Arcer

Wyciągana podpinka ocieplająca (rzeczywiście pikowana, jak waciak). Membrana Sinaqua też jest tam wyciągana.

Ale panowie, o czym mowa, autor tematu pyta o szybę do Multiteca (symbol CX1-V). Nie ma do niego fotochromów, a progresywna szyba powinna być w komplecie z kaskiem (osobno już prawdopodobnie nie do zdobycia, za stary model). Spytaj w Motopublice albo 4Ride. Zamówią Ci każdą szybę do tego modelu, jeśli jeszcze są w ofercie. Każda szyba inna niż jasna będzie bez homologacji drogowej... Ale kto to sprawdza. Jeżdżę od 2 lat w lustrzance i policji to w ogóle nie interesowało. Lista szyb i zdjęcia są tutaj: https://www.moto-akcesoria.pl/szyby/4484-shoei-x-spiritmultitecraid-iixr-1000-szyba-cx-1v-do-kasku-motocyklowego-.html?search_query=Multitec+&results=4 (nie zamawiaj tam 🙂 ). Większość zdjęć odpowiada rzeczywistości. Szyba opisana jako "Dymiona" to właśnie progresywnie przyciemniona, raczej niedostępna.

Hakuna leży znacznie lepiej na szczupłych i średniego wzrostu, a RST Adventure leży dobrze na grubszych i/lub wysokich. Jak ktoś jest gruby i niski to będzie miał problem w obu modelach, ale prędzej skończy się na Heldzie - bo jest możliwość zamówienia spodni w wersji skracanej. Często z niewiedzy lub niechęci sprzedawców takie spodnie nie są nawet przedstawione jako alternatywa. Mierząc oba modele wywal od razu podpinkę z RST (zapomnisz o jej istnieniu, bo sama membrana oddycha średnio i podpinka tylko to pogorszy). Wtedy taki pomiar jest uczciwy.

Używałem kiedyś mleczka Effax do czyszczenia kombi z białymi wstawkami i dawało radę bardzo dobrze. Balsam polecany przez Piotra powyżej nadaje się na kolejny etap, czyli zabezpieczenie skory przed pękaniem (używam go do butów zimowych ze skóry i jestem zadowolony). Szukaj białej butelki z żółtym haczykiem, będzie opisane jako mydło Effax.

Do czyszczenia i pielęgnacji używamy preparatów S100, każdy sklep Ci to dobierze do rodzaju skóry. Nie bierz rozmiaru wyżej. Jeśli mierzyłeś już jakiś rozmiar, to sprawdź mniejszy i weź poprawkę na szybkie dopasowanie tego stroju. Sugerowałbym kupić mniejszy (ochraniacz i tak wciśniesz).

Kupiłem żonie ten komplet (dopiero w 3 wersji zrobili damskie rozmiary) i od wiosny jeździ na zmianę z tekstylem. Rzeczywiście jest to bardziej miękka skóra od innych strojów skórzanych - na tyle, że częściej jeździ w skórze z powodu większej wygody niż tekstyl. Sam byłem zdziwiony :).

Na wstępie szacun, że w ogóle o tym myślisz mimo że jeździsz 50tką. Jeśli masz kask i rękawice, to za wspomnianą kwotę uda się już znaleźć jakieś podstawowe ciuchy (np. używane). Gorzej będzie z butami - tu odradzam używane. Gdy sam ubierałem się na taką maszynę (też NSR) parę lat temu, to na forach padały propozycje jazdy w najbardziej wytrzymałych codziennych butach, tj. glanach. Ale to było prawie 15 lat temu - teraz nikt nie chodzi na co dzień w glanach. Sam pomysł łączenia zastosowań uważam jednak za dobry. Może rozważ po prostu turystyczne buty za kostkę, które wykorzystasz też poza motocyklem (w turystyce górskiej, albo bardziej przyziemnie - po prostu zimą na śnieg i błoto). Jeśli chodzi o ubrania, to podstawową sprawą jest to, czy jeszcze rośniesz. Jeśli nie, to kłopot z głowy. Wspomniałeś o ciuchach moto zakładanych na codzienne. Musimy tu sprostować kilka spraw. Odzież profesjonalna (nawet stara i używana) powinna przylegać ściśle do ciała. Istnieją co prawda kombinezony dedykowane do zakładania na odzież codzienną (nawet jednoczęściowe !), ale jak to zobaczysz na żywo, zrozumiesz że to porażka :). Gorąco w tym jak diabli, leży źle a zakładanie i tak zajmuje trochę czasu. Wiem z doświadczenia, że w szkole zawsze znajdziesz miejsce do przebrania się, więc miej po prostu rzeczy w plecaku pod siatką na tylnym siedzeniu. Trudno mi podpowiedzieć jakieś modele, bo nie wiem jaką masz budowę ciała. Myślę że za 600 zł kupisz już jakiś używany kombinezon skórzany. Tekstyl pewnie też, tylko czy to będzie komplet - trudno powiedzieć. Nawet nie ma co podpowiadać konkretnych marek. Sprawdź raczej, co na rynku wtórnym jest dostępne w Twoim rozmiarze. W sierpniu da się już wyrwać coś sensownego za taką kasę.

