aker

To nie jest prawda. Cytuję za "Autoświatem" : W przypadku OC brak przeglądu nie ma wpływu na ochronę ubezpieczeniową. Oc jest obowiązkowe i w związku z tym nie można warunkować ważności polisy innymi względami, nawet jeżeli ubezpieczyciel zawiera w warunkach ubezpieczenia zastrzeżenie, że nie odpowiadają za szkody powstałe w autach bez przeglądu.

Koleżko , skoro sam piszesz takie pierdoły : NIKT NIE BĘDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYĆ, BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE, to może daj spokój innym

Bez zbędnego pitolenia : wiadomo, że "pancerne kalosze" przeznaczone na ściga nie nadaja się do chodzenia. Do chodzenia nadają się buty bardziej uniwerslane, które mają także swoje wady. Ważne tylko żeby miały grubą podeszwę, dobrze jak mają stalowy nosek. Ja w swoich glanach zaliczyłem kilka gleb, ale co ważne zjeździłem Ukrainę, Włochy, Francję itd i muszę powiedzieć że wygodnie da się w nich jeździć i przy okazji są bezpieczne. To jest kwestia jakiegoś kompromisu. Ludzie trochę wyluzki please, przecież nie rozmawiamy o krzyżu :icon_razz:

Możesz zrzucić parę kilo, owinąć się prześcieradłem, możesz też założyć biały habit (nie będę instruował jak go pozyskać, ważne jest jednak to, żeby nie było na nim żadnych czerwonych śladów :cool: ), w ostateczności możesz udawać że masz białą koszulę. Białej skóry nie proponuję, bo mogłoby to być źle odebrane he he he :icon_mrgreen:

Wchodzimy w białe koszule - w końcu trzeba się odświętnie ubrać :) Zapraszamy , tym bardziej że pogoda będzie git

Wysokie glany, jest jeden problem - nie są wodoodporne,

A czy silnik się przy okazji nie przegrzewa ?

To znaczy każdy , czy tylko pierwszy ?

Jakby zamek albo mocowanie było wadliwe to kufer by odpadał co kilka godzin. Po prostu nie był prawidłowo założony to odpadł. Trzeba po założeniu spradzać, a jak są jakieś wątpliwości to wypiąć i jeszcze raz założyć.

Momentami było szybciej, a piszę na wszelki wypadek, jakby ktoś znalazł i nie wiedział co z nią zrobić :cool: . O piwie wspomniałem w kontekście ulubionego napoju, ale oprócz browara są inne napitki. Poczynając od koktajli mleczno-owocowych, na spirytusie kończąc :)

Cześć, Właśnie zobaczyłem, że na trasie między Powiślem i Białołęką zgubiłem tablicę rejestracyjną (motocyklową) PO 006H. Gdyby ktoś znalazł, proszę o info. Moja wdzięczność będzie wyrażona w postaci zaproszenia na długiego browara :icon_mrgreen: tel. 696 405 356

Jak ktoś ma obiekcje - to w ryj :icon_mrgreen: Zapraszamy !!!

Widoczność jest ok w porównaniu do niektórych fabrycznych lusterek w ścigach, w których mozna sobie pooglądać ramiona. Dzieje się tak dlatego bo jest niżej. Kij ma dwa końce - trzeba niżej i bardziej w bok patrzeć i zawsze to jakiś ułamek sekndy dłużej. W korkach kicha - każdy centymetr jest tutaj na wagę złota.

Kochani moi, Nadszedł ten dzień niewymowny. Obywatel Piocho, bohater dalekich podróży, kilku karkołomnych i widowiskowych szlifów oraz dzwonów, kat dla swoich maszyn i reprezentant nurtu filozoficznego zwanego wyluzką wreszcie postanowił się ustatkować i podzielić swoją karmę z obywatelką Magdą, która w swojej wyrozumiałości, wyraziła chęć zamążpójścia. W związku z tym w sobotę 28.08.2010 organizowany jest ślub w kościele - Parafia Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa przy ul. Wojciechowskiego 32 na Niedźwiadku w Ursusie. Po spisaniu cyrografów chcemy eskortować parę młodą do miejsca, gdzie odbędzie się wesele – Hotelu Airport Okęcie przy 17 stycznia 24. Po drodze w okolicach Cargo przystanek na chwilę poużalania się nad losem biednego kolegi wraz z okolicznościową fotką. Teraz UWAGA – MOTOCYKLE JADĄ Z PRZODU - tak jak przed De Gaulem w "Dniu szakala" :icon_mrgreen: Zapraszam wszystkich chętnych !!! Zbiórka pod kościołem około 17:40, start spod kościoła o godzinie 18:00 (msza zaczyna się o 17:00)

