Skocz do zawartości

aker

M.G.H.
  • Postów

    1490
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aker

  1. Problem pojawia się tam, gdzie jest dużo radiolinii i nadajników. Każdy nadajnik pracuje na odseparowanym paśmie ale każdy generuje tzw harmoniczne, czyli częstotliwości, których nie powinien generować. To jest jedno źródło zakłóceń. Odbiorniki w alarmach są prymitywne i w związku z tym mają małą selektywność, czyli odbierają także częstotliwości, których nie powinny odbierać. Te dwie rzeczy składają się na to, że stosunek sygnału do szumu odbierany przez odbiornik alarmu jest zbyt mały żeby odbiornik był w stanie z tego śmietnika sygnałów wyłowić ten właściwy. Są dwie metody na to : chodzić wokół samochodu i w różnych miejscach (jak najbliżej centralki alarmu) wciskać pilota, albo wejść do samochodu (alarm będzie wył) i odjechać kawałek co chwila uruchamiając siknik po wyłączeniu go przez immobilizer :bigrazz:
  2. Po pięciu stronach lania wody czas na konkrety. Statystyka mówi, że : liczba wypadków powodowanych przez pijanych kierowców wynosi około 9% liczba wypadków powodowanych przez pieszych wynosi około 13% W związku z tym zamiast pisać bzdety typu "gdyby pijany kierowca .." itp należy rozważyć na początku karanie (lub wyeliminowanie) pieszych, ponieważ to ONI powodują najwięcej wypadków :icon_mrgreen: . Piesi są źródłem wszelkiego zła i gdyby ich nie było statystyka wypadków od razu by się poprawiła. Mało tego - poprawa byłaby większa niż po zlikwidowaniu w ogóle procederu jazdy na podwójnym gazie :crossy: Prawie 23% wypadków to niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (nie mylić z przekroczeniem prędkości, chociaż na pewno duża część tak wygląda), 19% to nieustąpienie pierwszeństwa, 11% to nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych. Jak widać jazda po pijaku jest na pewno dużym problemem ale na pewno nie największym. Jest jednak bardzo medialny, więc wiele osób, które ma problemy z uruchomieniem organu między uszami dopatruje się w nim niemal zagrożenia dla rozwoju ludzkości. Jak widać prawdziwy problem leży gdzie indziej. Dla tych z problemami w analizie podstawowych faktów polecam artykuł cytowany na tym forum o statystycznym mordercy drogowym : dobrze ubrana pani w średnim wieku w służbowym samochodzie klasy średniej. Głupio tylko potępiać taką statystyczną panią bo to jakieś takie mało lotne ... źródło : KGP rok 2008
  3. Przewody w stalowym oplocie nie różnią się niczym od gumowych poza tym, że są mniej rozciągalne. Jeżeli w serwisie ktoś opowiada takie bzdury, to jest sygnał żeby zmienić serwis.
  4. Dobrze że są tutaj jeszcze ludzie normalnie myślący :flesje: Mam taką zagadkę - jak złapią Włocha w Polsce w stanie = 0,4 promila, to oczywiście jest potępionym alkoholikiem-mordercą drogowym. Z tą samą zawartością we Włoszech jest zwykłym, praworządnym obywatelem. Kim więc jest ten człowiek ? Czy przyjeżdżając do Polski traci umiejętność jazdy czy po prostu urządasy w jednym kraju inaczej myślą niż urządasy w innym kraju ?
  5. Podącz naładowany akumulator do minusa, plus podłącz przez amperomierz (przy wyłączonej stacyjce) jezeli w tym stanie będzie pobierany prąd rzędu miliamperów, to znaczy że coś zrzera aku. Można wtedy odłączać kolejne bazpieczniki i odbiorniki żeby znaleźć wadliwy obwód.
  6. Nie przesadzaj - coś nam się od życia należy :icon_mrgreen:
  7. No właśnie, trzeba szerzyć oświatę w społeczeństwie. Jak mnie ktoś oślepia to ja go też oślepiam (dla zasady). Myślę że to są najlepsze ćwiczenia praktyczne. Z reguły efektem jest hamowanie strony "przeciwnej"
  8. Z tymi zaworami jest jakaś klapa. Powoli ścigi robią się jednorazówkami i po przebiegu rzędu 50 tys. będą wymagały remontu. Myślę że to jest efekt nieustannej pogoni za koniami mechanicznymi z jednej strony i kilogramami z drugiej. Jak dodamy do tego presję marketingu i wypuszczanie nowego modelu co 2 lata to możemy tylko czekać na wielką wtopę któregoś z producentów i wycofywanie ze sprzedaży całych partii. Wszystko zmierza w kierunku, który wyznaczyły firmy typu microsoft : po pierwsze zyski, resztę jakoś się przeżyje. Zobaczycie że jeszcze włoskie marki będą królować :crossy:
  9. Czas na podsumowanie tej jakże urzekającej dyskusji: - ci, którzy jeżdżą wolno uważają że wyprzedzać należy wolno - ci, którzy lubią szybką jazdę uważają, że wyprzedzać należy szybko
  10. Ja już się otrzaskałem z tymi szykanami, które fundują nam stróże prawa. Na razie jestem na etapie odmawiania i sądów grodzkich, jednak powoli dojrzewam do tego, żeby pójść dalej. Trzeba być świadomym swoich praw :lalag:
  11. Najlepiej przesiąść się na pociągi, bo podobno są bezpieczne, a te wszystkie motóry to tylko huk i sromota :icon_mrgreen:
  12. Z tego co się orientuję (może się mylę ?) przepisy określające zasady poruszania się po drogach znajdują się w kodeksie drogowym. Nie znalazłem tam czegoś takiego jak stan wyższej konieczności :rolleyes: . Załóżmy jednak, że coś takiego istnieje - jak należałoby potraktować hipotetycznego policjanta, który musi zgwałcić dziewicę przed przed podjęciem pościgu za bandytą - inaczej nie byłby skuteczny ? :icon_mrgreen: Oczywiście pewna grupa forumowiczów może rozwinąć swoją bujną wyobraźnię w tym temacie, jednak ja od razu w moich założeniach przyjmę, że dziewica tego nie chce a na dodatek policjant jest odrażający :icon_razz:
  13. Po drobnym szlifie - czemu nie ? Ale po czymś takim nigdy nie wiadomo ile kasy trzeba w niego włożyć żeby znowu jeździł - nie warto.
  14. W zeszłym roku zostałem pojmany przez panów policjantów na wielokrotnym przekroczeniu prędkości. W momencie pojmania miałem na koncie 24 pkt, panowie zaproponowali mi dodatkowe 18 pkt. Odmówiłem. Sprawa poszła do sądu grodzkiego, gdzie zostałem uznany winnym pojedynczego przekroczenia prędkości, przy czym wyrok uprawomocnił się jeden dzień po tym, jak skasowało mi się 20 pkt. I co ? I nic !! Może to był przypadek, ale jednak :flesje: prawko nie zostało odebrane
  15. aker

