Arcer

Akurat dziś pojawił się i jest to tym wzmianka na przykładzie Shoei. Jeśli nie wynika to bezpośrednio z filmiku, to warto zajrzeć pod skorupę we wszystkich 3 kaskach. Różnica polityki cenowej dystrybutora na Polskę i na Niemcy. O ile przy otwartych skorupach na skuterki ta różnica wynosiła ok. 50 zł, to tu już mnie zaskoczyła. Ale to ten sam kask. W Polsce za tyle kupisz wersję carbon :). Zgadzam się, widoczność jest bardzo ważna. Sam się z tym borykałem kilka lat temu i myślałem że blenda rozwiąże sprawę. W pierwszym kasku była za jasna, więc kupiłem kolejny, potem następny i jeszcze dwa kolejne z blendami (wszystkie z podobnego pułapu cenowego). Po tym, jak w którymś szczękowym Cabergu blenda zniekształcała obraz (efekt soczewki), uznałem że czas na poważniejszą broń... Shoei Neotec (i potem kolejne modele tej marki) mają już znacznie lepszą blendę (bezpieczniejsze osadzenie, powłoka antyrefleks, dokładna regulacja wysokości) i to jakoś działało. Tylko że wentylacja czołowa znacznie przez to osłabła, a w upałach szczególnie na niej mi zależy. Teraz mam kask z blendą zewnętrzną (trochę jak w starym Nolanie N84) i do tego jeszcze szybę lustrzaną. Blendy używam rzadko, bo o dziwo zupełnie nie ma problemu przy jeździe w lustrzance przez oświetlone tunele (innych jeszcze nie zwiedziłem :) ). Na noc zmieniam i jest to upierdliwe, ale po kilku wypadkach znajomych przestałem uznawać kompromisy, więc godzę się z tym. Co ciekawe niewiele drożej można kupić kask z takim wizjerem: https://dobresklepymotocyklowe.pl/wiedza/17-wiedza/produkty/749-bell-qualifier-i-qualifier-dlx-zobacz-dlaczego-musisz-go-miec Idealnym rozwiązaniem byłby wizjer fotochromatyczny ze sterowaniem elektrycznym. AGV już to chyba miało, rok temu była mowa o szerszym zastosowaniu... Spora kasa, oczywiście, ale z czasem pewnie potanieje. Chcę po prostu dożyć do tego momentu. Napisałem "około" ale dzięki za sprostowanie. Jeśli jednak prędkość jazdy nie przekłada się na prędkość uderzenia, to proszę o więcej szczegółów. :happy: Śmichy chichy, ale to nie było wcale takie głupie. Wykonanie może niezbyt szałowe ale gdyby to poprawili, zamiast wkładać blendę do środka, miałbym jednego żywego kolegę więcej. :banghead:

Różnica jest w tym, że Sharp do każdego uderzenia bierze inny egzemplarz, a w Snellu wszystkie te ciosy przyjmuje jeden kask. Badanie jest więc mniej oderwane od rzeczywistych warunków wypadku. W Sharp robi się test na penetrację szyby??? Norma ECE 22-05 to test przy ok 8,5 m/s (to samo mamy w Sharp), stąd 28 km/h. Nie mów że wypowiadając się na takie tematy od lat nie wiedziałeś o tym. Będąc instruktorem stanowisz przecież autorytet dla ludzi którzy tutaj szukają wiedzy. Technicznie z tej całej stawki faktycznie najlepiej wypada LS2, a cena w Polsce wynika z tego, że dystrybutor zna odbiór tych kasków przez klientów na naszym rynku (cena w Niemczech to jakaś abstrakcja, bo za tyle można kupić wersję z carbonu, ale od kilku lat tak było że LS2 były tańsze w Polsce niż na zachodzie). Pytanie jak z jakością... Pierwsze ich modele z włókna szklanego były świetne na papierze, a w rzeczywistości wyginały się w rękach. Sporo jednak poprawili przez ostatnie lata czerpiąc od innych producentów. Może to już ten moment, gdy uczeń przerósł mistrza.

