Avalon

Czy buty niskie nadają się tylko jazdy w jeansach ? Wątpię. Ja jeżdzę w takich butach głównie jak jest bardzo ciepło, jak jadę gdzieś gdzie nie będę mógł zmienić butów na "cywilne" i będzie trzeba w motocyklowych trochę pochodzić, jak wiem że pogoda mnie nie zaskoczy nie nie będze padał deszcz. Noga mniej się męczy i nie poci jak w butach wysokich a szczególnie wykonanych ze skóry "ekologicznej" czyli w zasadzie z plastiku :) Czy w takim wypadku buty z wysokimi cholewkami będą praktyczniejsze ? Wątpię, chociaż wszystko zalezy od własnych potrzeb i uznania. Ja do swoich krótkich butów zakładam typowe motocyklowe spodnie, bo jeansów na moto jeszcze się nie dorobiłem :)

Wybrałem Alpinestars bo to jest jednak jedna z najlepszych firm a jak sie jest biednym to nie powinno się wydawać kasy na byle gówno ;)

Wyglądają "odlotowo" ale marki w ogóle nie znam. Cena wydaje się być ok. Do chodzenia po uczelni to wybrał bym buty takie za kostkę. Sporo tego na rynku. Ja wybrałem i serdecznie polecam Alpinestars SMX-1. Są zajebiaszcze :) http://www.alpinestars.com/SMX_1_Shoe/pd/c...3/p/251307.html W granicach 150$ a więc ok 450zł Alpinestars ma jeszcze: http://www.alpinestars.com/Ridge_Waterproo.../p/2442011.html http://www.alpinestars.com/Octane_Shoe/pd/...3/p/251407.html http://www.alpinestars.com/OneOOne_Shoe/pd...3/p/251507.html http://www.alpinestars.com/Harlem_Air_Boot...3/p/251409.html http://www.alpinestars.com/Net_Air_Boot/pd...3/p/251750.html http://www.alpinestars.com/Blacktop_Shoe/p.../p/2552011.html I niech ktoś powie że w Polsce dystrybutorzy nie mają zaporowej marży ...

Kilka lat temu kupiłem buty firmy W2 a model to "Strada coś tam" :) Wyglądają normalnie, bez żadnych bajerów, sliderów itp. Mają wzmocnienia, ochraniacze na piszczel, odblaski i membranę. Wygodne i nawet wodoodporność jest nie najgorsza chociaż nie idealna. Po godzinie intensywnego deszczu szwy w kilku miejscach zrobiły się wilgotne. Nic się nie pruje ani nie rozkleja i jedynym powodem chęci zakupu nowych butów jest fakt że mój kotek ostrzył sobie na nich pazurki :) zapłaciłem za nie ok 400zł.

Na luzie przy pracującym silniku kosz sprzęgłowy się obraca, a tarcze i przekładki sprzęgła są ściśnięte przenosząc obroty na skrzynię biegów. Łożyska i wałki się obracają co też może powodować stuki czy szumy. Wciśnięcie klamki sprzęgła, rozłącza napęd i całość się ucisza. Dopóki nie zdejmiesz chociaż pokrywy sprzęgła i nie obejżysz wnętrzności, wszystko jest "gdybaniem". Inna sprawa że wałek który przenosi obroty z silnika na sprzęgło cały czas pracuje więc ten element również trzeba brać pod uwagę. Nie znam konstrukcji Twojego silnika/skrzyni a swoje domysły snuję na podstawie znanych mi konstrukcji.

Po za efektami dzwiękowymi luzy te nie maja wpływu ani na trwałość elementów układu hamulcowego, ani skuteczność hamowania.

Co innego odpowietrzenie skrzyni biegów a co innego silnika jeśli te dwa zespoły nie są zintegrowane i smarowane osobnym olejem. W większości silników motocyklowych skrzynia i silnik są zespolone i nie ma dodatkowego odpowietrzenia skrzyni biegów, a odma z pokrywy zaworów /silnika/ powinna być podłaczona do airboxu.