    prawie litr ;D

    Gratulacje ! Nie wiem czy Twój moto ma amora skrętu czy nie, ale tak na wszelki wypadek : jeżeli go nie ma, to szybko go załóż, bo ta maszyna ma tendencje do łapania shimy. Poza tym wad nie stwierdzono :flesje:
  16. Można. Pomimo głupot, które zostały wcześniej w tym temacie napisane. Zgodnie z kodeksem :"Art. 40. 1. Kierujący motocyklem lub motorowerem oraz osoba przewożona takimi pojazdami są obowiązani używać w czasie jazdy hełmów ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym." Jedynym odniesieniem do "właściwych warunkó technicznych" jest polska norma. Warunki techniczne, jakim mają odpowiadać hełmy ochronne, określa Polska Norma PN-61/S-80001 i PS-69/S-80001. Hełm musi odpowiadać rozmiarem wielkości głowy, a pasek być zapięty podczas jazdy w sposób uniemożliwiający spadnięcie hełmu przy gwałtownych przemieszczeniach ciała. To czy jest to bezpieczne czy nie, to jest już Twoja sprawa.
  17. Nie, nie uważam. Możesz zadać mi jeszcze kilka równie błyskotliwych pytań, na które z równą pewnością odpowiem :icon_razz: bo pomimo tego, że samochód ma niezłego kopa, to motocyklem możesz sprawniej wyprzedzać - rzadziej hamować i szybciej przyspieszać. Poza tym te 260 to samochód osiągnie, ale po kilku minutach ...
  18. http://www.sfora.pl/Motocyklista-spowodowa...siedziec-a10780 Posłowie chcą zaostrzyć prawo dla motocyklistów szalejących na ulicach. Każdy kto złamie przepisy drogowe, zamiast dostać wyrok w zawieszeniu, trafi do więzienia - donosi "Polska". Ja łamię przepisy kilkanaście do kilkudziesięciu razy dziennie, zresztą większość polaków tak robi. Chyba trzeba będzie założyć kolonię dla nas :icon_razz: Jak zwykle dziennikarze nie potrafią napisać rzetelnie o sprawie. Tak na poważnie, ciekawe czy dotyczy to wszystkich kierowców ?
  19. Znam to miejsce - tam jadący z prawej strony musi ustąpić, ponieważ jego pas się kończy i wpada na trasę. Jeżeli nie jesteś w stanie (w sytuacji kryzysowej) dać palantowi w ryj, następnym razem odpuść sobie, bo na moto jeździ wielu po*ebów - tak zwanych mistrzów długiej prostej
  20. Ale jak włączają kamerę i jadą bez sygnału i kogutów to łamią przepisy w takim samym stopniu co kamerowany.
  21. Jakby za nim nie gonili, to nie byłoby 130 punktów. Ja nigdzie nie pisałem, żeby mieli mu odpuścić - ludzie czytajcie proszę ze zrozumieniem to, co inni piszą. Kwestia, którą poruszyłem jest taka, że niebiescy panowie uganiają się za jakimś misiem powodując o wiele większe zagrożenie na drodze. Nie zapominajmy, że to właśnie ONI są od tego żeby przestrzegać prawa (łamią je cywilnuym radiowozem przekraczając prędkość) oraz żeby dbać o podniesienie bezpieczeństwa na drogach :lapad: a efekt jest taki, że sami powodują dużo wypadków w pościgu za prawymi obywatelami :icon_razz: A z tę nieuchronnością kary - nie rozśmieszajcie mnie :icon_mrgreen: Złapali gościa tylko dlatego że ich nie widział, albo za wolno jechał. Że tak powiem znam takie sprawy z autopsji - jakby walił przez 10 minut powyżej 200 to by mogli mu tylko pomachać .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...