Teoria jest luźno oparta na tym, że spełniają tylko normę ECE, czyli testowano je dla uderzeń przy 28 km/h. Oczywiście to poniżej prędkości dla motorowerów, ale podciągnijmy je już optymistycznie pod 125cc. Żaden z tych kasków nie przeszedł testów Snell (i nie przejdzie przez obecność blendy). Tam dopiero zaczyna się jako-taka ochrona przy prędkościach, które można osiągnąć na każdym większym moto. Tadeo, piszesz że jakość tańszych kasków niewiele odbiega od droższych i pewnie częściowo masz rację. Mówisz jednak o tym, jak te kaski sprawdzają się przy dzwonie, czy jak się je ogląda na półce w sklepie? Rozejrzyj się szerzej i nie mów proszę o chwytach marketingowych, bo mam w nosie to czy ktoś na tym zarobi czy nie. Zasugerowane kaski są zbyt zbliżone żeby to w ogóle roztrząsać. Wybór jest taki, jakby pójść do Decathlonu po kask na rolki. Może i czymś się różnią, ale w skrócie to ta sama liga. Jak już ma być koniecznie w zgodzie z wymaganiami to sugerowałbym Nolana N86/N87. Mechanizm blendy jest mniej awaryjny (w IS-17 jakieś 50% reklamacji to uszkodzone suwaki blendy), a reszta to technicznie te same materiały. Tak czy inaczej dokup sobie czarną szybę. Blenda w tych kaskach jest za jasna do użytku latem (jak w wielu innych).

Żaden z tych :) Wymieniłeś kaski na 125 a nie na 600. Podpiąłeś się do tematu sprzed 12 lat. Wtedy za 600 zł można było kupić bezpieczny kask, a teraz kupisz za tyle tylko kupę dodatków w mizernej, niezbyt wytrzymałej skorupie. Ale zaraz, nie wspomniałeś że szukasz bezpiecznego kasku... :rolleyes: Bez blendy będzie lżejszy (i bezpieczniejszy), będzie miał też lepszą wentylację czołową. Z drugiej strony, im gorsza wentylacja tym (zwykle) ciszej, więc może to jest jakaś droga naokoło ;) . Nikt z nas nie ma Twojego kształtu czaszki więc nie podpowiemy co będzie Ci najlepiej pasowało do głowy. Będąc w sklepie przymierz 3-4 kaski z różnych zakresów cenowych i poczuj różnicę.

W tym samym temacie masz moje poszukiwania sprzed kilku miesięcy. Nikt nie potrafił mi tutaj doradzić, więc popytałem w kilku sklepach i w końcu kupiłem Packtalk Slim w podwójnym pudle. Najważniejsza funkcjonalność to wielowątkowość, tzn. słyszę Yanosika i GPS w trakcie rozmowy z pasażerem. Interkom do 9 osób wykorzystam pewnie raz w życiu za parę lat, ale niech już będzie :).

Jak ma być muzyki to tylko i wyłącznie Cardo (dowolny model od Freecom 2 wzwyż). Inne wiodące marki mają dużo gorszą jakość dźwięku, zwłaszcza niskich tonów. Używałem przez kilka sezonów Seny, wcześniej chińczyków, testowałem Midlandy, Cardo i w końcu właśnie Cardo kupiłem. Nawet na fabrycznych głośnikach 32mm słychać muzykę lepiej niż u konkurencji, a możesz jeszcze je wymienić na większe (40 mm).

Sprzedam swoją XJ 900. W moich rękach od 11 lat. Motocykl opisywałem na Moto-Opiniach (3 od góry) oraz w artykule dla Motovoyagera. Od tamtej pory nakręciłem kolejne kilometry . Zdjęcia i opis są tutaj: Diversion 900. Cena oczywiście do negocjacji.

Shima ma też letni model, X-Mesh. Leży dużo lepiej niż RST Ventilator (chyba że jest grubaskiem to kupuj RST). Warto też sprawdzić nowy model Meshpro.

