Skocz do zawartości

Maro

E.K.G.
  • Postów

    470
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maro

  1. Silnik w moim Drag Starze zalany był przez producenta i nawet serwis salonu Yamahy nie był w stanie powiedzieć co japońce wlali. :lapad: Prawdopodobnie jakiś minerał.
  2. Nie kombinujcie. Znam sprawę, to wszystko jest na serio. Cała akcja została zorganizowana przez jego przyjaciół. Przykre ale niestety tracą już nadzieję.
  3. W swoim czasie, też miałem podobny dylemat. Z apetytu na szedołkę wyleczyły mnie jej plastikowe błotniki. :icon_mrgreen: Jak producent stawia na obniżenie kosztów to ja mówię pas. XVS 1100A w tej klasie uważam za najlepszy wybór.
  4. Dominik spróbuj zamaskować rysę specjalną kredką przeznaczoną do tego celu /przypominającą kredkę świecową, do dostania w motoryzacyjnych/. Nie jast to wyjście idealne, ale w tej trudnej chwili, jakieś jest. Lewa w górę.
  5. Fakt, że ciągnie wilka do lasu i po zimowym przestoju sam czuję dużą potrzebę integracji. Lecz gdy w zeszłym roku na Bemowie pojawił się ówczesny premier K. Marcinkiewicz w towarzystwie panów w czarnym terenowym BMW z niebieskimi strobo. Pomyślałem, że impreza na psy schodzi, tym bardziej, że tych z racji wizyty też było pod dostatkiem. MarianKa ma rację, śmierdzi komercją na odległość i to w złym wydaniu. A jednak ciągnie wilka do lasu, oj ciągnie :)
  6. Rozmiar dobrałeś z tabeli, czy miałeś możliwość doboru w naturze. Też poszedłbym w Twoje ślady, ale musiałbym być pewny rozmiaru.
  7. Też go przymierzałem. Myślę, że puszczą go po kosztach tylko trzeba poważnie pogadać. Leżakuje im już pół roku. Jakiś klient zamówił i nie odebrał. Zamrozili gotówkę, brak większego zainteresowania i nie chcą innych rozmiarów ściągnąć.
  8. Mam takie ale model z krótką cholewką. Bardzo wygodne i w klimacie tyle, że nie wsiadłbym w nich na moto. Przetaczając sprzęta bałbym się , że mi obcas odpadnie :P Typowe buty do lanserki parkingowo-bulwarowej. Do jazdy mam produkcji Tarbor model Police z ochraniaczami na piszczele i kostki.
  9. Ir1 szczere gratulacje wyboru sprzęta. Niech Ci służy i daje dużo radości. Ale... Te plastikowe kufry to jakieś nieporozumienie. Przypuszczam, że tak był ubrany, to taki kupiłeś. To paskudztwo z innej bajki, całkowicie psuje harmonię przepięknej klasycznej linii. Skoro zdecydowałeś się na Drag Stara to zakładam, że masz bardzo dobry gust i sprecyzowany styl użytkowania moto. Sprzedaj plastiki jak najszybciej i ubieraj w skóry. Jeszcze raz gratulki i do zobaczenia na trasie.
  10. Pytanie do doświadczonych! Czy doładowując okresowo aku w okresie zimowym mogę dopinać krokodylki nie wypinając aku z motocykla. Zaznaczam, że jestem leniwy i nie chce mi się go wyjmować. No chyba, że będę musiał. A tak naprawde to liczę w każdej chwili na poprawę pogody no i krótką przebieżkę w trasie.
  11. Maro