Jak w temacie. Na sprzedaz mam najnowszy model kasku SHOEI QWEST z folią na szybie, pokrowcem, osłona na brodę i nos. Kpl w pudełku z papierami. Rozmiar M kolor biały. Cena 1150zł. Pzdr [email protected] lub [email protected]

Ten prostownik/ładowarka jest sterowana procesorem który dba o prawidłowe paramerty i zabezpiecza przed przeładowaniem akumulatora. Akumulator w pełni naładowany nie przyjmie więcej energii więc trzymanie pod ładowarka dłużej niz potrzeba nie ma sensu. W konsekwencji mogło by to spowodowac jego trwałe uszlpdzeni (przegrzanie, deformacja płyt, wyparowanie elektrolitu...) Dobra ładowarka po zakończeniu procesu przechodzi w tryb podtrzymania/konserwacji i moze byc podłączona dowolnie długo bez obawy o uszkodzenie baterii. Dobra ładowarka kontroluje zarówno nateżenie jak i napięcie, w zalezności od stanu ładowanej baterii

Sam od wielu lat stosuję i polecam innym zmywacz do układów hamulcowych firmy Peugeot, dostępny w sieci autoryzowanych serwisów/sklepów pod nr. ref. 9736.66 Spray pojemności 500ml kosztuje 15zł. Nie niszczy gumy, lakieru ani tworzyw sztucznych. Wielokrotnie zmywałem nim plamy od smaru do łancucha na lakierowanym częściech motocykla, resztki oleju i płynów ustrojowych, smołę, żywicę itp. Przy wymianie klocków wspaniale czyści zaciski, prowadnice i uszczelki. Ma równiez inne bardzo ciekawe zastosowanie.... idealnie usuwa plamy z ubrania :)

Przy uskoku czy niecentrycznych przelotach w kanałach powstaną z pewnością zawirowania mieszanki które będą miały wpływ na pracę silnika. Posłuchaj rady kolegi z posta wyżej....załóż je w sposób prawidłowy:)

Piotrze, jeśli możesz to napisz coś więcej o tym zniszczonym silniku. Czy coś sie urwało/zatarło i "dlaczemu" :) Może awaria wynika ze sposobu eksploatacji czy zwykłego zaniedbania uzytkownika ? Ja wlewam Militec w zasadzie przy każej zmianie oleju lecz trochę mniej niż zaleca producent i przejechałem w ten sposób ponad 20 tysięcy kilometrów bez żadnego kłopotu. Być może coś jednak grozi silnikowi mojego motocykla i jest czas by zaniechać stosowania tego specyfiku?

...."Funkcja ładowania impulsowego-regeneracja za pomocą tej metody można naładować i ponownie używać większość zużytych akumulatorów"... W takie cudowne uzdrownie akumulatorów niestety nie wierzę:) Reszta opisu i właściwości wydaje się byc prawdą. W/g mnie można zaryzykować zakup takiej ładowarki. pzdr

Witam. Jak w temacie: Do sprzedania moje jednookie maleństwo KAWASAKI ZR7-S rok produkcji 2001 kolor srebrny.Motocykl zadbany, w pełni sprawny, ubezpieczony z ważnym przeglądem technicznym. Aktualny przebieg 28500km. Motocykl nie "wymęczony" i na bieżąco serwisowany.( klocki, napęd, olej w lagach, płyn hamulcowy, filtry, świece, zawory, osie zawieszenia tylnego....wszystko co roku na wiosnę jest sprawdzane) Starsi koledzy z forum widzieli sprzęta i wiedzą że na przysłowiowa minę nikogo nie wsadzę :biggrin: Jeżdzi pięknie, jest wygodny, dynamiczny i oszczędny. Służy mi dzielnie od jesieni 2003 roku bez żadnej wpadki. Motocykla na Allegro nie wystawiłem bo sraczki ze sprzedażą nie mam. Jak ktoś bedzie zainteresowany pewnym i sprawnym motocyklem to zapraszam. Cena ok 10500zł. tel 602 233229 lub [email protected] pzdr Grzegorz