Nigdy nie mów nigdy. Niepopularna opinia od razu musi być uznana za błędną? Wpływ wewnętrznie montowanej blendy na sztywność i wytrzymałość kasku jest mierzalny, a nawet można go doświadczyć w dowolnym sklepie motocyklowym z ofertą powyżej jakości LS2. Damian85 o tym nie wspomniał, ale dla mnie akurat jest to bardzo ważny aspekt. Oczywiście nie zawsze tak było i kiedyś jeździłem w kilku kaskach z blendą, nie mając obecnej świadomości na ten temat. Może pojeżdżę parę lat tak jak teraz i coś mi się zmieni. Na razie jednak kask z blendą zewnętrzną (!) służy mi przede wszystkim tak, że ta potrójna szyba leży w kufrze, a jeżdżę w lustrzance. Moim ideałem według dzisiejszego stanu wiedzy byłby wizjer elektrofotochromatyczny (ponoć już są, za grube kwoty) z polaryzacją (dotąd nie napotkałem). Pozwólmy mieć tu różne opinie. Ktoś postronny przeczyta potem te wypowiedzi i pomyśli: "moderator tak napisał więc to musi być prawda". Pytanie, czy za parę lat podpiszesz się pod tą opinią. No właśnie, niestety może boleć w razie dzwona :). Było na forum zdjęcie Caberga z blendą po dzwonie (krew w środku itd.), całkiem niedawno, w tym dziale. Nie pamiętam kto dokładnie pisał o swoim wypadku, ale chyba któryś z forumowiczów z Pomorza Zachodniego.

W każdym z tych kasków da się zamontować interkomy uniwersalne. Dedykowane są dostępne do wszystkich tych marek, ale ich możliwości są mniejsze (szczególnie mam na myśli zasięg i liczbę obsługiwanych urządzeń). Tylko Cardo SmartH dedykowany do HJC jest chlubnym wyjątkiem, ale i tak zamontujesz go w dowolnym kasku (mam takie w dwóch różnych Araiach, montowałem też w Shoei NXR). O temacie blendy powiedziano już wiele więc na razie nie będę się wypowiadał. Poproś w sklepie o możliwość ściśnięcia skorup kilku kasków z bledną i bez, a sam wyrobisz sobie opinię.