    Bagażnik

    W mojej Dragusi mam przednie i tylne gmole z Kuźni Motocyklowej. Tylny mocowany jest do ramy w dwóch punktach - przez śruby podnóżka pasażera i przez śrubę mocującą błotnik do górnej części ramy /błotnik nie trzyma się w powietrzu/ :) . Jeżeli wyrwie błotnik to razem z ramą. ...a wtedy to nie czas żałować sprzętu... Na wiosnę, jak będę ubierał moto w sakwy, planuję rozbudować tylny gmol o reling oplatający wspomniane sakwy. ...i to by było na tyle w temacie tylnego gmola. :crossy:
  12. Nazwa w sam raz pasuje do sytuacji. I tak zaczął tworzyć się miły peleton. Myślę, że blizej terminu wydzielimy osobny temat do skrzyknięcia GODNEJ, bo w ogólnym może być zbyt duży szum w eterze.
  13. Leśnik ja deklaruję udział w gr. do 100kmh. :buttrock: Żaden obciach, a wręcz przeciwnie. Pielgrzymka powinna przejechać z godnością i dostojnie :D Co wcale nie oznacza, że Ci co śmigną W-wa - Jasna Góra w 90 min . mają mniej godności. Muszą jednak uważać co by im pluszowych miśków z bagazników nie zwiało. :D
  14. Mnie zachwyca takie rozwiązanie - http://www.schuberth.com/j1/index.htm Już o tym wspominałem. Jedyną możliwością nabycia jest sprowadzenie na zamówienie. Dyskomfort spowodowany brakiem mozliwości mierzenia nadal pozostawia go w sferze moich marzeń.
  15. Ja nie wiem? Domyślam się, ale napisz dokładniej co, gdzie za ile. Mam podobne dolegliwości. W czasie jazdy wykonuję ćwiczenia, co jakiś czas zginając i prostując palce. Drętwienie o tyle jest niebezpieczne, że brakuje precyzji w używaniu klamki hamulca.
  16. Pierwszy weekend kwietnia wypada w prima aprilis, co może dostarczyc dodatkowych atrakcji. Są też większe szanse na ładną pogodę. Wypowiadajcie się, a moim zdaniem decyzję i tak powinien podjąć założyciel tematu - T.K. Jednoosobowa dyktatura najskuteczniejszą formą zarządzania :)
  17. XVS 1100 Classic. Wzrost 174cm. Faktycznie jak w Iwicznej usiadłem na Twoim Dragu to pozycja sprawiała wrażenie wygodniejszej. Myślę nieśmiało o riserach. Od zdecydowanych działań powstrzymuje mnie m. in. przypuszczenie, że operacja wiąże się ze zmianą linek /przedłużenie/, a to już cała rewolucja.
  18. Myślę, że z tym "posiłkowaniem " jest bardzo cieniutko, co zapewne jest skutkiem niebywałego skąpstwa polityków, bo nie śmiał bym podważać badań I A S. Być może niejednemu wyszło by na zdrowie polityczne, posłuchanie twojego sąsiada. Zadbaj o własną psychikę wychodząc rano dwie minuty wcześniej lub później. Na marginesie to kwalifikowani politycy skończyli się wraz z likwidacją wydziału politologii i zamknięciem Akademii Nauk Społecznych przy KC. Teraz to pospolite ruszenie /w kierunku żłoba/. :) Zwykli amatorzy. Zdobycie kwalifikacji łgarza, cynika, oszusta, krętacza, lizusa itd, itp wcale nie jest takie łatwe. Żeby nie było - ja do nowiutkiego XVS 1100A po pierwszym 1000km nalałem motula półsyntetyk 5100 15W50 Kierowałem się przeświadczeniem o dość tradycyjnej /żeby nie powiedzieć starej/ konstrukcji silnika. Niemniej mam wątpliwość czy full syntetyk nie byłby lepszym rozwiązaniem? :crossy: Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt życzę Wszystkim Motocyklistom, bez względu jakie mają zdanie na temat oleju :D
  19. Chyba przegapiłeś. Są to poważne argumenty, których nie powinieneś lekceważyć.
  20. Mnie też czekają rozterki z dobraniem sakw. Zastanawiam sie mocno nad modelem W-04 Tarbora. http://www.tarbor.lublin.pl/index.php?mode=oferta&kat=9 Czy ktoś ma lub widział je na XVS 1100Classic,u i jakie wrażenia?
  21. Jimmy, jak bardzo chcesz to wszystko możesz zmienić. Tak samo jak kolory flagi polskiej, tyle, że nie będzie to już flaga Polski a w naszym przypadku logo 4um. pozdr
  22. Kamandir dziękował na 4-rum za miły wieczór w dobrym towarzystwie w Szynku, to może tym razem tak szybko nie wnerwią go spamy i nie zablokuje tematu. Wziątka /w jakiej by formie nie była/, to potężne narzędzie znane EKG od zarania jego dziejów. :crossy: Mniej spamu a więcej treści koledzy, bo znowu zablokują temat. :biggrin: Fajnie w zimowy wieczór rozmarzyć się o pięknych słonecznych dniach, bezkresnych stepach z odrobiną zdrowo pojętego patriotyzmu.
  23. No, nie da się. No, poprostu nie da się zakończyć sezonu. Dzisiaj popatrzyłem w niebo, następnie na termometr, ubrałem się ciepło i wyciągnąłem sprzęta z garażu. Sama radość, że jeszcze można. Traska niedaleka, łącznie ok 60 km, tempo lansiarskie a ile przyjemności w ten krótki grudniowy dzień.
  24. Wzór logo 4-umowego ma swoją tradycje i też nie widzę powodu do zmian. Jednak wydaje mi się, że w ramach przygotowań do uruchomienia sklepiku 4-umowego wzór ten został prawnie zastrzeżony, co jakby nie zmienia sytuacji, bo nadal pozostaje wszystko w 4-umowej rodzinie, niemniej jednak... Naszywki 4-umowe to dobry pomysł, tak samo jak koszulki, obiecywane kubeczki, smycze, breloczki, naklejki, bandamy itp. MY CHCEMY SKLEPIKU! MY CHCEMY SKLEPIKU! MY CHCEMY SKLEPIKU! :buttrock: :biggrin: ;)
  25. Otóż oświadczam, że w moim przypadku dość prosto. Recepta: Palę duże ilości papierosów od trzydziestu lat. Lubię jeść tłuste potrawy. Piję duże ilości kawy. Napoje wysokoprocentowe spożywane w dużych ilościach, w czasie przeszłym. Generalnie tak zwaną dbałość o stan zdrowia mam głęboko w poważaniu przy jednoczesnej wierze w system samoregulacji organizmu. Jedynie badania kontrolne /przeglądzik/ raz na dwa lata. Myślę, że nastawienie psychiczne ma dominujące znaczenie. Efekt: Wstaję rano, nic nie boli a jednak żyję. Zbytnie rozczulanie się nad własnym zdrowiem /zaznaczam - w moim przypadku/ może przynieść więcej szkody niż pożytku. :icon_biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...