No niestety jest, więc koncepcja absolutnie słuszna. 50 km w trasie bez problemu nadrobisz, biorąc pod uwagę że trafisz na piątkowy exodus , a jedna z przelotowych ulic wiodących do węzła bielańskiego jest właśnie rozkopana. Jeżeli bardziej zależy ci na widokach i fajnej trasie niż na tempie jazdy to polecam przejazd przez Strzelin, Dzierżoniów, Walim, Wałbrzych, Kamienną Górę. Odległość podobna, za to widoki....