przywiózł kask z zachodu. Malowanie kasku to zabieg nie polecany przez producentów z uwagi na możliwą reakcję chemiczną z podłożem. Niedawno pod choinką znalazłem nowy kask firmy Uvex, mój rozmiar oczywiście ale jest bardziej komfortowy / lepiej dopasowany do głowy /. Bardzo mi się spodobał, więc myknąłem 100 km w sobotę ;) Pogoda była miodzio ! A nalepki? Chyba E3 albo E5 już nie pamiętam. Osobiście mi to zwisa, używam markowych sprzętów i jazda do przodu :notworthy:

Samolot - łatwo obliczysz średnią prędkość na torze - długość toru X 4 okrążenia i czas wyścigu, ale najciekawszy jest chyba koniec prostej kiedy następuje wejście w wiraż z prędkością ok. 100km/h :icon_rolleyes: motocyklem bez hamulców i bez skrzyni biegów oraz sam łuk, gdzie jest dużo walki. Czasem na prostej coś się dzieje ale to zależy w dużym stopniu od przygotowania nawierzchni. No i przede wszystkim sam start, który często decyduje o całym wyścigu. Moc silników do 100 KM, pojemność 500cm, obecnie głowice czterozaworowe.

W Primie odlewają pierścionki piaskowo lub odśrodkowo z późniejszym toczeniem kształtowym lub kształtowaniem cieplnym. Robią też z proszków spiekanych i z taśmy stalowej. Z powłokami azotowymi, chromowymi, molibdenowymi, plazmowymi. Jest tego od cholery, chyba kilka tysięcy pozycji. Zależy do czego, czy pierścionek uszczelniający czy zgarniający itp., czy do zachodnich wózków osobowych czy do demoludów, sprężarek. Do diesli i do benzyny. Z motocyklowych w katalogu występują do Simsona 50, SHL 175, WSK 125, MZ 250, Jawa 350. Być może jest tak, że nie wszystko jest dotępne w danym momencie, ale w katalogu jest. Ja podbierałem głównie samochodowe do różnych przeróbek /nietypowe rozmiary/. Przyjemnej zabawy. Pastor.

Firma Prima z Łodzi produkuje pierścienie samochodowe, być może znajdziesz w ofercie poszukiwany wymiar. Jest to główny producent pierścieni tłokowych w Polsce. Raczej wątpię, żeby dorabiali na zamówienie jednostkowe ilości. Moim zdaniem ich pierścienie są bardzo dobrej jakości, używałem ich w różnych przeróbkach z bardzo dobrym rezultatem. Wytrzymują obroty /do 8 tys. na pewno/ i wysoką temperaturę. Silniki mają na nich kompresję i nie biorą oleju. Posiadają certyfikaty TUV i ISO. Prima, 91-357 Łódź, ul.Liściasta 17, tel. sprzedaż: +48426174153, tel. marketing: +48426507141, fax. +48426507242, email: [email protected], http://www.fpt-prima.com.pl ps. Nie wiem jak jest w praktyce ze sprzedażą u nich bo ja kupuję przez znajomego, w domu mam katalog i jak znajdę jakiś interesujący mnie wymiar to zamawiam. powodzenia, Pastor.

Tak z ciekawości: jaki będzie kolor ramy/motocykla?

Człowieku - marzenia to piękna sprawa, a jeszcze piękniejsza to je realizować! Gratuluję :icon_arrow: Koniecznie wrzuć tu fotki moto i te wydechy. Też mam Intruza 1400 i na fabrycznych chodzi bardzo cicho jak na tę pojemność. pzdr, Pastor.

Dziwnie się jeździ lewą stroną. A na dodatek lefthandem po Londynie... :D

Wild - Motocykle stare, dziewczyny młode :icon_mrgreen:

Moim zdaniem ten organizator to kompletne fiuty. Większość z nich stoi przy bramce wjazdowej i interesuje ich głównie kasa. Przyjechałem na bazar autem rano ale było juz sporo ludzi i aut. Minąłem bramkę, kołuję powoli i rozglądam się za wolnym miejscem żeby zaparkować. Stoi jeden dziad /ochroniarz/ na drodze i bezradnie rozkłada ręce. Otwieram szybę a on mówi, że wszystko zajęte. Do k*rwy nędzy przecież on jest od tego, żeby sprawnie rozprowadzać auta, ułatwiać kierowcom życie i wskazać wolny sektor! Znalazłem wolne miejsce sam nieco dalej, bez pomocy tego pierdoły. Za co on bierze dniówkę? Za co ja płacę bilet? A jeśli chodzi o ten wypadek, to widziałem z pewnej odległości zbiegowisko wokół busa i domyśliłem się co jest grane ale nie chciałem tam się wciskać bo byłem z dziewczyną. Zresztą ludzi było tam tyle, że spokojnie wystarczyło, żeby załatwić sprawę. ps. to słabo dostał ten palant w busie skoro miał jeszcze ochotę dzwonic po swoich. I miał DUŻO SZCZĘŚCIA. Mówię tak dlatego, że w takich sytuacjach dochodzi często do spontanicznych reakcji tłumu. Widziałem kilka takich akcji z bliska. Z bardzo bliska. Widziałem doszczętnie zdemolowaną dyskotekę, widziałem spalony radiowóz i parę innych akcji... I mniejsza o to, że chłopak nieprawidłowo jechał. Abordaż busem to prawidłowa jazda? Profesjonalna sprawa, dupek w kombinezonie z supermarketu organizuje życie motocyklistom....