Nie, wcale sie nie boję :icon_mrgreen: Technologia dopuszcza przecież gruntowanie wałeczkiem z gąbki i nie jest to żaden "grzech" Pzdr

Główny przewód zasilający dochodzi do włacznika elektromagnetycznego (popularny "automat" rozrusznika) więc jeśli nim poruszałaś i motocykl odpalał to najprędzej masz właśni wypalone styki w tym automacie. W 99% przypadków są one jednak nierozbieralne.(nie wiem jak jest w Twoim moto) i nawet jeśli oddałaś cały rozruszni do elektryka to jedynie mógł on przetoczyć komutator, wymienić szczotki i ew. tulejki. To automatu raczej nie zaglądał. Jeśli styki są nadpalone to jest na nich spory spadek napięcia i przez to kłopoty.

Sprawa wyglądała następująco: Kupiliśmy spodnie w Ożarowie Maz. w jakimś salonie moto. Moja Pani przymierzyła kilka modeli i wybrała sobie takie w klasycznym kroju, damskim kroju. Spodenki były wykonane solidnie, z dobrej jakościowo skóry. Po powrocie do domu założyła raz jeszcze, wsiadła na motocykl i stwierdziła że jednak powinna mieć rozmiar większe bo guzik w brzuszek uwiera :flesje: Zadzwoniłem do sklepu, ale takiego fasonu nie mieli w większym rozmiarze. Zwróciłem się więc to Tarboru i ktoś b. miły polecił żebym pojechał do ich sklepu firmowego w Warszawie na ul Kijowskiej i tam będę mógł wymienić spodenki na większe bez żadnych kłopotów. I tak dokładnie zrobiliśmy. Było to ze cztery lata temu, a spodnie do dzisiaj się trzymaja i dobrze służą.

Weż se "szczel" baranka o ścianę i nie pisz takich głupot. Tworzywa ABS (najczęściej stosowane) nie dają sie trwale i mocno skleić żywicą epoksydowa.

Dla swojej Pani kupiłem właśnie spodnie firmy Tarbor. Sa jak najbardziej ok.

Ja dla swojej kupiłem typową damska kurtke BERING Lady Beverly. Kosztowała nie mało (cos ok 800zł) ale warta takiej kasy. Dobry materiał , świetna podpinka i z zaszewkami gdzie potrzeba :)

Jeszcze jej nie było (na szczęście)

Przy okazji wymiany oleju wykręc, oczyść /odtłuśc/ i wkręc na jakieś szczeliwo. (Loctite,Silikon, DP-300...)

Było juz o tym na forum. Można kupić w serwisie Harleya specjalny preparat do konserwacji pasów napędowych. Inna metoda to woda z mydłem. :)Nie na długo to jednak wystarcza.

Zakupilismy "spawarkę" do plastików do firmy. Kosztowała ok 700zł. Ma regulacje temperatury z wyświetlaczem, regulacje nadmuchu i rozmaite dysze w kpl. Obsługa wymaga nieco wprawy i doświadczenia.Jak za mocno przygrzejesz to plastik poprostu popłynie i się niemiłosiernie pokrzywi. Jak dasz za małą temp. to nie przetopi na wskroś i takie spawanie nie uzyska pełnej wytrzymałości. Nie polecam jednak tanich urządzeń które nie mają dokładnej regulacji. Jak chcesz kupić to zainwestuj trochę grosza, nabierz wprawy a potem z pewnością wydana kasa Ci się zwróci, bo zawsze znajdzie się ktoś z połamanymi owiewkami :)

Na początek sprawdź odpowietrzenie silnika. Najczęściej prowadzi ono z bloku/pokrywy zaworów do airboxu.