Panie Zosiu Samosiu, ja chyba zrobię to samo i się podłączę :icon_mrgreen:

Dokładnie : powodzenia !!! Kupa roboty przed tobą :flesje: W silniku od razu możesz wymienić simmeringi na wale, sprawdzić łożyska wału i luzy na korbowodzie

Zdjęć nie mam, ale jak chcesz to zrobię jakieś detale. Moja maszyna to były wiejski sprzęt kaskaderski, kótry wcześniej był leśną krosówką, więc nawet po mojej pracy nie wygląda jak nówka salonowa, ma nieoryginalny gaźnik (pegaz), ale za to daje ognia :) .Ostatnio jak pojechałem nią do roboty to w korku wszystkie moto wyprzedziłem, a trzeba dodać że obsługa takiego grzmota wymaga nie lada umiejętności :icon_mrgreen: . Na początek polecam : http://wbieniec.kis.p.lodz.pl/moto/pannonia/

Pannonia, to moja pierwsza maszyna, którą mam do dzisiaj i co nieco o niej wiem :) wal na PW , mail : [email protected] albo tel (696 405 356) żeby nie robić spamu

Mam S4R i jedno co mogę powiedzieć, to POLECAM !! Ma kilka delikatnych niedogodności : mały bak, duży promień skrętu, przy dużych prędkościach czuć że rama jest rochę za miękka, ale poza tym : piękny, mocny, żwawy, zgrabny, lekki, po prostu ideał. Przy takich maszynach trudno mówić o spalaniu, wszystko zależy od tego jak się jeździ. U mnie bak starcza na 160 do 200 km. Serwisowanie : części typu filtry, uszczelki, śruby itp są tanie i można je spokojnie kupić w sklepie internetowym, części typu czujniki, elementy silnika itp są drogie jak skur.... . i też można je kupić w necie :cool: . Serwisuję sam, więc nie wiem jak to wygląda na mieście, ale z tego co słyszę to ludzie boją się robić dukaty. Jest jednak kilku fachmanów, którzy robią to porządnie. Ogólnie - zajebista maszynka.

Nie mam żadnych wątpliwości w tym względzie :buttrock:

No, no , kto by pomyśał :flesje: Wierchowina - ze względu na ilość chromu, swego czasu to był niezły wypas :cool:

Bikerider - tu nie chodzi o to, czy LED-y mają homologację. Tutaj chodzi o to, żeby reagować na takie hu*owe zachowanie. Skoro ten pan miał radochę z zabrania dowodu, to niech teraz on i jego szefowie piszą długie epistoły i się tłumaczą. Hujom mówimy stanowcze NIE.

Samochód był sprawny i proszę nie pie**olić że postrzępiona gąbka dyskwalifikuje samochód. W takiej sytuacji zawsze możesz odmówić podpisania czegokolwiek i zażądać badania diagnosty, ale skoro już zabrali to proponuję napisać skargę na tego kutafila, który się czepiał i poprosić o pisemne wyjaśnienie jego działania. Najlepiej dopiero po tym, jak będziesz miał papier że to nie dyskwalifikuje Twojego bolida :flesje:

Ten model to motocykl prawie torowy. Zdejmujesz tablicę, migacze i możesz lecieć. Takimi motocyklami nie jeżdżą lamerzy. Poza tym w tego typu maszynach ABS swoją wagą może powiększać wagę nie do zaakceptowania.

Takie są kobiety - sama nie weźmie, a bliźniemu żałuje :icon_razz: