Skocz do zawartości

aker

M.G.H.
  • Postów

    1490
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aker

  1. Nie do końca - policja ma w Polsce duże możliwości żeby namierzyć gościa i capnąć kiedy indziej. Do tego niestety jest potrzebne myślenie i odrobina finezji... Panowie sobie popatrzyli na amerykańskie filmy i też chą być tacy fajni, a chyba nie o to chodzi.
  2. Ja też to przetestowałem. Koło dostaje niezłych drgawek. Obniżanie ciśnienia w kołach stosuje się w krosach, ale wtedy zmniejsza się też siła trzymania opony na feldze i żeby się nie kręciła mocuje się specjalny trzymacz, który dociska śrubą oponę do felgi
  3. Widzę, że masz problem z rozumieniem podstawowych spraw. Karetka pogotowia ratuje życie a ci panowie uganiali się za gościem, którem groziło kilka punktów kary no i 300 zł. Ciekawe czy to jest warte takiego ryzyka. Rozumiem, że dla Ciebie tak.
  4. Najbardziej podoba mi się tekst : "Miejscami jechał z prędkością ponad 200 km/h stwarzając zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego". Rozumiem, że policja w ogóle nie stwarzała zagrożenia :buttrock: . Takie informacje są dobre dla tych, którzy potrafią na słowo POLICJA wyłączyć sobie mózg :flesje:
  5. Sytuacja jest jasna - na czerwonym świetle nie można przejechać. Tak mówi kodeks. Kodeks nie daje żadnej możliwości ominięcia tego ustalenia poza policjantem kierującym ruchem i samochodem uprzywilejowanym. W kodeksie nic nie jest napisane, że jak czerwone pali się dłużej niż godzinę to można jechać. Wykładnia życiowa jest taka jak pisze Grass - jechać i najwyżej się tłumaczyć, a jak stoi policja to przejechać w inną stronę i zawrócić - oszczędzi to zbędnych dyskusji z władzą :icon_rolleyes:
  6. Nigdy się nie wyłożyłem przez to, ale miałem kilka razy nieprzyjemny uślizg tyłu podczas wyprzedzania - przejazd po linii + przyspieszenie. Nie to, żeby było niebezpieczne, ale rozprasza.
  7. Wszystko wskazuje na to, że masz zapowietrzony układ. Przewód ze zbiorniczka jest pewno wykonany z gumy, która zostawia osad w płynie - jednym słowem rzeźba. Z tym nie ma żartów, bo może się zdarzyć że przestaną działać. Widzę, że nie znasz się na tym, więc pozostaje tylko dobry serwis.
  8. * * * [] [] [] Szkoda człowieka, który miał niepowtarzalny dar przyciągania do siebie ludzi. Brak słów...
  9. Nie przesadajcie, ostatnio na wlocie do Warszawy od strony Gdańska często stoją i sprawdzają trzeźwość. Kilka razy miałem do czynienia i mam jak najlepsze wspomnienia - miło grzecznie i szybko :icon_mrgreen: poza tym żadnego dowalania się o jazdę między samochodami czy po poboczu.
  10. DO Kazimierza trzeba zabrać buzery, żeby się na rynku za bardzo nie poobijać o tyrystów z Warszawy :icon_evil: W zeszłą niedzielę w Kazimierzu tlenu zaczęło brakować - za dużo luda :icon_mrgreen:
  11. Wiele razy wymieniałem olej w lagach i moja praktyka mówi krótko - jak chcesz to zrobić porządnie, to rozbierz lagę i porządnie wszystko wyczyść. W ladze może być naprawdę dużo mułu, którego nie wypłuczesz bez rozebrania.
  12. Ducati monster s4r. Piękny, lekki, zajebisty silnik - przyciąga wzrok, jest poręczny i zwrotny, a do tego spokojnie można się z innymi pościgać, bo chociaż nie ma plastików, to 2 stówy dla niego to pestka. Wady to mały baniak i trochę za mało sztywna rama, ale w końcu to nie ścig. No i najważniejsze - to jest włoszczyzna !!
