M a D a F a K a

No wkurw jest, że tyrasz całą zimę a na kresce staje dwóch przeciwników.

Proces.

Tak

Przemek za dużo samogonu na myszach :icon_mrgreen:

Tia, bardzo klimatyczna impreza, poziomem adrenaliny przebijająca wszystko w czym brałem udział.

Prywatnie, oficjalnie składka ubezpieczeniowa za skutki uprawiania motosportu to chore pieniądze, a PZM podpisuje umowy z tymi samymi TU. Się kombinuje, że rączkę złamało się jadąc po bułki. Zwykłe NNW nie obejmuje wydarzeń podczas zawodów. KPW?

Licencja jest właśnie ubezpieczeniem, to znaczy w ramach tych 290 zł.

Tak sobie analizuję, przjeżdzasz w sobotę na zawody, to masz do załatwienia zgłoszenie, rozpakowanie, odbiór techniczny, trening wolny, kwalifikację i wyścig w jednym dniu - spory młyn jak dla jednoosobowego rejsing timu. Pyknął bym w tym MYT ale te problemy z głośnością powodują wypadanie włosów z głowy.

Najbliższy harmonogram wskazuje niezbicie, że w ramach wyścigowego łykendu już się zawodnik nie pojeżdzi/rozjeżdzi, dodatkowe pln-y musza popłynąć do SD przed zawodami. To już jest trwała tendencja.

Spróbuj: http://www.autotronika.pl/files/file_add/file_add-123.pdf

GS - najbardziej przemyślana motocyklowa konstrukcja Hayja - najbardziej odporna motocyklowa konstrukcja Jedno jest pewne w kolekcji dwa wyjątkowe motocykle trzymające cenę.

Tak tylko pytam bo nie wszystko na tym świecie muszę rozumieć :biggrin:

Cena to jakiś żart jest?

ch*j z mistrzostwami i wynikami bo to i tak klasa okręgowa ale za to jak RINAS wygląda i wielki + za determinację!

Lc4 na milionie łożysk z mniejszym obiegiem oleju, ciorany w terenie wymaga maksymalnie 1,5 tysia do wymiany. Można czarować i udawadniać, że się da więcej stąd się biorą nieświadomi użytkownicy lc4 ich wieczne problemy z maszyną. Nawinąłem na 640 około 35 tysięcy km i wiem co można, a co nie oraz kiedy i nigdy się nie zepsuł. Dla mnie ideałem byłby przerobiony lekko KTM exc 525/530!

Jakieś teorie o szkodliwości wody destylowanej w układzie chłodzenia, Panowie trzymajcie poziom merytoryczny, ta o smarowaniu pompy jest najlepsza.

no ale 10 tysi na remont, rył bym na dr350 raczej.

Lc4 to natrwalszy singiel jakiego znam ale nie pozbawiony problemów eksploatacyjnych. SXC ma mały obieg bez ramy, luzy 5 tysi, olej w tej wersji 1,5-2tysie. LC4 Adventure jest bezkonkurencyjny co do prawdziwej off-turystyki.

Ta e21 to przewartościowana conajmniej o 14 tysi no i z tym silnikiem - dramat.

Do upłynnienia jest olej: Agip/Eni i-ride motogp 10w-60 JASO MA, MA2, API SG Lepkość w 100°C [mm²/s] 23,5 Lepkość w 40°C [mm²/s] 160 Wskaźnik lepkości 177 CENA = 45 pln/litr

Ja jadę w czerwcu na zakarpacki off-road. Na Ukrainie byłem w 2013 i 2014, na małych przejściach jest problem z łapówkami, na dużych nie stwierdziłem żadnego. Kraj pod względem infrastruktury jest w rozsypce, policja/milicja/DAJ uznaniowa w kontaktach, drogi najgorsze jakie znam ale kraj piękny i ludzie dobrzy.

Jaka tam droga, daj pan spokój, jak juz padła kwota, tysioncpinceetzłotych i to maaaks :laugh:

Będą pasować z GS500, DR350, DR650, BANDIT, KTM640

Krótka piłka - 1. 0,3 bara to nie będzie w tym przypadku 30 KM. 2. Bez odprężenia silnik zacznie stukać tym łatwiej im bardziej jak przypadkowy afr się pojawi, a na to się zanosi. 3. Konieczne będzie odprężenie silnika, więc spadnie jego sprawność i sumarycznie przyrost mocy nie będzie większy niż 15 KM + nie będzie chciał ruszać z miejsca. Pytanie, czy warte jest to wydania kilku tysięcy złotych? Odpowiedz, NIE. Lepiej pojechać na KUBĘ.

Ciśnienie oleju spadnie ponieważ otworzysz niekontrolowanie magistralę, więc góra najpierw poleci potem dół. Komora pływakowa - przeanalizuj budowę gaźnika, dopływ paliwa i dysza główna to nie jedyne kanały komory pływakowej. Policz air flow silnika HDI z którego pochodzi turbo i air flow silnika CBR-ki, to Cię naprowadzi gdzie to turbo będzie pracować, charakterystyki na 100% się rozjadą, gdzieś przy 8 tysiącach turbina wyjdzie poza mapę z dużym prawdopodobieństwem rozpadnięcia się lub zagrzeje powietrze do tego stopnia, że zastuka silnik i eksperyment się skończy.