Jak znajdziesz coś zgodnego z wymaganiami, to się pochwal :)

Puig ma w ofercie jakieś spoilery do tego moto: https://www.puig.pl/spoilery_silnika/yamaha/mt-09_/_tracer/spoiler_silnika_puig_do_yamaha_mt-09_/_mt-09_tracer_15-18_czarny_mat-p4197.html https://www.puig.pl/spoilery_silnika/yamaha/mt-09_/_tracer/spoiler_silnika_puig_do_yamaha_mt-09_/_mt-09_tracer_15-18_karbon-p4198.html No i jest tego trochę w ofercie Bodystyle: https://www.polo-motorrad.com/en/motorrad-shop/technik-zubehor/umbau-styling/verkleidung-scheiben.html#hasBikes=1&p=1&limit=60&order=position&dir=asc&bike_id=8981

Wybacz, ale w dwóch zdaniach 2 razy napisałeś nieprawdę. Oczywiście że kask dobiera się do motocykla. Sportowy do sportowego, turystyczny do turystycznego moto. W przeciwnym razie nie wykorzysta się możliwości aerodynamicznych i (przede wszystkim) wentylacji kasku. To jak leży na głowie, to dopiero pierwszy etap wyboru. Suomy to producent związany z indonezyjską marką kasków KYT, ale z Nolanem nie ma żadnego związku. Jeśli chodzi o interkom, to oczywiście coś tam wciśniesz. W kaskach sportowych masz 2 kryteria doboru interkomu: grubość słuchawek i (ewentualnie) wielkość centralki. U większości producentów jest tak, że im lepszy interkom, tym mniejsze głośniczki. Centralkę tak czy inaczej przymocujesz na zewnątrz, więc to tylko kwestia prędkości jakie będziesz osiągać.

Ceny podane wcześniej przez Łukasza i tak były niższe. Jak zresztą pisałem wcześniej, można się było tego spodziewać, bo przecież tego sklepu nie prowadzą ciamajdy które oddadzą za bezcen nowe modele. To, że sprzedają Schubertha C3 ze zniżką 40%, to żaden wyczyn, bo to kask wyprodukowany przed 2012 rokiem (wychodził od 2009, kto wie jak stare są te skorupy). Przyznaję, jest kilka smaczków (C4 czy X-lite X-1003), ale to jak co roku - stare malowania oddają za bezcen. Przede wszystkim jednak w wyprzedażach wisi cała masa modeli, które już w momencie wprowadzenia na rynek były do niczego (Airoh Phantom, Shark EVO-One, Caberg Tourmax). Bardzo przydatna informacja, z której można wyciągać wnioski, czego NIE kupować :).

Oto hucznie zapowiadane promocje https://www.fc-moto.de/epages/fcm.sf/en_GB/?ObjectID=135157077&ViewAction=ViewFaceted&ManFilter=Nolan&FacetValue_Manufacturer=Nolan&CurrencyID=GBP&CurrencyID=GBP&FacetRange_ListPrice=&FacetRange_ListPrice= ;)

Ufam, że temat dobrania kształtu kasku do kształtu głowy Łukasz ma już za sobą. W końcu wybierał kask w sklepie, a nie tylko na obrazkach. Pamiętaj jednak, że mówimy o dobraniu kasku nowego. Jeśli możesz założyć kask, mają okulary na nosie, oznacza tylko, że dopasował się już do głowy. Mówimy o zupełnie innych sytuacjach, więc nie mieszajmy Łukaszowi w głowie, bo kupi za duży rozmiar. Ja nie chcę go mieć na sumieniu.

Rozumiem że nie zakładasz kasku szczękowego z zamkniętą szczęką :). Mam na myśli to, że szczękówa musi przylegać ciaśniej niż się wydaje przy mierzeniu go na stojaco (mechanizmy pracują razem z szybkim ugniataniem policzków, więc wyściółka prędko się podda). Czy to integral, czy szczękówka - zdejmujemy okulary przy wkładaniu. Jeśli kask nie zrzuca Ci okularów przy wciąganiu na głowę, to jest za duży. Pochwal się gdzie kupujesz.

Pod względem finansowym obie propozycje są dobre. Pod względem technicznym oba kaski to pomyłki (z czego Airoh to większa pomyłka). Oczywiście to nie tylko wina producentów, ale głównie rynku (ludzie chcą otwieranych kasków, to się im je sprzedaje). Mówi to były użytkownik kilku szczękówek (w tym Nolana i Airoha). Na miasto szczęka może się sprawdzi, ale w turystyce zdecydowanie rządzi integral z dobrą wentylacją. Jeśli dostałeś takie propozycje, to ktoś wypycha kaski w okolicach ceny hurtowej. Wątpię żeby fcmoto jeszcze bardziej ściągnęło majtki, bo jak znam ich promocje, to co najwyżej się z tym zrównają. Na Twoim miejscu z dwojga złego kupiłbym więc Nolana, bo jeśli sklep, w którym mierzyłeś, się zwinie (prawdopodobne, sądząc po cenach) to łatwiej dostaniesz części i rzadziej ich będziesz potrzebować. PS. Jeśli możesz założyć kask szczękowy bez zdejmowania okularów, to znaczy że mierzysz za duży rozmiar. W wyślizganym przez parę lat trupie to możliwe, ale nie w nowym kasku.

N100-5 to dość świeży model więc nie liczyłbym na jakieś wielkie wyprzedaże. Można więc na razie pominąć patent Janusza (o ironio) i kupić kask jak człowiek. Powiedz proszę, czego po kasku oczekujesz i w jakich jeździłeś. To pozwoli na jako-takie odniesienie się do jakości tego modelu i Twoich wymagań.

Fajna zabawa jak stoisz w takim kasku. Szczęka hyc do tyłu a Ty się przewracasz :). Podczas jazdy koszmarek. Ogólnie pomysł na ten kask uważam za poroniony. Jeśli już koniecznie potrzebujesz takiego rozwiązania, to weź starszy, sprawdzony Shark Evoline (przynajmniej można stopniowo opuszczać szybę). Da się je jeszcze kupić na allegro/olx i są przynajmniej pozbawione awaryjnych dodatków, jak podatny na rozerwanie podbródek czy wypadający pinlock. Masa takiego kasku też będzie nieco niższa, bo ten Airoh to naprawdę ciężki kloc.

Z filmu Luczyna niczego nie da się wywnioskować, poza tym te centralki są za duże. Dzięki za poradę, ale szukam nadal. Są tu użytkownicy Cardo Smarth i Packtalk Slim?

A jakie są wasze doświadczenia z Cardo Smarth i Packtalk Slim?

Jak już pisałem wcześniej kilkukrotnie, jednym z priorytetów jest możliwie mała objętość centralki. Z tego powodu niestety Midland odpada na starcie.

Szukam dokładnie takiego interkomu, który się nie rozłącza, gdy słucham wskazówek nawigacji. Ma gadać tylko w moim kasku, a nie w każdym podłączonym do mojego interkomu :). Cena nie gra roli. Packtalk byłby wyborny, ale centralka jest olbrzymia.

Cardo oczywiście robi robotę, ale centralki są za duże. Chodzi o coś co nie popsuje aerodynamiki kasku w kształcie jajka :-). To może podam wszystkie wymagania w jednym miejscu: 1. Łączenie źródeł dźwięku (jednocześnie słyszalny pasażer oraz odsłuch nawigacji) 2. Mała, uniwersalna centrala 3. Połączenie interkomu ciągłe, bez rozłączania po kilkudziesięciu sekundach ciszy. Cardo w każdym modelu spełnia punkty 1 i 3. Sena w każdym modelu spełnia wymóg nr 3, a w modelu 10u dedykowanym do naszych kasków również nr 2. Nie znam za to żadnego interkomu który łączy wszystko naraz. Proszę więc o sprawdzone pomysły. Nie orientuję się w chińczykach, bo ostatnio takiego używałem jakieś 6 lat temu i chyba trochę poszli do przodu, sądząc po cenach. Dlatego chinoli nie skreślam, choć to trochę siara

OK, ale czy źródła dźwięku (interkom + telefon/nawigacja) są odtwarzane jednocześnie? Tego nie mogę wyczytać z żadnego opisu.

Ok, tylko chodzi o interkom uniwersalny,bo nie uda się zamontować Nolanowskiego do kasku innej marki. Dodatkowo potrzebuję takiej funkcji, by rozmowa trwała bez przerw. Sprawdzałem Cardo i nie odpowiadała mi przerywana rozmowa (interkom wygasza połączenie gdy nie gadam przez kilkadziesiąt sekund). Miałem wcześniej senę i chętnie bym kupił ich wyższe modele ale dedykowany do mojego kasku nie łączy źródeł dźwięku. Najwyższy model 20s daje rade, ale centralki są olbrzymie. Jakieś inne sugestie od użytkowników?