  13. O fuck, Nawet się nie przymierzylem do Twojej pięknej maszynki, a tu taki zonk !! Jakby co to : 696 405 356 Powodzenia i 3m się :flesje:
  14. W mojej DR350 był ten sam problem i odpalanie z kopa to był koszmar. Po regulacji gaźnika jest OK
  15. Oooo przepraszam, ja na plastiku jeżdżę z rozluźnionym zwieraczem :icon_razz:
  16. Ja broń boże nie narzekam, ale niedługo skasują mi się moje ostatnie punkty - czuję pustkę :icon_mrgreen:
  17. Dziękuję ! Traktuję to jak poważny komplement, który przede wszystkim zobowiązuje :icon_mrgreen: Postaram się być jeszcze normalniejszy (na tyle na ile moje konto punktowe pozwoli :icon_razz: ) Wracając do dyskusji, to pomysł ma poważną dziurę - dzisiaj rano widziałem stado pierdzipędów i pomyślałem sobie, jak by to zabawnie wyglądało, jakby zaczęły się pchać na środkowy i lewy pas ze swoją v-max na poziomie 50 km/h . Chyba jednak to nie jest dobry pomysł :icon_idea:
  18. A niektórzy po prostu lubią sobie po*apierdalać, połamać trochę przepisów itd.
  19. Proszę o wybaczenie, pisałem to na ciężkim kacu i umysł mój trochę błądził :flesje: chodziło mi to, że gaźniki starej konstrukcji nie mają zaworu cut-off i z założenia powoują strzały przy schodzeniu z obrotów. Jeżeli gaźnik ma taki zawór, to często membranka jest sparciała i przepuszcza powietrze, co w konsekwencji prowadzi do braku odcinania dopływu benzyny przy dużym podciśnieniu w kolektorze ssącym.
  20. to jest z reguły wina braku (w starych maszynach) lub puszczania benzyny (w nowszych gaźnikach) przez zawór zwany cut-off.
  21. Ja też czasami stoję, jak nie mam ciśnienia żeby się wciskać. Chodzi mi o to, że tworzenie nowej reguły zmniejsza poziom czujności (bo oni wiedzą, że ja mogę jechać, więc mogę np. trochę szybciej jechać) a to jest niebezpieczne. Traktuj wszystkich jak potencjalnych morderców, każdy nietypowy ruch klasyfikuj jak próbę zajechania drogi - to jest chyba najlepsza recepta. Ale żeby nie było defetyzmu - będę się starał jeżdzić pomiędzy lewym i środkowym pasem - tak mi dopomóż Bóg !!!
  22. Dokładnie tak. Nauczmy kierowców że pojawiamy się znikąd, a my się nauczmy że możemy liczyć tylko na siebie i w związku z tym musimy uważać. To jest najbardziej bezpieczne. Ja dodatkowo bardzo uważam, gdy wyprzedzam wolniejszego, który jedzie równolegle do mnie, bo reakcja kierowcy samochodu może być naprawdę niebezpieczna. A poza tym, jak komuś zależy na bezpieczeństwie to nie powinien jeździć między samochodami :icon_razz:
  23. idea słuszna, ale ... w korku jadę tam gdzie się da. Jak lewa strona jest zablokowana, to jadę prawą. Jak lewą stroną ktoś sobie nie daje rady to go biorę prawą itd. Ustalanie takich zasad mija się trochę z celem. Dla mnie najlepiej jest, jak nikt nie zjeżdża i nie ustępuje. W sumie to ustępowanie jest najbardziej niebezpieczne, ponieważ prowadzi do nagłego blokowania drogi.
  24. Ja mam już 2 lata monti przelotówkę w afryce i złego słowa nie powiem, przy dłuższych przelotach trochę za głośny, ale za to z przytupem :icon_mrgreen:
  25. Jak w temacie : sprzedaje gość, od którego kupiłem innego monsterka. Oglądałem i tego, więc od razu mogę powiedzieć że to okazja, ponieważ moto jest fabrycznie nowe !!! Przebieg - kilka kilometrów. Cena - 24 - 25 tys PLN. Tel : 516 40 13 70. Czerwony. Moto kupione w salonie w Polsce !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...