Elektrycznie wysuwana tablica rejestracyjna! James Bond normalnie :icon_razz: No i przydatne czasem w terenie zabudowanym i na trasie...

Zamki w pierścionkach ustawiamy w "Mercedesa".

Jak to jest z mandatami za granicą? Byłem w Czechach i w Pradze wsadzili mi mandat/wezwanie do zapłaty? za wycieraczkę. Chyba chodziło o złe parkowanie. Tzn, zaparkowałem prawidłowo i w miejscu dozwolonym, obok innych aut ale może chodzi tu o jakieś opłaty parkingowe? W nocy? To był sobotni późny wieczór, byliśmy w odlotowym klubie w centrum. W niedzielę wróciłem do Polski a na tym kwicie było coś że muszę zapłacić i że czynne jest od poniedziałku od g.8 rano. To jak miałem to zrobić? Mam nadzieję, że mnie nie skasują następnym razem. Dobrze, że nie założyli blokady na koło. Papierek wyrzuciłem, w sumie nic się nie stało, tak z ciekawości pytam. pzdr, Pastor.

Obok jest dział "Dane techniczne i serwisowe motocykli" - może tu ktoś pomoże? Ja kiedyś miałem instrukcję naprawy M-06, książkę z 1959r. ale nie mogę jej znależć. Jak znajdę to zeskanuję.

Przyjmuje się jako naturalny ubytek 0,1 atm. na miesiąc, 0,5 atm. to jest za dużo. Może zaworek popuszcza? Wymień na próbę i zobacz co się dzieje.

Brak regulacji prądu dyskwalifikuje prostownik moim zdaniem /oczywiście można używać awaryjnie/ no i jakie napięcie na wyjściu mają te ładowarki? radzę sprawdzić, gadanie, że 12 Voltów to jest dobre ale dla blondynki. Ja używam Optimate 3 i mój akumulator jest bardzo zadowolony, jedyna wada to, że ładowarka ta nie jest tania, 230-250 zł /już nie pamiętam/.

Jakbyś miał kilka cylindrów w silniku a nie jeden, to byś więcej wiedział o jakości tłoków z Almotu. Róznice wagowe między tłokami zamawianymi w jednym wymiarze do jednego silnika są ogromne, 4-5 gramów nawet! Pierścienie mają beznadziejne. Wymiary tłoków są ok, nie puchną, ale to cholerne pasowanie sworzni.... Niewielki wybór jest niestety dorabianych tłoków. Ktoś tu na forum zachwalał tłoki z Gorzyc, jak ktoś miał doświadczenia z tłokami z Gorzyc to niech się wypowie czy są dobre.

Lepiej dla silnika jak zmatujesz ten dolot. Napełnianie cylindra ma charakter turbulentny i potrzebne jest zawirowanie mieszanki, wypolerowany kanał na lustro tego nie ułatwia. Co innego z wylotem, tu chodzi o jak najszybsze opróżnienie ze spalin.

Jest ogromna różnica pomiędzy świecami, słychać wyraźnie różnicę na ucho, silnik inaczej pracuje. Ma zupełnie inny dźwięk. Najlepiej słychać to w silnikach chłodzonych powietrzem /są po prostu głośniejsze/. Odległość między elektrodami ma ścisły związek z obrotami silnika i temperamentem kierowcy, nawet jak się jeździ tylko na obiady do teściowej, temperatura otoczenia ma tu nawet co nieco do powiedzenia, szczególnie jak ktoś wybiera się na Elephanten Treffen :( Iskra zależy od wysokiego napięcia, ale metody wzrokowej oceny są często mylne bo świeca pracuje w zupełnie innych warunkach, w innej temperaturze /do tego w olbrzymich amplitudach temp./, i pod zupełnie innym ciśnieniem. W WSK we Wrocławiu było specjalne stanowisko do sprawdzania świec lotniczych, sprawdzana była każda jedna sztuka w symulowanych warunkach - zasilanie/ciśnienie/temperatura/wysokie napięcie/częstotliwość itp. Można było sobie obejrzeć przez szybę co się dzieje naprawdę w cylindrze. Zresztą ustawienia silnika dokonuje się kompleksowo - przede wszystkim regulacja zaworów, ustawienie zapłonu, regulacja gaźnika/gaźników, dobór świec, przewodów wysokiego napięcia. Warto zwrócić uwagę na kompresję i rodzaj paliwa. To dłuższy temat. Jakby to było takie proste to warsztaty by zbankrutowały.

Te szpilki można od razu wyrzucić. Są z plasteliny.

Bierz w ciemno i zakładaj, nie poznasz motocykla.