Zgadzam się tutaj z Januszem co do Shoei, to zdecydowanie najlepszy kask w stawce (mówiąc o wytrzymałości i bezpieczeństwie). Co ciekawe, nie ma blendy ale trafił do Twojego zestawienia i warto zrobić z tego użytek :). Odrzuciłbym modele zrobione z różnych odmian plastiku (Skwal, I70, Bell Qualifier) i spośród pozostałych wybierz ten, który najlepiej pasuje na kształt Twojej głowy. To oczywiście ważne, by dobrać kask do typu motocykla (czyt. pozycji za sterami), ale podałeś bardzo typowe kaski turystyczne (lub ewentualnie sportowo-turystyczne), więc te różnice nie będą diametralne. Aha, gdybyś miał okazję, to poza podstawowym modelem Shoei sprawdź też podstawowy model Arai. Dwa lata temu stałem przed podobnym dylematem i kształt czachy okazał się tu decydujący. Airoh ma dość problematyczny mechanizm szyby i łatwo go popsuć. Nolan jest w porządku, to niezły kask ale skoro z niewielką dopłatą masz już kaski z włókna to bym odpuścił. Spartan to bardzo fajna konstrukcja, ale mechanizm szyby ma ten sam co Skwal i łatwo połamać wizjer, więc moim zdaniem jest zbyt kłopotliwy dla osoby, która nie miała wcześniej takiego kasku (chyba że sprzedawca porządnie Cię przeszkoli z jego obsługi). FG-ST może być niezłym wyborem, ale tu znowu kłania się kształt czaszki (skorupa jest bardzo wąska i można łatwo wybrać zbyt luźny rozmiar, gdy odpowiedni rozmiar uwiera). Nie przymierzaj zbyt wielu modeli za jednym razem. Jeśli spuchną Ci uszy to zatrze Ci się już granica między dobrym rozmiarem a brakiem komfortu. Ogranicz się do 3-4 kasków i zrób godzinę odpoczynku, bo bez niej możesz nie zauważyć punktowych nacisków, które wyjdą na jaw po paru godzinach jazdy (a nie w każdym kasku dopasujesz kształt wewnętrznej wkładki EPS).

Naiwnie piszesz o sklepach internetowych :). Podałem przykład z ubiegłego roku bo to mój najnowszy zakup, w którym dodatkowo nie miałem pełnej wiedzy. Oczywiście to samo pytanie rozesłałem do kilku sklepów internetowych, ale z niektórych do dziś nie doszła odpowiedź. Napisałem autorowi pytania, że nie polecam konkretnego sklepu, bo nie mam pewności czy ktoś go nie potraktuje tak jak napisałeś. Nie chcę się potem za kogoś wstydzić. Podczas wizyt w sklepach przysłuchiwałem się rozmowom i często było tak, że im bardziej doświadczony motocyklista, tym bardziej zatwardziały był w niewiedzy, którą pielęgnował latami :). Mistrzami są w tym temacie klubowicze jeżdżący w skórzanych kamizelkach, założonych na bawełniane koszulki, bo oczywiście o bieliźnie termoaktywnej nigdy nie słyszeli :). No ale podobno klient ma zawsze rację

Sklepów nie chcę sugerować bo nie wiadomo na kogo trafisz. Na pytania o poszczególne kurtki i spodnie chętnie odpowiem (o ile je znam). Twój temat został podpięty do innego i sporo może pomóc przejrzenie obecnego wątku kilkanaście stron wstecz, padło tu już sporo informacji.

Jeśli jedynym Twoim wymogiem jest niska cena to w ogóle nie ma dyskusji. Warunkiem jest jednak to, że (przynajmniej w teorii) znasz się na tym, co chcesz kupić. Nieraz zdarzyło mi się, że poszukując jakiegoś produktu przekopałem internet, spędziłem godziny na poszukiwaniach, by znaleźć idealizowany na forach produkt który na żywo okazał się gniotem. Zwykle wystarczy kilka zdań wymienionych z kimś, kto ma stałą styczność z tematem i już wątpliwości są rozwiane. Szczególnie to widać w branży motocyklowej, gdzie możesz dostać setki odpowiedzi na pytanie, ale żadna nie rozwiąże Twojego problemu. Gdy rok temu szukałem interkomu, wszystkie fora które odwiedziłem, były pełne pochwał dla chińskich interkomów z aliexpressu, ale gdy zadałem konkretne pytanie o konkretną funkcję w droższych modelach, nagle zapadała cisza bo forumowi eksperci nigdy niczego lepszego nie widzieli na oczy. Po wizycie w 3 sklepach przy jednej ulicy odpowiedzi miałem gotowe (a zakup zrobiłem w trzecim sklepie, jak się potem okazało znacznie taniej niż na black friday w fc-moto). Odwiedziłem niedawno kilka sklepów w Krakowie i rozumiem skąd masz takie doświadczenie 🙂

Za miesiąc-dwa już na pewno dorwiesz coś fajnego w dobrej kasie. Proponowałbym zacząć od wybrania stroju dla pasażerki, bo potem będzie łatwiej dobrać coś do kompletu dla Ciebie (w odwrotnej kolejności będzie trudniej, bo jest mniejszy wybór damskich kompletów). Widzę że masz zdrowe podejście i na pewno każdy sprzedawca to doceni fajną zniżką, gdy okażesz mu odrobinę szacunku. Wystarczy nie traktować sklepów jak przymierzalnie (a takie nosaczowanie widać już po paru minutach) i od razu jest z kim rozmawiać. W turystycznych skórach wybór nie jest tak szeroki jak w tekstyliach, ale z pewnością będzie to wyglądało o niebo lepiej niż "ortaliony" :). Szczególnie dotyczy to pań. W razie pytań o konkretne modele pytaj, chętnie podpowiem.

Jeździłem w obu kaskach i powiem Ci tak: jeśli priorytetem jest wentylacja w mieście, zrezygnuj z obydwu.

Ten model HJC to CL-SP i na pewno właśnie to ten kask mierzyłeś (jedyny robiony w takich rozmiarach kask od HJC). Miałem raz klienta z takim samym problemem i próbowaliśmy wszystkiego... Wybór padł na Shoei XR-1100. Mimo, że model nie jest już oferowany, to rozmiar XXXL nadal można kupić w sklepach jako nowy (na zamówienie). Tam gdzie te olbrzymie rozmiary Nolana czy HJC nie dały rady, największy z Shoei'ów był lekko luźnawy :). Olbrzymim atutem tej marki jest też fakt, że możesz indywidualnie dopasować wymiary policzków (3-4 wielkości) i wkładki górnej (3 rozmiary dla każdego rozmiaru kasku). Nie chcę robić reklamy więc w razie czego pytaj na PW.

Tańsze będą Buse Racing (stary model), ale będzie w nich też znacznie bardziej gorąco. Nieliczni producenci robią takie spodnie. Powinieneś też coś znaleźć w ofercie Dainese i Spidi, niestety nie pamiętam nazw modeli.

Wybierz sobie kufer a sklep dobierze Ci płytę. Może być to jakikolwiek kufer z dużych, renomowanych producentów z Europy. Podpowiedzieć Ci coś więcej na ten temat?

Najbardziej bezinwazyjny montaż masz w stelażu SW-Motech. Na stelaż możesz wrzucić płytę pod dowolny kufer z oferty europejskich producentów, więc jest największa dowolność. Łatwo się montuje również Hepco&Becker, ale na to wrzucisz tylko ich kufry. Są bardzo porządne, ale też mało popularne i i nieco droższe od konkurencji. Najtaniej wyjdzie Givi lub Kappa, ale dedykowany stelaż do Twojego moto wymaga rozbierania stelaży bocznych, bo ma inne punkty podparcia. Ja bym odpuścił w przypadku tego motocykla (wolałbym pierwszą opcję, SW-Motech jest najbardziej uniwersalny i najmniej ordynarnie wygląda). O ile oczywiście rocznik 2012 jest nadal modelem o symbolu 215NA, bo niektóre katalogi podają sprzeczne informacje.

Który rocznik posiadasz?

Chikara GTX i zwykła Chikara RR to zupełnie inne rękawice. Dopytaj w sklepie o szczegóły żeby nie kupić golasów bez membrany.

To pewnie Chikara Ci nie podejdą, to bardziej sportowy model i ciasno wchodzą przez nadgarstek. Czucie manetek jest super (kangurek :) ), nic się nie zawija ale wkładanie to masakra. Polecam więc Season i Satu II.

Są w ofercie od 2014 więc co nieco już o nich mogę powiedzieć. Pewnie oglądałeś test Motobandy więc powtarzać się nie będę. Dodam tylko to co wychodzi po pewnym czasie Wygodne - z pewnością, dzięki temu że dobrano odpowiedni typ skóry i żelowe ochraniacze. Komfort jazdy jest wysoki. Wodoodporność - no cóż, to membrana Gore-tex więc problemów nie ma. Dodatkowo ocieplenie Outlast więc to raczej opcja na jesień i wiosnę. To najcieńsze rękawice na warunki okołozimowe i trochę czuć to przeznaczenie na manetkach (nie są mega grube, ale cienkie też nie). Reasumując, jeśli to mają być jedyne rękawice to odradzam, Jeśli jednak masz drugą parę letnich to warto kupić (tylko oryginały w sklepie bo podróbek jest sporo). Łatwość zakładania/zdejmowania niestety trochę traci właśnie z powodu powyższych cech. Ocieplenie z membraną nie są wszyte, tylko włożone do środka. To dość typowy sposób montażu Goreteksu w rękawicach. Efekt jest taki, że jak je przemoczysz albo przepocisz, to wyciągasz całą zawartość razem z dłonią. Trzeba się bardzo pilnować trzymając za końce palców przy zdejmowaniu. Jeśli ten problem ma nie występować, sprawdź modele Held z oznaczeniem X-Trafit (a od paru lat także pod nazwą Gore Grip). Jeździłem w Score (pierwszej generacji) i membrana trochę przeszkadzała przy zdejmowaniu, a teraz mam Chikara GTX i problem z głowy. Jak mają się jeszcze wygodnie zakładać to weź Satu II, bo tam masz miękkie protektory i szeroki mankiet, jak w Season.

W Airohu Movement poza malowaniami od paru lat nic się nie zmieniało, więc jeśli masz okazję kupić jakąś starą grafikę to na pewno będzie sporo tańsza. Uważaj tylko na mechanizmy: te od szyby potrafią się połamać bez powodu, a blenda jest zrobiona odwrotnie niż u innych producentów. Jak mechanizm się wyrobi, to na wybojach może opadać sama na oczy.

Akurat dziś pojawił się i jest to tym wzmianka na przykładzie Shoei. Jeśli nie wynika to bezpośrednio z filmiku, to warto zajrzeć pod skorupę we wszystkich 3 kaskach. Różnica polityki cenowej dystrybutora na Polskę i na Niemcy. O ile przy otwartych skorupach na skuterki ta różnica wynosiła ok. 50 zł, to tu już mnie zaskoczyła. Ale to ten sam kask. W Polsce za tyle kupisz wersję carbon :). Zgadzam się, widoczność jest bardzo ważna. Sam się z tym borykałem kilka lat temu i myślałem że blenda rozwiąże sprawę. W pierwszym kasku była za jasna, więc kupiłem kolejny, potem następny i jeszcze dwa kolejne z blendami (wszystkie z podobnego pułapu cenowego). Po tym, jak w którymś szczękowym Cabergu blenda zniekształcała obraz (efekt soczewki), uznałem że czas na poważniejszą broń... Shoei Neotec (i potem kolejne modele tej marki) mają już znacznie lepszą blendę (bezpieczniejsze osadzenie, powłoka antyrefleks, dokładna regulacja wysokości) i to jakoś działało. Tylko że wentylacja czołowa znacznie przez to osłabła, a w upałach szczególnie na niej mi zależy. Teraz mam kask z blendą zewnętrzną (trochę jak w starym Nolanie N84) i do tego jeszcze szybę lustrzaną. Blendy używam rzadko, bo o dziwo zupełnie nie ma problemu przy jeździe w lustrzance przez oświetlone tunele (innych jeszcze nie zwiedziłem :) ). Na noc zmieniam i jest to upierdliwe, ale po kilku wypadkach znajomych przestałem uznawać kompromisy, więc godzę się z tym. Co ciekawe niewiele drożej można kupić kask z takim wizjerem: https://dobresklepymotocyklowe.pl/wiedza/17-wiedza/produkty/749-bell-qualifier-i-qualifier-dlx-zobacz-dlaczego-musisz-go-miec Idealnym rozwiązaniem byłby wizjer fotochromatyczny ze sterowaniem elektrycznym. AGV już to chyba miało, rok temu była mowa o szerszym zastosowaniu... Spora kasa, oczywiście, ale z czasem pewnie potanieje. Chcę po prostu dożyć do tego momentu. Napisałem "około" ale dzięki za sprostowanie. Jeśli jednak prędkość jazdy nie przekłada się na prędkość uderzenia, to proszę o więcej szczegółów. :happy: Śmichy chichy, ale to nie było wcale takie głupie. Wykonanie może niezbyt szałowe ale gdyby to poprawili, zamiast wkładać blendę do środka, miałbym jednego żywego kolegę więcej. :banghead: